Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zla_babka_

jestem zla na ciezarne, ktore bez powodu biora L4

Polecane posty

kolejna ciezarna ktora mysli ze jej sie wszystko nalezy ... jesli jakas inna ciezarna nie chce pracowac to ma prawo isc na L4 czy ci sie do podoba czy nie !!! a skoro ty jestes taka super to po co sie przejmujesz tym co mowia w pracy skoro ty akurat jestes matka teresa ciezarnych ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trufelkowa
haha,według nawiedzonej hgghghgh w L4 kwestii najwazniejsze jest wasze sumienie...pamiętajcie:P i to zeby miec szacunek do samej siebie:P no dawno sie tak nie ubawilam:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zla_babka_
no coz macie duuuuzo szczescia i wspanialaych pracodawcow.zobaczycie jednak jak sprawa bedzie wygladac po powrocie do pracy..... ja tez w poprzedniej pracy i ciazy liczylam na wdziecznosc pracodawcy za prace do 8m-ca, niestety wdziecznosci nie bylo.....:( duzo w tym winy ciezarowek - roszczeniowek - bo mi sie nalezy,a co!!! ciekawe ze w krajach zacho0dnich to jest nie do pomyslenia! ale u nas ngdy nie bedzie dobrze przez mentalnosc polaczkow i polaczek.;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trufelkowa
biedna ty:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja rozumiem kobiety, które idą na L4. Płacą składki a ponadto ja uważam, że ciąża to świętość i taka kobieta powinna wszędzie i zawsze mieć przywileje. Fakt- to nie jest choroba, ale jest to tak odmienny stan, że kobiecie należy się spokój i trochę lenistwa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgghghgh
ja wiem że tu szacunek do siebie to abstrakcja i że głównym celem jest się zeszmacić i okradać i wyzyskiwać wszystkich na około bo ciąża i dzieci wszystko usprawiedliwiają... i powiem tym szczekaczkom, że przez jakiś okres swojego życia miałam poglądy podobne do waszych dopóki byłam zwykłą pracownicą. ale gdy człowiek pewnego dnia poszedł na swoje i zaczął ludzi zatrudniać, w szczególności młode kobiety ze względu na profil firmy to już tak nie bardzo popiera się l4 od stosunku seksualnego. dziś zatrudniam jedynie 'starsze' panie, głównie po 40tce którym nie w głowie dzieci i chodzenie na l4 bo dzieci mają już odchowane. młode kobiety pozwalniałam i żadnej młodej już nie zatrudnie choćby i się waliło i paliło bo są niewdzieczne i tylko kombinują jak tu zarobić a się nie narobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pracowałam do 7 m-ca
autorko to prawda co piszą inni wszystko zależy od pracodawcy, ja też nie miałam szczęścia ale cieszę się że są jeszcze w porządku pracodawcy którzy dbają o kobiety w ciąży. np. znajomej pracodawca powiedział wprost że do 5-go miesiąca może pracować potem niech idzie na zwolnienie i odpoczywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zla_babka_
macie racje!! nalezy sie - bierzcie, mentalnosc rodem z PRL-u :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trufelkowa
hgghghgh, o prosze..coz za za mentalnosc-trujesz o szacunku, sumieniu ito..ale to ci nie przeszkodzilo te dziewczyny pozwalniac, tak???.skoro taka porzadna jestes, honorowa to dlaczego zgnoilas te dziewczyny zwolnieniem..??? wlasnie tacy pracodawcy jak ty to zakala tego kraju!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgghghgh
no zgadzam się że punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia, dopóki byłam pracownicą uważałąm, ze mi się wiele należy, teraz gdy jestem pracodawcą już tak kolorowo nie jest i te które tak bronią tych lewych l4 mam nadzieję że pewnego dnia się o tym przekonają jak im pół zakładu pracy pójdzie na l4 bo w ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pracowałam do 7 m-ca
autorko aż kipi od ciebie nienawiścią, zazdrością, aż mi ciebie żal, jeszcze ten jad przejdzie na twoje dziecko (biedactwo)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trufelkowa
zła babka, ciebie w dupe gryzie to ze inny maja po prostu lepiej- w tym przypadku maja lepsza prace, na normalnych zasadach...i tyle w temacie bo szkoda slow:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta222
u mnie w firmie jest wręcz nakaz pójścia na zwolnienie w ciąży. Mieliśmy częste kontrole z IP i pracodawca woli zapłacić te 33 dni za zwolnienie niż kombinować zajęcia, bo komputer 4godz, bo stać też chyba tyle. Dlatego ja ukrywałam ciążę jak najdłużej się dało, ale w 5mies. już się zorientowali i zwolnienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgghghgh
wiesz... jeśli przyjmuję dziewczynę do pracy i pytam się jej czy jest w ciąży a ona mi mówi że nie a na drugi dzień zamiast przyjść do pracy to przynosi zwolnienie bo jest w ciąży i za drzwiami mojego gabinetu chwali się, że o tym wiedziała już od kilku tygodni, to zwalniam. nie widzę potrzeby pracować z kłamcami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zla_babka_ macie racje!! nalezy sie - bierzcie, mentalnosc rodem z PRL-u \ a ty co taka matka teresa ? jak juz pisalam punkt widzenia zmienia sie od miejsca siedzienia - ciekawe czy nie wzielabys L4 jakbys "nie musiala" etam.. pierdoly piszesz ... i nie wiem czemu tak sie plujesz ze szefowa powiedziala ze kolejna na L4... skoro ty jestes "czysta" etam... babska zawisc niezna granic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trufelkowa
tak, tak jasne..wymyslaj dalej bajki:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trufelkowa
po pierwsze to wg kodeksu pracy NIE MASZ PRAWA PYTAC CZY JEST W CIAZY!!!!! ZNASZ TY W OGOLE KP????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfvrgvrvr
skad sie takie pokolenie wzieło? chyba jeszcze w prl troszke zyjecie... tak sie narzeka jakie to teraz problemy z pracą itp to nie ... dobra praca zamiast sie cieszyc to jeszcze na zwolnienie idą... piszę to do kobiet ktorym oczywiscie w ciąży nic nie dolega.. czy to jest jakiś anormalny stan? zmienia się wam wtedy poziom IQ czy co? bo jak widze te biegajace matrony z brzuchem "bo mi się nalezy" to obrzydza mi to bycie przyszłą matką... dobrze że są jeszcze normalne kobiety jak np. autorka.... a potem panie na L4 od 7 tyg sie dziwią czemu to przybraly po 30 kg w czasie ciąży:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zla_babka_
tez nie widze sensu dalszej dyskusji. zjechajania i nazwania zazdrosna zlosnica sie spodziewalam. po prostu wyrazilqm swoja opinie, niestety bardzo niepopularna w naszym kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hgghghgh wiesz... jeśli przyjmuję dziewczynę do pracy i pytam się jej czy jest w ciąży a ona mi mówi że nie a na drugi dzień zamiast przyjść do pracy to przynosi zwolnienie bo jest w ciąży i za drzwiami mojego gabinetu chwali się, że o tym wiedziała już od kilku tygodni, to zwalniam. nie widzę potrzeby pracować z kłamcami. i masz racje... to podstawa do zwolnienia - oszustwo ...no chyba ze zaszla w ciaze w nocy hahah załosne sa takie klamczuchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trufelkowa
autorko, nie zmieniaj nickow,to zalosne:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgghghgh
nie znam polskiego kodeksu pracy bo nie mieszkam w polsce :) mnie interesuję tylko kodeks pracy państwa w którym mieszkam a według niego nie dość że mam prawo pytać, zwolnić to i jeszcze zażądać oświadczenia że w dniu przyjecia pracy pracownik nie jest w ciąży ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trufelkowa po pierwsze to wg kodeksu pracy NIE MASZ PRAWA PYTAC CZY JEST W CIAZY!!!!! ZNASZ TY W OGOLE KP???????????????? to ty glupoty gadasz... pracodawca ma prawo wiedziec czy osoba ktora zatrudnia jest w ciazy !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trufelkowa
30kilo..haha,no chyba o sobie piszesz jadowita frustratko..widac ze ci sie juz argumenciki skonczyly:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[zgłoś do usunięcia] hgghghgh no zgadzam się że punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia, dopóki byłam pracownicą uważałąm, ze mi się wiele należy, teraz gdy jestem pracodawcą już tak kolorowo nie jest Tak to jest jak woda sodowa uderza ;) Bo się ma STANOWICHO! :D Hahahahaha śmieszne to dla mnie jest :D Zapomniał wół jak cielęciem był xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mowcie sobie co chcecie
taaa takie jesteście ambitne, że jakby na ulicy leżało 100zł to byście nie wzięły, bo nie żyjecie w PRLu :/ całe życie będziecie takie dobre i kochane, to do niczego nie dojdziecie, bo na tym świecie nie wygrywa ani dobro, ani uczciwość. Trzeba kombinowac żeby żyć, i to nie jest oznaka patologii, ale właśnie lotnego umysłu. Zdążycie sie napracować cale życie, a teraz, w ciąży, nie musicie udowadniać całemu światu, jakie to jesteście zajebiste i z pracy zwolnić sie dopiero, jak skurcze będą co 5 minut... Zrezygnujcie tez z ulg na dzieci, z tych 2 dni urlopu na opieke, z paczek na święta - noście łebki wysoko podniesione, nie będziecie przecież zniżac sie do poziomu PRLu. A jak Wam na ulicy wyrwą torebkę to jeszcze zegarek dodajcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfvrgvrvr
o sobie? raczej nie... mam 21 lat i nieśpieszno mi do pieluch... ale zostałam ostatnio matką chrzestną 2 maluchów wiec powiedzmy że jestem na bierząco... do tego mam w rodzinie ginekologa wiec no cóż...widzę ten proceder dość czesto moja droga frustratko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×