Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nesia

TERMIN MARZEC 2012

Polecane posty

Cześć Marcowe szczęście :) Też wczoraj miałam krzywą cukrową. Wyniki bardzo dobre, ale muszę powtórzyć ją w 30 tygodniu ze wzgledu na to, że test obciążenia glukozą 50 g wyszedł nieprawidłowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie pamiętam w którym tygodniu miałam tą krzywą robioną. Ale też od razu 75. I poprzedni lekarz mówił, że dobrze to wyszło i obecny na wyniki popatrzył, mówi że jest dobrze. Nie wiem czy będę musiała to powtarzać. W sumie to mogę bo już nie mam mdłości tak jak poprzednio :D Powiedzcie mi dziewczyny czy macie już "wyprawkę" dla siebie? W sensie rzeczy do szpitala. Bo to będzie wcześniej potrzebne niż na przykład nożyczki dla dzidziusia :D I jak stoicie z wagą? Ja nadal nie wróciłam do wagi sprzed ciąży. Brakuje mi jeszcze 1 kilo. Jestem w połowie 25 tygodnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:):):) Ja jestem z wagą na plus 14 kg...czuję się jak wieloryb,bo zaczynam w niektórych miejscach(np. ręce) puchnąć:/ Co do wyprawki dla mnie to nie mam jeszcze niczego ale zamierzam w grudniu wybrać się do szpitala,w którym mam zamiar rodzić i dowiedzieć się co aktualnie jest obowiązkowe dla mnie i dla dzidzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość happy_mom
Cześć dziewczyny, mam również termin na marzec, ma być dziewczynka, to moja pierwsza ciąża:). U mnie niestety okazało się, że mam cukrzycę ciążową, od 10 dni mierzę cukier i różnie to bywa, staram się trzymać dietę, ale różne informacje są na internecie. Jutro mam wizytę u diabetologa więc wypytam o wszystko. Jestem w 27 tygodniu, 6,5 kg do przodu, jeszcze mnie przeziębienie dopadło i staram się z nim walczyć,tak jak któraś z Was napisała, nic przyjemnego. Mam nadzieję, że mogę do Was dołączy:)??? Jestem na L4 więc będę miała czas na pogaduchy z Wami. Co do wyprawki, ja na tą chwilę nie mam nic oprócz kilku sztuka ubranek na lato, była wyprzedaż w sklepie więc się skusiłam, ostatnio też kupiłam wózek, nieplanowany tak wcześnie zakup, ale bardzo mi się podobał. Pozdrawiam wszystkie marcówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
happy_mom - witamy :D Zaczernij sobie nicka i dopisz się do tabelki. O cukrzycy się nie wypowiem bo się nie znam. Ja jem wszystko na co mam ochotę (na szczęście mogę). Masz już propozycję imienia dla maluszka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na imię ma Farmakuś? Nie mogę zagłosować... Pojawia mi się komunikat "Undefined" :( i nie dodaje mojego głosu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli chodzi o wyprawkę dla mnie i dla dzidzi, to u mnie na poziomie raczkującym. Mam trochę ubranek i parę innych popierdółek, próbek, gadżetów. Mamy wybranych dużo rzeczy, ale przez moją chorobę ostatnio nie było jak chodzić po sklepach, a to co mamy zamówić z allegro i internetowych sklepów, to jest jeszcze czas i pilnuję, żeby było na stanie ;) Dla siebie mam na razie tylko wyprawkę w razie w ciąży bym była hospitalizowana, czyli koszula, szlafrok, kapcie, klapki, ręczniki, kosmetyki - wszystko nowe, wygodne i spakowane w jedną torbę. Natomiast do porodu muszę jeszcze dokupić 2 koszule do karmienia, biustonosze do karmienia (zastanawiam się między triumphem a medelą - chcę 2 szt., ale najlepiej z jednej firmy i podobne), podkłady (chyba maja w klinice, ale wolę mieć swój zapas w razie coś), majtki poporodowe, wkładki laktacyjne, itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak ma na imię Farmakuś ;). Właśnie nie wiem o co chodzi, bo wyzerowało mi dziś licznik dla mojego misia. Wczoraj sporo osób na niego oddało głos, a dziś rano miał zero głosów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytałam regulamin. Raz w tygodniu 4 misie wygrywają. Może dzisiaj jest początek kolejnego tygodnia? Masz 1 głos. Mam nadzieję że mój :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzec mamy już imię, będzie Ola, chyba że okaże się, że lekarze się mylili i będzie chłopiec:). Zazdroszczę Ci tego, że możesz jeść wszystko, mi się marzy snickers lub czekolada milka;(. Ale cóż, dzięki temu będę miała mniej do zrzucenia po porodzie:). Franuś, jak dla mnie cudowne imię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aktualizuję listę marcowych mam:): loarra...........24......Inowrocław..22.05.11....01.03.2 012 dziewczynka nieszka2000.....35......Szczecin.....30.05.11....02.03. 2012..chłopiec Loma..............30.....Warszawa.....25.05.11...02.03.20 12 dziewczynka szatynka84......27.....Białystok......24.05.11....03.03. 201 2 Nesia........35......Warszawa....26.05.11....04 .03.2012Dziewczynka zielonytulipan...27.....Warszawa.....25.05.11... 04.03.2012. chłopiec Madzia0808...22...Ruda Śląska...31.05.2011...7.03.201 dziewczynka? gosiaczek29....29......Lublin.......01.06.11....08.03 .12... dziewczynki(prawdopodobnie) inez2108........31......Bydgoszcz....01.06.11....08. 03.2012 gocha g ........... ..28.............03.06.11....09.03.2012 dziewczynka scooby84........27.....Poznań ..... 02.06.11.....09.0 3.2012- chłopiec agnieszk@@....25l.....anglia.......02.06.11 ....09.03.2012- dziewczy myszka151984..27....anglia...........27.05.11.....09.03.2 012 carmen37.....27.....Dublin.........04.06.11.......09.0 4.2012-chłopiec Kasiulka!........28 l.....Wawa.........29.05.11 .....10.03.2012 chłopiec Julka.................................................... ... 11 .03.2012 Agniesia1979...................01.06.2011......11.03.2012 chłopiec(80%) monika2712....27.....Szczecin.......08.06.11.....12.03.20 12 chłopiec Malamianu......24 ....Warszawa.....14.06.11......13.03.2012 eudaiomonia...25....Górny Śląsk.....17.06.11......13.03.2012 rogal86......25.....Niemcy.........22.05.11...14.0 3.2012dziewczynka kajaka31......31.....Gdynia...........27.05.11......15.03 . 2012 dziewcz Klinka31................................................. ..17 .03.2012 Agula0501.....25.... Warszawa...... 18.06.11......18.03.2012 amr2...........28.....Kraków/Gdańsk..12.06.11....19.03. 2012 Marzec19......26.....Kraków.........13.06.11......19.03. 2012 Lilka79.........31.... Warszawa......13.06.11..... 20. 03.2012 dziewcz Jagoda 20marzec.........26.... Zielona Góra......13.06.11..... 20. 03.2012 dziewucha Eulalia..........31.....Białystok........20.06.11.. ...19.03.2012 ada111..........23.....zachodz.......14.06.11.. ....21.03.2012 lasica29.........29.....Londyn.........14.06.11......21.0 3 .2012 dziewcz Basiolek........28.....Górny Śląsk.....19.06.11..... .25.03.2012 Ania_33.........33.....Górny Śląsk....08.06.11......25.03.2012 dziewczyna Angelowa......25.....Londyn...........20.06.11..... .26.03.2012 majakilato....29.....Września........26.06.11.......29.0 3 .2012 Marghi........36......N.Sącz........29.06.11......29 . 03.2012 Chłopczyk nikaa87...24.....kraków..........30.05.11........7.03.20 12 dziewczynka my_kalimba...29...Gdańsk...........16.06.11..........23. 03.2012 TeczowyElfik......27......Lublin........02.06.22......08. 03.2012 Happy_mom......27......Wrocław....01.06.2011.....07.03.2012

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szatynka ja też chciałam zagłosować, ale mi się w ogóle nie otwiera link, nawet po wykasowaniu spacji:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja sobie słodyczy nie odmawiam. Póki co jeszcze nie doszłam do wagi sprzed ciąży więc sobie pozwalam. Jak zacznę za szybko tyć to się będę ograniczać. Też liczę na to że będziemy mieć córeczkę. Może 15 grudnia się potwierdzi? Już się doczekać nie mogę... U nas będzie Maja albo Oliwier. Byliśmy zgodni więc nie ma się nad czym zastanawiać :D Ja jeszcze nie mam kompletnie nic do szpitala :( Ani do porodu ani nawet gdybym wcześniej musiała z jakiegoś powodu poleżeć. Poprzednio tylko 3 dni leżałam to dałam radę właściwie bez przygotowania. Ale faktycznie lepiej się już zacząć pakować, niech ta torba sobie gdzieś tam będzie przygotowana. A dla dzidziusia to mamy łóżeczko (bez pościeli i materacyka jak na razie), fotelik i wózek do którego trzeba dokupić gondolę, nosidełko i trochę ciuszków. Ale dużo rzeczy jeszcze brakuje. Na szczęście do szpitala dla maluszka prawie nic nie potrzebuję. Rozmawiałam z położną i doradziła trochę pieluch i chusteczki nawilżane. Jeśli chcę to mogę wziąć jakieś ubranka żeby mi nie było przykro, że inne maluszki mają a moje dziecko tylko w szpitalnych "chodzi" :P O kosmetykach nic nie mówiła, żadnych butelek, mleka mam nie brać bo szpital się nastawia na naturalne karmienie piersią. A w razie problemów to oni wszystko mają :D Więc muszę się teraz zająć swoją wyprawką. A później rzeczami dla dzidziusia, które będą nam potrzebne w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzec19 właśnie też przeczytałam regulamin i wygląda, że wczoraj był koniec pierwszego tygodnia konkursoego i chyba temu mi wyzerowali... Codziennie można oddać 1 głos także jakby ktoś się nudził i miał czas kliknąć to będę wdzięczna. Natomiast jeżeli chodzi o cukrzycę ciążową, to przez ostatich kilka dni też się obawiałam że ją mam, no ale jednak nie mam. Mimo to mam oszczędzam się ze słodyczami. Baa nawet staram się zdrowo odżywiać od początku ciąży. Chyba nawet mi sie to udaje, bo mam takie wykresy prawidłowego wzrostu wagi i cały czas jestem na linii optymalnej lub nieco poniżej. Mój lekarz mnie pochwalił i życzył mi oby tak było dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny to mam do Was prośbę. Czy możecie wejść na tą stronkę http://misioweopowiesci.o2.pl/twoj_acidolac.html I pod literką F jest mój misio. Tylko nie jest pierwszy - trzeba tam zrobić następny, następny... Nazywa się Farmakuś. Może w ten sposób by się udało. W sumie to nie jest takie ważne, ale jakby ktoś miał troszkę czasu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szatynka 3 głos ode mnie:) Odnośnie wyprawki dla mnie to u mnie nędza niestety...kupiłam tylko szlafrok i jedną koszule a gdzie reszta...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nawet dla siebie nie mam nic, muszę jakąś piżamę kupić, szlafrok, wszystko co mam nie nadaje się, a śpię zazwyczaj w koszulkach męża;). Szlafroku nigdy nie używam, ponieważ mamy bardzo ciepło w mieszkaniu, więc rano tylko w T-schirt. Dla dziecka dużo rzeczy dostanę od siostry, przynajmniej na początek, a prawdopodobnie ona też jest w ciąży więc później oddam jej wszystko:). Ja czekam ciągle na styczeń, nie chce mi się nigdzie teraz wychodzić, zobaczę co od niej będę miała, właściwie to chyba nic nie będę musiała dokupić oprócz kosmetyków;). Do wózka brakuje nam tylko fotelika, ale to też chcemy po świętach. Ostatnio nic mi się nie chce, tylko siedzę przed tv, laptopem i śpię. Nie wiem o co chodzi, jeszcze to przeziębienie:(. Marzec ja też bym się nie ograniczała jakbym miała taką wagę na minusie w tym m-cu ciąży. Jak Ty to zrobiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loarra dziękuję :* i Wam wszystkim dziękuję za głosy. Jak któraś coś napisze, to dawać znać. Odwdzięczę się głosami :) Happy_mom przeziębienie jest paskudne. Przeleżałam kilka dni w łózku, praktycznie śpiąc większość dnia. Czułam się fatalnie. W piątek juz było dużo lepiej. Niestety dziś znowu gorzej. Być może po moich kilku wyjsciach z domu do lekarza... Niestety tego nie mogłam przeskoczyć... Ginekolog, diabetolog, rodzinny... Wszędzie jeździłam taxi, ale wiadomo w poczekalniach zwłaszcza u rodzinnego i diabetologa mnóstwo nowych zarazków mnie dopadło. Chwilami już nie mam siły na ten kaszel, który trwa już 3 tygodnie. Jedyne co mnie pociesza, to że wszystkie inne wyniki są prawidłowe i że czuję kopniaczki maluszka. Moja aktywnośc fizyczna od całkiem niezłej spadła praktycznie do zerowej. Do szkoły rodzenia wrócę po chorobie, natomiast marsze chyba wybiję sobie z głowy. Podatna jestem na te cholerstwa z powietrza. To juz moje drugie przeziębienie w ciąży. Pierwsze miało dużo łagodniejszy przebieg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
happy_mom - nie wiesz co mówisz :P Wiesz jaki to koszmar wymiotować codziennie po kilkanaście razy przez ponad 2 miesiące? Żołądek potwornie mnie bolał, nie miałam apetytu, schudłam 6 kilo i odwodniłam się. Musiałam przez to pojechać do szpitala na 3 dni bo to zagrażało już zdrowiu dziecka. Nie miałam siły z łóżka do łazienki pójść, w głowie mi się kręciło i miałam wrażenie, że za chwilę upadnę. Na szczęście mi pomogli. Już drugiego dnia poczułam się tak dobrze, że dosłownie pochłaniałam szpitalne posiłki. Aż się sąsiadki z sali napatrzeć nie mogły :P Teraz jestem w 25 tygodniu i jeszcze mi kilograma do wagi sprzed ciąży brakuje. No to sobie pozwalam :D Zasługuję na przyjemność jedzenia po tym koszmarze :D Poza tym za wcześnie kupiłam spodnie ciążowe i są trochę za duże. Więc jak przytyję to będą się ładniej układały :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dostałam taki wykres i zaznaczam swoje osiagi ;) Moge wrzucić na naszą pocztę jak jesteś zainteresowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też wymiotowałam ale nie tak jak Ty, współczuję, ale teraz nadrabiaj;). Ja w sumie też nie narzekam, zawsze miałam skłonności do tycia, a raczej do jedzeni:P więc wynik 6+ w tym m-cu nie jest zły, tym bardziej że większość poszła mi w brzuch i piersi:). Już 12 a ja poza zjedzeniem sniadania nic nie zrobiłam:/. Sterta naczyń w kuchni, pranie czeka, mężowi obiecałam obiadek,a chęci brak;). Nawet nie zauważyłam, że u mnie pada od rana, ciemno, ponuro.....bleeee:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szatynka84 - trzymam kciuki żebyś szybciutko wyzdrowiała. Ja na szczęście nie mam takich objawów. Mimo że mój narzeczony kilka dni temu chorował, miał gorączkę, katar ma prawie ciągle. Mnie tylko troszkę gardło drapało przez 2 dni z rana i to wszystko. I od samego początku ciąży kicham :P W życiu chyba tyle razy nie kichnęłam co będąc w ciąży :D Jeszcze raz szybkiego powrotu do zdrowia życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szatynka byłabym wdzięczna, tylko jak mam się dostać na Waszą pocztę, jestem tu nowa i dużo mnie ominęło:). Szatynka jaki miałaś wynik tej glukozy 50g? Bo mi też wyszedł zły, ale lekarz kazał od razu zrobić 75g i jak wyjdzie źle to do diabetologa, dziwne że Twój kazał Ci czekać do 30 tygodnia:/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
happy_mom - ja też tylko śniadanie dzisiaj zjadłam. I też pranie czeka na wrzucenie do pralki :P Na szczęście obiad sobie dzisiaj odpuszczam. Ja mam pierogi ruskie w zamrażalniku a narzeczony zje pizzę więc się nie napracuję :P Może za to poodkurzam :) Ale mi dzisiaj humorek dopisuje :D Wy też tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też tak kicham w ciąży, a mi się właśnie przezieniebie zaczyna zawsze od bólu gardła:(. Tak jak Szatynka, mam spadek kondycji, mam tylko nadzieję że mi przejdzie szybciej. Lekarz kazał mi brać rutinoscorbin ale jem cytrynę, pomarańcze i mandarynki, jakoś wolę się nie szprycować prochami. Szatynka postaram się codziennie głosować na Twojego Misia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Happy_mom słuszne spostrzeżenie juz po 12, a ja też ciągle w rozsypce... Trzeba jakies pranie wstawić i może jeszcze coś. Obiad później zrobię. Marzec19 dziękuję i mam nadzieję, że w końcu wyzdrowieje, bo już naprawdę mam dość tego bezruchu i siedzenia w domu niczym księżniczka na wieży :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
happy_mom - wyślij maila z prośbą o hasło na adres: marzec2012@o2.pl i koniecznie podaj w temacie swój nick. Wtedy dostanie maila z hasełkiem i będziesz mogła oglądać nasze zbiory :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×