Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zamotana__kurka

Czy wypada w prezencie dać.... ?

Polecane posty

Ja lubie nowe wyzwania i wrazenia, ale tym niemniej uwazam, ze za ponad 700zl to jest to kiepska opcja. Oczywiscie moge to odniesc tylko dla siebie, ale: - osobiscie wolalabym zeby moj facet wynajal lodke i wymyslil romantyczny weekend, taki "nasz", chocby i z wlasnorecznie robionymi kanapkami (nawet lepiej). A nie zasponsorowala go kolezanka - za 700zl mozna wyjechac sobie do lasu na caly weekend - wystarczy na pokoj w motelu, niezle jedzenie i przejazd - po takim "magicznym wieczorze" przydaloby sie gdzies spedzic "magiczna noc" - a tu - poltorej godzinki i do domu :) - dodam, ze nie znosze szampana, a do tego preferuje specyficzna muzyke - watpie by grajek trafil w moj gust Wolalabym sie udac do malenkiej knajpki, siedziec tam, ile sie spodoba, chocby 3h, jesc i pic, co sie zamarzy - albo tez nie jesc za wiele, jesli akurat nie bede glodna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prezent na pewno jest oryginalny. Jesli Autorka wie, ze parze mlodej na pewno sie spodoba (jak widac, wielu sie podoba) - w porzadku. Ale jesli nei ma pewnosci... lepiej nie uszczesliwiac na sile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gorzka czekolada z imbirem
Pomysł super, mnie się podoba. Wspomnienia z takiej kolacji na pewno zostaną na zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka i kotekkkl
Wow, wow, wow, wow! Ale szał! :D Nie zastanawiaj się, tylko kupuj! :) Młodzi będą do końca dni wspominać taki prezent. Na pewno o kasie i grubych kopertach szybko zapomną, a Twój prezent najbardziej zapadnie im w pamięci;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chętna na wszytsko
jak dla mnie, to oki ;) gdyby ta parka nie chciała, to ja się zgłoszę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ma być marketing
Że też komuś się chce tak siedzieć i wymyślać nicki.. aha, no tak, to za kasę przecież...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wicherekwewlosach
nie ma opcji: "wypada" lub "nie wypada". to ty idziesz na wesele a nie my. skąd mamy wiedziec czy twoi znajomi będą zadowoleni z tego typu podarunku???? moze zamiast pytać na necie, sama rusz głową. ja np. bylabym uradowana, ale to dlatego, ze jestem bardzo romantyczną duszą. trudno ocenic jak inni by zareagowali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odbijam piłeczkę
Ja dostałam od chrzestnych wykupioną tygodniową wycieczkę do Pragi. Termin wyjazdu sami mieliśmy ustalić z biurem podróży.W pierwszej chwili pomyślałam, że może jednak gotówka byłaby milej widziana... Po weselu, wszelkich atrakcjach byliśmy tak zmęczeni, że z przyjemnością chcieliśmy pobyć z dala od rodziny. Ustaliliśmy termin naszego wyjazdu, chrzestnych jednak nie zawiadomiliśmy. Niespodzianką okazało się ich przybycie tuż przed wyjazdem. Ucieszyli się, że wybywamy, a na drobne wydatki wręczyli nam jeszcze kopertę z kwotą 300 euro. Cudownie wspominamy nasz pobyt w Pradze. Od naszego ślubu minęło kilka lat, dorabiamy się, powoli, mozolnie. Budujemy dom, pojawiło się dzieciątko, potem drugie... Nie, nie narzekam, finansowo też jest dość dobrze, ale na żaden urlop już nie wyruszamy - zawsze coś nam na przeszkodzie stoi. Od lat kilka weekendów jest do naszej dyspozycji - Mazury , Bałtyk, czasami wycieczki organizowane przez mój zakład pracy - Leningrad, Paryż, - ja sama jadę, ktoś musi czuwać. A bez drugiej połowy, to nie to... W tym roku moi chrzestni na okrągłą rocznicę naszego ślubu zaplanowali nam znów wspólny wypoczynek z dala od domu i obowiązków... Rolę niani w tym okresie będzie sprawować ich córka, oni będą ją wspierać... Cel - Hiszpania, Portugalia, zgodnie z tym, o czym marzyłam. Dziewczyny, korzystajcie z takich prezentów, choćby to była tylko kolacja we dwoje... Korzystajcie, kiedy uda Wam się znów skorzystać z podobnej okazji? Nikt tego nie wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znudzona-marysiaXX
święte słowa! Takie prezenty to strzał w dziesiątkę. wszystkim wydaje się, że to nie problem wybrać się na kolację czy na wycieczkę zagraniczną. Bo rzeczywiście to nie problem pod względem finansowym. Ale bardzo dużo osób po prostu wpada w wir codziennych obowiązków i najzwyczajniej w świecie nie potrafią wygospodarować czasu, i po trochu także chęci na realizacje takich szalonych pomysłów. Po kilku latach cała energia do spontanicznych wypadów przeistacza się w wypad do Sphinxa w centrum handlowym podczas weekendowych zakupów. Do autorki wątku: kupuj i sie nie zastanawiaj. Młodzi jeśli nie docenią od razu, to na pewno docenią w krótkim czasie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmm.nnnnnn.ooooooo...
?Ty sam sobie zafunduj depilacje mózgu, bo ewidentnie porósł Ci krzakami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabuńcia0000
No wypada, wypada jak najbardziej! Dopytaj tylko czy przypadkiem któeś z mlodych nie ma morskiej choroby, bo inaczej nici z kolacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonk w kartoflu
Pytasz czy wypada dać w prezencie taką kolację. myślę, że spoko. a co byś powiedziała na taką sytuację: wesele na 100 osób, ogólnie full wypas i nagle jedna z zaproszonych osób wyjeżdża z prezentem: 10zł (DZIESIĘĆ złotych) w kopercie. No i jak? wypada czy nie wypada dac TYLE kasy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciocia Hermionnna
albo sobie ten gośc jaja robił z pary młodej, albo rzeczywiscie nie było go stać na inny prezent. chociaż moim zdaniem rzeczywiście kasy tyle co kot napłakał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ją rozumiem!!1
jesli to była jakaś starsza ciocia, co to żyje z ze skromnej renty, to najpewniej dała tyle co miała. w imię czego ma sama od ust sobie odejmować i głodowac przez miesiąc, byle tylko młodzi byli zadowoleni z prezentu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boguslawarostek
a mnie sie ten prezent tak sobie podoba. nie wiem, czy chciałabym by mi jakis grajek rzępolił tyle czasu nad uchem. ale ogólnie pomysł na niekonwencjonalny prezent popieram jak najbardziej. idea sluszna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tranda-manda
w teroii wszytsko wypada wręczyć młodej parze. w praktyce różnie z tym bywa. np. nigdy nie podarowałabym takiego giftu młodym, którzy nie mają polotu i fantazji, bo nigdy nie zatrybią, oco chodzi w takiej kolacji na jajachcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiaczek&misiaczek
pytasz: czy wypada...? ja znam jeden prezent, którego na pewno nie wypada wręczać z okazji ślubu. otóż moja kumpela dostała od znajomych ..... wibratory. jak dla mnie to żenua na maxa. jak można dać świeżo poślubionej mężatce wibrator? od atrakcji łóżkowych jest przecież mąż! No chyba, że te laski tak słabo oceniały jej ślubnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvxtfxsg
wypada dać wypasiony prezent! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawy pomysł :) Tym bardziej, że po ślubie i weselu raczej nikt szybko nie wybierze się na kolację za 750zł... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężatka35
Koncepcja kolacji w prezencie to bardzo fajny pomysł. Tyle że osobiście wolałabym kolację w dobrej knajpie/hotelu z bardziej wyrafinowanym menu. To co proponują na tej łódce za taką kasę to żenada :( Liść sałaty i pieczony ziemniak to ja sobie mogą w domu zjeść :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taryfikatorpiekna
Mężatka35, widać, że w ogóle nie kumasz pomysłu autorki. Moim zdaniem jej chodzi głównie o wrażenia i emocje. Główna atrakcją jest sam rejs. Jedzenie to dodatek. skoro Ty porównujesz płynięcie łódką ze zjedzeniem kartofla w domu, to rzeczywiście nie ma o czym gadać...... :) Nie wnikam w koszty i porcje żywnościowe, które są tam serwowane, bo nie znam się na cenach dzierżawy takiej łodzi. Bardziej martwię się Twoim podejściem do życia. Wiesz, zamiast jeść te Twoje kartofle w domu z talerza, można też zeżrec je bezpośrednio z garnka. A w sumie po co je obierać? Skórka też jest pyszna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale mi atrakcja - rejs...
:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nffjfjfkklflfllf
749zł za 1,5h rejsu.. :o + srednio ciekawa kolacja z rzepoleniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nffjfjfkklflfllf
za te cene mozna na 2 dni we dwoje wyjechac, stolowac sie w milej knajpce i sluchac muzy na zywo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suszysuszeszuszowa
taryfikatorpiekna, ale pojechałeś koleżankę :D:D:D:D oplułam monitor ze śmiechu! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o maj god o maj god
skorka nie dosc, ze pyszna, to jeszcze i zdrowa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvyrrsxvs
Buraczana dama z mężatki35 :D filmy pewnie też lepiej oglądać na małym wypalonym laptopie niż w kinie? że o letnich scenach nie wspomnę.... Lody tez lepiej żreć z litrowego pojemnika niż z wafelka na mieście. Z takim podejściem, to marnujesz przestrzeń :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyfix
no może i buraczka z dziewczyny, ale jak dla mnie to za droga impreza. chyba, że na zaręczyny, to wtedy wiadomo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cytrynki32
racja i spacja. pomysł fajny, ale nadaje się równie dobrze na zaręczynową kolację lub jakąś jubileuszowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×