a WY co dzis ZJEDLISCIE?

ja mam wyrzuty bo zjadlam dzis tone slodyczy :O w pracy 2 osoby imieniny, jedna wrocila z macierzynskiego.. bylo duzo ciasta:(

Pewnie pracujesz w budżetówce, bo tylko tam żrą z byle okazji.

jogurt z płakami, 2 kubeczki monte, 1 gotowane jajko

hahaha no niestety ;) ale lubie swoja prace:D

twix, bułka z serkiem i kabanos

2 rogaliki z czekolada, lod kitkat, salatka z kurczakiem duza, 2 kanapki z serek, szynka, pomidorem i ogorkiem -.- duuuuzoooo a chce schudnac :/

co wypadaloby wywalic z mojego jadlospisu???? :(

Pracowałam w budżetówce przez rok i przytyłam wtedy 5kg, ale dla mnie to było ok, bo jestem chuda raczej. Ale tam normalnie kurdeee, imieniny, urodziny, macierzyńskie, przedłużenie umowy, któraś eksperymentowała np przez weekend w kuchni i musiała się eksperymentami pochwalić ;) Niedaleko nas był taki świetny fast food, to się latało po zapiekanki i pizze różnego rodzaju... Oj ;)

rosół z kluskami ,a przed chwilą bułkę z pulpetem (bo brałam leki przeciwbólowe na kręgosłup )

chung alexa-wywal rogale z czekoladą ,a jak naprewde nie mozesz bez nich zyc to zjedz jednego

3 nektarynki i jedno duze jabco :-D

a ja na sniadanie ciemne pieczywo dwa plastry sera zoltego i szynki 2 nektaryny na obiad salatke grecka... ile sie powinno wazyc przy 165?;-)

herbata z cytnyna :o czekam na kase! JEŚĆ;)

śniadanie: kawa z mlekiem, kanapka razowego z masłem, sałatą i szynką. na to plaster pomidora. do tego jajo na miękko. w pracy: 2 małe zielone jabłka, talerz pomidorowej. obiad: dzisiaj spaghetti z parmezanem i pieczarkami. podwieczorek: kupiłam nam lody :) kolacja: może tosty zrobię, nie wiem jeszcze.

Oby max 59 kg

dwa jajka na twardo serek bieluch 100g gotowanego kurczaka soczek pomidorowy pikany z tymbarka 1,2 l wody niegozowanej 2 kawy z mlekiem bez cukru 2 herbaty gorzkie

hmmm na to ja waze 60kg czyli musialbym cos zrzucic.... znacie jakas dobra diete?;-)

1 krokiet duża filiżanka barszczu czerwonego 0,5 l wody mineralnej 2 białe herbaty

płatki , spaghetti

a ja jajecznice :p

A JA WALCZE ZE SŁODYCZAMI OD WCZORAJ (no chodzi mi o te sklepowe itp).....:P dziś: herbata gorzka, 2 kanapki razowca z serkiem mlekovita i ogórkami małosolnymi, kasza jaglana z syropem klonowym i żurawiną, 2 kawy bez mleka ale z cukrem brązowym, woda, banan......a później chyba będzie "fasolka po bretońsku" bez mięsa, może pasta z soczewicy no i obyyy bez słodyczy. bo z torebki uśmiecha się do mnie prince-polo xxl ale póki co się trzymam :D a nawet jak zjem to i tak nie będzie tak źle, bo ja tonę słodyczy na dzień potrafię zjeść niestety :P

imieniny, urodziny w pracy sa dla mnie najgorszym wyzwaniem, staram się ograniczać słodycze ale mam slabą wolę a co chwilę jest jakieś święto

no ja tez staram sie unikac, ale jest ciezko;-)

ja poza sniadaniem, 2 sniadaniem i obiadem juz zjadlam twixa i kawalek sernika.. i jeszcze kupilam sobie czekolade.. :O

A ja od dzisiaj zaczęłam stosować podobno dietę która pomoże mi troszkę schudnąć. Byłam u dietetyka i polecił mi [url=http://dukana.com.pl]dieta Dukana. Podobno zdziała cuda;) ale przy mojej słabej woli to chyba nie możliwe;) he...

kurcze no wlasnie, slodycze sa najgorsze i kuszą;-) ale jak nie jem slodyczy to szybko widac efekty...

ale podobno ten dukan jest bardzo szkodliwy .... no nie wiem

sniadanie: kanapka z cheba razowego z szynka i pomidorem 2 sniaidanie: serek homogenizowany obiad: zupa, salatka ziemniaki i skrzydełko kurczaka kolacja zjem: jogurt mały jogobella i troche błonnika chrupiacego;) no w ciagu dnia duzo wody:)

o i jeszcze paczkę krakersów opierdzieliłam :D

zupa łoberbirowa z kattofloma