Ciąża a solarium

Jestem w 2 miesiącu ciąży i byłam kilka razy w solarium. Czy to może źle wpływać na ciążę? Opalałyście się będąc w ciąży? Lato jest i chcę być chociaż trochę ciemniejsza.

bez tego solarium też jesteś ciemna! :o

I po co to obrażanie..

a naturalne słonce ci nie wystarczy ? brzucha nie powinno sie wystawiać na słonce

napewno czytałas ze w ciazy solarium jest niewskazane !!!! jeśli tego jeszcze nie wiesz i zastanawiasz sie why....poczytaj na ten temat. swoją drogą bez obrazy ale takie pytania zadają niedojrzałe 20 latki

idź na natryskowe, będzie zdrowiej.

owszem moglo... to promieniowanie... moglo źle wpłynąć na płód.. Jesli nie chcesz miec chorego dzieciaka to odpusc sobie... mnie tez korci, ale nie chodze.... Przebadaj sie w najblizszym czasie.

daj sobie spokój z opalaniem w ciąży kup sobie lepiej samoopalacz nie wolno się opalać w solarium w ciąży chcesz zaszkodzić dziecku!

prowo albo rzeczywiście jest taka tępa :O

A to natryskowe nie powoduje plam i utrzyma się na dłużej?

W kazdym dobrym solarium jest napisane iż ciąża jest przeciwskazaniem.Sama lubię od czasu do czasu iść do solarium,ale w ciązy nie poszłabym nigdy.Ale Twoja sprawa.

Teoretycznie solarium nie szkodzi w czasie ciąży. Ale wszystko z umiarem. Warto być ostrożnym.

Dla niektórych wszystko tutaj jest prowokacją, ale mniejsza o to.

samoopalajaca... wyczuwa sie w tobie egoizm... skup sie na dziecku i swoim zdrowiu.. a nie urodzie... nie musisz byc czarna, zeby byc atrakcyjna....;/

Ja normalnie korzystalam z solarki raz w tygodniu (ale tez nie caly rok) ale jak zaszlam w ciaze, to dalam sobie spokoj. Gdy ma sie okres, to tez nie mozna z solarium korzystac-mozna zaslabnac, dostac krwotok... A ciaza? Chcesz poronic? Moja koncowka ciazy przypadla na maj, byla akurat ladna, sloneczna pogoda, wychodzilam wiec do ogrodu, by troszke promieni zlapac (brzuch zakryty oczywiscie), ale moja skora byla w czerwonych plamach (chodz siedzialam moze z 10 minut tylko na sloncu, reszta w cieniu), wiec odpuscilam. W ciazy jakas wrazliwa na slonce bylam, choc przed zajsciem z opalaniem nie mialam problemu---zawsze od razu na braz, nigdy skora mi nie schodzila (moze dlatego, ze jak juz sie opalalam, to po 20, gora 30 min. na kazdej stronie)... Teraz mieszkam zagranica, slonca tu malutko, chodze wiec na solarium teraz raz w tygodniu i to tez tylko na 6 minut.

Natryskowe dlugo sie nie trzyma, jest dobre na okazje-np. slub. Ja uzywalam balsam brazujacy i byl ok, poki jeszcze upalow wielkich nie bylo. Ale jak sie zaczely, to masakra, w zgieciach lokci i kolan, gdzie sila rzeczy w takim upale, czlowiek sie poci, byly zacieki, robily sie jasne plamy. Poltorej godziny spedzilam w wannie szorujac cialo, zeby zmyc caly balsam :( A Ty przeciez mozesz podczas spaceru sie opalic delikatnie-dekold, rece, nogo, twarz i bedzie ok :)

Mało prawdopodobne, aby coś złego stało się dziecku, także nie ma co panikować :) Ja się opalałam w ciąży (max pół godziny), ale zawsze miałam mokry ręcznik na brzuchu. Nawet na solarium chodziłam i opalałam się na raty :D Najpierw sobie szłam na buzię, a potem na łóżko leżące, gdzie pupcią siedziałam sobie na krześle, a nogi się opalały. no, ale mogłam sobie na takie cyrki pozwolić, bo akurat wtedy tam pracowałam :D