Czy wypada w prezencie dać.... ?

jak dla mnie zdecydowanie za dużo hajsu. no ale jak ktoś ma kase, to czemu by się nie zabawić? :)

hahahahahah, ale jaja! Wczoraj znajomi mi opowiadali, że dostali od kogos w prezencie kolacje na jachcie. Tylko wątpie by chodziło o cos takiego jak w linku, bo na bank nie było tam kwiatów, ani żadnych grajków. Okazuje się, że jednak to sa popularne prezenty. zobaczę jak im się będzie podobało.

a moj znajomy zamierza się własnie w podobny sposób oświadczyć swojej ukochanej ;) w sumie to zazdroszczę faceta z taka pomysłowością :) z tego co wiem, jako dodatkowa atrakcja ma być jeszcze pierścionek w torcie czy jakos tak :)

Nie dla każdego rejs łódka z muzykiem tępo rzępolącym nad uchem to jakaś atrakcja :P I trzeba pochodzić z naprawdę głębokiej wiochy żeby sie tym zachwycać :P

męzatka35, Tobie już dziękujemy :d Błysnęłaś intelektem niedawno, jak to wpier#%$%$alasz kartofle z sałatą :D

Ja chyba bym jednak wolała kasę dostać zamiast takiej kolacji. Ale to głównie dlatego, że mam strasznie daleko do Wrocławia :(

ja bym była w siódmym niebie :)

U mnie już 4 dzień leje jak z cebra. Przy takiej pogodzie kolacja na jachcie to musi być udręka :) Ale domyślam się, że nikt nikogo nie zmusza do pływania łódką przy takich warunkach atmosferycznych.

a może kolacja z Varadero? Czym jest Varadero? To wielofunkcyjne urządzenie kuchenne, dzięki któremu w znacznym stopniu ułatwia prace w kuchni. Unikalna technologia na polskim rynku i niemiecka produkcja gwarantują nową jakość gotowania z Varadero. Urządzenie zadebiutowało w połowie czerwca br., a już dziś posiada szerokie grono zadowolonych użytkowników. Varadero to grill, rondel, patelnia, piekarnik, opiekacz, toster, czy gofrownica w jednym urządzeniu wzorowanym na grillach dużej gastronomii, zachowuje naturalny smak potraw oraz wartości odżywcze, oszczędzając czas i energię. Uniwersalne zastosowanie urządzenia pozwala na przyrządzenie zarówno potraw kuchni tradycyjnej, jak i wykwintnych dań i wyszukanych potraw z każdego zakątka świata. Dużą zaletą posiłków z Varadero jest przyrządzanie potraw bez dodatków tłuszczy, co czyni posiłek nie tylko smacznym, ale i zdrowym. Urządzenie dzięki swoim niewielkim rozmiarom może być wykorzystane w kuchni, ale także na pikniku, czy wakacyjnym wyjeździe. Polecam odwiedziny na www.v-dero.blogspot.com :) urządzenie kuchni to istotna rzecz, wielofunkcyjne urządzenie Varadero z pewnością ułatwi zarządzanie przestrzenią kuchni, jak i poprawi jakość gotowania każdej gospodyni domowej

ale o co chodzi z tym pytaniem??

nie widzisz, że to nie jest żadne pytanie tylko zwykła reklama jakiegoś portalu glitter coś tam cos tam.

http://tnij.org/mqnu

pomysł fajny, ale szczerze 700 stówek za przepłynięcie się po...no właśnie po czym po rzece, czy mieszkacie nad morzem? jeśli już to w parę osób wrzucić po te 700 i wykupić im wycieczkę gdzieś , gdzie ciepło i romantycznie

sądzę, że można znaleźc inne o wiele fajniejsze prezenty na tej czy na innej stronce.

moze i mozna znaleź ale dosc drogie to atrakcje:/

w sumie w oparciu o te prezenty można stworzyć całkiem fajna listę prezentów i wręczyć ją gościom :) ale to tak czysto teoretycznie, bo większość młodych mimo wszytsko cieszy się z kocyka, czajnika, czy odkurzacza:/ gdybym miała więcej kasy, to odpuściłabym takie sprzęty agd na rzecz lotu balonem np :) http://prezentokracja.pl/Lot_balonem/produkt.html ale to tylko marzenie... :/

hoł hoł hoł! lot balonem to chyba nie tylko Twoje marzenie :/

świetnie, że chodzą Ci po głowie takie pomysły na innowacyjne prezenty ;)

świetnie, że chodzą Ci po głowie takie pomysły na innowacyjne prezenty ;)

:))))))

lipa i to straszna.

trudno jednoznacznie orzec, czy prezent jest spoko czy nie. mój narzeczony ma chorobę morską o której wie bardzo mało osób, więc gdyby ktoś nas uszczęśliwił takim podarkiem, to średnio bym się cieszyła.

myślę, że znam bardziej trafne podarki... choc nie twierdzę, że taka kolacja to zły pomysł :)

a ta z tym tarotem wyrwała się jak filip z konopii

Szkoda, że teraz jest taka liptonowa pogoda, bo ciężko sobie wyobrazić taką kolację w deszczowy dzień.

słaba ta oferta jak za tą cene i myślę, że para młoda nei wpadnie na to, że to kosztowało aż 90zł;/ może ze max 300!!! w dodatku bardzo krótko to trwa;/

imitacja luksusu

smutna jesteś strasznie setunia, że przy każdym prezencie rozmyślasz tylko, ile mógł kosztować:/ czasem zamiast kasy liczą się też emocje, pamięć, wrażenia. jak dorośniesz to zrozumiesz, że niewarto tylko o kasie rozmyślać.

ale jak to się niby daje komuś kolację?? bo nie rozumiem takiego pomysłu. czyli idę np. do znajomych i wręczając kwiatki wygłaszam formułkę, że stawiam im kolację. i oni mają mi tak uwierzyć na słowo??

boshe,, ale ludzie maja pytania.....