Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ile w koperte od chrzesnej

ile w koperte od chrzesnej

Polecane posty

Gość ile w koperte od chrzesnej

??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bylam chrzestna jakies 4 lata temu. dalam 300zl w kopercie, do tego kupilam dla dziecka i rodzicow (jakby nie bylo) krzeselko do karmienia - koszt ok 200zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tikal
wszytsko zalezy, czy jestes studenkta czy pracujesz itp. ja bym dała ok. 500

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamijka85
2 lata temu dałam 300 zł jako chrzestna a w tamtym roku moj syn dostał wozek za 350 zl (spacerówke) a od chrzestnego 200 zł i nikt nie mowił ze za mało.Daje sie tyle ile sie ma a nie ile wypada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuśkaMałejZuzi
u nas chrzestna dała 500 zł, a chrzestny obraz Aniołka i też dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bratislava.....
dokładnie, daje się tyle, ile ma...jak masz kasę i rodzina o tym wie, a dasz mało to Cię obgadają, że jesteś sknera, no ale jak zarabiasz przeciętnie to daj tyle, na ile Cię stać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moje dzieeecko
dostalo od chrzestnego 200zł w kopercie + obrazek za 150zł + złoty lancuszek z medalikiem wart z 650 , ale chrzestnego stac, ma kasy jak lodu... natomiast od chrzestnej, studentki, ktora kasy nie ma dostala uciułane 200zł i ksiązeczke i super z jej str, że tak zrobiła, wcale bym sie nie obrazila jakby dala tylko ta pamiątke chrztu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b1eata
2lata temu chrzestny dal 1000euro a chrzestna 200 i jakies zabawki i obrazek z Matka Boska.przebitka ale jego stac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy daje tyle, na ile go stać. Pytanie jest bez sensu. JA w ogóle nie popieram dawania pieniędzy na chrzest. Chrzest to jest uroczystość duchowa. Liczy się obecność, ewentualnie pamiątka lub jakaś rzecz związana z wiarą ( biblia, medalik, obrazek). Jak ktoś bardzo chce dać pieniądze- rozumiem. Ale nie ma żadnego kodeksu ile można, ile wypada. Dajcie tyle, ile uważacie za sluszne i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój syn dostał od chrzestnej rowerek biegowy za 100 zł, od chrzestnego w kopercie 300 zł. szczerze to nie spodziewaliśmy się aż takiej kwoty od chrzestnego i lekko zażenowani się poczuliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b1eata
bo tak jest kiedy my bralismy slub chrzestny syna z zona i dzieckiem dal 300 bo niby podroz musial oplacic a na chrzest sie zucil bo juz w polsce byl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O komunii mam identyczne zdanie jak o chrzcie. Jak sobie pomyślę, ze moje dziecko za kilka lat ma iść do komunii to słabo mi się robi:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i po co sie meczyc
gdyby rodzice byli madrzy to by powiedzieli calej rodzince ze dziecko marzy np o rowerze czy aparacie fotograficznym i wtedy rodzinka zrzuca sie na prezent dla dzieciaka a nie wyprawia sie jakies imprezy i sprasza cała rodzine- ca najmniej jakby to wesele bylo!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja 3 lata temu na chrzest dałam 500zł i album pamiątkowy do którego można wklejać zdjęcia dzidziusia. I album leży zakurzony gdzieś na dnie półki. Ale pieniądze przynajmniej się nie zmarnowały, poszły na krzesełko do karmienia (oczywiście nie wszystkie). Nie radzę kupować jakiś albumów, książek (na przyszłość dla dziecka) albo jakiś srebrnych cacek za nie wiadomo ile kasy, bo będzie to leżeć i na co to komu??? Dziecku się to nie przyda, a to jego dzień a nie rodziców! Pieniądze to najlepszy prezent, ewentualnie jakaś mała zabawka jako dodatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Ja prawdę powiedziawszy postaram sie wybić z głowy ludziom głupie pomysły. To co się teraz dzieje to jakiś kosmos. Dzieci w szkole po roku potrafią wypominać, ze ktoś dostał gówniane prezenty:O A jak pomyśle o tych wszystkich dziewczynkach w falbankach, wyglądające jak torty bezowe to mi mdło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ujeycbkidebnc
Wiec ja nigdy nie zostane chrzestna :P Masakra w tych czasach, tylko pieniadze sie licza, a jak dasz za malo, to jeszcze Cie obgadaja... Materialisci... A ja nie jestem od lozenia na czyjes dziecko, od tego sa jego rodzice. Na chrzest 500, na komunie laptop, a co na 18-stke? samochod? a na slub mieszkanie moze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b1eata
jakis miesiac temu natrafilam na ogloszenie ktore trafnie oddaje sens tego co rodzice oczekuja ktos probowal sprzedac qada i jeszcze zaznaczyl dziecko dostalo 3dni temu na komunie. kasa tylko kasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i po co sie meczyc
ujeycbkidebnc wlasnie wiesz co jest w tym wszytskim najsmieszneijsze??? ze kolejnosc jest zupelnie odwotna bo dzicko dostaje na komunie 1000 zł a na slub max 400 :D kurde ja na swoj slub tez chce laptopa za 1500 jaki dajecie malym dziaciom!! a pewnie co najwyzej dostane czajnik bezprzewodowy czy zelazko heheheh :D PARANOJAAAA!!! ludzie zastanowie sie co wy wyprawiacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i po co sie meczyc
a te przyjecia w restauracjach na 50 osob to jest dopiero masakra:D rodzice płacą po 150 zł za jednego gościa buhahahha:D tyle to moje wesele kosztuje!!:D niestety nie dzieci sa tego winne tylko głupi dosrosli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupie to to
wina rodzicow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjgfytf
a propos wesela to 3 lata temu moj kuzyn dał w kopercie 50 zł,dodam ze był na weselu i poprawionach i nigdy z mezem nie obgadalismy go ze za mało bo nie miał pracy i w dodatku miał małe dziecko.Dał tyle ile mógł i tak samo był ugoszczony jak ten co dał 500 zł,czy tylko kasa sie liczy?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dizajner
Moja corka dostala od chrzestnej ,lancusek z krzyzykiem i kolczuki,od chrzestnego 5 cm figurke aniola ze zlota.Nie rozumem pytania ile w kopercie,co sie ludzie z wami dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak to nie rozumiesz?
Albo dajesz prezent albo zamiast prezentu kase i za ta kase rodzice kupia co dziecku chca. Roznica polega na tym ze prezent moze byc nietrafiony np takie srebrne tacki albo lyzeczki i wowczas co z czyms takim poczynic? No nic. Niech sie na to kurzy. Jesli chodzi o koperte to u nas w rodzinie kazdy to najb.preferuje. I moja rodzina (a mamy normalne pensje) ciotki wojki kuzyni dajemy wg mnie porownujac do waszych postow duzo bo po 1000zl min. + czasem jakis prezent (np.ubranko) . I tak to dziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moje dziecko
dostało od chrzestnej prezent za 80 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zależy ;) Dla mojej przyjaciółki synka kupiłam krzesełko (220 zł) i dałam jeszcze w kopercie 100 zł, plus obrazek, pamiątka, w sumie ponad 300 zł wyszło. Córce szwagierki mąż dał złote kolczyki, zabawki i pamiątkę, kasy nic bo oni są strasznymi materialistami i wiedzieliśmy, że dzieciak nic z tej kasy by nie miał. Teraz mąż znowu będzie chrzestnym i dajemy 300 zł, pamiątkę i jakaś drobną zabawkę. Więcej nie damy, bo musimy dojechać kawał drogi i ponad 200 zł wydamy na sam dojazd. Dajemy ile możemy a nie żeby się pokazać. Chrzestny mojej małej dał jej ostatnio na urodziny 100 zł, dostał reprymendę, że kasy na urodziny ma nie być, kwota jest za wysoka i nastepnym razem powiem co by ją ucieszyło do max 30-50 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cooooooooocooooooo
w kopercie? smieszne! wiem ludzie daja, ale to jest beznadzieja jak dla mnie ja bede chrzestna w przyslzym tygodniu. Tak sie sklada, ze oboje z bratem mieszkamy za granica, rodzinka sie zjezdza, obydwoje chcemy rodzinke ugoscic wiec wydatkow troche bedzie. zastanawialam sie nad czyms ze srebra, pieniedzmi, ubrankiem do chrztu. Srebro czy pamiatki tylko sie beda kurzyly. Pieniedzy nie chcialabym dac bo rodzice roztrwonia, a poza tym nie wiedzialabym ile dac. Zabawek dziecko ma tyle, ze nawet nie ma mu czego kupowac juz. Zdecydowalam, ze doloze sie do ciuszka na chrzciny. Nie mam zamiaru kupowac go sama, bo ceny sa dosc wysokie, wiec dolozylam sie i kupilismy piekny komplecik :) oczywiscie rodzice, dziadkowie i ciotki szykuja koperty, a ja nie zamierzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moje dzieeecko
do "i po co sie meczyc" - idiotka to cie zrobila taką kretynke pyerdolona! wez sie odstosunkuj, widac, ze jestes sknera i masz wszystko i wszystkich w doopie, ale nie musisz kazdego do siebie porownywac debilko!!! nie, nie poszlam do sklepu sprawdzac cen i nie szukalam na allegro caly dzien poyebusie! na obrazku byla z tylu cena napisana olowkiem, ktorej chrzestny nie zauwazyl, wiec jak go wieszalam widzialam! a lancuszek i medalik zloty sama nosze, wiec wiem jak wahaja sie ceny zlota tej proby!!!! wiec odpyerdol sie dobrze? widac, ze cie boli jak ktos ma lepiej! to, ze nie masz kasy nie znaczy, ze musisz sie wyżywac na wszystkich!!! chooj cie to powinno obchodzic kto na ile osob robi chrzciny,komunie,wesela, kto ile daje w kopercie lub jakie drogie prezenty kupuje! ciebie nie stac to stul dziób po prostu tępa krowo!!!! ja jak bede chciala zrobie komunie jedynej córce dla calej rodziny na 70osob, a wesele na 150 i nic ci do tego zazdrosnico, stac mnie to robie. jej chrzestnego stac to kupuje!!! i co? zal ci dupe sciska? widac, nie musisz potwierdzac, twoje wszystkie posty o tym swiadczą jak plujesz jadem i jak ci gul skacze!!!! nie masz to nie dawaj, a od innych sie odpyerdol!!!! a na koniec, zebys troche jeszcze sie zbulwersowala to ci napisze, ze my mamy kase i nie zalujemy dzieciom i moj mąż swojej chrzesniaczce (bo ja nie mam na razie) kupuje zawsze drogie prezenty na kazda okazje, bo nie jest sknerusem,a jak ma to daje, a teraz pojedź po mnie hahahah, niech ci ulzy! na razie, bez odbioru!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moje dzieeecko
a i jeszcze jedno, nie mozna mierzyc wszystkich jedna miarą i mowic, ze rodzice roztrwonia i wydadza dla siebie kase. nasza corka uzbierala na chrzcinach ponad 3tys zlotych, kupilismy jej za to mebelki do pokoiku (wczesniej kilka miesiecy byla w naszej sypialni i mielismy tylko lozeczko), zabawki i rowerek, a reszte wplacilismy na jej fundusz oszczednosciowy, ktory ma zalozony, wiec bez jaj, na co mi byla jej kasa z jej uroczystosci? jak na roczek ktos nie wiedzial co kupić, bo mowili, ze zabawki ma, ubranka ma, cos tam tez ma to dawali kase i wtedy np za to sie kupilo buty czy kurtke sezonową i co? zle! kasa wcale nie jest zła, pod warunkiem, ze sie ją madrze wykorzysta. ja tam nie licze na jakies kosmiczne sumy, nigdy na to nie liczylam, nie jestm materialistka, ale jak ktos daje to przeciez nie bede go wyzywała, ze za duzo i ze jest idiotą, biore i kupuje cos małej, a potem odwdzięczamy sie idąc na jakas uroczystosc do innych dzieci. nie będę żydzić prezentów! no ale naszej rodzinie sie powodzi, jest ustawiona i ten, co ma mniej tego nie zrozumie i zawsze jest zazdrosny! ludzie, jak ktoś ma to niech daje, co za problem? wy dajecie? nie mowie, ze trzeba na komunie 1000, na 18stke auto, a na wesele mieszkanie, akurat to jest bez sensu, ale tez jak dam na chrzciny 400, na komunie 500,a na wesele 1000 wcale nikogo z nog nie zwali, ani mnie, ani rodziców:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×