Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zla_babka_

jestem zla na ciezarne, ktore bez powodu biora L4

Polecane posty

Gość MMMMJJJBVNH
SKOŃCZCIE TO JUŻ, I TO MATKI PRZYSZŁYCH DOROSŁYCH TAK SIĘ WYPOWIADAJĄ, ŻAŁOSNE.... nic dziwnego że w tym kraju tyle głąbów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zla_babka_
dokladnie, jestem przerazona. albo chamskie zaczepki albo zalosne podszywy.... to jest topik dla matek????jak wy wychowacie swoje dzieci....zal mi was..... co was tak frustruje???? to ze napisalam prawde??!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .brakpytan
ojej a co was obchodzi ze inne biora L4 ? zalujecie im? Sama jestem na L4 od paru dni moja szefowa powiedziala ze jesli mam mozliwosc mam isc odrazu bo ona pracowala do 9 miesiaca i wiecej by tego bledu nie powtorzyla...wiecej moich kolezanek ktore pracowaly do 8-9 miesiaca twierdza ze przy nastepnej ciazy na L4 pojda wczesniej. Kobiety chyba dosc pracuja a w okresie ciazy powinny dbac o siebie i jak najwiecej odpoczywac no chyba ze sa egoistkami i siedza od rana do wieczora w pracy a po pracy obowiazki w domu....kazdy innaczej znosi ciaze. Ja jestem w 4 miesiacu i ciagle mecza mnie wymioty, nie mam apetytu staram sie jesc na sile chociaz boje sie ze odrazu to zwroce do tego praktycznie calymi dniami leze w lozku...a to ze kogos sie widzi w kawiarni basenie czy zakupach i ze jest na L4 to przeciez codziennie tego nie robi i oczywiscie zalezy jaka prace wykonuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zla_babka_
chcialam rozpoczac dyskusje a skoczylo sie na wzajemnym opluwaniu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgghghgh
Te panie wysławiają się tak jak one same są traktowane. Spójrzmy na to realnie, nikt normalny, szczęśliwy a przede wszystkim zdrowy psychicznie nie zachowuję się w ten sposób. Ale z drugiej strony lepiej aby taka zdołowana życiem matka wyżyła się w internecie niż żeby miała wyżywać się na dzieciach za swoje niepowodzenia. Gorzej jak takie zachowanie jest sterowane zaburzeniami psychicznymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze macie...
W miejscu, w którym pracuje, kobieta, która idzie na L4, mimo że nie ma do tego żadnych wskazań, najczęściej po macierzyńskim nie ma do czego wracać. Nie ma L4 i urlopu wychowawczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paola ola
autorko,ty nie chcialas rozpoczac dyskusji bo w sposób bezpardonowy i chamski naskoczylas na dziewczyny na L4 zastanow sie skad w tobie tyle jadu ze pozwalasz sobie pluc na innych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie rozumiem po co te wyzwiska i jakieś klątwy typu: życzę Ci dłuuuuugiego porodu albo poronienia od pracy :/ Opanujcie się! Dyskusja fakt- jest burzliwa bo i temat kontrowersyjny, ale bez przesady... Do ładu nie dojdziemy. Każdy będzie miał inne zdanie... pracoholiczki będą mówić, ze te na L4 to lenie i na odwrót. Ja jak już powiedziałam- nie widze powodu dla którego kobiety w ciąży miały by robić na kogoś zamiast korzystać ze swojego stanu i cieszyć się nim zamiast myśleć o pracy. Prawda jest taka, że matki od państwa dostają gówno, to niech chociaż państwo im za L4 płaci... Trzeba krzystać z tego, bo kiedy dziecko na świat przyjdzie, to już dla siebie czas ciężko będzie znaleźć... Wyrażajmy swoje zdanie- po to jest forum, ale po co te obelgi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zla_babka_
tak napislam ze jestem zla i wkurza mnie to!mam do tego prawo! ale kolezanki okazaly sie bardziej kratywne w wymyslnych wyzwiskach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paola ola
swoja droga baaaardzo zagrozona masz ta ciaze autorko, ze kolejna godzine siedzisz na kafe...no nie wiem, czy przypadkiem nie masz tego zwolnienia na wyrost... milo ci?? bo ty wlasnie zachowujesz sie w ten sposób...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zla_babka_
wlasnie, a czy nie powinno byc tak ze pieniazki na lewe zwolnienia, mogly by pojsc na dluzszy macierzynski,lepsza opieke na wczesniaki,dzieci chore itd....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zla_babka zastanów się co piszesz :/ Gdyby państwo zaoszczędziło na zwolnieniach to ostatnią rzeczą jaką zrobiliby z tą kasą to przedłużenie macierzyńskiego albo opieka nad wcześniakami :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zla_babka_
to niech dofinansuja zlobki,przedszkola!!! co wam z tego ze chwile posiedzicie w domu z brzuchem a potem koncza sie mozliwosci korzystania z "przywilejow"panstwa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prinzesska27
Ludzie stop... Jak mozna k... zyczyc komus poronienia? Puknijcie sie w glowe... Sa kobiety, ktore zachodza w ciaze za 1,2 razem i czuja sie wspaniale... Sa kobiety dla ktorych ciaza jest udreka szczegolnie pierwsze 3,4 miesiace i dla ktorych praca jest w tym okresie niemozliwa. Moznosc zajscia i donoszenia ciazy jest wielkim darem od zycia i powinno tez byc traktowane. Kazdy ma swoje sumienie i jesli kretactwem i oszukiwaniem pracodawcy chce zajsc dalej---zycie odplaci mu sie predzej czy pozniej... Niech kazdy z nas zajmie sie swymi problemami.. Zyc i dac zyc innym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trtr
Kobieta powinna mieć nienaruszalne i niezbywalne prawo do urlopu od samego początku ciąży. Kto bowiem wie że ona biegnąc do przystanku, przepychając się w tłoku, inhalując spaliny, stresując w pracy bo szef się wyżywa, nosi w sobie jeszcze jedno życie? A odpowiedzialność jest później i tej kobiety, i pośrednio calego społeczeństwa bo to my płacimy za leczenie chorych dzieci. Dlatego kobiety nie powinny sobie skakać do oczu jak autorka tematu innym kobietom czy tamta biurwa autorce tematu, tylko wspierać wzajemnie w słusznych roszczeniach. A na urlop zapracowałyśmy, płacąc ZUS-owie istotną cześć pensji. Dodam że pracowałam przez całą ciążę i dotąd mam o to żal do pewnych rozwiązań, że mnie zmusiły. Może dlatego moja córka ma asymetrię w budowie, miała wylewy okołomózgowe, urodziła się zbyt drobna. neurolog pytałam mnie czy paliłam w ciąży. Nigdy nie paliłam. Ale wystarczyło że dojeżdżałam przez centrum dużego miasta codziennie dwoma autobusami i wędrówką na piechotę przez ulice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zla_babka_
trtr nie mysle zeby opisane przez Ciebie wady wynikaly z chodzenia do pracy...teraz duzo dzieci rodzi sie takimi problemami... moj synek mial asymetrie, tez podejrzewali ze jestem palczka...dzis jest wszystko dobrze,rehabilitacja czyni cuda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorkiii
nie czytalam calego tematu, ale troche wrzucasz wszystkich do jednego wora i zbyt pochopnie oceniasz. sluchaj, praca pracy nierowna! jedne w robocie siedza przed kompem lub udaja, ze pracuja, a inne zapieprzaja na magazynie po 8-10h, dzwiagaja i wlazą po drabinach, wiec sorry, ale jesli ja mialabym przebywac w zakurzonym i smierdzacym chemia magazynie przez 8h, wlazic na regaly i dzwigac to szef mnie wyslal na zwolnienie i nie czuje sie z tego powodu naciągaczka, nie powinnas zyczyc wszystkim zagrozonych ciąz i stresu! nieladnie tak!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo ja wiem
Autorko, napisałaś: "ja tez w poprzedniej pracy i ciazy liczylam na wdziecznosc pracodawcy za prace do 8m-ca, niestety wdziecznosci nie bylo..... duzo w tym winy ciezarowek - roszczeniowek - bo mi sie nalezy,a co!!!". Ewentualne "roszczenia" innych ciężarnych to jedno, a mityczna "wdzięczność pracodawcy" to drugie. Tego drugiego NIE MA. Pracodawca kalkuluje, i tyle. I zapewniam, że z reguły jest równie (albo bardziej) roszczeniowy, co jego ciężarna pracownica. I jeśli ona lawiruje po przepisach, to on tym bardziej. A to pierwsze: jeśli kobieta w ciąży czuje się dobrze, a praca sprawia jej satysfakcję, na pewno nie pójdzie na L4. Jeśli kobieta w ciąży czuje się dobrze, ale jej praca jest męczarnią, bo np. wiąże się z codziennymi godzinnymi dojazdami z przesiadkami w każdą stronę, to w imię czego ma się poświęcać i właściwie po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trtr
Można się tylko domyślać. Ale uważam że państwo powinno bardziej dbać o ciężarne, i my same o siebie też. W końcu dzieci to nasze wspólne dobro. Na taką babę, która wyrzuca ciężarnej że wzięła L4, też nasze dzieci będą kiedyś pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zla_babka_
na mnie beda pracowac moje dzieci. jesli ktos ma ciezka prace fiz. to tez inna sprawa. ja akurat jestem otoczona pracownikami biurowymi i mysle bardziej o tym srodowisku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalka petronelka
trt- masz calkowita racje. praca, nawet ulubiona, zawsze wiaze sie ze stresem: dojazdy do niej, konfliktowe sytuacje itd. kazda kobieta sama oceni czy jest w stanie to znosic w ciazy czy nie. a za "poswiecenie" nikt wdzieczny nie bedzie, jesli ktoras mysli inaczej to niech sie wreszcie obudzi. bo ja wiem- brawo! to sie nazywa rozsadne podejscie do sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PRZEPRASZAM BARDZO ALE
kto wymyślił ŻE CIĘŻARNA NA L4 IDZIE WTEDY KIEDY ŹLE SIĘ CZUJE CZY MA ZAGROŻONĄ CIĄŻĘ????! ja bedac u lekarki w 9tc powiedziała: to zwolnienie wypisujemy. Na co byłam w szoku... Mówię,że jest przecież ok ze mną... To mi powiedziała: KAŻDA PRACA JEST MĘCZĄCA I STRESUJĄCA,A JA MAM OPOCZYWAĆ tak więc byłam całą ciążę na l4! JEŚLI TO KOGOŚ BOLI,ŻE PŁACĘ SKŁADKI,CIĄŻY NIE UDAJĘ I MAM PRAWO DO ZWOLNIENIA - to ma najwyraźniej jakieś problemy ze sobą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inga aa
ja pracowałam między 5 a 8 miesiącem ciąża to nie choroba, ale dać popalić potrafi tak, że nikt, kto nie jest w ciąży nie wie ( podobnie jak @ niektórym babkom) wcześniej no cóż mdłości poranne do 9-10 (praca na 8) i zapach kawy w pracy = mdłości do popołudnia. to wyczerpuje, jak przeszło wróciłam, bo dalej czułam się super uch miała energii, że góry przenosić, a potem, bez samochodu bałam się jeździć w szczycie autobusami - po tym jak dostałam parę kuksańców w brzuch. każde nadużycie jest złe, ale ciąża stan święty i należy ją szanować przede wszystkim i koszem wszystkiego (wiem, bo walczyłam o nią 8 lat) bardziej wkurza mnie ktoś udający chorobę... ciężarna nie, bo dziecko jest najważniejsze, po co ryzykować nawet zbyt dużym, sterem z takimi jak tu się niektóre wypowiadacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam syna
tak niec ciężarne zapierdzielają w spozywczaku, dzwigając skrzynki zamiast isc na zwolnienie... Puknijcie se w glowy! kto chce pracowac i może pracowac niech pracuje, inne chca ale nie mogą bo charakter pracy nie pozwala..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdaa
O matko... dziewczyna w ciąży NIE MA prawa do L4, chyba że jest dodatkowo chora ... dlatego może kontrola z ZUS przyjść też do ciężarnej. CIĄŻA TO NIE CHOROBA. A właśnie brak umiaru w rozdawaniu L4 powoduje, że do chorej naprawdę moze ta kontrola przyjść i przysporzyć jej dodatkowego stresu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdaa
A i jak warunki pracy powodują zagrożenie to też oczywiście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[zgłoś do usunięcia] asdaa O matko... dziewczyna w ciąży NIE MA prawa do L4, chyba że jest dodatkowo chora ... dlatego może kontrola z ZUS przyjść też do ciężarnej. CIĄŻA TO NIE CHOROBA. A właśnie brak umiaru w rozdawaniu L4 powoduje, że do chorej naprawdę moze ta kontrola przyjść i przysporzyć jej dodatkowego stresu. A dlaczego kontrola "naprawdę chorej" ma przysporzyć stresu??? Jak nic nie ma na sumieniu to czym się stresować?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfmrtg
Zgadzam się z autorką. Teraz to jakaś plaga chorych ciężarnych. Większość nadużywa. Ja jestem w ciąży i chcę pracować nie wyobrażam sobie żebym mogła pójść bez potrzeby na zwolnienie. Szok, naprawdę teraz jest dużo nierobów chorych na ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zla_babka_
wlasnie o to mi chodzi: -co innego zle warunki pracy, zagrozona ciaza czy inne chorby -a co innego roszczeniowe podejscie: bo mo sie nalezy, bo place skladki itp. ciesze sie ze ssa dziewczyny, ktore mnie popieraja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sralalalalaj
cała ciążę od 8 tyg. byłam na zwolnieniu chorobowym i zadna kontrola z ZUZu do mnie nie przyszła :-) a na zwolnieniu mialam zaznaczone ze mogę chodzić ;-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×