Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nesia

TERMIN MARZEC 2012

Polecane posty

Hej bite te senność to może być po szczepionce bo Witek też mi spał więcej niż zwykle i był rozdrażniony już jest ok. x Agatko mój mały w 2 dopie po szczepieniu dostał właśnie dusznośći, dzwoniłam do mojej doktor najpierw pow że to raczej alergia ale jak wczoraj do niej dzwoniłam i spytała kiedy mieliśmy szczepienie to stwierdziła że to też może być rekacja poszczepienna, puki co daje leki od alergi. Jutro wieczorem jade niech go obejrzy. x U nas też piekna wiosenna pogoda chodzimy na spacerki, mały później z placu zabaw nie chce wyjść. Miałam kolejna noc nie przespaną bo właśnie w nocy ma największe duszności aż go zatyka 9ale ja jestem alergikiem też mam taki duszący kaszel jak coś pyli) więc oby i on to miał wolę żeby to była alergia niż jakaś poważniejsza choroba. Teraz sobie drzemie. I za niedługo idziemy po nikolkę a przy okazji na plac zabaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! U nas wszystko w porządku. Mam kilka pytań. Kiedy to szczepienie MMR? OD razu po ukończeniu 13 miesiąca? My jeszcze nie byłyśmy. No i wazniejsze pytanie. Czy kupujecie swoim maluchom adidaski? Czy to jeszcze za wcześnie? Chciałam kupić skórzane nike, ale nie wiem czy to dobry pomysł? Pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szatynka84 - Ja na szczepieniu jeszcze nie byłam mimo, że Maja 4 kwietnia skończyła 13 miesięcy. A jak o buty chodzi to ona tylko w adidaskach chodzi :) Tak jej wygodnie i już. Wysokich butów nie toleruje. Poza tym są różne szkoły na ten temat i ja też uważam, że noga powinna jak najwięcej pracować, żeby się mięśnie i ścięgna wyrabiały. Jak noga jest cały czas na sztywno uwiązana w wysokim bucie to jak ma pracować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Marzec19 :* Dzięki za odpowiedź :) Postanowiłam skoczyć do przychodni i dowiedziaam się, że jest coś takiego jak bilans roczniaka... Szczepienie MMR i bilans mamy dopiero 15 maja. Pocieszyłaś mnie, bo skrytykowano mnie jak powiedziałam że chcę adidaski kupić :/ Natomiast gadałam teraz z pielęgniarką, to też powiedziała, że nie widzi przeciwskazań do adidasków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pani pomarańczko tak na takie buty mnie stać na leki też ale tylko na te które rzeczywiście są potrzebne, bo jak byś doczytała to ten DROGI lek o którego tak się czepiasz tylko pogorszy stan zdrowia mojego dziecka i był wydany bezpodstawnie.... a takie komentarze zostaw dla siebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj zaniedbałam coś forum i nie tylko ja:-) My na szczepienie idziemy 13 maja. Byłyśmy u ortopedy na kontroli chodzenia. Nóżki krzywe i płaskostopie czyli tak jak większość dzieci w tym wieku. Ma chodzić na boso a na dwór wyprofilowane butki (podeszwa). Poza tym u nas wszystko super, mnie pochłonęła praca i przeprowadzka. Mieszkamy już w nowym mieszkanku. Mamy plac zabaw pod samym oknem, co jest wielce wygodne:-) Czy wasze dzieci troszkę mówią? moja starsza w wieku 13 miesięcy mówila bula, jajo i takie tam a ta mowi tylko mama, ba, du i rozne dźwięki dziwne... pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej lilka, ja tez byłam u ortopedy ale nam zalecił tylko chodzenie na boso po dworzu a jeśli chodzi o butki to jakie tylko chcemy ;) Wiktorek mówi bardzo dużo tj: mama,tata, dziadzia, baba,dajjj, tak , nie, niechce, papatki (czyt kanapki), baman (banan), jabo (jabłko), putki (buty), mierdzi (śmierdzi), czapa (czapka), dore (dworek), apsi (spać), dzidzia, au au (piesek) mniam mniam, papa, ola (Nikola), jajo, ba (że coś spadło), bawi (bawić się) , dudu (smoczek), gacia (gracjan) no ogólnie bardzo dużo mówi i dogadać się znim mozna. x U nas przeziębienie Wiktor ma katar spływający co powoduje kaszel ale juz mu przechodzi, Nikola ma alergiczny katar a ja jak co wiosna allergicznie chore gardło ;( x Marzec, bitte, gosiaczek co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) U nas wszystko ok. Zrobiło się ciepło więc zaczęliśmy dalej prace przy budowie no i sadziliśmy w "przyszłym" ogrodzie maliny,porzeczki i 3 jabłonki :D Ciekawe,czy coś się z tego przyjmie:P Dziś synek pił pierwszy raz soczek ze słomką,i odziwo nie dość ze mu smakowało to od razu załapał o co chodzi:) Zasypia mi teraz ok.18.30 i wstaje o 6 rano -kiedy dopiero je butle mleka,no chyba,że w dzień mało zje to wtedy butla w nocy bo musi nadrobić:) Je już wszystko -uwielbia kiwi,banana i szpinak w sosie:) Przesiaduje w piaskownicy-także wtedy mam czas na kawkę:D Narazie jest zdrowy,katar to miał ostatnio w październiku;) Zapisałam się z nim do okulisty,żeby zbadać te jego oczęta i termin mamy na lipiec (!!!) oczywiście prywatnie,bo na nfz w tym roku JUŻ terminu nie ma-paranoja jakaś :/ Zastanawiam się już nad rodzeństwem dla syna....ale jak sobie pomyslę o ciąży,porodzie hmm....choć przeszłam wszystko bez powikłań,to jakoś ciarki mam na samą myśl.. Uciekam,muszę jeszcze posprzątać łazienkę i skoczyć podlać moje malinki :D Aneczka-zdjęcia małego z przedszkola świetne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczka - no to zazdroszczę takiego bogactwa słów. Nasza mała zupełnie się do mówienia nie garnie. Śmiejemy się, że fizycznie to absolutnie pobija starszą siostrę ale rozumek trochę mniejszy. Wspina nam sie na stoły, parapety, umie wejśc sama na zjeżdzalnie i sama zjezdza. Zaczyna już biegać, jezdzi na rowerku takim mini a starsza w ogole nie potrafiła na niego wsiąść. niestety przy tym wszystkim jest wielce nierozsądna i wiecznie nabija sobie siniaki:-) Bitee - fajnie jak dziecko chętnie je. Kinga też już zajada rózne rzeczy. Jeśli chodzi o sposób picia to na zaśnięcie pije butlę, ale w dzień nie chce bo starsza siostra pije z kubka więc ona też tak chce. Jest więc awantura, kupiłam 2 identyczne kubki i się uspokoiło. Oczywiście nieraz rozlewa no ale trudno. My mamy okulistę na 13 czerwca (zapisałam już w styczniu) i też prywatnie. Naprawdę brakuje w tym kraju specjalistów. A tak w ogóle nie mogę się nadziwić jak różne są moje dzieci, są jak negatywy. I z wyglądu i z zachowania. Charaktery to dwa przeciwieństwa. Może dlatego się całkiem nieźle ze sobą dogadują, póki co:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wow jaki nowy wygląd :D Dziewczyny co u was słychać? U nas jak na razie dobrze. Mamy za sobą wizytę u alergologa i czekamy na kolejną z wynikami badań. Może w końcu się coś wyjaśni. Jak jest tak mokro na dworze to możemy wychodzić na spacery i wszystko jest w porządku. Gorzej jak jest ładna pogoda i spędzamy czas w okolicznościach przyrody, bo wtedy Maja dostaje swędzącej wysypki. Chyba ma alergię na pyłki. Dzisiaj idziemy do pediatry to ją zważę i zmierzę, zobaczymy ile urosła :D A ile ważą wasze Maluchy? I ile mają wzrostu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Karina waży tylko 8440g a ma 76 cm wzrostu ( 10 centyl waga, 50 wzrost). Nadal nie jest zainteresowana samodzielnym chodzeniem... za ręcę owszem, przy meblach itd ale sama się boi. Je już niemal wszystko co my, czasem nawet parówkę dostanie i też zje. Ma tylko 3 ząbki więc z gryzieniem kiepsko. Włoski już obcinaliśmy i wygląda teraz jak Beatels :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Wiktor waży 10kg niewiem ile mierzy ale ubieram go na 80. On chyba tez ma alergie na pyłki bo jak wychodzimy na dwór to odrazu łzy mu lecą i woda z noska więc na COŚ jest uczulony pewnie tak jak ja. Ale lekarza mamy dopiero na 20 sierpnia. Puki co nie choruje już jakiś czas. mamy 9 zębów, jest bardzo bystry i szybki (nie potrafi chodzić po mału tylko biega) wszędzie jest go pełno, wszędzie się wspina trzeba mniec oczy do okoła głowy Nikola była dużo bardziej spokojniejsza. Wszystko je już od bardzo dawna teraz zaczyna świetnie jeść sam, no i ostatnio bardzo często się zdarza że woła siku , często chodzi bez pieluchy mówi "sisi" i siada na nocnik i zazwyczaj sika czasami zdarza się że na robi na podłoge ale i tak jestem z niego dumna ;) Zasypia sam w łóżeczku w ciągu dnia i śpi calusieńką noc w łóżeczku (spadł z naszego łóżka i musiałam go nauczyć spać samemu), lulam go tylko na noc bo boi sie być w łóżeczku myślę że przez ciemność. x Dziś marna u nas pogoda ochłodziło sie okropnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blanka6 - Widzę, że Karinka jest nadal szczuplutka, ale tragedii nie ma :) No i rośnie ładnie. Piszesz, że je już prawie wszystko, więc nie jest źle. Na chodzenie też jeszcze chwilę ma. A jak nie zacznie to się zapisz do lekarza - od razu będzie maszerować :D Dzieci mają czujniki i wiedzą co i kiedy robić :D Aneczka2007_0 - To u Wiktorka faktycznie na alergię wygląda. Z tymi terminami do specjalistów niestety tak jest... Mam nadzieję, że uda się wam zdiagnozować alergen. Dobrze by było sobie zapisać od kiedy się ten katar pojawia i kiedy się skończył (jeśli zniknie przed wizytą u alergologa) bo łatwiej będzie ustalić na które pyłki Wiktorek reaguje. Ja też mam zamiar sobie takie notatki robić. Do tego mamy zdjęcia, bo Maja reaguje wysypką. A co u reszty dziewczyn? Chciałam się pochwalić, że Maja ma 73cm wzrostu i waży już 9100 :D Jestem szczęśliwa, że tak ładnie zaczęła przybierać. Może w końcu spodnie w rozmiarze 6-12 miesięcy i 74 przestaną jej spadać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) jakoś trudno znaleźć trochę czasu zeby cos napisac, u nas wszystko fajnie, podobnie jak u blanki moja mała jeszcze nie chodzi...jest bardzo ostrozna, wstaje przy meblach, ławie, scianie, czymkolwiek tylko sie da, chodzi trzymając sie obu rączek albo chociaż jednej, stoi bez trzymania przez chwile i klapie na tyłek :) zaczyna wydawać coraz to nowe dźwieki, czasami wyrwie sie jakieś nowe słówko ale tak na bieżąco to mama, tata, nie, da, tak, baba. Sadzamy ją na nocnik i ladnie korzysta więc udaje nam się zaoszczędzic na pieluszkach. U nas też marna pogoda a jeszcze malutka coś kicha więc w ruch poszedł nasivin i cebion multi. Dzisiaj już lepiej, grunt, że gorączki nie ma. Poza tym jest mega kochana, wszystko je, przesypia ładnie noce choć ostatnio miała czas, ze budziła sie w nocy na jedzenie. Kocha myć ząbki i oglądac Reksia :) aaa i o ile nie interesuje ją ogladnie telewizji to rybka z mini mini ją hipnotyzuje ;) to chyba tyle, mała śpi korzystam z wolnego dnia :) szkoda tylko, ze pogody nie ma bo nie lubimy tak siedzieć cały dzień w domu :( miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) jakoś trudno znaleźć trochę czasu zeby cos napisac, u nas wszystko fajnie, podobnie jak u blanki moja mała jeszcze nie chodzi...jest bardzo ostrozna, wstaje przy meblach, ławie, scianie, czymkolwiek tylko sie da, chodzi trzymając sie obu rączek albo chociaż jednej, stoi bez trzymania przez chwile i klapie na tyłek :) zaczyna wydawać coraz to nowe dźwieki, czasami wyrwie sie jakieś nowe słówko ale tak na bieżąco to mama, tata, nie, da, tak, baba. Sadzamy ją na nocnik i ladnie korzysta więc udaje nam się zaoszczędzic na pieluszkach. U nas też marna pogoda a jeszcze malutka coś kicha więc w ruch poszedł nasivin i cebion multi. Dzisiaj już lepiej, grunt, że gorączki nie ma. Poza tym jest mega kochana, wszystko je, przesypia ładnie noce choć ostatnio miała czas, ze budziła sie w nocy na jedzenie. Kocha myć ząbki i oglądac Reksia :) aaa i o ile nie interesuje ją ogladnie telewizji to rybka z mini mini ją hipnotyzuje ;) to chyba tyle, mała śpi korzystam z wolnego dnia :) szkoda tylko, ze pogody nie ma bo nie lubimy tak siedzieć cały dzień w domu :( miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) jakoś trudno znaleźć trochę czasu zeby cos napisac, u nas wszystko fajnie, podobnie jak u blanki moja mała jeszcze nie chodzi...jest bardzo ostrozna, wstaje przy meblach, ławie, scianie, czymkolwiek tylko sie da, chodzi trzymając sie obu rączek albo chociaż jednej, stoi bez trzymania przez chwile i klapie na tyłek :) zaczyna wydawać coraz to nowe dźwieki, czasami wyrwie sie jakieś nowe słówko ale tak na bieżąco to mama, tata, nie, da, tak, baba. Sadzamy ją na nocnik i ladnie korzysta więc udaje nam się zaoszczędzic na pieluszkach. U nas też marna pogoda a jeszcze malutka coś kicha więc w ruch poszedł nasivin i cebion multi. Dzisiaj już lepiej, grunt, że gorączki nie ma. Poza tym jest mega kochana, wszystko je, przesypia ładnie noce choć ostatnio miała czas, ze budziła sie w nocy na jedzenie. Kocha myć ząbki i oglądac Reksia :) aaa i o ile nie interesuje ją ogladnie telewizji to rybka z mini mini ją hipnotyzuje ;) to chyba tyle, mała śpi korzystam z wolnego dnia :) szkoda tylko, ze pogody nie ma bo nie lubimy tak siedzieć cały dzień w domu :( miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) jakoś trudno znaleźć trochę czasu zeby cos napisac, u nas wszystko fajnie, podobnie jak u blanki moja mała jeszcze nie chodzi...jest bardzo ostrozna, wstaje przy meblach, ławie, scianie, czymkolwiek tylko sie da, chodzi trzymając sie obu rączek albo chociaż jednej, stoi bez trzymania przez chwile i klapie na tyłek :) zaczyna wydawać coraz to nowe dźwieki, czasami wyrwie sie jakieś nowe słówko ale tak na bieżąco to mama, tata, nie, da, tak, baba. Sadzamy ją na nocnik i ladnie korzysta więc udaje nam się zaoszczędzic na pieluszkach. U nas też marna pogoda a jeszcze malutka coś kicha więc w ruch poszedł nasivin i cebion multi. Dzisiaj już lepiej, grunt, że gorączki nie ma. Poza tym jest mega kochana, wszystko je, przesypia ładnie noce choć ostatnio miała czas, ze budziła sie w nocy na jedzenie. Kocha myć ząbki i oglądac Reksia :) aaa i o ile nie interesuje ją ogladnie telewizji to rybka z mini mini ją hipnotyzuje ;) to chyba tyle, mała śpi korzystam z wolnego dnia :) szkoda tylko, ze pogody nie ma bo nie lubimy tak siedzieć cały dzień w domu :( miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooo widzę, że forum troszkę odżyło ;) U Nas w miarę ok. Patryk już chodzi. Zaczął w weekend majowy ;) Najśmieszniejsze jest to, że jak się przewróci to jeszcze nie umie sam wstać i wtedy zapierdziela na kolanach. Musi do czegoś dojść stabilnego i się podnieść.... i leci dalej. Także po dworze wszystkie kolana zielone od trawy ;) Teraz wychodzi mu dolna 4. Ma tak spuchnięte dziąsło i krwiaczka, że myślałam, że zrobiło mu się jakieś zakażenie. Ale byliśmy u stomatologa i powiedział, że nic się nie dzieje tylko idzie ząb. Ogólnie jest mega maruda i taki śnięty chodzi. Ma gorączkę i budzi się w nocy mniej więcej co godzinę ;( Masakra!!! Poprzednie 8 zębów wyszło mu bezobjawowo. Ale coś czuję, że kolejne dadzą nam popalić. Patryk też już coraz więcej je naszych potraw. Chociaż ostatnio go po czymś zsypało na twarzy i nie wiemy czy to słońce czy pokarm. Musimy znowu go trochę dietetycznej żywić. Ogólnie jest superancki. Taki radosny (jak mu ząb nie idzie ;) ). Usłyszy jakąś melodie to od razu tak śmiesznie tańczy. Gada coś po swojemu ale już idzie się z nim dogadać ;) Wiemy kiedy chce np.: jeść, pić, czytać książeczki.... A wczoraj mi sprawił najpiękniejszy prezent na Dzień Matki bo powiedział pięknie i słodko pierwszy raz MAMA ;) Wszystkiego dobrego Mamuśki. Aby nam dzieciaczki zdrowo rosły ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Tak dawno mnie tu nie było, że nawet nie wiem, że grafika się zmieniła :) Kuba chodzi już odkąd skończył 11 miesięcy, teraz to już biega i skacze na trampolinie, natomiast zębów to Wam zazdroszcze, ma 6 i dopiero przebija mu się 7, wkurzające jest to o tyle że nadal musi jeść rozdrobnione, chociaż z ciachem daje oczywiście radę, nadal nie mówi a właściwie mówi ale tylko Tata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy Wasze maleństwa też budzą się w nocy? Mój Patryk budzi się jakieś 5-6 razy z płaczem. Normalnie masakra. Nie wiem o co mu chodzi. Już nie je w nocy. Ewentualnie tylko coś mu dam do picia. jestem podłamana. Nie wiem co mam robić... Myślałam, że już będzie coraz lepiej a tu nie widać światełka w tunelu;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie widac postow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bite capucina
cześć dziewczyyny:) pisałam ost. na fb,ale nikt mi nie odpisał buu :( ;( :P U nas ok,mały biega jak szalony,wszędzie wchodzi (nawet do piekarnika-jak ja otworze,sam nie potrafi) chowa się za szawy,do pufy itp :D ale jest cudowny-włosy ma już dłuższe i kręcone he he mój słodziak:P jak coś zrobi złęgo a ja powiem "co to zrobiłeś" to ucieka do pokoju :D śmiesznie to wygląda hehe Nadal jednak bierze wszystko do buzi..-ostatnio miał śrubkę !(na szczęście mu wypadła z buzi)! a odkurzam codziennie 2x :/ Spłukaliśmy się już totalnie z kasy heh - robiliśmy w domu podłogówkę i w ogóle centralne ogrzewanie no i nas wykosztowało b.dużo -dobrze,że chociaż robił to kuzyn męża-przynajmniej coś taniej wyszło ..kurcze,ale powiem Wam,że jak tak wczoraj tam siedziałam z synkiem (nadeszła ulewa i przekaliśmy ją w środku z tesciową) to już nie chciało się mi wychodzić ehh -zostało nam "tylko" zrobić wyleki,kupić drzwi podłogę i pomalować i "można się przeprowadzać :P tylko skąd wziąć pieniądze..? :) Po za tym pogoda do d.... dzieci siedzą w domu i się nudzą :/ gorsze samopoczucie ehh już idzie fioła dostać :/ GDzie to LaTo ??!! Pozdrawiam :) i całuje dzieciaczki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej bite - znam to tez pisałam ostatnio na fb ale odpowiedziała mi cisza ;/ temat pod**adł pewnie dziewczyny nie maja czasu , my też jestesmy po remontach wiec wiem o czym piszesz , w dodatku materiały budowlane nie należą do najtańszych jak zresztą wszystko chyba w tym kraju :) co do maluchów -tak coraz więcej rozumieją , moje małe też reagują bardzo jak mowie że czegoś nie wolno wtedy wiedzą że nie mogą ruszać tej rzeczy ,a jak bardzo maja chęć to jednak sobie wziąść to zaczynaja płakać bo ja mówie im nie wolno ... agata - może mały sie czegoś przestraszył i reaguje płaczem w nocy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiaczek29 raczej niczego się nie przestraszył. Nie przypominam sobie... Może zęby mu idą... sama nie wiem. Szkoda, że nie umie powiedzieć. Dziś moja mała "torpeda" zaczęła wchodzić na kanapę w salonie. Zapowiada się, że będzie jeszcze ciekawiej;) Już i tak trzeba na niego uważać a jak zacznie jeszcze się na wszystko wspinać.... Wczoraj byliśmy u ortopedy na kontroli chodu. Wszystko ok. Mamy się pokazać dopiero za rok. Dziewczyny jak się bawicie ze swoimi dziećmi? Co lubią? Bo mi już jakoś brakuje pomysłów ;) A pogoda taka beznadziejna, że trzeba coś "rzeźbić" w domu, żeby się nie nudził ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bite capucina
Mój akurak ma "ciocie" w wieku 3 lat -więc towarzysza do zabawy ma:) Oczywiście my sami tez się bawimy-a to w łapanego,/czytamy ksiazeczki/jezdzimy autkami/gotujemy . jednak ile możemy to czas spedzamy na świeżym powietrzu na podwórku synek ma mnóstwo zajęć:) Moj maluch wchodzi juz sam na nasze łóżko,a na kanapke ktora jest wyzsza to podezdza autkiem -wstaje na niego i potem na kanape sie wspina..dziś wstał na tym autko i zanim doleciałam to rąbnął głową o podłge..płączu było co niemiara no i bez buza sie nie obeszło...on nie potrafi na nim jezdzić tylko wstaje ehh-moze teraz bedzie ostrożniejszy:) Bylismy u okulisty-wszystko ok z oczkami i łzami:) Agatka-a może małemu idą zabki albo zje coś i go brzuch boli,a lbo poprostu za dużo śpi w dzień??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×