Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przebiegła wariatka

co myślicie o tym pomyśle - zatrudnic sie na rok i zajsc w ciaze?

Polecane posty

Gość przebiegła wariatka

mam możliwość od 1 wrzesnia zatrudnic się na umowę o pracę, na 1 rok. Da sie zrobic taką opcję, że np. w polowie umowy zachodze w ciaze i umowa jest przedłużona do dnia porodu (czyli de facto mam prace ponad rok) i potem zasiłek macierzynski z ZUSu czyli w efekcie pobieram dochody przez 2 lata? Zanim mnie skrytykujecie: jest to firma, w ktorej juz pracuje (UMOWA ZLECENIE), szef jest chamem, nie liczy się z nikim, jest wredny, pomiata ludźmi, stosuje mobbing itp, na stałą prace i tak nie mam co liczyć, a ta umowa na rok to i tak świetnie w stosunku do możliwości moich (firma 5km od domu, niezła płaca, fajna praca). Tak czy siak nie mam szans na umowe o prace na czas nieokreslony, koncze studia dopiero i nie mam doswiadczenia, wiec jakbym miała czekac z dzieckiem, aż znajde taka prace, ze pojde na macierzynski, potem wychowawczy, to bym urodziła po 30-tce. A ja w wieku 30 lat zamierzam miec dzieci, które już nie siedza w pieluchach :> Więc co myślicie o takim wyjściu? finansowo to tak, jakbym potem była na wychowawczym - nawet, gdybym faktycznie na nim byla, szef by mnie nie chciał spowrotem (tak jest w tej firmie), a kasy tak czy siak 0. A po okresie zasilku macierzynskiego dzieckiem moze sie zajac babcia, lub pojdzie do złobka, a ja do roboty. Co Wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomysl sam w sobie niezly
:D tylko pytanie czy potem jakis pracodawca cie zatrudni. Bedzie wpis w papierach kiedy zaczelas prace, kiedy poszlas na zwolnienie i jak dlugo na nim siedzialas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przebiegła wariatka
hehe akurat teraz jestem w trakcie drugich studiow i jak je skoncze, to prace bede miala od ręki (u nas już studentom 5 roku firmy placa stypendia po 1000zl/m-c żebyśmy tylko po studiach u nich pracowali :P) więc o to sie nie martwie, Jestem na 2 roku dopiero, akurat bym miała dzieci odchowane wtedy i zajęłabym się karierą :P A czas studiów jakoś bym przetrwała, mam troche oszczedności, a i moja mama bardzo chce pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przebiegła wariatka
a pracodawca sie ucieszy, że mu nie pójde na zwolnienie w ciąży, bo dzieci mam i nie będzie się musiał martwić, że mi rozmnażanie w glowie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomysl sam w sobie niezly
no to jak sobie sama tak ladnie na wszystkie pytania odpowiedzialals to po co pytasz? :D Rob co chcesz, twoje zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko że świadectwa pracy dostarcza się już PO zatrudnieniu, nikt ich na rozmowie nie ogląda. poza tym - przecież pracuje już tam ponad rok, tylko że a umowę zlecenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pomysł ok:)ale jesli umowa skoncy ci sie przed koncem 3 miesiaca to pracodawca nie musi przedłuzac.....ciaza musi byc starsza niz 3 miesiace....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lojalna jolanta55
a ja myślę , ze to dobry pomysł a czemu nie ???? moja koleżanka została zatrudniona w naszej firmie , dostaa umowe na 1 rok, ale była bardzo odwazna i czesto wypowiadała swoje zdamnie nawet wbrew szefostwu - wiec wiedziała ze nie ma szans na kolejna umowe w zwiazku z tym gdy nadchodził 9 miesiac jej pracy zaszła w ciaze ktora i tak juz dłuugo odkładała , w 11 m-cu pracy ( 3 m-c ciazy ) poszła na zwolenie lekarskie , które ciagnela przez 6 m-cy czyli do dnia porodu -oczywiscie w tym czasie ZUS jej płacił 100 % pensji , a potem miała jesczze 5 m-cy maicerzysnkiewgo rowniez 100 % . takim sposobem zapewniła sobie wynagrodzenie przez 1 dodatkowy rok. przebywała na zasiłku dla osob bezrobo. wychowujac dziecko , a maz pracuje . teraz oddała dziecko pod opieke tesciowej a sama poszła do pracy i nie miała z tego powodu zadnych trudnosci poza tym, własnie posiadajac dziecko pracodawca chetniej przyjmuje bo wie ze szybko z kolejnym nie wystartujesz nastomias u nas dziewczyny bez dzieci sa niechetnie przyjmowane chyba ze maja szczegolne uizdolnienia do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wszystko ok
zakładając że zajdziesz w ciążę tak jak planujesz. Ludzie mają swoje plany a życie czasem je weryfikuje. Oby ci się twoje spełniły. choć czasem nie jest łatwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przebiegła wariatka
wiem, że nie moge zajsc później niż 3 m-ce przed końcem umowy, dlatego myślę, alby profilaktycznie zacząć starania o ciążę wcześniej, bo pewnie kilka miesięcy to zajmie. A poza tym to fajnie byłoby zajść w ciażę mnogą i wszystko mieć za 1 zamachem :-) wiem, że to trudne, ale ja miałabym mame do pomocy 24h na dobę, ona zresztą już mnie męczy o wnuki :-) No i wtedy przerwa w pracy krótsza niz przy 2 dzieci rok po roku - krócej byłabym na utrzymaniu meża, czy też ze swoich oszczędności, albo mamy. Ale to już sprawa losowa i na to wplywu nie mam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przebiegła wariatka
i dziekuję Wam za miłe słowa, raczej spodziewałam sie, że zostanę zjechana, że wyłudzam kasę od państwa ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przebiegła wariatka
może ktoś jeszcze się wypowie, może znacie kogoś takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry pomysl, teraz zycie jest inne niz kiedys i niestety trzeba kombinowac.. ja na potem masz perspektywe pracy a mama ci pomoze to bierzcie sie do dziela... powodzenia bys zaszla od razu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaaa
A ja tak z ciekawości - co studiujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mjknjn
W 100% popieram jeżeli tak się zapowiada u ciebie w firmie no i jeżeli jesteś gotowa na dziecko. Zresztą zrobiłam bardzo podobnie i nie mam absolutnie żadnych wyrzutów sumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przebiegła wariatka
fizyka techniczna AGH a wcześniej ochrone srodowiska dzieki dziewczyny, chyba tak zrobie ;-) slub bedzie dopiero na wiosne, wiec starania wtedy, bo ja jestem tradycjonalistką i nie chcę brac slubu w ciąży ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przebiegła wariatka
dzięki za wsparcie:-) studiuje fizyke techniczna, wczesniej inzynierie srodowiska. pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przebiegła wariatka
tzn nie, pomyliłam sie, studiuje fizyke techniczną a wczesniej pedagogike i jestem przeciwna aborcji jak beatka :-0 dzięki za wsparcie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przebiegła wariatka
ach sorki, jestem dzis nie wyspana, ale takim inteligentnym kobietą jak ja sie wybacza prawda? studiuje fizyke techniczna a wczesniej filozofię, ale nie dokonczyłam studiów bo by łam za tępa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przebiegła wariatka
a w przerwach miedzyzajeciami jem kupe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsdfdf
to państwo jest takie że trzeba kombinować i kase trzeba wyłudzać :P niestety. Żyje sie tu z dnia na dzień, od 1-go do 1-go, więc jak masz możliwość to działaj :D Miej tą satysfakcję że cos udała ci się zyskać "za darmo". Taka szansa może się nie powtórzyć. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamam26
jeśli uda ci się zajść w ciąże w tym czasie to zrób tak - mnie się udało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przebiegła wariatka
spieprzaj podszywie ;S pewnie jestes z forum praca (niewtajemniczonym dodam - skrytykowałam tam ludzi wybierających nieprzyszłościowe kierunki studiów, w temacie o filozofii) i masz żal do mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iglasna
Autorko, założenia założeniami, ale wzięłaś pod uwagę opcję, że w ciążę nie da się zajść na życzenie ? Ja też miałam kiedyś taki plan jak Ty. Pracowałam we wrednej firmie, gdzie tylko doświadczałam mobbingu i stresu i też pomyślałam, że zajdę w ciążę i ich oleję i pójdę na zwolnienie, potem macierzyński, a oni będą musieli mi płacić.I od tego założenia minęło kilka lat, zdążyłam być już później w 2 innych firmach, i dopiero po kilku latach doczekałam się dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iglasna
Tak że nie stawiaj wszystkiego na kartę tej ciąży, nie planuj, bo to jest coś,czego nie da się matematycznie zaplanować. Owszem, może i zejdzie Ci kilka miesięcy, ale jaką masz gwarancję na to ? Żadną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przebiegła wariatka
niby masz rację, nie każdy zachodzi po kilku miesiącach starań. Ale tak czy siak - na nic innego liczyc nie moge, ta umowe na rok mam zapewnioną, a potem jest szansa mniej niż 1% że daliby mi nastepną (też na rok) więc tak czy siak musiałabym szukać innej roboty. A na żadne zlecenie już mnie nie zatrudnią, nie chce mi się tlumaczyc, ale po prostu już nie świadczą takiej uslugi, jaka ja wtedy robiłam. więc nawet jak nie zajdę - to może poszukam czegoś innego, tak czy siak, jeszcze 3 lata do skonczenia studiów. A za rok będę mogła zaczać odrabiać praktykę, którą tak czy siak zrobić musze po studiach, ale da się już po 3 roku to zaczać (studiuje zaocznie). To też by była umowa na rok... :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iglasna
Jak pracodawca jest nic wart, to ja się nie dziwię, że dziewczyna kombinuje i idzie sobie w długą, jak zajdzie w ciążę i tylko kasę z nich ściąga.Jak się pracuje w firmie, z którą i tak się nie wiąże dłuższej przyszłości i ma się jej dość, to zupełnie popieram takie kombinowanie.Nie lubię tylko, jak kobieta ma normalnie pracę, na normalnych warunkach i olewa pracodawcę dla własnego widzimisię, bo jest w ciąży, to od razu w 5 tygodniu na L4, a potem jeszcze się dziwi, że pracodawca po skończeniu urlopu macierzyńskiego krzywi nos i nie chce jej z powrotem przyjąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co za bzdura ze ciaza musi byc starsza niz 3 m-c. Ja mialam umowe w pracy na czas okreslony tj do 31.05.2011 i zaszlam w kwietniu w ciaze ( prawde mowiac z zaskoczenia ) i jak zwolnienie dalam w 6 tyg ciazy czyli 18 kwietnia a na L4 jestem do dzisiaj. i mam az do dnia porodu dziecka. a tez na poczatku balam sie ze nie ukoncze 3 miesiaca to mnie zwolnia. i co.? okazalo sie ze sa takie paragrafy i paragrafiki o ktorych nie mamy pojecia a chronia kobiete w ciazy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przebiegła wariatka
No właśnie pracodawca jest chamem jakich mało - uwielbia grac ludźmi. w firmie pracuje około 50 osób i nikt nie jest pewien jutra. Np. o tym, czy przedłuży umowę potrafi powiedziec ostatniego dnia - a ludzie chca wiedzieć, bo np. wynajmuja mieszkanie itp. Przenosi ludzi z jednego stanowiska na inne, co wiąże sie z przeprowadzkami (firma działa na terenie kilku powiatów), uderza w żywicieli rodziny, którzy nie podskoczą, bo np. utrzymują żonę i 4 dzieci. Potrafia z dnia na dzień powiedzieć: przenosimy cię tu i tu. Uwielbia upokarzac ludzi. Nikt nie jest pewny jutra. Wdodatku awansuje i daje podwyzki tylko lizodupom, a normlanie ludzie, którzy są naprawde dobrzy, licza latami na nie wiadomo co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×