Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sheisnot

WRZEŚNIÓWKI 2011

Polecane posty

do wypowiedzi powyzej czytalam ten artykul jua dawno temu jak i wiele innych dlatego tak dlugo zwlekalam i dojrzewalam do decyzji o tym kroku. nie uwazam jednak zebym katowala dziecko :/ nie zostawiam go placzacego Bog wie ile czasu ale tez nie podbiegam do niego przy kazdym kwileniu. emu moj m jest mundurowym wiec nie pracuje pon-pt i wlasnie teraz mam go w domu wiec mi pomaga. ogolnie nie jest zle, Krzysiek jest dosc pojetnym uczniem i tylko ten pierwszy raz i wczorajsza popoludniowa drzemka stanowily wiekszy problem a tak to po kilku minutach marudzenia, nawet nie placzu maly zakrywa sie pielucha, mruczy sobie i zasypia wiec jest dobrze. dzis w nocy obudzil sie tylko 3 razy z czego tylko raz chcial jesc, pozostale 2 wstal do niego tata i maly dalej spal. mimo to nie czuje sie bardziej wyspana niz zwykle. zgadzam sie, to my go przyzwyczailismy do wspolnego spania i bylam do tego przekonana ale na dluzsza mete to sie u nas nie sprawdzilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak_k wszystko będzie dobrze! Wszystkie kochamy nasze Maluszki i nie dajemy im zrobić żadnej krzywdy. Uczymy po prostu jak żyć razem :-) Muszę powiedzieć, że jestem szczęściarą, bo Kamil od półtora tygodnia śpi w nocy w swoim łóżeczku w pokoju obok. A śpi od 21 do 7 z zegarkiem w ręku :-) Fakt faktem, nawet jak karmiłam piersią, od samego początku spał tylko w swoim łóżeczku. Muszę powiedzieć, że jest w tym ogromna zasługa Męża bo dzielnie od początku wstawał do Młodego i podawał go do karmienia, a później kładł go z powrotem spać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiha
jej dziewczyny, jak wy dajecie radę? ja się już też od jakiegoś czasu przymierzam do wystawienia lóżeczka z naszej sypialni, ale jakoś nie mam odwagi. jak wasze maluchy to zniosły? był bunt, czy niczego nie zauważyły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aiha mysle ze jak dziecko ladnie spi cala noc w swoim lozeczku to czy ono stoi w waszej sypialni czy w pokoju malucha to chyba jest mu to obojetne :) ja tylk chce zeby Krzys spal w lozeczku cala noc bez podudki i bede happy. o przestawianiu go do osobnego pokoju nie marze bo niby mamy 3 pokoje ale zaden nie nadaje sie do urzadzenia osobnego pokoju dla dziecka tak ze przez najblizsze lata, poki nie bedzie drugiego dziecka i nie bedzie to bezwzglednie konieczne maly bedzie mial wspolna sypialnie z nami. emu zazdroszcze bo moj m w tej kwestii sie nie spisal. wieczorem kladlismy sie z malym spac i od tej pory dziecko stawalo sie tylko moje. nie mowie ze od poczatku bo chyba bym go zabila gdybym obolala po cc musiala od pierwszych dni sama wszystko ogarnac ale po skonczonym urlopie, kiedy m wrocil do pracy przestal mi pomagac w nocy :( poczul sie zwolniony z tego obowiazku bo przeciez rano idzie do pracy... :/ pewnie rowniez i to wplynelo na to ze maly tak dlugo gniezdzil sie z nami bo swiadomosc ze sama bede musiala sie bujac z wstawaniem podczas gdy ON bedzie sobie slodko spal (bo sen ma mocny) nie motywowala mnie zbytnio do zmian... na szczescie przy tej metodzie ma wieksza mozliwosc wykazania swoich rodzicielskich umiejetnosci i nie zamierzam mu popusisc jak to zrobilam na pocztaku. jest takim samym rodzicem jak i ja. a ja takim samym czlowiekiem jak on i tez potrzebuje snu i odpoczynku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja naprawdę na mojego "tatusia" nie mogę w ogóle narzekać... Jasne, że jako mąż ma swoje wady, ale jako ojciec sprawuje się na 6+ i baaaaardzo mi pomaga jak jest w domu. Właśnie dzisiaj z samego rana wyjechał na delegację więc do jutra do późnego popołudnia jesteśmy sami. Dzwoniłam do niego, że spisaliśmy się z Kamilem wzorowo podczas kąpieli i karmienia (normalnie tylko on to robi) i wiecie co? Chyba spodziewał się, że będą problemy i był jakiś taki niepocieszony, że nie jest niezastąpiony :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jutro kolejny wyjazd do lekarki od dzieci,. podobno bardzo dobra. zobaczymy co nam przepisze. i co strwierdzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dex a jak sie mala "czuje", zaeszlo jej to co ostatnio sie zrobila taka czerwona i w ogole? jak ona to znosi? emu ja sie zastanawiam czy ze mna jest wszystko w porzadku :p z tym byciem niezastapionym to u mnie dziwna sprawa. jak sama wszystko robie przy malym to jestem zla, zmeczona i sfrustrowana ze m mi nie pomaga. a jak pomaga to zdarza sie ze jestem "zazdrosna" ze tak swietnie sie razem bawia czy cokolwiek. ech... zawsze wiedzialam ze jestem pokrecona... xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiha
jak_k ja mam tak samo z mężem, rzadko kiedy mi pomaga i wiem, że tak jest głównie z mojej winy bo go nie zmuszam przekonana, że tylko ja potrafię się małą zająć dobrze a jak już się nią mąż zajmuje to jestem zazdrosna bo ona się tak do niego chichra.... do mnie nie chce tak często :) pewnie to dlatego, że jego widzi sporadycznie,a ja jestem ciagle na miejscu :) wiecie co, zainspirowały mnie wasze posty o spaniu w oddzielnym pokoju i wczoraj wyprowadziłam łóżeczko z sypialni. Małaspałau siebie i było ok :) ale się cieszę :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie. bylismy u tej wspanialej lekarki. naprawdę bardzo mila i widac ze sie zna. no ale nic nowego nam nie powiedziala oprócz tego ze córka nie ma uczulenia na jedzenie tylko na czynniki zewnętrzne, czyli tym bardziej nie wiem na co. pccieszyla nas ze to do 2 lat powinno minąc. z testów pokarmowych nic niam nie wyszlo. czyli faktycznie nie uczula ją jedzenie, powiedziala co mamy podawac do jedzenia. od wczoraj nie smarowalam jej plecków i powiem Wam ze jest o niebo lepiej czy Wasze dzieciaczki tez czasem ,, przewracają" oczkami tzn patrzą na chwilę w górę. ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dex moj synus tak nie robi, nie zauwazylam nic takiego. od wczoraj Krzys ma goraczke. bylismy rano u pediatry i obstawia 3dniowke bo procz temperatury nic mu nie dolega. poczekamy zobaczymy. jest bardzo spokojny w dzien. za to w nocy niestety nie i jestem troche podlamana bo to byla nasza trzecia juz noc z nauka zasypiania w lozeczku i byla koszmarna. przy jego "chorobie" ciezko stwierdzic czy jest to kwestia wlasnie owej goraczki czy tego ze nie chce spac sam. cala noc sie krecil i marudzil co jakies pol godz zrywajac mnie z lozka (bo m udawal ze nie slyszy jak go wyganialam ze teraz on niech idzie bo ja juz nie mam sily...) przykro mi sie tez zrobilo jak diabli i zarazem az sie zagotowalam bo jak maly tak "brzeczal" to m na to czy on tak bedzie cala noc marudzil i moze w takim razie wystawic go z lozeczkiem do drugiego pokoju. no myslalam ze go pierd0lne doslownie w ten glupi leb! jasne, wystaw dziecko bo ci sie sluchac nie chce bo moim i tylko moim zasranym obowiazkiem jest wstawanie w nocy do dziecka. sory, musialam sobie ulzyc i rzucic miesem bo inaczej juz nie moge. kocham mojego meza ale czasem zastanawiam sie czemu wylazi z niego taki dupek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka363
jak k, ja właśnie nie moge zrozumieć logiki facetów, oni uważaja ze w nocy to tylko MY musimy sie naszymi malenstwami zajmować bo oni musz sie przecież wyspac u mnie też jest podobnie moj maz też nie słyszy płaczu dziecka a rano wstaje i mowi ze alez on sie nie wyspał no kurcze kto jak kto ale na pewno nie on. mam nadzieje ze synuś szybko wyzdrowieje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka363
alez ta pogoda jest chora ja chce juz wiosny:) u mnie niki od jakiegoś czasu ciagle marudzi nie chce jeść mało spi w dzień wydaje mi sie ze to moze zabki w kacu zaczynaja jej wychodzić hmm oby to zabki a nie jakaś choroba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dex pamiętam cały czas o telefonie do koleżanki, ale niestety cały czas ie mogę się z nią skontaktować. Wiem jakie to dla Ciebie ważne :-) My odebraliśmy wczoraj wyniki panelu alergicznego - nie ma wątpliwości ma uczulenie na mleko i jaja, na szczęście nic innego nie wyszło. Smarujemy cały czas Lipikarem i właściwie tylko szyja jest mocno zaatakowana i czasem coś wyjdzie na policzkach, ale tak skóra wygląda bosko - jest gładziutka :-) Kamil waży 8550 i ma 71 cm, więc spory z Niego chłopak się zrobił :) Mieścimy się w 75 centylu, ale cóż i ja i mąż jesteśmy wysocy, więc i nasz syn duży :-) Zamieniamy pepti 1 na pepti 2. Mąż się śmieje, że to bardzo dobre mleko, bo tak mało kosztuje po refundacji ;] Najważniejsze, że Kamilowi smakuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do EMu witaj kochana, nasza Emilka wazy 8 kg. i ma 64 cm. wczoraj bylismy na szczepieniu 5/6 miesiąc. mala dzielnie to zniosła. Powiem Ci ze dzis wygląda super. tzn cialo smaruje lipikarem a buzie atoperalem baby i jest niezle.:) pokazalismy dzis testy lekarce i powiedziala ze nic nie widzi niepokojącego takze raczej to alergia kontaktowa. tez sie ciesze ze zmienili refundacje. nutramigen z 25 na 9 zł potaniał:))) a nutramigen 2 cena 3, 2o bardzo sie ciesze bo to glupie azs niezle nas szarpnęło po kieszeni. teraz trzeba kupowac slioiczki. pozdrawiam Was wszystkie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do EMu witaj kochana, nasza Emilka wazy 8 kg. i ma 64 cm. wczoraj bylismy na szczepieniu 5/6 miesiąc. mala dzielnie to zniosła. Powiem Ci ze dzis wygląda super. tzn cialo smaruje lipikarem a buzie atoperalem baby i jest niezle.:) ma bladą skórę z niewleikimi zmianiami. pokazalismy dzis testy lekarce i powiedziala ze nic nie widzi niepokojącego takze raczej to alergia kontaktowa. tez sie ciesze ze zmienili refundacje. nutramigen z 25 na 9 zł potaniał:))) a nutramigen 2 cena 3, 2o bardzo sie ciesze bo to glupie azs niezle nas szarpnęło po kieszeni. teraz trzeba kupowac slioiczki. pozdrawiam Was wszystkie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do EMu:) a masz podaną kolejnosc wprowadzania skladników do diety? nam podala lekarka tylko tyle ziemniak z dynią zmieniak z marchewką brokuły indyk królik a co dalej??? aa i wspomniala o wprowadzaniu za meisiąc z glutenem? wiesz cos na ten temat? nie za wczesnie? i jeszcze jedno. podajesz codziennie vit d dziecku???? czy co 2 dzien czy wcale skoro jest bebilon ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny bardzo sie ciesze ze z Waszymi dzieciaczkami juz lepiej :) dex co do sloikow to powiem tak, moj synek gustuje w mamusinej kuchni a na sloiki ma kwasna mine. dzis dostak pierwsze (sloikowe) danie z mieskiem (wczoraj pediatra polecila mu juz powoli wprowadzic). myslalam ze Krzysiek to odkurzacz bo jak dotad nie krzywil sie na jedzenie tylko najlepiej zjadlby wszystko lacznie z lyzka/butelka ;p a tu dzisiaj ja do niego z lyzeczka a ten zacisnal dziasla i nie ma rady, nie zje i koniec. podobnie bylo jak pierwszy raz dalam mu zupke ze sloika (dostalam probki). kupilam mu sloik z jagniecina bo tego mu sama nie ugotuje ale reszte w takim razie bede przyrzadzac sama skoro moje mu bardziej smakuje. no i musze sie pochwalic, a wlasciwie Krzysiolka mojego :) mimo goraczki jest bardzo spokojny i pogodny wiec szkoda mi bylo po trzech dniach nauki spania odpuscic i dobrze na tym wyszlam bo nie moglam sie nadziwic. to byla najlepsza noc od pol roku! w ciazy pod koniec tez spac nie moglam. a dzis moje dzieciatko wstalo tylko 2 razy z czego tylko raz jadl a potem spal do rana :) alez mnie to podbudowalo. moze za pare dni przespimy cala noc. byloby milo... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie nareszcie pozytywne wieści :) moja Amelka pije bebilon i codziennie daje jej wit D.Pytałam naszego pediatry i powiedział że ta witamina codziennie, nawet gdy już skończy roczek to nadal podawać.Moja ostro rwie sie na nogi ale to chyba jeszcze za wcześnie,trzymam ją w powietrzu i sobie przebiera nóżkami, rąk nie czuję bo też waży 8 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez daje malemu codziennie wit d, lekarka powiedziala ze co najmniej do roku ma dostawac. Boze, ja nie wiem co sie dzieje z tym moim synem :( juz bylo pieknie ze spaniem, w ciagu dnia tez a teraz? wlasnie "zasypia" tzn placze juz dluzszy czas i nie moze spac. nie wiem co sie stalo ze znow nie moze zasnac, jeszcze dzisiejsza dzrezmka byla super a tu znow cos :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie w czwartek lekarka powiedziala ze w tych mlekach jest juz tak duzo wapnia ze mozna latwo przedawkowac. i powiedziala zeby dawac co 2 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dex bo na piersi dzieci wymagaja takiej suplementacji a na mm niekoniecznie bo te mleka sa wzbogacane o to co trzeba. moj jest na piersi dlatego dostaje codziennie :) okazalo sie za syneczek po prostu nie ma ochoty spac i bawi sie jeszcze w najlepsze... k00rwa mac ze juz tak powiem bo nerwow mi brak, co robie zle, no co pytam sie ze moje dziecko nie poddaje sie tej metodzie w 100%??? oszaleje w koncu :( przespal jako tako jedna jedyna noc i na tym koniec??? ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dex, Kamil je posiłki niemleczne już od około miesiąca. Kombinowaliśmy jak najlepiej mu podawać i o której godzinie i najchętniej wcina o godzinie 19, a o 21 mleczko przed spaniem. Próbowaliśmy marchewki, marchewki z ziemniakiem, dyni z ziemniakiem i Młodemu bardzo smakuje, szpinak jest blee, ale jeszcze jest w stanie go trochę przeżuć za to jak dzisiaj dostał brokuły to ryk był straszny, więc go nie męczyliśmy. Uwielbia Sinlac, ale staramy się dawać go raz na kilka dni, żeby za bardzo się do dobrego nie przyzwyczaił :-) Powiem szczerze, że nie próbowaliśmy jeszcze żadnych owocków :-) Dania z mięskiem mamy wprowadzać teraz i Pani doktor powiedziała, że ze względu na skazę, żeby za bardzo nie szaleć i skupić się na tych najszlachetniejszych jak jagnięcina, królik i kurczyzna :-) Jak skończymy wprowadzać Pepti czyli za jakiś tydzień to mamy dorzuć od czasu do czasu pół łyżeczki kaszki mannej czyli gluten - zpobiega to chorobie zwanej celiakią, która jest właśnie glutenozależna... A witaminę D należy podawać codziennie takiemu maluszkowi. Z tego co Pamietam to właściwie do 2rż tym bardziej, że nasze maluszki raczej zimowe. Dopiero jak będzie słońce, wit D naturalnie będzie się wytwarzać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiha
jak_k nie wiem dokładnie co robisz jak usypiasz małego, ale coś tam mogę podpowiedzieć. Moja córcia też miała problem z zasypianiem i ja sobie z tym radziłam tak: codziennie kąpiel o tej samej porze - dziecko przyzwyczaja się do pewnego rytuału: kąpiel, jedzonko i spanie:) jak się budzi w nocy to karmię ją i przewijam po ciemku wtedy się nie wybudza, poza tym skróciłam jej drzemkę w dzień- tę najdłuższą po spacerze, z 3 do 2h i nie pozwalamj ej spać na conajmniej 3 h przed kąpielą. no i karmię ją już w sypialni. A i jeszcze mozesz spróbować położyć go trochę później, np. godzinę później. ja usypiam małą na rękach i odkadam do łóżeczka jak już śpi. umnie działa:) powodzenia i wytrwałości życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiha
a na zszarpane nerwy polecam tę stronę http://bachormagazyn.pl/ ja za każdym razem płaczę ze śmiechu jsak to vczytam :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aiha my od samego poczatku kapiemy malego o 19, potem dostaje cyca i wczesniej chodzil po tym spac. potem mu sie odmienilo i musial sobie jeszcze pobuszowac ale potem zasypial przy piersi. moj problem w tej chwili tkwi w usypianiu malego w lozeczku. stosujemy metode z "kazde dziecko moze nauczyc sie spac" i juz bylo pieknie i spal sam bez placzu a wczoraj po mece zasnal dopiero o 23 :( nie dalam mu spac za dlugo w dzien, po 1,5 h drzemki po poludniu obudzilam go zeby wlasnie wieczorem spal a tu jak na przekor bylo duzo gorzej. juz mam dosc szczerze mowiac. nie za bardzo moge liczyc na pomoc meza bo maly p prostu nie zasnie przy nim i juz. wydziera sie i koniec a jak ja go klade to zasypia. wiec chcial nie chcial bawie sie z tym sama :( za to mamy za soba lagodna 3dniowke. dzis rano goraczka cudownie zniknela za to maly mam lekka wysypke. dobrze ze tak lekko to przechodzil. jedno swinstwo za nami. a co do rozladowania napiecia i posmiania to na kafe jest watek jak byc wystarczajaco fajna mama i nie zwariowac. moim zdaniem lepsze od bachormagazyn. laska ma tez bloga i tam pisze. nieraz lalam ze smiechu, polecam jak chcecie sie posmiac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do emu 21
witam,czy moglabys napisac mi jakie dokaldnie badania robilas synkowi? oprocz Ige? z gory dziekuje za odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alergolog zlecił nam zrobienie morfologii, IgE całkowite i panel mieszany 20 alergenów (pediatryczny).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta poznan101
Przepisywala sie ktoras z Was do innej przychodni? Ja przepisalam mojego synka, bo ostatnio jak bylam u pediatry bo martwi mnie jego wyginanie sie jakby w literke "C" to odpowiedziala - niech Pani przestanie na sile wymyslac choroby swojemu dziecku... Co za... No w poniedzialek jade do innej przychodni - z reszta blizej domu tesciow... bo u nich mieszkam. Z tesciowa tez nie mam kolorowo, bo w dupie ma zdowie mojego dziecka - palila przy nim papierosy (palila, bo juz nie schodze do niej na dol), a w domu i tak pali - przeciez to wszystko leci do gory. Z reszta to jej dom i niech robi co uwaza za stosowne. Pozniej i tak za to ze nie dostaje malego to opieprza mojego meza, ale jak ma w tylku jego zdrowie to niech sie nie dziwi ze taka jestem dla niej. Tylko zal mi meza i dziecka... Eh... Pozdrawiam mamuski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My się nie przepisywaliśmy, jesteśmy zapisani do przychodni najbliżej domu i tam robimy szczepienia i jakby się coś działo na gwałtu rety to mamy pod ręką. Generalnie to mamy swojego pediatrę w Enel Medzie bo mam pakiet w pracy i to u niej pojawiamy się raz w miesiącu na "przegląd" i jej rad słuchamy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×