Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

michalina87

od 1 lipca zrzucamy 30 kilogramów !

Polecane posty

zapraszamy serdecznie :) a ja proszę o solidnego kopa w 4 litery... Proszę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kochane! ALYA, no co to za dół? wiem, że 2,5 kg może niezbyt Cię satysfakcjonuje, ale to jest aż 2,5 KG, KTÓREGO JUŻ NIE MASZ!!!! ja jestem z Ciebie tak dumna i Ci zazdroszczę jak nie wiem co...Co mam powiedzieć dopiero ja, która po 2 tyg ma mniej tylko 0,7 kg??????? :( Takie osoby jak Ty mnie motywują, ze konsekwentnie, powoli dążą do celu...I Ty też masz mi tu zapomnieć o dołach, użalaniu się...-DASZ RADĘ!!! Powiedz-kto, jak nie Ty??:) Tak samo Ty, Hipciu 85 -każdy spadek jest dobry-nawet ten marny, ale najważniejsze, ze wszystko zmierza w dobrym kierunku!:) Ja nie wiem, co robię źle..:( Naprawdę trzymam się swoich postanowień...Co prawda, zdarzy się rzadko, jakiś grzeszek, ale to jest ogromna różnica między tym co i jak jadłam wcześniej, a teraz..., a ten "OGROMNY" spadek wagi dziś z samego rana przytłoczył mnie konkretnie;((( Może za mało piję? Ruch przy brzdącu, który zaczyna chodzić jest... Więc co robię nie tak?:( ..oczywiście to, że marudzę, to nie znaczy, że odpuszczam...Nie, nie nie... :) ..... Witamy Cię Aniu:) i Ciebie wergida176:) ! Nie przejmujcie się nami, Dziewczyny i naszym użalaniem-zaraz weźmiemy się w garść!;) Bierzmy przykład z grubaski67-widziałyście? Zgubiła 6 kg!!!!!!To jest wynik!!!Gratulujemy Ci serdecznie!:):):) Więc, kobietki, zaczyna się nowy tydzień, a my podejmijmy nową walkę i nie dawajmy się żadnym pokusom...Żeby jedzenie nami rządziło???/ NIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I tym optymistycznym akcentem.... spokojnego dnia Wam życzę i wytrwałości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
barwiarek dziękuję bardzo :) co prawda odpuściłam sobie ostatnio i zapomniałam o ćwiczeniach. Ale widzę że pora wziąć się znów w garść :) Żebyś znów była dumna ;) Wczoraj jak głupiutki bachor dorwałam się do słoneczka. Cały dzień smażyłam się i to na materacu na wodzie bo ciągle jak córka młynarza... No i po takim zastrzyku słoneczka finał oczywisty... Spalona jestem a do tego nie wiem czy to był udar czy co ale pół wieczora skóra płonęła a mnie z zimna telepało a potem od 3 w nocy wisiałam nad tualetą.... koszmar... i już się słonka odechciało :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No racje masz Barwiarku. Może i wolniej chudniemy, ale za to zdrowiej. Damy radę. ALYA współczuję. Miałam nieraz dreszcze po opalaniu, ale wymiotow nie. Przesadziłas widocznie:). Już same dreszcze o tym świadczą. Tez wczoraj się smazyłam, ale z umiarem:). A efekty sa mimo to:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wergida176
Hej dziewczyny:) Ja dzkiś średnio zaczełam swoje dietkowanie...:( Mam tylko nadzieje ze opanuje sie wieczorem i nie najem sie na noc...;( Bardzo ciężko jest mi sie zmobilizować i zacząć dietke...:( Kurcze dlaczego to jest takie trudne????:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka dziewczyny:) ALYa jak się czujesz dzisiaj ? Mam nadzieję, że już przeszło! ja dzisiaj niewyspana i jakaś taka niezdecydowana. Hehe naczytałam się za dużo i już sama nie wiem czy dobrze robię... czy powinnam jeść więcej, czy mniej :) poczytałam ten topic: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4845715 i trochę o tym forum sfd... ja rozumiem, ze po ciężkich dietach trzeba podkręcić metabolizm... no ale mi wychodzi że mam jeść 1800 - 2000 kcal tak to ja ni schudnę, bo nie chodzę na siłownię i nie ćwiczę aż tyle... no i wymyśliłam, że będę trochę więcej tych kalorii jeść, chociaż dzisiaj zbyt dokładnie nie liczyłam... właściwie to co chwilę coś jadłam o 5:00 8:00 10:30 13:30 16:30 19:30 wyszło myślę z 1500 - 1600 no ale boję się, że jak będę tyle jadła to nie schudnę jednak no a jak będę się bardziej ograniczać to będę chodzić głodna momentami, a potem to może być jo jo no i takie mam dzisiaj dylematy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cały dzień się źle czuję... Ale jednak się okazało że to skutek uboczny mojego leczenia... Do tego nic mi nie smakuje bo to też jeden ze skutków... Zaburzenia smaku... I tak mi leci dzień na waflach ryżowych i indyku pieczonym na obiad... umrę chyba... a opalenizna zeszła :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dawno mnie tu nie bylo. Gratuluje wszystkim wynikow tych wiekszych i tych mniejszych bo wkoncu sa, a to najwazniejsze. Ja po okolo 2 tyg nie moge pochwalic sie spadkiem, wrecz moge oplakiwac przyrost 0.5kg:/ nie jestem przed miesiaczka, wiec woda pewnie to nie jest. Fakt jest ze mniej wiecej od tego czasu maszeruj ok 6km dziennie i od 3 dni wprowadzilam a6w w moje zycie. Licze na to ze przyrost wagi ma z tym scisly zwiazek, ale pewna tez byc nie moge....ehhh chyba jednak powinnam sie zastanowic nad jakos dieta, bo obiecalam sobie do konca tego roku zejsc ponizej 70kg. A jak jest z Wami, cwiczycie czy raczej tylko dieta??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubaska67
hej dziewczyny! dzięki za miłe słowa. Niestety wczoraj moja mama miała urodziny i trochę popróbowałam tego i owego (czytaj: za dużo i tego, co nie powinnam). A dzis 1kg więcej. Ech.... Ciężkie jest życie grubasek ;o)))) Pozdrawiam Was i trzymam kciuki. Razem raźniej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiejszy trening z głowy. 3h zbierania wody i sprzątania, przez te ulewy całą piwnicę mi zalało;O zgubiłam 2kg i stoję w miejscu;/ niech ta waga spada szybciej!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny! jak Wam mija dzionek? Ja już byłam na zakupach w mieście, zaraz biorę się za obiadek i poszukam jakiejś pracy na podwórku, co by się poruszać:) Pozdrawiam was wszystkie!Trzymajcie się swoich postanowień:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki :) Ale pogoda u mnie, od wczoraj leje :( mam ostatnio mniejszy zapał do ćwiczeń. Moja waga spada, ale powolutku, myślałam, że będę chudła tak co najmniej 1 kg tygodniowo... ale lepiej tak niż np. miałoby się to zatrzymać a jak tam wasze wyniki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidziarose
Cześc dziewczyny! Przyznaję, że śledzę ten wątek. Odchudzałam się na Dukanie,ale wytrzymałam 4 tygodnie... teraz chce odzywiac się normalnie. Nowe nawyki bardo mi się przydadzą. Owoce, warzywa - nawet w suszonej wersji do przegryzania (znalazłam firmy Crispy i są całkiem dobre, lubię marchewkę szczegolnie). Do tego jogurcik naturalny i duża ilosc białka zostawię, ale przy okazji nie bede bała sie urozmaicenia. Trzymam kciuki i za Was! :)) Zaczynam dzien pierwszy mojego nowego trybu jedzeniowego, zdrowszego i bardziej swiadomego...oby sie udało;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ tu cisza... hej lidziarose :) Mam nadzieję, że wniesiesz tu powiew świeżości bo trochę tu zastój.... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. I ja się wreszcie odezwę.Ciągłe podknięcia i porażki. A dziś znowu nowy dzien i póki co trzymam się. Jak myslicie ile może trwać taki przestój w wadze??? Coraz częsciej mysle ze te moje niby na oko relane cele, sa jednak kosmicznie nierealne, zwłaszcza 3. Ale żyję myślą o wyjzedzie nad morze za 2 tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kochane:) Słuchajcie, musimy trochę bardziej "rozkręcić" ten nasz wątek, bo co która tu zajrzy to nie ma nikogo i jak tu niby mamy się wspierać????!!A przecież każdej z nas jest to bardzo potrzebne, prawda? damy radę, jeśli tylko będziemy się trzymać razem!!! Obiecajcie mi, że przynajmniej(!) raz dziennie będziecie tu wpadać, ok???? Nie przejmujcie się, że są małe spadki lub waga stoi w miejscu-może zrobić 1 dzień oczyszczający i wtedy ruszy cała lawina kilogramów w dół???:)Byłoby super:) Ja przez 3 tyg zgubiłam tylko 1,5 kg:(, ale wiecie?Nie martwię się tym, wiem, że to już krok na przód i że nie zmarnuję nawet tego 1,5 kg.. Więc i WY się trzymajcie dzielnie i wierzcie, że damy radę.. bo damy:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy Wam idzie czy nie idzie, piszcie! Tak łatwiej o motywacje, czasem potrzeba nam kopniaka od innych żeby do roboty się wziąć. Ja też rozprężenie poczułam ale próbuje zebrać się w sobie na nowo. Ale samej przyznaję że ciężko ;) Hipcia85 każde cele są realne, tylko trzeba naprawdę wytrwałości żeby je osiągnąć Im bliżej celu tym go trudniej osiągnąć :) ale wszystko sie da :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ALYA, jak tak dalej pójdzie to chyba zmienimy tytuł wątku na np."ALYA i barwiarek się odchudzają";D Co z Wami Dziewczyny? Gdzie się podziewacie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja też się jeszcze odchudzam ;) łeeee nie lubię weekendów, mam za dużo wolnego czasu i tak się rozleniwiam, że nic mi się nie chce! Przychodzi niedziela wieczór, i myślę miałam zrobić to i to, a okazuje się że się leniłam przed tv itp. W sumie dzisiaj diety się nawet trzymałam, tylko zjadłam trochę orzeszków w skorupce mniam :P ale piwka ani jednego nie tknęłam przez weekend no cóż ale to dlatego że antybiotyki biorę heh Trzymajcie się i miłego poniedziałkowego wstawania do pracy życzę!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja Aguś lubię weekendy, bo wtedy trochę mój mąż zajmuje się małym, a ja mogę na spokojnie np. napić się kawki:) Choć, z drugiej strony, trudniej w weekend trzymać się diety, kiedy gotuje się 2 dania (polska tradycja;/) w niedzielę... A Ty, Aguś dlaczego masz antybiotyk? Przeziębiłaś się?? W tę pogodę to o to nie trudno;/ ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha Chyba serio tytuł zmienimy :P Otóż waga stoi, ruszyć się nie chce.. Pogode mam okropną bo każdego dnia leje.I ogólnie jest beznadziejnie. Nikogo we wrześniu nie zaskoczę nowym wyglądem na uczelni... :( Już zawsze będzie ćwierćtonką, półtuszką czy jak kto woli... Ale popróbujemy dalej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ALYA, PRZYWOŁUJĘ CIĘ DO PORZĄDKU!!!!!:) CO TO ZA MARUDZENIE?? ???Ile już schudłaś????? NIE JESTEŚ ŻADNĄ półtuszką czy czymś podobnym...;/ Przestań tak o sobie myśleć!!!! Jesteś mądrą wrażliwą dziewczyną, na pewno też ładną i lubianą, więc KONIEC z marudzeniem, TRZYMAJ SIĘ DIETKI I NIE ŁAM !!!!!TA WAGA WIECZNIE NIE BĘDZIE STAŁA W MIEJSCU! Wszystko będzie dobrze!!!:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Kolejny kilogram poszedł! Na szczęście, bo stałam w miejscu dosyć długo:) Niestety dzisiaj umieram z bólu..okres i boli brzuch jak nigdy dotąd, może przy okazji macie jakieś fajne rady na to? 3macie sie!!!!! I w końcu wszystkich zaskoczymy płaskim brzuszkiem! Trzeba wytrwałości i cierpliwości:) chociaż bardzo bym chciała żeby można było pstryknąć paluszkiem i mieć taką figurę o jakiej się marzy.. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez miesiąc schudłam 3 kilo. Więc rewelacji nie ma. Zmiana leczenia też nie pomaga... No ale nic to... Może jeszcze coś ruszy... Ja się staram, ale przy moich hormonach to nie jest takie proste.... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najważniejsze, ze się starasz, ALYA..Zobaczysz, dasz radę!!Wierzymy tu w Ciebie, więc nas nie zawiedź!!!Prawda, dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lenka, jak tam brzuch? mniej boli?;/ Ja nie mam żadnych cudownych sposobów, chociaż termofor z ciepłą wodą na podbrzusze pomaga nieco...Ale słyszałam, że to też jest niezbyt bezpieczne...(grozi krwotokiem...), ale mnie pomaga...;/ Współczuję Ci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej :) Melduję się na dziś. To będzie dobry dzień, prawda? :) Walczymy dalej :) Dzięki że jesteście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×