Nudza mnie mezczyzni...

Mam 26 lat. Jestem wyksztalcona i pracuje w pewnej firmie co wymaga czestych wyjazdow za granice. Gdziekoliwek pojade zawsze poznaje kilku mezczyzn z ktorymi sie umawiam , czasami na kawe , czasami na cos wiecej... Przyznaje ze do pwenego czasu sprawialo mi to ogromna frajde, bo jestem bardzo atrakcyjna , jeszcze mloda i lubie poznawac nowych ludzi. Problem pojawil sie stosunkowo niedawno i nie wiem jak, ale od pwenego czasu nudza mnie mezczyzni. Do kobiet pociagu nie mam, wiec ogolnie jestem na tym etapie zycia ze zaczynam odsuwac sie od ludzi i chce byc sama. Rodzina zauwazyla ze mniej wychodze, jestem ciagle jakas zadumana i generalnie dziwnie sie zachowuje... mial ktos tak kiedys? przjedzie mi? szczerze mowiac mi to nie robi roznicy specjalnie, ale jestem ciekawa czy to moze jakies wypalenie bo za ostro sobie balowalam czy po prostu cos innego.

Co to znaczy nuda ? Kinky nie zna takiego słowa

Do kobiet pociagu nie mam, wiec ogolnie jestem na tym etapie zycia ze zaczynam odsuwac sie od ludzi i chce byc sama. kolo o nicku "wierzę w swój sukces" też jest aseksualny

pracuje w pewnej firmie co wymaga czestych wyjazdow za granice. nienawidzę takiej pracy

aseksualna - prawde powiedziawszy gdyby poscieradla mogly mowic posadzilbys mnie za nierzadnice rodem z Sodomy i Gomory. seks jako seks sie zdarza. chodzi mi o to ze kazdy mezczyzna wydaje mi sie nudny, kiedy mysle' mezczyzni' mam przed oczami szara mase stojacych penisow, pilki noznej i alkoholu, tudziez drogich samochodow. zraszta kobiety to tez tylko chodzace maszyny paplajace. prace lubie, nie potrafie zyc w jednym miejscu. kazdy wyjazd to okazja zeby nie zgnic w czterech katach.

kobiety też są nudne - wyróżnia się może jakieś 10%...reszta to plagiat tego samego modelu...:)

kobiety też są nudne - wyróżnia się może jakieś 10% moim skromny zdaniem jakieś 0,3% :(

Powoli przestaje Cię bawić bycie w ciągłym ruchu. Poznawanie ciągle nowych ludzi, krótkie, niezobowiązujące znajomości. Na razie sama nie wiesz, czym to mogłabyś zastąpić. potrzebny jest ten okres wycofania. Potem "niespodziewanie" znajdziesz nowy powód do radości z życia. Nie ma się czym niepokoić.

" Gdziekoliwek pojade zawsze poznaje kilku mezczyzn z ktorymi sie umawiam , czasami na kawe , czasami na cos wiecej" tez bym sobie tak pobalowała ale mi faceci znudzili sie i bez tego. Mam teraz jednego ale powiedziałam sobie ze jak on odejdzie albo cos to ja juz zostane sama.

czyli jestes zwyklą kur.wą, ktorej czeste dawanie d.upy wypalilo wszelkie ludzkie uczucia, zostala tylko zwierzeca chuć chyba kazda dupodajka tak ma.

"" Gdziekoliwek pojade zawsze poznaje kilku mezczyzn z ktorymi sie umawiam , czasami na kawe , czasami na cos wiecej"" jedyne na co mam ochote jak do mnie facet podchodzi i zaczepia to powiedziec "KURWA czy ja cie chuju czymś prowokuje abys do mnie podchodził i coś gadał? ???? odwal sie" ale ze zazwtyczaj jestem zbyt zmeczona lub myślami w obowiazkach to nie mam siły i ochoty rozmawiac i marze tylko o tym by jak najszybciej sobie poszedł :/ jakikolwiek by nie byl. Juz nawet przestałam sie patrzeac na ludzi by jakiegoś chuja nie sprowokować do rozmowy

przez to wiele moich znajomych ma fo mnie za złe ze ich mijam na ulicy i nawet czes nie powiem a ja sie nauczyłam patrzeac "przez ludzi" nie widze ich ... masakra...dla mnie mogło by nie byc facetów

"czyli jestes zwyklą kur.wą, ktorej czeste dawanie d.upy wypalilo wszelkie ludzkie uczucia, zostala tylko zwierzeca chuć chyba kazda dupodajka tak ma." oooo czyli stałaś sie jednym z FACETÓW :) :P zwierzeca chuc to przeciez FACECI :)

drogie dziewczyny według tego wyzej kazdej której sie faceci znudzili jest kurwą :) nieżle :)

Moze juz niedlugo zaczniesz myslec o rodzince wlasnej, czy cos?

kup sobie kota,albo rybki:)

Może ruchali Cię już przedstawiciele wszystkich ras ludzi na świecie, stąd to znużenie. Spróbuj z kosmitami, albo może jakieś zwierzęta ?

i tak oto moj problem stal sie obiektem zartow... :P jak juz pisalam, mnie to specjalnie nie przeszkadza, tylko jestem ciekawa czy to przechodzi, taki stan zobojetnienia. rodzinie to strasznie przeszkadza, bo zawsze bylam raczej rozrywkowa, lubilam mezczyzn. teraz natomiast zaczelam wrecz uciekac od ludzi, a mezczyzni nudza mnie bardziej niz informacje na temat sledztwa w sprawie tupolewa.

"mezczyzni nudza mnie bardziej niz informacje na temat sledztwa w sprawie tupolewa." Niemożliwe... a Jarosław też? On ma pasję! :)

nie wiem co za debil napisal post powyzej - powtarzam: nie znudzil mnie seks jako seks. jedynie mezczyzni, jako osoby. meski gatunek mozna powiedziec.

szukanie dziury w calym ... jaroslawa lubie. ma dobre poglady, ale wszystko schrzanil ostatnio. :P

w jakiejś gazecie celebrytki uwywnętrzniały się czego oczekują od faceta na bezludnej wyspie. rozwalił mnie tekst "zabiłabym go gdyby nie potrafił DOSTARCZYĆ mi rozrywki.". na bezludnej wyspie :) może jakiś zaopatrzeniowiec by cię nie znudził. albo kurier ?

"jaroslawa lubie. ma dobre poglady" Jedyne, co was łączy to niechęć do kobiet. Poglądy na temat rozrywkowego trybu życia seksu macie zdecydowanie różne. Już on by Ci powiedział w męskich słowach, jaki ma na to pogląd! :P

może jakiś zaopatrzeniowiec by cię nie znudził. albo kurier ?' nie. nie o rozrywke chodzi.

o rozrywkę nie ale o seks.

szukanie dziury w calym - byc moze, a wrecz na pewno. ale co innego byc prawicowcem mezczyzna w post- srednim wieku , a co innego byc atrakcyjnym prawicowcem plci zenskiej spotykajacym codziennie przystojnych samcow. czaisz? :P

polak - nie, tez nie

"atrakcyjnym prawicowcem plci zenskiej " Atrakcyjny prawicowiec (nie mylić z Atrakcyjnym Kazimierzem, nawet Marcinkiewiczem) to co innego... Atrakcyjny prawicowiec/prawicówka? czeka z seksem do ślubu. Jego/jej prawica to potwierdza. :p

przystojny to za mało. tak jak piękna kobieta może być aseksualna vide modelki wybiegowe.

szukanie... na co komu dzis wczorajsze piwo :P kogo to obchodzi?