Szukam wolnego pana koło 40..do partnerkiego związku

Tak Zosiu mówię o tych wypowiedzianych tutaj, ale i o każdych. Zawsze jesteś sobą:) Myślę, że jesteś bardzo subtelną i wrażliwą osobą. Nie namawiam do zmiany, pomimo że nie będzie Ci w życiu łatwo...

Byc może :) Rower to fajna sprawa i nie wygląda się " głupio " jadąc w pojedynkę. :)

Wiem,że nie będzie mi w życiu łatwo, bo już nie jest.

Wygląda się super fajnie! Zawsze podziwiam takich samotników, odpowiedni strój, kask, plecaczek. Czasem nawet namiot! Oj miałabyś w czym "przebierać"...:D

Zosia, Ty z północy? Dobrze pamiętam?

tak, północ

to kawał ode mnie...:( Ale zawsze u mnie drzwi otwarte gdybyś chciała wpaść! :) Teraz może jeszcze kupę załatwień, problemów... Wynajmowane mieszkanie. Ale może coś się wyklaruje... Jak nie w tym roku, to w następnym! Poznałam ludzi przez neta i mam do takowych wielkie szczęście:) Poznałam cudownych ludzi...:)

a skąd jesteś?

ja jestem z małopolski, Beskid Niski. Przyjazne tereny na wędrówki i rowerowe wyjazdy.

Mieszkasz daleko od Głogowa?

Jeśli niedaleko to może się spotkamy w przyszłym roku :)

Ten Głogów koło Wrocławia?

A jest jeszcze jakis inny?

wpisałam na mapach i taki mi wyskoczył. Tu nie kojarzę. To 5 ponad godzin jazdy.

:D ja z map jestem noga :D Dwa razu mną zakręcisz i nie wiem gdzie jestem... :)

tam się jedzie przez Poznań. Tak to ten blizej Wrocławia.

5 godzin -to daleko od Głogowa. Ale kto wie. :) Kończę na dzisiaj, bo jestem chora i bolą mnie oczy od czytania. Do następnego razu. :) Miłego wieczoru:)

Zosia, trzym się ciepło i niczym za bardzo nie przejmuj. Głowa do góry i pierś do przodu! Mam nadzieję, ze nasz topik nie zginie i spotkamy się kiedyś, może u mnie, może jak będzie gdzie...wszyscy :) Ja jestem otwarta na ludzi, może żyję skromnie, może brak mi tego czy tamtego... Ale skromne wrota zawsze otwarte :) A mój Mężczyzna też lubi ludzi, też jest wesoły i nie ma nic przeciwko:) W końcu połączył nas właśnie internet...

Dziękuję :)

Witam serdecznie.Sytuacja na 50% jak na razie opanowana-jesli chodzi o organizacje spraw papierkowych na nowy rok szkolny;) Dzisiaj miała jak nigdy na 12 do pracy- i byłam w szoku,że sobie leżę i leżę,i nie musze śpieszyć sie:) Przeważnie mam na 7,czy 8.Nie wiem jak u Was-ale u mnie nuda,nuda....Na szczęśćie jest praca i to dobra terapia na doła-bo brakuje czasu aby sie dołować:) Tylko po pracy,jakos tak dziwnie...Zawsze marzyłam o normalnym domu,normalnej rodzinie....aby mieć wszystko poukładane...A tu taka w moim życiu rozpier...,brak stabilizacji....Szkoda,ale jedni chyba mają szczęście-inni nie,ja chyba w tej drugiej grupie.I chociażbym na uszach chodziła-to jak widać nie zmienię tego....Myślę o kursie nauki jężyka angielskiego.Mimo iż na studiach miałąm angielski,ale jestem nietypowe beztalencie językowe..oporna na język:) Po tych wakacjach wiem,żę język to podstawa,mam czas,możeby tak gdzieś chodzić?Ale nie wiem gdzie,co ,jak....Muszę się organizacyjnie za to zabrać.A co u Was? Opowiadajcie:) Nawet gdy nie mam sił duchowych pisać-czytam Was z przyjemnością....;) Pozdrawiam

Witam serdecznie Ananika dlugo nie pisalas , widze ze nadal jestes pesymistycznie nastawiona . Uwierz , ze szczescie jest ulotne i kazdy z nas raz jest na gorce emocionalnej , a raz w dolku . Nie uzalezniaj swojego szczescia od drugiej osoby , Ty sama musisz pokochac siebie i czuc sie dobrze we wlasnym towarzystwie , a jezeli znajdzie sie druga osoba do dzielenia szczescia z Toba to dobrze , ale to nie jest najwazniejsze . Moje dzieci byly tydzien w domu , ale juz wyjechaly , bo tu studia rozpoczynaja sie 8 wrzesnia . Ja niedlugo wyjezdzam i bardzo sie ciesze , ze troche pozwiedzam .

gdzie sie podziali wszyscy ?

wszyscy czyli kto?

ananika czekam na telefon

ale jestes nachalny , jak ty sie lubisz narzucac kobietom

Idź jednak na "kurs nauki języka", najlepiej polskiego. Może tam spodobasz sie jakimś "mężczyznĄ" :D

Witam i życzę słonecznego weekendu :)

no wreszcie jakaś reakcja pomarańczy a już tak nudno było

a gdzie WY

dobra,już nie będę straszył