Moja kolezanka nie lubi malych dzieci!!! Jak mozna nie kochac dzieciaczkow?

ale o czym ty mówisz? to jest oczywiste że dzieci które się jeszcze nie urodziły, których nie widać nie korzystają z tej "naturalnej obrony" w postaci instynktownej sympatii którą wzbudzają w dorosłych maluchy. fasolka nie wzbudza w mamusi instynktownej sympatii?:) ani jej kopanie w brzuszek?:) mamusia nie robi pitu pitu do fasolki w brzusiu?:) dziwne....

fasolka nie wzbudza w mamusi instynktownej sympatii? ani jej kopanie w brzuszek? mamusia nie robi pitu pitu do fasolki w brzusiu? dziwne.... dobre:P:P

. co o mnie myślicie? o tobie? znaczy o kim?

ja np placze nad losem kazdego bezdomego psa i czesto woze karme do schroniska a dzieci nie lubie i nie chce miec czy jestem chora?

ha ha , nie odróżniasz chyba rzeczywistego odchylenia od normy od preferencji człowieka . no ale cóż nie musisz rozróżniać , debilom wszystko ujdzie na sucho :D nie ma to jak wybrac sobie fragment postu ( ba fragmen , kilka słów) i potem zadawac beznadziejne pytania , ale co tam , niczego innego sie po tobie nie spodziewam :)

w podobnym tonie odbywaly sie tu dyskusje nie raz, drugim tematem o takim potencjale prowokatorskim i takim zdolnosciom lakmusowym jest kwestia bicia dzieci

rzeczywistego odchylenia od normy znaczy, ze nekrofilia to rzeczywiste? dlaczego tak uwazasz?

niektórym facetom w głowie się nie mieści,że kobieta nie rozczula się nad dzieckiem,jak widać pewnie gdyby mężczyzna napisał o innym mężczyźnie,że ten nie lubi dzieci afery by nie było ani mowy o patologii tym bardziej

mowimy tu idioto o preferencjach? rozumiesz? ja nie lubie dzieci, ktos inny lubi ! porownywanie tego do nekrofilli, bicia dzieci swiadczy o twoim ograniczeniu umyslowym

posty zawsze szczerego nie składają się z więcej niż 15 słów , cóż za minimalizm . szkoda tylko ze w główce ma tak samo wiele

tkwicie w głupocie nazywając ją "własnym zdaniem" dodalbym do tego owczy ped, a jak wiadomo owce nie maja zbyt wiele mozliwosci do refleksji

bo jego bron tajna polega na tym, ze wybiera sobie jakies twoje zdanie i zadaje pytania , ktore nijak sie maja do tematu

posty zawsze szczerego nie składają się z więcej niż 15 słów , cóż za minimalizm . szkoda tylko ze w główce ma tak samo wiele do rzeczy, jaki masz argument na rzeczywiste odchylenie od normy - nekrofilia

bo jego bron tajna polega na tym opowiedz o swojej - w stadzie sila?

to jest wlasnie tajna bron zawsze szczergo, pie**olenie o szopenie to ze tobie brak argumentow to chyba kazdy widzie, bedziesz robic za narratora?

bo jego bron tajna polega na tym opowiedz o swojej - w stadzie sila? spotkaj sie ze mna osobiscie to ci prosto w oczy powiem: nie lubie dzieci, przezyjesz podwojny szok a moze ja gdy zobacze pryszczatego prawiczka po 30?

Dla offermy głupotą jest mieć własne zdanie. Dla mnie głupcami są ludzie, którzy są ograniczeni tylko do własnych horyzontów i ani im w głowach zrozumieć, albo chociaż przeanalizować teorie innego człowieka. Życie nie jest czarne lub białe, ludzie nie są jednakowi i to nie patologia, ale indywidualne podejście do sprawy.

jak ją zdefiniować, w jaki sposób odróżnić od "normalności"? wlasnie chcialem im to ulatwic podajac nekrofilie, ale opornie idzie

"waszym największym nieszczęściem jest nie to ze czegoś nie rozumiecie. problem jest w tym że mimo braku zrozumienia tkwicie w głupocie nazywając ją "własnym zdaniem" choć te brednie się kupy nie trzymają." ha ha o sobie piszesz :D ja np ma baardzo duzo empatii , ja rozumiem ze na inteligencję składa sie wrodzony potencjał i jeśli rodzice nie są inteligentni to juz tego nie przeskoczysz , to przykre ale ja to rozumiem i wybaczam , bez kretynów bym juz spała a tak sobie posiedze i sie pośmieje :D

albo chociaż przeanalizować teorie innego człowieka. no bez jaj, ty masz teorie? na co? opowiadaj!

to ze tobie brak argumentow to chyba kazdy widzie, bedziesz robic za narratora? aby byly argumenty, to po drugiej stronie musi byc inteligentny rozmowca ktorym ty niestety nie jestes....temat jest jasny a twoje wywody niczemu nie sluza

sie nie lubi dzieci jest, mowiac ostroznie, nieprzemyslane, bo równawazenz tym, , ze sie nie lubi ludzi - jako, za KAZDY człowiek był dzieckie - co wiecej , nie zmienia sie az tak w ciagu zzycoia. Przypomnijcie sobie własne dzieciństwo- czy uwazacie, ze byliscie wtedy kompletnie kims innym, nie sobą? Mało prawdopodobne jest równiezstwoierdzenie,ze sie kocha dzieci - to tak, jakb sie kochało wszytkich ludzi - ale czy tak jest faktycznie? Nie ma obowiazku zachwycania sie kazdym dzickiem, tak , jak i kazdym dorosłym. Jednak ( wracam do pierwszego post) stwierdznie, ze kogos irytuja chodzace wszędzie bachory jest dziw ne- rownie dobrze dziecko moze powiedzic - denerwuja mnie wszedzie chodzacy dorosłi. Wiecej logiki w sformułowaniach.

a twoje wywody niczemu nie sluza hmmm, czekaj, a narrator jest potrzebny?

Offermo kretynie brak nogi to też nie patologia tylko kalectwo. I ty też jesteś dla mnie zwykłym kaleką- ale umysłowym.

aneta, opowiadaj o swoich teoriach, nie moge sie doczekac

narrator czy jest potrzebny? jezeli jest niepotrzebny to odejdzie z klasa ale ty z klasa z zadnego tematu nie potrafisz odejsc nawet jezeli nie piszesz na temat:P

jezeli jest niepotrzebny to odejdzie z klasa zaprezentuj

kurde no offerma jest dobry sprowadził do swojego poziomu i pokonał doświadczeniem , jak każdy szanujący sie debil gdybys mnie znał niegdy nie ważył byś sie użyć wobec mnie sformuowania o stadzie i owcach ale to forum wiec czekam na więcej "mądrości "

"aby byly argumenty, to po drugiej stronie musi byc inteligentny rozmowca" nie, argumenty nie są zależne od tego kto "jest po drugiej stronie". albo się je ma, albo nie. skoro ich nie masz to się tylko ośmieszasz tłumacząc się że "jakby po drugjej stronie był inteligentny rozmówca to byś miała" ciezko o argumenty gdy ktos porownuje nekrofilie do nielubienia dzieci...taka osoba kwalifikuje sie na leczenie psychiatryczne a nie rozmowe

czekam na prezentacje