Do matek: której się udało pogodzić macierzyństwo z karierą?

Pytanie do mam, napiszcie proszę czy którejś się udało pogodzić macierzyństwo i pracę: 1. Jaka była wasza praca przed ciążą? 2. Na ile przerwałyście pracę (po jakiem czasie wróciłyście do pracy) 3. Z kim lub gdzie zostawiacie dziecko gdy jesteście w pracy 4. Czy czujecie, że się realizujecie zawodowo? 5.Czy wasz mąż pracuje? Dziękuję i pozdrawiam

?

od razu kariera :D, praca to nie to samo co kariera...

Mi się udało, z tym, że mam trochę inną sytuację, gdyż mamy swoją firmę. Do roku po urodzeniu zajmowałam się tylko papierkami w domu, zamówieniami, umowami itd itp. Potem już zaczęłam więcej robić, z tym że my mamy firmę przy naszym domu i mogę sobie pozwolić pracować i zajmować się dzieckiem. Mąż oczywiście pracuje prowadząc również naszą działalność.

taka mała ankieta dla mojej ciekawości, może być? chodziło mi o pogodzenie pracy i dziecka - dla mnie praca to kariera zawodowa - jeżeli sie lubi to co sie robi to czemu nie nazwać tego karierą zawodową? TaMila - dziękuję za odpowiedź

1. Prowadzę własną działalność - kawiarnię i klub dla rodziców z dziećmi. 2. Na półtora miesiąca - dwa tygodnie przed porodem przestałam pracować, wróciłam po miesiącu. 3. Pakuję małą w chustę i pracujemy razem:-) 4. Nie bardzo wiem, co masz na myśli, jeżeli chodzi o to, że robię to, co lubię, realizuję swoją pasję, a nie pracuję tylko dla pieniędzy to zdecydowanie tak. 5. Tak.

do znów_mama - super, gratulacje :) jesteś super-motywatorem :)

Dzięki :-)

1. Jaka była wasza praca przed ciążą? może być - urzędnicza za biurkiem 2. Na ile przerwałyście pracę (po jakiem czasie wróciłyście do pracy) - zwolnili mnie po porodzie więc nie miałam do czego wracać 3. Z kim lub gdzie zostawiacie dziecko gdy jesteście w pracy - nie mam za bardzo z kim ale nie myśle o tym bo i tak nie mam pracy, jakby była to bym się zastanawiała 4. Czy czujecie, że się realizujecie zawodowo? nie ale realizuje się macierzyńsko i to jest fajne 5.Czy wasz mąż pracuje? mąż pracuje synek ma 9 miesięcy..

ze mnie zwolnia i bede siedziec potem w domu - wielki świat kuchenny blat :o

Własnie siedze w pracy a moj synek z babcia w domu. Ma 8 miesiecy, mąż tez pracuje. Nie powiem, żebym sie realizowała zawodowo, bo moja praca to tylko praca, tęsknie za dzieckiem, wolałabym z nim spedzic dzień niż marnowac czas na głupoty, ale pieniądze są nam potrzebne. Do pracy wróciłam jak mały miał niecałe 7 miesięcy. Nie jestem szczęśliwa z tego powodu, dziecko jest jeszcze za malutkie, ale na wychowawczym byłoby nam ciężko, a poza tym na bank by mnie zwolnili po powrocie z wychowawczego wiec nie mam wyjścia.

a karo gdzie pracujesz? skoro nie lubisz pracy moze powinnas ja zmienic? powiem Ci ze w domu tez nie jest za kolorowo...

1. Jaka była wasza praca przed ciążą? przed pierwsza ciaza studia, przed druga praca w finansach 2. Na ile przerwałyście pracę (po jakiem czasie wróciłyście do pracy) przy pierwszym dziecku nie bylo mnie 7,5 m-ca, z czego 6 m-cy z dzieckiem przy drugim 5 m-cy, praktycznie calosc z dzieckiem bo przestalam pracowac tydzien przed porodem 3. Z kim lub gdzie zostawiacie dziecko gdy jesteście w pracy przedszkole + niania 4. Czy czujecie, że się realizujecie zawodowo? tak 5.Czy wasz mąż pracuje? tak i jesli mialoby to cos wniesc do ankiety dodam ze jestem wlasnie w ciazy z trzecim :)

No tak, ale nie kazdy ma prace, ktora go satysfakcjonuje i tego robieniem kariery nie mozna nazwac :( A jesli juz ktos ma prace, to raczej sie jej trzyma, bo wiadomo jak teraz krucho z ofertami... Ja pracowalam prawie do konca ciazy-sprzatalam . Potem poszlam na wychowawczy. Niestety kilka miesiecy temu moj pracodawca oglosil upadlosc i nie mialam gdzie wracac... Moj maz dostal oferte pracy zagranica, pojechalam z nim. Do prracy tez chodzilam, dziecko zostawialaam z polska opiekunka, ale ona brala polowe mojej wyplaty za opieke. Sezon sie skonczyl, to caly moj dzial zwolniono po 5 miesiacach (pracowalamm przez agencje). I teraz siedze w domu. finansowo jest ok, ale niedlugo nowy sezon sie zaczyna, zlozylam juz aplikacje i zamierzam startowac na druga zmiane-szanse sa duze. A wtedy nie bede musiala opiekunki zatrudniac, bo ja bede z dzieckiem do poludnia a maz popoludniu. Zlozylam aplikacje do przedszkola, ale odpisali, ze nie ma miejsc i dopiero od stycznia moze jakies szanse beda. Tyle, ze przedszkole jeest tylko na 2,5 godz. dziennie.

czytam co napisalam i widze ze nie do konca prawde na drugie pytanie :) bo z drugim dzieckiem wrocilam do pracy kiedy mialo niecale 5 m-cy, ale po 2 m-cach odeszlam na wychowawczy, w miedzyczasie sie zwolnilam i zaczelam kolejna prace dopiero jak mlodsza miala 14 m-cy i pracuje tam do teraz

a jak znalazłaś nianie -to jakaś znajoma czy obca osoba?

jest slabe bo wiekszosc kobit siedzi w chacie i tylko nanczy dzieciaki - smutne to :o

u nas to bylo troche skomplikowane, bo mielismy rozne "etapy" i tez sie kilka razy przeprowadzalismy, kiedy bylam na studiach potrzebowalam kogos na czesc etatu, potem poszlam do pracy to na caly etat, potem starsza poszla do przedszkola wiec znow tylko czesc etatu, pozniej byla mlodsza w domu wiec znow pelen etat itd itd ... do tego przeprowadzki wiec po prostu musialam kilka razy juz zmieniac nianie i nie zawsze mialam kogos z polecenia, szczegolnie w nowym miejscu, wtedy dzwonilam po referencjach i na poczatku opieki kilka razy jakos niespodziewanie sprawdzalam co sie dzieje ... zreszta z moich doswiadczen wynika tez ze wiele mozna zobaczyc po dziecku, takie ktore juz dobrze mowi to oczywiscie opowie, ale po takim malym szkrabie tez widac czy sie do tej niani garnie, chce sie z nia bawic, chce zeby zostala / przychodzila ... na pewno jest duzo bardziej komfortowo jak sie mam chetna do pomocy babcie pod reka, ale nie zawsze sie tak da i wtedy po prostu trzeba szukac innych rozwiazan ...

kierowniczka w urzędzie... czy może prezenterka w TV? co do mnie, to ja ma 2 dzieci, pracuję zawodowo, dzieci są w tym czasie w szkole i klubie malucha, obracam pieniędzmi znacznie większymi niż średnia krajowa, czuję się zrealizowana, mąż pracuje ze mną, nie uważam, że "robię karierę" z reszta na tym mi nigdy nie zależało, tylko żeby mieć wystarczająco dużo kasy na przyjemności :D ... aha przed ciążami robiłam to samo, przerwy nie miałam praktycznie wcale.... o może 2 tyg na dojście do siebie, za dopóki dzieci nie skończyły roku pracowałam w domu opiekując się nimi, dopiero później dawałam je do żłobka.

ja mysle ze kariera moze np. oznaczac ze robimy cos co sprawia nam jakas satysfakcje i gdzie czujemy ze sie rozwijamy ... nie mozna wylistowac zawodow ktore sa krokiem do kariery i tych ktore nie sa ... a co do samej pracy kobiet z dziecmi, ja osobiscie uwazam ze jest dosc niewiele kobiet, ktorym pozostawanie z dziecmi w domu sprawia rzeczywista satysfakcje i radosc (chociaz takie tez znam, ale to kobiety z wyjatkowym powolaniem do macierzynstwa). Wiekszosc kobiet marzy o tym zeby jednak pracowac, np na czesc etatu i godzic rodzine z wlasnym zyciem i potrzebami. Dlatego ja akurat mocno zachecam mamy wychowujace dzieci do pracy, mysle ze to poprawia jakosc (w duzej mierze psychiczna) wielu kobiet ...

1. przedstawiciel handlowy 2. na rok - poszłam na L4 w styczniu, urodziłam w maju i wróciłam w styczniu tego roku. 3.z babcią, nianią 4. teraz tak :) z dniem wczorajszym zakończyłam pracę z poprzednim pracodawcą i od dzisiaj zaczęłam nową już w swoim zawodzie "wyuczonym" :) 5. mąż pracuje

1. Byłam w trakcie robienia specjalizacji lekarskiej. Pracowałam w szpitalu 2. Na okres 2 msc w czasie ciąży i po ciąży na urlop macierzyński. Wróciłam po urlopie 3. Na 6 msc z nianią, potem złobek, teraz przedszkole 4. Tak. Wybrałam takie a nie inne studia gdyż czułam potrzebę pomocy ludziom. Cieszę się gdy mogę ratować czyjeś życie :) 5. Tak. Jest stomatologiem

1. Jaka była wasza praca przed ciążą? Byłam w trakcie rozkręcania własnej firmy, ciąża to była wpadka, ukrywałam ją do 6 miesiaca żeby rodzina mi nie gadała że nie mam tyle pracować i sie oszczędzać, a czułam sie rewelacyjnie w ciąży :) 2. Na ile przerwałyście pracę (po jakiem czasie wróciłyście do pracy) W sumie na miesiac, a potem więcej w domu pracowałam... 3. Z kim lub gdzie zostawiacie dziecko gdy jesteście w pracy z nianią 4. Czy czujecie, że się realizujecie zawodowo? tak 5.Czy wasz mąż pracuje? tak

Pracuję w marketingu wróciłam po macierzyńskim i zaległym urlopie dziecko zostało z nianią oj tak, realizuję się zawodowo :) Mąż pracuje Generalnie moim zdaniem nie jest trudno pogodzić pracę z wychowywaniem dziecka. Podstawa to znaleźć fajną opiekunkę. I w pracy myśleć o pracy, a nie o tym, co się dzieje w domu.

a tam zaraz "KARIERA" - zwykła praca biurowa. 1. doradca Klienta 2. po prawie 2 latach 3. poczatkowo z babcią, potem przedszkole 4. tak 5. tak Dzięki

1. Jaka była wasza praca przed ciążą? Informatyk. 2. Na ile przerwałyście pracę (po jakiem czasie wróciłyście do pracy) W sumie na 5 miesiecy, wrocilam do pracy jak corka miala 3 miesiace. 3. Z kim lub gdzie zostawiacie dziecko gdy jesteście w pracy Z niania lub z mmezem (ma nienormowane godziny pracy) 4. Czy czujecie, że się realizujecie zawodowo? Pracuje, bo pieniadze sa nam potrzebne ... kariera tego nazwac nie moge :P, choc lubie swoja prace. 5.Czy wasz mąż pracuje? Tak.