Co sądzicie o ekologicznych,wielorazowych podpaskach ??

Tak się zastanawiam nad tymi wielorazowymi podpaskami... Jak się siedzi cały czas w domu to zapewne żaden problem z nimi, bo tylko wrzucił do miski i po problemie, potem tylko wyprać jak się wymoczą. Ale poza domem? Co z nimi robić? Owszem, można zapakować to w jakiś foliowy woreczek ale przecież po jakim czasie to zaczyna...specyficznie pachnieć i co? Z takim "ładnie" pachnącym zawiniątkiem w torebce spędzić kilka godzin?

Dokładnie Shadows. Właśnie to też mnie zastanawia.

czego to ludzie nie wymyślą:)

Takie metody były 60lat do tyłu... Ochyda...

kubka uzywam od 1.5 roku, jestem zadowolona, choc poczatki byly ciezkie tez mi sie wydawalo, ze krew to cos dziwnego zaakceptowalam jednak swoje cykle i to, ze tak jest moj organizm zbudowany, nie uwazam juz, ze bycie kobieta jest, jak to mowicie, obrzydliwe zaczelam go uzywac nie ze wzgledow ekologicznych, a z ciekawosci obecnie jest to moj ulubiony srodek w trakcie okresu, podpasek nienawidzilam, czulam sie brudna, a tampony wysuszaly mi scianki pochwy

mnie zastanawia jedno co z pradem proszkiem i woda przeciez eko swiry krzycza ze mamy oszczedzac bo to jest eko wiec gdzie tu rozsadek jesli i pieluchy i te nieszczesne podpaski trzeba zamoczyc po kupie pieluche zeprac potem wlozyc do pralki itd itp prad woda detergenty... jedno nad czym sie zastanawialam to wkladki wielorazowe poniewaz przez dlugotrwale uzywanie nabawilam sie alergii i musialam calkiem przestac uzywac wiec te bawelniane to jakies wyjscie zawsze to inne wydzieliny niz krew miesiaczkowa jakos latwiej mi to pojac ale drogie sa jak smok:(

fuuuuuuuuujjjjjjjjjjj NIGDY ! To nie higieniczne ...:O

cudownie najpierw trzeba TO odmoczyć 2-3 godz. potem uprac :-) noż jakie funkcjonalne i wygodne ble

taaa i przy tym ekonomiczne bo pierzesz w orzechach i płuczesz w wodzie z rzeki bądź jeziora,morza :D Kolejny pomysł durnych Eko :O

Mnie podpaski wielorazowe też nei przekonują, ale jak ktoś chce to proszę bardzo - nie krytykuję. Aczkolwiek poczytałam sobei właśnie o tym kubeczku i muszę powiedzieć, że to akurat mnei zainteresowało. Zastanawia mnie tylko to, czy jak sie nosi takie kubeczek, to nic nie przecieka na majtki? Ani kropla krwi? I czy nie ma ryzyka, ze to wypadnie np. podczas sportu? Może ktoś się wypowie, kto to używa. I zapytam moją panią ginekolog co o tym myśli. Jeśli będzie miała pozytywną opinie, to może przetestuję, aczkolwiek widzę, ze koszt tego jest dość wysoki - 120 zł.

Ciekawe jak taki kubeczek wyciągać jeśli jest napełniony krwią ?!

''Kiedy jesteśmy poza domem zużytą podpaskę wkładamy do specjalnego, szczelnego woreczka, a po powrocie do domu można je wyprać. '' Boże jakie to ohydne :o

Dokładnie. Idź na imprezę,domówkę i trzymaj podpaskę w woreczku, w torebce :O:O Niedługo ekologiczne tampony wymyślą :D

Taką podpaskę trzeba najpierw wymoczyć, ale gdzie?? No przeciez trzeba to robić w ukryciu, bo nie wyobrażam sobie zostawic jej na widoku (z łazienki korzystają wszyscy domowonicy). A jesli kobieta ma bardzo obfita miesiączkę, to przecież w ciągu dnia zużyje ich kilka :O

Bleee... Wyobraźcie sobie, że wstajecie rano i trzeba taka podpaskę wrzucić do miski z wodą. Po przyjściu z pracy woda ta pewnie wygląda nieciekawie, a tu trzeba dorzucić kolejne podpaski. I stoi to tak cały dzień. Inna sprawa, ze po kilkukrotnym użyciu podpaski nie wygladaja już tak świezo, bo krwi nigdy nie udaje się sprać do końca. Może zacznijmy walkę o ekologię od innej strony - od zakazania używania reklamówek. W końcu łatwiej chodzić z wielorazową torbą niż podpaską. :o

nigdy ! To nie dla mnie:O

ciekawe kiedy Reni Jusis zniknie z Dzien Dobry Tvn:O