od 1 lipca zrzucamy 30 kilogramów !

witajcie:) a moglabym sie dolaczyc,jezeli do zrzucenia mam nieco mniej,bo 12 kg? bede wspierala te,ktore maja tak duzo:*

jasne:)

Dziś całkiem udany dzień. Jeszcze ćwiczenia przede mną, ale cały dzień byłam grzeczna :)

to super:) mam nadzieje,ze moje drogie Panie uda sie to forum utrzymac do konca,a nie tak jak zawsze,po 2 dniach umilknie?;>

Dam Wam coś motywującego Dziewczyny!:) http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/sukcesy-w-odchudzaniu/134-zdjecia-przed-i-po.html Pozdrówka!, Będę tu zaglądać!:)))

Ja już kiedyś tam byłam i ogladałam. Rzeczywiście motywujące. Zwłaszcza ostnie zdęcia na 1 str wątku. Szkoda, że nie mam tam konta, a nie chce mi sie zakładać bo bym o szczegóły tej rewelacyjnej metamorfozy zapytała:P. A i mamy o1 lipca a gdzie Wy??

na posterunku ;) czuwamy... I ostro ruszamy do boju :)

witajcie dziewczeta :) od dzis ruszam do boju, mam 24 lata i dla mnie to ostatni dzownek:D ta pani z linku , super przemiana , tez bym zapytala jak to zrobila

damy rade;) jak myslicie ile wam zajmie zrzucenie tych 30kg? bedziecie cos konkretnego cwiczyc?

ja chce do konca roku. na razie mniej jem, ale nie unikam smazonego, wszytko poto ze jak stanie waga zeby miec z czego obcinac, bede jesc tylko gotowane, cwiczyc i nie wiem co jeszcze:) teraz jem 3 posilki dziennie sniadanie, o12 cos i obiad

Witajcie wróciłam :D ja na Dukanie już 5dzień na wagę stanęłam po 2dniach i było mniej o 1.5kg..a teraz hm jakoś boję się stanąć żeby się nie rozczarowac. Nie jem tylko nabiału bo tak to można sobie szybko krzywdę zrobić. Dodałam warzywa z parownika..czerwoną herbatę gorzka i tylko jedną kawę od której jestem mocno uzależniona :P ale bez cukru i z mlekiem 0.5 procent tłuszczu :P staram się pić dużo wody mineralnej ale na efekty to jeszcze muszę poczekać..dziś na obiad mam halibuta z parownika i brokuł :)

Ja się muszę pochwalić :D:D:D po 6 dniach odchudzania na wadze pokazało o 1,1kg mniej :D:D zeszłam poniżej 80 kg :D aaaaa!!!

Alya to gratulacje! A jaka dietę stosujesz?wiecie dziewczyny najgorsze jak dla mnie to odmawianie sobie pieczywa i ziemniaków..nie jedząc tych dwóch rzeczy można cuda zdziałać. No ale obrazie trwam w diecie i mam nadzieję że mi nie przejdzie zbyt szybko. Do diet niestety mam słomiany zapał.

Obrazie ->miało być narazie :P

Witam dziewczyny! Dwa dni się zgubiłam, ale ja też z wami chcę walczyć. Widzę, że niektóre już mają pierwsze sukcesy, super. U mnie najgorzej ze słodyczami, to jest moje uzależnienie

Ja słodycze zamieniłam na musli z rodzynkiem i papają też słodkie a w połączeniu z jogurtem naturalnym dobry zapychacz także polecam jako zamiennik. Próbowałam otrębow ale są ohydne :P

Ja słodycze zamieniłam na musli z rodzynkiem i papają też słodkie a w połączeniu z jogurtem naturalnym dobry zapychacz także polecam jako zamiennik. Próbowałam otrębow ale są ohydne :P

Przez ten tydzień nie stosowałam konkretnej diety. tylko mniej, mniej kalorycznie i o mniej więcej stałych porach. Do tego ćwiczenia wieczorne. No i żadnych słodkości :P

A ja właśnie co rano jadam otręby owsiane z mlekiem 0,5% i wazę z pomidorem, ogórkiem i czasem wędlinką z indyka. Do tego zielona herbata. Od jutra będę już stosowała konkretniejszą dietkę. Siła błonnika. Wygląda smacznie :)

Ja na ćwiczenia nie mam czasu niestety są dni że jestem w domu o 18ej a są takie że jestem po 22ej.ale codziennie do pracy (o ile nie pada) idę pieszo jakieś 20min marszu wychodzi no i ruch w pracy jakby nie patrzeć :P

Jeśli zdarzą się takie dni, że masz czas to gorąco polecam ćwiczonka 8 min ABS. Są to ćwiczonka po 8 minut na różne partie ciała: nogi, ręce, brzuch i pośladki :) Możesz je znaleźć na youtube. Takie stare filmiki. Uwielbiam te na brzuch :) przy pośladkach wymiękam :P

A spróbuje w wolnej chwili. O ile syn mi pozwoli :) podłoga to jego teren :D

przyłączam się! .. :D ..http://tnij.org/kisjustin

Jakbyśmy tak dały rade, to sa sylwestra będziemy piękne i szczupłe....... chciałabym tak......

No a ja moje dotychczasowe rezultaty zawdzięczam Turbo. Odpowiada mi i daje rezultaty. Bo takie jedzenie wszystko i ograniczanie sobie na dłuższą metę w moim przypadku się nie sprawdza. Muszę mieć napisane czarno na białym co i jak:)

Jasne że się da. Trzeba mieć tylko odrobinke silnej woli. Dieta nie oznacza głodówki czy niesmacznych posiłków :)

Witam to i ja się do was przyłacze..ale od jutra..jakos tak nie lubie zaczynac w piatki :) Mam diete kiedys rozpisana przed dietetyczke i mam zamiar do niej wrócić...jak sie trzymałam to chudłam. pozdrowionka

Hej Olensja :) Co prawda nie masz 30 kg do zrzucenia ale zapraszamy ;) Razem łatwiej :) Piszcie o swoich wzlotach i upadkach. Tak łatwiej o mobilizację do dalszej walki :)

A kiedy będziemy się ważyć, raz w tygodniu może np. poniedziałek, chcoiaż po weekendzie, to chyba nie najlepiej Co myślicie?

Olensja a coz to za dietka?:) na sylwetra wszystkie bedziemy pikne :D:D