Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość matka mamuska

zupki kaszki słoiczki, pomóżcie mamuski

Polecane posty

Gość matka mamuska

Witam , mój paluszek za tydzien kończy 3 miesiące i tesciowa namaiwa mnie żebym wprowadzła mu kaszkę manne gotownaą na krowim mleko ( tak jak to dawniej chowało się dzieci) nie sądzicie że to troszkę za wcześnie??chciałam małemu dawackasze ale troszke później, i kwestia słoiczków. Synek jest na modyfikowanym czy musze czekać do 4 miesiąca, żeby zaczą mu podawać marchewkę ziemniaka i jabłuszko?? czy moge wcześniej. oczywście słoiczki chciałam uniknąć tylko własne warzywka przecierać. jakiemacie o tymwszystkim zdanieco mi radzicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak masz
mamę to się zapytaj 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka mamuska
:) pytałam :) ale inaczej chowało się dzieci około 27 lat temu. chciałam znać zdanie innych mamusiek na ten temat. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam bo mi cos tu nie pasi
wstzymaj sie jeszcze z miesiac.masz tak malutkie dziecko.mleko w zupelnosci mu wystarczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxyyy
Ja bym sie do 4 miesiaca wstrzymala, a po skonczeniu 4 miesiecy smialo ruszaj z kaszkami, warzywami i owocami - smialo , ale tez nie wszytsko na raz tylko stopniowo - wprowadzasz nowosc, obeserwujesz jak wszystko w porzadku to za 3 dni kolejna nowosc i tak dalej:) . Na samym poczatku sloiki sa wygodniejsze, bo nie warto gotowac takich mikroskopijnych ilosci, ale docelowo lepiej jak najszybciej samemu zaczac gotowac. I o ile moze z podawaniem mleka krowiego lepiej sie wstrzymac tak do roku, to z innymi produktami nie ma co sie za bardzo bawic, bo najnowsze badania wskazuja, ze im wczesniej sie rozszerzy diete tym mniejsze ryzyko alergii -(a nie jak do niedawna im pozniej tym lepiej) . Osobiscie mam trojke dzieci - spora roznica wieku - ok 9 lat miedzy straszymi i najmlodsza i starsze byly chowane wedlug zalecen sprzed 10-15 lat - czyli wszytsko jak najpozniej - jajka, gluten, owoce pestkowe , truskawki , krowie mleko i obaj mieli klopoty ze skora (juz nie wspomne o grymaszeniu), najmlodszej rozszerzalam diete wg. najnowszych amerykanskich zalecen - wczesnie podane jajka (5 mies.), normalne jogurty, sery, serki, wszystkie praktycznie owoce i warzywa i skore ma idealnie gladka i ponadto jest otwarta na nowosci kulinarne od namlodszego poznala tyle roznorodnych smakow , ze teraz jako dwulatka lubi praktycznie wszystko i rzadko sie zdarza by odmowila zjedzenia czegos - a jak juz to najpierw chociaz sprobuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamama26
ma nadzieje że to prowo - 3 miesiecznemu dziecko kaszke manne na krowim mleku?? na mózg upadłaś?? wiesz co to gluten?? poczytaj jak i kiedy się go wprowadza itd - a o krowim mleku niewspomne.. po 4 miesięcu dawaj dziecko jabłuszko pare dni, jak mi nic niebędzie to marchewkę itd - ja dawałam ze słoiczków - potem zupke jarzynową i tak w sumie cały 4 miesiąc to co 3 -4 dni nowy smak dawałam - a od 5 już dawałam co leci po 5 miesięcu - i mięsko - gluten w 6 miesięcu!!! i to znikome ilości teściowa z całym szacunkiem ale nie słuchaj kobiety która wychowywała dziecko w zupełnie innym świecie i czasach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie też przeraziła ta kasza manna i do tego jeszcze na krowim mleku;/ Choć i mi teściowa już w trzecim kazała zagęszczać mleko kaszą manna bo Ona tak robiła. Ale ja Swój rozum mam. Mała skończyła 5 miesięcy i dopiero wtedy zaczęła dostawać po pół łyżeczki kaszki manny dzienne. A co do słoiczków to dopiero po 4tym mesiącu. Wybierz takie, które są odpowiednie do wieku i to nie chodzi o to, żeby jak najszybciej nauczyło się nowych smaków i jadło wszystko tylko żołądeczek takiego dziecka nie przetrawi jeszcze wszystkiego;/ Jest tyle artykułów, literatury...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też zaczekałabym do 4msc.Przez pierwsze 100dni "dojrzewa" układ pokarmowy, więc tu chodzi o to,że dziecko może źle zareagować na takie produkty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koszatniczka mala
Moje dziecko do 5 mies bylo na piersi. Zaczelam jej podawac inne rzeczy dopiero, kiedy zauwazylam, ze interesuje sie tym co ja jem. W Uk zaczynaja od 'baby rice', wiec na poczatkowo dostawala troche na sniadanie i normalnie piers. Pozniej zwiekszlam ilosc i dodawalam do niego np. troche jablka. I tak powoli rozszerzam menu. Mleko jest zalecane po skonczeniu 1 roku. Ja patrze jak dziecko reaguje i czego samo chce. Teraz juz staram sie dawac jej cos co moze sama trzymac w raczce: ostatnio nawet kawalki swiezego ananasa i mango sobie ciamkala:) No ale poki co boje sie dawac jej jakies rzeczy, ktore mozna ugryzc. Musze sie przelamac, bo jak inaczej nauczy sie przezuwac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleopatra nowa
Do mama 26 Tepa dzido a Ty myslisz ze co pija niemowlaki z biedniejszych rodzin? Mam obok sasiadke która 2 msc karmiła piersia a pozniej przeszła na krowie mleko. Jej mała jest młodsza od mojej 3 tyg., a o wiele szybciej zaczeła siadac, itd. Weź sie ogarnij zanim cos napiszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shfh
nie rozumiem po co to wszystko przyspieszac , nic ci sie nie stanie jak troche poczekasz.......a juz tym bardziej nic sie nie stanie twojemu dziecku ;] jak dla mnie to glupi pomysl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamama26
taaa co za bzdury że mleko krowi jest niby tańsze od modyfikowanego?? no chyba ze masz krowe i mleko za darmo - mleko kosztuje ponad 2 złote - pasteryzowane 2,50 a puszka bebika - 10 zł - przecież dajesz pare miarek i rozpuszczasz w wodzie - już nie bądźcie tacy pseudo oszczędni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamama26
poza tym na cole czy zimne piwko to ludzi stać a na mleko dla dziecka już nie - a chodzenie czy siadanie zalezy od dziecka a nie od tego jakie mleko pije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie jest śmieszne tłumaczenie "bo sąsiadka". To, że Ona dawała to nie znaczy, że dobrze robiła. I na pewno nie siedziało dziecko szybciej przez mleko krowie;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja od małego jadłam
wszystko co dorośli nie umarłam i mam się dobrze 🖐️ krowie mleko? a dlaczego nie? bo co bo na kafeterii tak piszą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś tak faktycznie się podawało dzieciom i nic się nie działo ale to zależy od Ciebie autorko co chcesz i jak chcesz podawać dziecku bo to Twoje dziecko my tylko możemy doradzić Ja jednak na Twoim miejscu skorzystałabym z tego co w tych czasach nam oferują firmy dla dzieci Ja swojemu synowi zaczęłam podawać po troszku kleik kaszkę czy też słoiczki oraz robione obiadki czy deserki jak dobijał do 4 miesięcy :) Mojemu jednak smakują słoiczki i to je woli jeść bardziej niż robione obiadki Te dla maluszków są nawet dobre gorzej później z tymi powyżej 8 miesiąca moim zdaniem są już ohydne ale tak naprawdę mamy pewność że są z ekologicznych upraw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardziej przejmujcie się
tym czy wasze dzieci nie zaczną próbować alkoholu np w wieku 13 lat i papierosów bo to może o wiele bardziej zaszkodzić niż takie mleko krowie z kaszką :O 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakbym miała patrzeć na sąsiadki, koleżanki, to moje córki w wieku 2-3 m-cy miałyby za sobą rosół, serek homogenizowany i ziemniaka z sosem. Rozszerzałam dietę po 4 m-cu, a w przypadku starszej córki po 5 m-cu i przyznam szczerze, że nie spieszyłam się z tym, bo wiedziałam, że dziecko najada się mlekiem. A skoro prawidłowo przybierały na wadze, były zdrowe, wesołe, to po miałam się spieszyć? Opinię innych miałam gdzieś, a też słyszałam, że przeginam, że co ze mnie za matka:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mamaaa 26
ty na prawde jestes tepa do potegi,juz nie moge cie czytac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"krowie mleko? a dlaczego nie? bo co bo na kafeterii tak piszą?" Nie dlatego ze na kafeteri tak pisza, tylko dlatego ze jest niedostosowane do potrzeb takiego malucha... przede wszystkim ma za duzo bialka.... no ale jak chcecie Waszym dieciom w zaraniu zycia nerki zalatwic to juz Wasza sprawa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do nawiedzonym mamusiek,
przestnacie juz z tymi nerkami,niedojdy jedne! bardzo duzo dzieci pije i pilo mleko krowie po 6 miesiacu juz. O jakich wy nerkach ciagle pieprzycie??? gdyby tak bylo to szpitale pekaly by w szwach od dzieci chorych na nerki. a po kaszcze na mleku krowim to na PEWNO NERKI SIE NIE USZKODZA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do nawiedzonym mamusiek,
kaszce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Życzliwa:)
Mleko krowie..jest dla cielątek... Po to są mleka modyfikowane aby sklad mleka był odpowiedni dla niemowlat...Ludzie..idziemy do przodu! Nie cofajmy sie,BO KIEDYŚ niemowlaki piły krowie...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka mamuska
dziekuje wszystkim za opinie :) jaknajbardziej będę się kierować swoim rozumem :) co do teściowej to mieszkamy pod jednym dachem i truje mi dzień w dzień z tym krwoim mlekiem, nie ukrywam ,że chciałm go dawać ale nie tak wcześnie! ehhh. widzę, że większość mampostepuje tak jak ja planowałm sobie dokarmiać później mojego maluszka tym bardziej widzę, że najada się tym co ma i ładnie mi po nim śpi i rośnie w oczach więc po co się spieszyć :) pozdrawiam i dzięki kobietki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poczytajcie sobie o nietolerancji laktozy i będzie wszystko jasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepsze jest to, że każdy pediatra by ochrzanił kobietę, która niemowlakowi podaje mleko krowie, ale co poniektóre pozjadały wszystkie rozumy. Ja nie podaję dlatego, że na kafeterii tak pisze tylko tak mówią lekarze. Od razu mi się nasuwa na myśl reklama "mój dziadek słuchał kaset, mój tata słuchał kaset i ja też będę słuchał kaset". Technika jak i wszystko inne idzie do przodu. A zresztą jak by przeliczyć ile niemowlę wypija mleka to wcale krowie się aż tak nieopłaca. Zresztą zaoszczędzić mogę na czym innym a dziecko mam po to, żeby dostawało wszystko co najlepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Życzliwa:)
endessly- ot własnie...moje rozumowanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do nawiedzonym mamusiek - nie chce byc niegrzecznac :P, ale moze sama sprobuj dzien w dzien wypic minimum pol litra mleka (bo tyle poterzbuje taki maluch)... zobaczymy czy Ci to na zdrowie wyjdzie i czy sobie nerzk nie zalatwisz.... a co dopiero mowic o kilkumiesiecznym maluchu :O Takiemu maluchowi jeszcze nie mozesz za bardzo podawac alternatywnych zrodel wapnia, wiec praktycznie cale zapotrzebowanie musi byc pokryte przez mleko... a jakie sa skutki niedoboru wapnia przy intensywnym rozwoju koscca nie bede pisac, bo napewno dokonale wiesz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×