Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ananika

Szukam wolnego pana koło 40..do partnerkiego związku

Polecane posty

Ananiczko, tak jak obiecałam kumpelka nawet zadzwoniła do tej babeczki do Zakopca, ale już ma rezerwacje wcześniejsze:( Powiedziała, że co najmniej 2 tyg. przed trzeba zarezerwować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki magiel za pamięć.Dzwoniłam dzisiaj,udało mi się zarezerwować nocleg z soboty na niedziele w centrum Zakopanego.Tylko martwie sie trsa i samochodem,czy dam sobie rade,sama jako kierowca na taka dla mnie daleka trase.....A jak remoncik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za 2 osoby 80zl,pokoj bez łazienki...no ale trudno.Nie wiem tylko czy lepiej przez Krakow czy przez Bielsko jechac.....I ile godzin jedzie sie samochodem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to fajnie...jedziesz z córą? Ile ma lat? Kosmetykę drobną robi fachowiec, dopiero teraz sparwdzam pocztę i wlazłam na kafe. Będę później, na razie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
J asama nie jechałam, jak byłam z facetem to jechaliśmy zawsze przez Krak. wstępując na spacer i obiad. Wpisz w nawigę a wcześniej w mapy google i wybierz sobie dogodną trasę. Mój ex szybko i zdecydowanie pomykał, ja jechałabym wolniej...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisz jak to odkrylas?......zawsze to mnie zastanawia-po czym poznac pierwsze oznaki? jak to mozna odkryc aby zbyt dlugo nie byc kozlem ofiarnym....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dość skomplikowane...tak napisać, ale kojarzę fakty to mnie "zbawiło", wyczuwam po mowie, oczach...Reszty tu na forum Ci nie mogę napisać. Zdobyłam wiarygodne dowody...a jego łzy w oczach jak go żegnałam...ech...żal mu było:) Tzn na początku znajomości w żartach powiedział mi "jak powiem mojej przyjaciólce, ze mam dziewczyne..."Zbagatelizowałam to, a mogłam zaraz temat drążyć...Potemz nią rozmawiałam godzinami, dzwoniła do mnie, nie kochał jej, ale sypiali czasem ze sobą...obiecał jej ,że zabierze ją na wakacje, a byliśmy razem...A ona czekała na niego non stop,on ją olewał w zasadzie:) Zrozum tu faceta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale kiedy on kombinowal czas aby z nia sypiac?przeciez musial wtedy sciemniac,a ty mu wierzylas,nie wyliczalas go z czasu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On mieszka za granicą i pracuje również i tam i tu... Ja wyjeżdżałam też na kilka dni, widywaliśmy się sporadycznie w ciągu tyg. i w każdy weekend, święta. Raz przyjechał do mnie i mówi, że musi jechać do Raciborza służbowo, po połudnu będzie. Zawsze chciał żebym z nim jedździła wszędzie, tym razem nie mówił. Był w godz, popołudniowych z ciastem...że niby od mamy...:) potem zgadałyśmy się z nią, i wyszło,że ciasto dała mu ona na drogę:-D Potem jedliśmy to ciasto razem:-DDobre było!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magielku-no facet to świnia.................................................. po co mu to było?....................albo tu albo tam,a nie na dwa fronty.....Jak później patrzył ci w oczy,przytulał ,a wczesniej ta jóźie...Ale chyba nie da sie tego wczesniej odkryc,kobieta nie jest w stanie w kazdej chwili faceta sprawdzac,kontrolowac,a jednoczesnie nie mozna slepo ufać,i co tu robić?....dać mu wolnośc?bez kontroli,sprawdzania? to będzie nas robił w bambuko,a sprawdzać go=to sie kobieta zadręczy i faceta też...I co tu robic,aby nie być oszukiwana,albo w pore to raz dwa odkryć.....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana, ja juz nie wierzę, że są tacy "czyści". Może jeszcze nie spotkali tej, z którą by ... To jest taka nać. Mam kolegę sexuoaloga z podstawówki się znamy, jest sam... Powiedział mi, że monogamia u facetów w zasadzie nie istnieje. Może kochać jedną a "pieprzyć" drugą i nie widzi w tym nic zdrożnego:o My kobiety, większość musimy mieć uczucie, żeby iść do łóżka, a on tylko taka codzienność jak golenie...Mój ex, jej nie kochał, ona była starsza ode mnie o 10 lat czy 11, po przejściach... No nie chciałabym wyglądać tak jak ona...a poszedł z nią do łóżka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co,życ sie nie chce......Pewnie niektóe mysla mężatki-no mój facet na szczęście taki nie jest,a guzik prawda,za bardzo ccha w to wierzyc i sa naiwne... wiesz,to decydowac sie na bycie z facetem,i przymykac oczy gdzie on teraz jest,co robi,i wierzyc slepo że ten wyjazd służbowy to taki serio,serio..? wiesz,ja nie wierze facetom,nie wiem czy wiesz jak to boli......mówi że tu jest czy tam,ale ja i tak swoje wiem......bo oni tacy są... Tylko cały czas pracuje nad złotym środkiem wczesnego wykrywania zdrady....czy znasz taki?....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze,nie moge jechac do zakopca...:( wyszłą taka sprawa,że nie mogę...:( mogę gdzies na jeden dzień.....porażka...co tu wokól nas jest ciekawego.....wszystko prawie juz nam.....Myslę nad Cieszynem?mozna dobra cxzekolade studencka kupić....może magielku cos doradzisz?... dziś to mam doła,i nawet o dyskotece nie myślę....mam wszytskiego dość.....:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No trzeba kontrolować i nie ufac ślepo... Nie napiszę Ci cudów,bo to każda wie ale przypomnę... Nasz instynk kobiecy czyni cuda... 1. jego fon...jak z nim obcuje będąc z nami. Dyskretnie sprawdzić czy ma włączony...dziecinne, wiem ale po nitce do kłębka:-) 2. czy odezwie się w weekend ( na początku znajomości ważne), jeli nie na 100% prowadzi się na 2 fronty 3.dać mu niespodziewaną wizytę i patrzyć, czytać z jego twarzy... 4, rodzina, czy jest naszą zainteresowany? czy opowiada nam o swojej? jęsli nie, proste -przelotna znajomość... I takie tam...wszystko ma sens...Patrzyć, uważać... Ja miałam oczy otwarte szeroko i szybko, pół roku i trzeba było kończyć to:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja....nie potrafiłam wytepic tzw. męskich wypadów,męskich dyskotek.....I uważał,że ograniczam go,bo to taki oddech,relaks,że nie ufam mu,a on nic złego przeciez nie robi.... A jeden Bóg wie co on tam robi gdy popije....Miał taka chwilowa pracę,że był przedstawicielem....przygruchał sobie jakas chyba na te wyjazdy...sms jeden z pierwszych do niej-to ja,pamietasz mnie z wczoraj?....i juz potem poleciało....ale on wypierał sie w zywe oczy...... Był z emna-a ogoszenie dał-poznam samotną pania z mieszkaniem....masakra,Ale oczywiście o co mi chodzi,bo on mnie kocha......jak mówił,pisa ciwle mozna,o co mi chodzi.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×