Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wilmma

Mam 24 lata a czuję się staro..

Polecane posty

Gość wilmma

codziennie muszę wstać o 5 bo na 7 do pracy o dojazd ponad godzinę w weekendy studia zaoczne od rana do wieczora. Po pracy obowiązki związane z prowadzeniem domu. Niby nie jest tak xle mam pracę której kolezanki mi zazdroszczą, z facetem układa się w miarę dobrze ale jednak z zazdrością patrzę na beztroskie 18 które mogą sbie imprezować do woli i nie muszą patrzec co wypada a co nie. One w miniówach a ja w garsoneczce do pracy.. Niby wyglądam dobrze chodzę zadbana stać .mnie na ciuchy, chodzę na fitness zeby utrzymywać figurę ale czuje się staro przy tych wszystkich nastolatkach. Widzę upływ czasu ostatnio zauwazyłam pierwsze kurze łapki a tak dbam o siebie ale jednak nie da się być wiecznie młodym... Ma ktoś z Was podobne odczucia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociakiciakocia
jaaaa. wstaje o 5.30 bo na 7 do pracy tez godzine dojazd mi zajmuje,wracamd o domu chcem mi sie okropnie spac i zawzwyczaj spie godzine do dowch. potem z dnia nic nie mam, jestem pograzona w tym wszystkim ze czasu nie ma na nic ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wilmma
mój facet prowadzi firmę więc ma czas się wyspać wolne kiedy chce... a ja zapieprzam do tej pracy Ale jeszcze gorsy jest dla mnie ten upływ czasu niż nadmiar zajęc Tęsknię za okresami liceum wyjsciami ze znajomymi bez planowania, za swobodnym bezstresowym zyciem, kiedy ładnie się wygladało nawet nie mając tego wszystkiego co teraz. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wilmma
kiedyś było bardziej bezstresowo Teraz to nawet zeby się ze znajomymi spotkać to trzeba sięumawiać z duzym wyprzedzeniem wszyscy gonią za pieniędzmi I tak dobrze ze samotna nie jestem bo chociaż minęły czasy starych panien to bym chyba nie miała nawet czasu kogoś poznać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość the rain
Przestań biadolić i ciesz się z tego co masz !! ja skończyłam studia i siedzę w domu bo pracy nie mogę znaleźć wszedzie wymagane doswiadczenie a skad mam je wziąć ;/ z chlopakiem nie uklada mi sie za dobrze ;/ niby on wielce zakochany ja czuje jednak ze to nie to ;/ i co Ty na too... i nie zazdrość zadnej 18 bo nie wiem czy one maja tak fajnie jak ci sie wydaje ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wilmma
Wiadomo są osoby które mają powazne problemy i z tym się zgadzam, bo mając 18 lat można być bardzie nieszczęśliwym niż mając 40 A ten temat to tylko moje mał dygresje na temat przemijania... siedzę sobie w pracy i rozmyśłam, bo dziś luźniejszy dzien..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociakiciakocia
niestety takie nasze zycie, ludzie sie rozjechali albo zalozyli rodziny i dupa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Częściowo wiem co czujesz.Mam 27lat, męża,dziecko w wieku szkolnym,pracę zawodową i obowiązki domowe (mąż pracuje caly dzień).Do tego teraz remont mieszkania.W tym całym zabieganiu muszę jeszcze znaleźć czas dla nas i dla siebie. Miewam takie dni,że wstaniu z łóżka towarzyszy odruch wymiotny.Ale staram się cieszyć tym co mam.Nie porównuję się z nastolatkami - to zupełnie inny świat, inne problemy.W takim zestawieniu zawsze będziesz na przegranej pozycji. Spróbuj dostrzegać więcej plusów swojej sytuacji i na nch się skupiaj,a będzie lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innking
niestety zawsze będziemy przegrane z nastolatkami. Szkoda tylko ze jak byłyśmy młode ne było takiej młodości jak jest teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co zrobić....
..czas ucieka wieczność czeka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinnnnka
ja mam już 30 niby czuje się młodo ale jednak faceci mają lepiej pod tym względem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
---->innking A czego ci brakuje? Ja się cieszę,że jestem pokoleniem zabawy na trzepakach,skakania w gumę,czytania z latarką pod kołdrą i wydzierania się "spalone gary". Zdecydowanie wolę to niż: zabawę w słoneczko,wszechobecny internet,smycz komórkową,wieczny lans i szpan (od najmłodszych lat).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
. chyba nie kochasz swojej pracy... ja czuję się teraz dużo lepiej niż wtedy,kiedy miałam te 17-19 lat;) jestem tylko troszke młodsza;) . wydaje mi się, że te 20-25 to jest najfajniejszy okres;) masz pieniądze, samochód, urodę, świadomość siebie !!! . ja pamiętam, że jak miałam te 18 lat, to strasznie zazdrościłam tym 20-kilkulatką- świetnych ciuchów, seksownych ruchów....fajnych facetów;))) myślę, że może jak będę miała te 30- będe zazdrosna o 18 :), ale kobieto, mając 24 lata?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz faceta, wykupcie sobie wycieczkę w jakieś cudowne miejsce;) skoro brakuje Ci imprez, najlepiej jakieś imprezowe;) będziesz codziennie pić drinki, grzać się na plaży, a wieczorem tańczyć na barach;) moze weźcie jakąś zaprzyjaźnioną parę? jak wrócisz do domu po pracy, zamów dobrą kolację, otwórz wino, poproś swojego faceta o masaż:) jak nie wymyjesz podłogi nic się nie stanie;)))! nie zrzędź;)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieska suszarka
nie dziwie sie ja mam 20 i czuje sie staro, tylko ja nie mam nic w tym momencie i musze zaczynac od nowa moze stad to poczycie starosci... :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wilmma
Wiecie dziewczyny mi chodzi tyle o poczucie że nic mi się nie chce bo siły jeszcze trochę mam:) ale poprostu patrząc w lustro czuję te odczucia. Zyje aktywnie dosyc np. chodze na taniec, na joge, W weekendy nie raz gdzies jedziemy ale nawet nie chce zdjec juz sie czuje taka nieaktrakcyjna w porownaniu z tym co bylo dawniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak zgadza sie,czyz nie?
znajdz sobie jurnego kochanka mala i od razu wroci ci chec do zycia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wilmma założę się, że teraz wyglądasz bardziej kobieco:) kochana...może to nie jest problem wieku, bo stara nie jesteś na pewno;) może nie widzisz w swoim facecie takiego pożądania jak na początku??? ale to normalne!... może zmień fryzure, kup nowe perfumy...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkuyuiui
ja niedlugo skoncze 27 lat i moze nie czuje sie staro ale czuje sie strasznie wypalona. nie mam pracy, nie wiem co ze soba zrobic. a psychicznie sie czuje jakbym miala ze 23 lata, nie moge uwierzyc ze to juz 27 ;) leci ten czas. malo mam energii, nic mi sie nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jezuuuuuu....
sztuczne cyce się nawet wpieprzyly w topik :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wilmma
dziekuje za mile slowa! Ale nie ja jedna mam ten problem setki takich tematow w internecie krazy. wszechobecny kult mlodosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ridel rydel
wehikul czasu to bylby cud!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hot Eighteen XD
Heh, za miesiąc, w sierpniu kończę 18 lat i mam mieszane uczucia co do mojego wieku. XD Jak przebywam wśród młodszych, to się czuję staro. Jak przebywam wśród starszych, to się czuję jak gówniara. Jak przebywam z rówieśnikami, to jest w sam raz. XD Ja tam się na siłę nie postarzam, moją pasją są dzikie podróże, czyli spanie po stodołach, jedzenie suchego chleba, brak kasy na powrót, przemoczone trampki. Żyję intensywnie i dobrze jest ! ;DD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fggffg
twoj czas minał autorko . Ustąp miejsca młodszym .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze, że znalazłem ten temat. Szukałem na internecie osób z podobnym problemem, które mają około 20 lat i czują się staro. Prawda jest taka, że pytałem kolegów czy znajomych i każdy kurcze jakby w innym świecie żył, nie wiem czy ignorują to, czy się nie przejmują, czy w ogóle nie może dotrzeć do nich to, ile mają lat. Sam 2 miesiące temu skończyłem 20. Teraz od 2-3 dni zaraz jak wstanę rano(nie pracuje aktualnie) to od razu pojawia się myśl, że jestem starszy, że to już inny wiek. Zawsze byłem pełen humoru, odbiegałem od swoich kolegów i koleżanek, cieszyłem się, śmiałem, często żartowałem. Zachowywałem się czasami bardziej dziecinnie, heh. Ale kilka dni temu będąc na spacerze albo jadąc roweremi utknęło mi w pamięci, że widziałem 2 dziewczyny z której jedna mieszka klatkę obok. Wywarło to trochę na mnie wrażenie, gdyż ta dziewczyna jeszcze niedawno to było dziecko jeszcze, podstawówka itp. Teraz już z koleżanką jakąś szła, podejrzewam, że chodzi już do gimnazjum, nie była wytapetowana i nie wyglądała (wbrew opinii o gimnazjalistach) na jakąś paniusie. Po prostu inaczej wyglądały te dziewczyny, że pojęcie "nastolatki" doskonale do nich pasuje. Już starsze, dorosłe, ładniejsze, poważniejesze dziewczyny. Kilka lat temu nie chciałem opuszczać gimnazjum, chciałem zostać tam chodź lekko tam nie miałem. Mimo wszystko kończył się jakiś tam etap życia. Teraz skończyłem szkołę zawodową i uświadomiłem sobie, że jak pójdę do liceum uzupełniającego aby iść na studia, to nawet jak zdam mature, skończę szkołe, to na studia pójdę w takim wieku, że osoby w klasie będą miały np 19-20 lat, a ja 22-23.. Właściwie na każdym kroku uświadamiam sobie, że to nie to samo. Gimnazjum, szkoła średnia(powinienem iśc do liceum;/) to już nie wróci. To było i tego nie ma. Nie ma też zdjęć z wakacji, bo wakacje spędzałem w domu. Nie było finansów aby gdzieś pojechać, nie miałem kolegów z którymi bym pojechał gdzieś, wielu z nich zresztą także nigdzie nie pojechało. Pracowałem w kilku miejscach po 2-3 tygodnie, teraz zrezygnowałem, bo teraz wiem, że nawet te 20-25,30 lat, to są te najlepsze lata życia, pracował tak czy siak będę do 67 lat. Czy warto już teraz zaczynać by coś sobie kupić, by mieć na swoje wydatki, a później dalej ciągle pracować ale już nie dla siebie a dla rodziny budząc się w wieku 30-40 lat uświadamiając sobie, że ciągle po szkole pracowalem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grażynnnka
Kochani, ja mam ponad 50 lat i czuję się młodo. 2 lata temu się rozwiodłam i teraz czuję się chwilami taka szczęśliwa! Nie wiem w czym wiek miałby mi przeszkadzać. Np. zawsze uwielbiałam rocka, ale nie siedzę w starociach, w przeszłości, mój ulubiony zespół to Bring Me The Horizon. Chodzę też na randki, nie brakuje samotnych "chłopaków" w moim wieku. To co Was dopada to normalna tęsknota za dzieciństwem, albo depresja, którą trzeba czasem przegonić farmakologicznie. W każdym bądź razie nie rozpamiętujcie! to niedobre w każdym przypadku. Jeśli praca Was dobija, to myślcie o niej tylko jako o źródle dochodu, jeśli się da - zmieńcie. A życie generalnie zaczyna się po pracy. Nie zmarnujcie swojej młodości, jak ja to zrobiłam tkwiąc w durnym małżeństwie i jednocześnie rozpamiętując dawne chwile. teraz wiem, że to było bezdennie głupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×