Moja dziewczyna ubiera się jak ostatnia wieśniara.....

bolek zdun?

temat stary...ale kopnęłabym w d**ę takiego faceta. Mało, że głupek to jeszcze się w garderobę wpieprza :D

Może ja nie stać? Pamietam jak kiedyś mieliśmy kryzys z moim obecnie juz mężem a to bylo jeszcze w liceum, on mi wtedy powiedział, ze mogłabym sobie kupić nowe ubrania itp bo te buty sa juz trochę stare a spodnie tez juz nie najnowsze itp. Strasznie mi było przykro, bo nie było mnie stać na nowe ubrania, wtedy tylko mój tata pracował i było ciezko. Miałam tylko dwie pary jeansow i kilka bluz, ze dwie pary butów. Gdybym miała pieniądze to bym kupiła. On zaś jest z bogatej rodziny i miał markowe rzeczy. Widac nie przeszkadzało mu to w czym chodzę do pewnego momentu. Wtedy zastanawiał sie co dalej z tym związkiem itp, jakiś kryzys osobowości miał i wymyślił dziwne rzeczy, zmieniał swój styl itp.

nie można akceptować wad, trzeba dbać o partnera by się nie stoczył i w miarę możliwości jeszcze polepszał!

ale co innego chodzic w brudnych śmierdzących ubraniach a co innego w zle dobranyh kolorach :s przeciez mozna kupic w prezencie cos co Ci sie podoba i w ten sposób zachecac zeby czasem się ubrala tak jak lubisz. ale gdybym sie dowiedziała że mojemu facetowi nie staje bo brzydko sie ubrałam.. to chyba nie ma sensu taki zwiazek. mój chłopak lubi moje ubrania, ale jak mi sie nie chce stroic i zaloze przypadkowe rzeczy z szafy to nadal tak samo mu się podobam. nie ma znaczenia dla niego co mam na sobie i daje mi to zawsze do zrozumienia, że kocha mnie taką jaka jestem, a nie taką ubrana w coś co lubi. podobnie z makijażem, zawsze mówi że pieknie wyglądam,a najbardziej wtedy gdy go wcale nie mam i wyglądam naturalnie.

Cześć! Poniekąd Cię rozumiem, bo kiedyś miałam faceta którego w ogóle nie obchodził jego wygląd , miewałam różne docinki z tego powodu od znajomych. No , ale kochałam go i starałam się to zaakceptować. Skoro ją kochasz to też chyba musisz się z tym pogodzić, bo jeśli się kogoś kocha to akceptuje się do takim jakim jest. Przecież kiedyś musiało Ci to nie przeszkadzać, skoro zgodziłeś się na związek z nią. Weź to teraz na klate i odpuść , bo jak będziesz się o to czepiał to może się jej zrobić przykro.

Cześć! Poniekąd Cię rozumiem, bo kiedyś miałam faceta którego w ogóle nie obchodził jego wygląd , miewałam różne docinki z tego powodu od znajomych. No , ale kochałam go i starałam się to zaakceptować. Skoro ją kochasz to też chyba musisz się z tym pogodzić, bo jeśli się kogoś kocha to akceptuje się do takim jakim jest. Przecież kiedyś musiało Ci to nie przeszkadzać, skoro zgodziłeś się na związek z nią. Weź to teraz na klate i odpuść , bo jak będziesz się o to czepiał to może się jej zrobić przykro, a szkoda by było niszczyc zwiazek z powodu ubioru ;)

gość co za kretyn totalny z ciebie to po prostu żałosny jesteś c w e l u jeden ja jakoś nie noszę sukienek wcale a jakoś wielu osobom się podobam więc jak komuś zależy na miłości czy przyjażni to wcale nie wymagał ode mnie pokazywania nóg czy też cycków albo innego typu lansowania się Rozumiem że twoja panna może coś zmienić na lepsze w ubiorze ale gdy piszesz że tracisz na nią ochotę poprzez to jak na nią patrzysz w co jest ubrana to coś tu nie tak ale z TOBĄ KRETYNIE ------------------------------------------------------------------------------------ To pewnie twoi ulubieńcy kibole w dresach tylko się oglądają bo normalny facet na pewno by się nie obejrzał za babą która chodzi tylko w spodniach a tym bardziej w DRESACH!!!!

Nigdy nie rozumiałam jak można nie przywiązywać uwagi do swojego wyglądu, tym bardziej będąc kobietą.

rozumiem autora

mi jak nie podoba się styl ubiory danej osoby to ta osoba czyli wsad ubrania też mi się nie podoba. Także nie ma opcji że bym chodziła z facetem co się wg mojego mniemania źle ubiera. Chociaż jest taki jeden koleś co mi się podoba a on się ubiera trochę jak "boski rzygolok" przecierane dżinsy i obcisłe koszulka feee taki trochę drechol

nie które dziewczyny są wstydliwe i ciężko im się przełamać ale poczekaj jak się zacznie stroić i nosić mini w tedy będziesz miał pretensję że tak się ubiera wolał byś żeby tyłek i piersi nosiła na wierzchu???? tak jak dziewczęta to robią cierpliwości kochaj ją taką jaka jest.

Co za kretynskie rady dla autora zeby zaakceptowal brak stylu swojej dziewczyny. Przeciez jak oni sie pobiora i beda miec dziecko to ta kobieta juz calkiem nie bedzie dbac o swoj wyglad! Facet ma racje, po cholere ma skonczyc u boku baby ktora ma gdzies jak wyglada. A za jakis czas ta dziewczyna zalozy temat"on chce mnie zostawic, pomozcie!!!" I jakie rady padna dla niej? "ubierz sie ladnie i zadbaj o siebie zeby byc seksi ".

A ja z was wszystkich dre łacha, temat sprzed 4 lat a ci dalej sie wypowiadają :D po takim czasie to on już napewno z nią nie jest buraki

Hahahahah