Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zamotana__kurka

Czy wypada w prezencie dać.... ?

Polecane posty

Gość zamotana__kurka

Czy wypada dać młodym w prezencie ślubnym taką romantyczną kolację, która odbywa się na jachcie przy blasku gwiazd? Wyczytałam, że bon jest ważny przez rok, więc mogą go wykorzystać albo po ślubie, albo dopiero .... na rocznicę ślubu :) http://prezentokracja.pl/Romantyczna_kolacja_na_jachcie/produkt.html Do wesela coraz mniej czasu, a ja jestem w kropce. Tylko proszę mnie nie przekonywać, że lepiej kupić pościel/ garnki lub żelazko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogorria
jak dla mnie super pomysł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ari002
bardzo dobry pomysł ;) sama wolałabym dostać kolację niż pościel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym była szczęśliwa z takie
go, prezentu,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z pewnością reklama
ale co tam. Jeśli młodzi są zamożni i mają wszystko to taki prezent jest ok. Jak są biedni i na dorobku to ich szlag trafi, bo woleliby z pewnością tę kasę w kopercie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie sie podoba
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie sie podoba
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosiowrata
Właśnie też się zastnawiam, czy chcialabym taki prezent dostać. Z jednej strony lepsza kasa... ale z drugiej opcja takiej wyprawy łodzią z kolacją i bajerami! :D Chyba jednak wybrałabym to drugie. Kase zawsze można zarobić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosiowrata
i tak o jeszcze jednej rzeczy pomyślałam: jak człowiek ma sam wydać np. 200zł na zabawę to mu zwykle żal. ale jak już się dostanie taką atrakcję w prezencie, to nie pozostaje nic innego niż szaleć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olutrea
REWELACJA! Nie zastanawiaj się tylko kupuj. Jesli młodzi nie docenią od razu tego prezentu, to na pewno po jakimś czasie zrozumieją, że niezawsze liczy sie tylko pełna koperta;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziamadziamadzia
super! Po to właśnie są prezenty... bo samemu to szkoda kasy na taki wieczór :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jenk
Mam apartament nad morzem i w prezencie slubnym podarowałam znajomym wekeend nad morzem .Pojechali w pierwszy wolny po slubie (nie planowali zadnej podróży ) i wrócili zachwyceni .Więc kupuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba nie...
a moim zdaniem to jest kiepskie ogolnie moze by sie wydawal preznt ciekawy, ale jak na 700 to sie nie oplaca to trwa 90 minut tylko stanowczo za krotko moim zdaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byrygitttkaa
a ja uważam, że to należy traktować w kategoriach emocje, wrażenia, wspomnienia. jedni wolą dostać prezenty konkretne i praktyczne, inni preferują kasę, a jeszcze inni będą baaardzo szczęśliwi z powodu takich prezentów niespotykanych;) sama powinnaś ocenić swoich znajomych, co byłoby dla niej najlepsze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama wolałabym dostać kolację niż pościel." A kto by nie chciał Kolacja = 750 zł Pościel= 50 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama wolałabym dostać kolację niż pościel." A kto by nie chciał Kolacja = 750 zł Pościel= 50 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luna35
A ja bym wolała jednak dostać kasę. 750 zl za taką kolacje - patrząc na przykładowe menu (sałatka, serki, pstrąg z ziemniakami) to zwykłe przegięcie... Nawet nie podadzą przyzwoitego wina do kolacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :D:D:D:D
fakt, 750 zł to droga kolacja... Ale tu nie chodzi o wymiar materialny. Sama powiedz - dostajesz na ślub równowartość tej kolacji. Weźmiesz z tej kwoty np. 300 zł i pójdziesz za to z mężem na kolację? Nie sądzę. Kasa pójdzie na lokatę lub kupicie sobie odkurzacz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i jest jeszcze druga strona me
i jest jeszcze druga strona medalu. Załóżmy że ciocia Jadzia da ci w kopercie te 700zł. Większośc młodych stwierdzi: "phiii, sie ciocia nie wykazała". ale jak ciocia da taki odjechany nieco pomysł, to jakoś zupełnie inaczej na ów ciocie młodzi popatrzą. Od razu ciocia Jadzia okaże się osoba kreatywną, wesołą i z poczuciem humoru:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luna35
A czemu nie miałabym iść? Czasem chodzę z meżem na kolacje do restauracji i sądzę że cena z tej oferty nie jest adekwatna do tego co oferują. Raz w życiu dałam się namówić na wykupienienie "romantycznej kolacji walentynkowej" w hotelu. Masakra :( Był muzyk grający na skrzypcach, jakieś dania w kształcie serduszka, miało być romatycznie a było kiczowato. Poza tym większość osób przyszła w szerszym gronie i zrobiła się zwykła impreza. Tak więc z daleka omijam teraz tego typu oferty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi sie wydaje, ze nie wypada. To jakby narzucanie mlodym, ze musza spedzic romantyczny wieczor na jachcie. A moze oni wola siedziec przed tv, sami cos sobie zorganizowac lub wybrac sie z inna firma w inne miejsce? Przyznam, ze ja zalamalabym sie takim prezentem. Czulabym mus wykorzystania go, "bo sie zmarnuje" i chyba ciagle bym myslala ile fajnych rzeczych mozna za to miec. Moze ma to sens, jesli znasz mlodych i wiesz, ze chetnie by z czegos takiego skorzystali, a nie potrzebuja pieniedzy / garnkow czy innych rzeczy. Jesli nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może wypada, ale nie to
Za 750 zł to można mieć genialną, odjechaną kolację w którymś z Likusów, lub w innej z restauracji figurujących w Michelin a nie kurczę dorsza z sałatką... :o W takiej restauracji atmosfera (daleko bardziej ekskluzywna i romantyczna) jest murowana, piękne otoczenie i najlepsza obsługa też, i cała możliwa dyskrecja... Zwykłe naciąganie, które nie będzie warte takiej kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może wypada, ale nie to
besides - nie trawię takiego pseudo profesjonalnego buzz marketingu - nie wszyscy internauci to skończeni idioci :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedrunka899
Ja bym była w siódmym niebie! Nie wiem, jak można byc przerażonym takim prezentem? Skoro ktoś jest zaściankowy i boi sie wyjść z domu, to rzeczywiście lepiej dać kasę... lub tv (niech sobie siedzą przed tv, jedzą czipsy i piją piwko). Nie oceniam ceny, bo nie znam stawek dotyczących wynajęcia takiej łodzi. Myślę, że to fajny pomysł na prezent, ale dla ludzi, którzy lubią nowe wyzwania i wrażenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomyśl o innej atrakcji
Na pewno nie ucieszyłabym się z takiego prezentu. Ponad 700 zł za 90 min rejsu i potrawy, które każdy może zrobić sobie w domu? Lepiej weekend nad morzem, weekend w SPA- coś w tym stylu. Zapłacisz tyle samo, a przynajmniej zrobi się z tego weekend, a nie godzina! Pomysł ogólnie niezły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mowcie sobie co chcecie
na tej stronie jest wiele fajniejszych atrakcji, ale kolacja na jachcie tez ok, choc ja np. nie lubie wody :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×