duch?

http://lh6.ggpht.com/-QFps5_4kqmU/S6jbu4oGJ1I/AAAAAAAAAIU/dxu0qELNqtY/rigaud_ludwik_XIV_w_stroju_koronacyjnym.jpg HEY BEJBE

co to ksobność??

Fajne ma rajstopki swoją drogą.

a ja mam dziś urodziny i zamierzam spędzić ten dzien miło :) pozdrawiam Jarecky :)

Najlepszego! :)

kafeArtystka - jeszcze jakby był w niemieckim mundurze, z kotem i w kuchni :)

dziękuję Jarecky miłego dnia Ci życzę :) przerób dziś nagranie Kasi :) jak wrócę z pracy to odsłucham :)

Zrobię zobrazowanie tej myśli jak wrócę z pracy, tu nie mogę śmigać na paincie.

jakie nagranie kasi?? macie jakies kolejne nagrania??

Never - dopiero będzie. Ale są małe szanse że coś się nagrało, bo Kasia rozpoczęła tym razem nagrywanie o 19 i nagranie może się skończyć zanim Pan Niemiec rozpoczął swój performance. klk - wzajemnie :) No cóż, ja też się biorę do roboty. Zajrzę tu za jakiś czas.

mam zaleglosci w tym topiku , zakonczylam tu gdzies kolo 15 strony, ale teraz mam chwilke to moze przejrze kilka stron

podczytuję Was od niedzieli.Dziś jednak nie moglam zasnąć:(każdy szmer wywoływał gesia skórkę..

Witam wszystkich z rana, oo maatko ile stron przybylo. Od wczoraj,trzeba bedzie nadrobic to po pracy i czekam również na nagranie.pozdrawiam autorke i wszystkich mieszkancow tematu!milego dnia

ja jestem od 1 str CZYTACZEM, ale dopiero ujawnilam sie rysujac na paincie kota ducha. Najlepszy topik na kafe ;))

Czytam Was od 1 str.:)

Ja rysowałam wczorajszą "wizję" :D jak czekamy na ducha:D

nuuuuuda jak ktos ma zaleglosci to nie musi czytac ostatnich kilkunastu stron bo to tylko durne wypociny tych debili z kafe nawet autorki tu nie bylo. Tylko wczoraj wieczorem na chwile sie zjawila. Dzisiaj nic sie nie nagra troszke za wczesnie dyktafon zostal zostawiony trzeba zaopatrzyc sie w lepszy co by pochodzil z 10 godzin.

Tak i tak źle zasmiecasz tylko topic, wez prawdziwe kredki i maluj sobie na bloku rysunkowym

ostatnio jej wytrzymał jakies 5h, chyba.. więc tak akurat powinno być. Bo zawsze ok 00:30 się nagrywało :O może starczy.

Mam tez ciekawa historie w rodzinie.. moja babcia, ktora ma w tej chwili ponad 88 lat zyla na Slasku od urodzenia.. w wieku kilku lat zmarly chyba na hiszpanke jej dwie siostry bliznaiczki i jedna siostra jej blizniaczka bodajze jednojajowa.. ona jedna przezyla i gdy zaczela sie wojna pokazala sie jej ta siostra i powiedziala: Trudzia nie boj sie , Hitler tej wojny nie wygra, z tym przeciwnikiem, ktore sobie obral nie ma szans... Pod koniec 43 bodajze Hitler nakazal usuwac krzyze sprzed kosciolow i wtedy moja babcia zrozumiala, ze Bog byl tym jego wrogiem.. Do tego babcia miala dwoch duzo starszych braci, jeden byl oficerem w Wehrmachcie , drugi nie chcial pospisac Volkslisty to wyladowal u jakiegos rolnika w rzeszy, pozniej przeniesli go na wschodni front..malo bylo od niego wiesci.. raz babcia zobaczyla go w ogrodzie i myslala, ze cud sie stal i on wraca.. ale on milczal i wpatrywal sie w martwy punkt.. pozniej pojawil sie jakis jego zanaomy z mundurem i rzeczami jego- kazal je spalic, podobno zdezerterowal i ruscy go zlapali..do dzis nie nalezniono jego ciala.. Do tego, gdy wchodzili ruscy ojciec mojej babci byl konajacy i zmarl wkrotce , wczesniej zmarla jej matka... gdy ruscy weszli to sasiedzi opowiadali, ze jakas kobieta poprowadzila ruskich na miny i kilku tak zginelo.. kto do dzis nie wiadomo, bo zadna by sie nie odwazyla wyjsc z ukrycia, moja babcia tez byla zamurowana na dachu przez ojca na ostatnia chwile, nikt jej tam nie znalazl, wiekszosc osob, ktore sie ukrywaly zostaly albo wyganane albo zabite/zgwalcone.. Wkrotce po wyzwoleniu nadciagnela wielka burza i wybuchnal wielki pozar, ktory spalil wiekszosc domow..m.in. dom rodzinny mojej babci..stara sasiadka babci mowila, ze jej matka nadal ten dom odwiedza, widziala ja kilka razy..

no wlasnie niby wierza w prawdziwosc, a jakies durne zarty rysunki. Widze ze mamy doczynienia z dziećmi :o

Nikt nie mówi że to nie jest prawda, większość tutaj w takie rzeczy wierzy, chociaż i by przez własne doświadczenia, więc nie tylko twoja babcia widziała duchy lub inne dziwne rzeczy.... A żarty żartami, były wtedy jak mówiliśmy o prowokacji. Bo również autorka może sobie robić z nas jaja, jak również Ty mogłaś wymyślić historyjkę... i każdy inny na tym forum... A to że sobie trochę pożartowaliśmy to nie odznacza, że od razu jesteśmy dziećmi... Zapewne było to spowodowane nudą trochę, bo autorka bardzo rzadko jest na forum to różne teorie i wnioski się wysuwa... Przy okazji dużo osób pisze że to prowokacja...

no wiesz wakacje maja dzieciaki i sie nudza, i produkuja bezsensowna paplanina i bazgrolami po kilkanascie stron:o

jak autorka sobie jaja z was robi :P ktoś tu napisał ze gdyby to była prowokacja to by nie było tyle postów a niekoniecznie bo skoro temat jest ciekawy ludzie się wkręcają to szkoda to przerywać i trzeba dalej ciągnąc:)

No tak są wakacje, może komuś strzelił taki pomysł do głowy, bo zmontować nagranie to nie jest problem... Może nawet jakby to była prowokacja to byłoby lepiej... :D Ale wcale nie musi być, a temat jest ciekawy... i raczej większość podchodzi do tego z dystansem, bo tak ślepo wierzyć w to, to nie można ;D A mam wrażenie że kilka osób wierzy bezgranicznie autorce :D

gdzie autorka :P gdzie kinga :P gdzie jarecky :P klątwa musi zadzialac :P

ale będzie polewka- jeśli to prowokacja to po prostu, autorka wybrała dobry temat i dobrze zaczęła.. dlatego się rozkręcił, a że temat o duchach i nawiedzonych domach jest chyba rzadki na tym forum i przy tym ciekawy oraz jest adrenalina czytając takie rzeczy to cóż... po prostu dobry pomysł na prowo... :D

i nastała cisza- autorka będzie po 17, Kinga nie wiem i Jarecky też nie wiem :D

może dopadła ich klątwa :P

ja jestem, przytulmy się :D