Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość w dzien goracego lata..

Zwiazek z prawnikiem? zaufalibyscie?

Polecane posty

Gość w dzien goracego lata..

Co myslicie o prawnikach? Jakie emocje w Was budza jako ludzie? Znacie jakis? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiąca prawników
Nigdy nie miałam przyjmnościpoznać, ale wydaje mi się że taka osoba musi być interesująca..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż jest :) i niczym sie nie różni od innych facetów, no może tylko tym że jest strasznie wygadany i zawsze ma od razu argumenty na to co mówi i trudno go przegadać :D na szczęście ktoś mi doradził żeby na wszystko odpowiadać że tak bo ja tak chcę i koniec :p na to nie ma argumentu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w dzien goracego lata..
ja sama nie wiem, moze oni sa tak jak lekarze....teraz mam kontakt z prawnikami podoba mi sie jeden...ale zauwazam ze oni sa po pierwsze cholernie pewni siebie i chyba maja sie za nie wiadomo co.... ja nie jestem prawnikiem....i nie wiem czy oni wogole na takie osoby patrza powaznie...bo im chyba sodowa bije... ktos ma podobne doswiadczenie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawnik za kilka lat
będzie znaczył tyle magister zarządzania.Kiedy ja studiowałem prawo,to było nas 25o osób na roku i jakieś 100 na zaocznych.Sam Uniwersytet w tym roku chce przyjąć 1200 osób na dzienne i zaoczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiąca prawników
Miło mi, ale niestety, nie jestem prawnikiem, choć mogłabym za takiego uchodzić :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w dzien goracego lata..
napewno to kwestia indywidualna, zalezy od czlowieka.... ale oni chyba lubia miec wszystko poukladane i pod kontrola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiąca prawników
to są osoby które musza mieć pasję w tym co robią.. umiejętność zapamiętywania prawa które ciągle sie zmienia, osoby które są bystre i przedewszystkim inteligetne... a pewność siebie to moim zdaniem zależy do charakteru, choć w każdym środowisku znajdą się "wyjątki"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiąca prawników
nie wszyscy, to są stereotypy jak np ginekolog lubiący sex - banał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO13833
"Zwiazek z prawnikiem? zaufalibyscie?" Zaje...fajna "Mój mąż jest..." 'Jest'? :classic_cool: PS. Większość odpowiedzi chyba prawiki pisały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO13833
Ups. Jestem debilem. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lambada 5353
ok:) a macie jakies rady jak zajnteresowac soba prawnika? Odkad zaczelam tam pracowac taki jeden:) bardzo wpadl mi u oko....moge powiedziec milosc od pierwszego wejrzenia... i teraz jestem w kropce. Co podoba sie prawnikom? jesli mozna tak powiedziec?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam rożnych prawnikow, tak samo jak różnych lekarzy, policjantów, listonoszy.... :D czemu nikt jeszcze nie założył topiku o piekarzu albo fizyku? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO13833
Minka - było o górniku, to czemu nie o papudze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lambada 5353
W sumie mozna by bylo zalozyc topic o piekarzu :):):) ale On jest prawnikiem, tak sie sklada a ja szaleje na jego punkcie....boje sie cholernie ze to nie ma szans....bo pewnie jest juz zajety....jest zajebisty....nie czulam tak od lat! jest wyjatkowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lambada 5353
znajac ironie losu w moim zyciu....marnie to sie skonczy:( nie mam szczescie w milosci....:( teraz spotkalam kogos wyjatkowego i boje sie ze nie jest mi pisany. fuck it...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiąca prawników
Na co czekasz dziewczyno? jak ktoś zaiteresuje sie nim równie mocno jak Ty? jedna jedyna rada, UŚMIECH I PEWNOŚĆ siebie a reszta albo się uda albo nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lambada 5353
@ lubiaca prawnikow o tym nie pomyslalam, 'jesli ktos inetersuje sie Nim rownie mocno jak Ty...' Boze:) Jest tylko jedno ale...On ma na palcu obraczkowym DWIE jakby obraczki srebrne.... tak sie boje ze potwierdza sie moje najgorsze obawy:( tylko dlaczego 2? to mi daje lekka nadzieje. nie wiem co mam robic, jesli jest zonaty to glupio bedzie flirtowac....nie na miejcu, nie wiem co mam robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiąca prawników
do lambada... z takim nastawieniem to proponuje kupić ładne kapcie do tego równie praktyczną piżamę i zostać na długie lata w domu... wiara w siebie, pozytywne nastawienie i wyciąganie ręki po to na co ma się ochotę, na tym to wszystko polega... jeśli nie wyjdzie to mówisz dziękuję i szukasz nadal swego szczęścia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiąca prawników
nie wiem co oznaczają dwie obrączki ( ja liczyłabym na to że...może jest już po rozwodzie :) ma swoją i tej drugiej osoby :))) proponuje zrobić mały wywiad, a jeśli to nie wchodzi w grę to delikatnie daj mu do zrozumienia że uśmiechasz się do niego ... lepiej w zyciu załować podjętych prób niz tych nigdy nie zaczętych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lambada 5353
no tak....kapcie i pizama... Nie, tylko nie to:) Tak szczerze, to jestem na etapie przelomowym....i jestem juz w stanie jak to ladnie ujelas...wyciagnac reke po cos czego pragne....na tym zycie polega, nie chce sie karmic marzeniami, chce cos przezyc! A Michal to milosc od pierwszego wejrzenia....ale jesli ma zone...to ja nie moge! ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahahahahahah!!!!!!
To jest zaje,biste :D:D:D:D:D 20:09 [zgłoś do usunięcia]sponsor z wielkiego miasta 19:59 to pisał prawik dzień dobry cześć i czołem Temat: Zwiazek z prawnikiem? zaufalibyscie? 19:55 w dzien goracego lata.. Co myslicie o prawnikach? Jakie emocje w Was budza jako ludzie? Znacie jakis? 19:59 [zgłoś do usunięcia]lubiąca prawników Nigdy nie miałam przyjmnościpoznać, ale wydaje mi się że taka osoba musi być interesująca.. 20:05 [zgłoś do usunięcia]Zaje...fajna Mój mąż jest i niczym sie nie różni od innych facetów, no może tylko tym że jest strasznie wygadany i zawsze ma od razu argumenty na to co mówi i trudno go przegadać na szczęście ktoś mi doradził żeby na wszystko odpowiadać że tak bo ja tak chcę i koniec na to nie ma argumentu 20:05 [zgłoś do usunięcia]w dzien goracego lata.. ja sama nie wiem, moze oni sa tak jak lekarze....teraz mam kontakt z prawnikami podoba mi sie jeden...ale zauwazam ze oni sa po pierwsze cholernie pewni siebie i chyba maja sie za nie wiadomo co.... ja nie jestem prawnikiem....i nie wiem czy oni wogole na takie osoby patrza powaznie...bo im chyba sodowa bije... ktos ma podobne doswiadczenie? 20:05 [zgłoś do usunięcia]sponsor z wielkiego miasta 19:59 to pisał prawik dzień dobry cześć i czołem 20:08 [zgłoś do usunięcia]lubiąca prawników Miło mi, ale niestety, nie jestem prawnikiem, choć mogłabym za takiego uchodzić pozdrawiam o koorwa :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiąca prawników
ile masz lat? bo to niemiłość tylko zauroczenie... ale równieprzyjemne i słodkie uczucie :) Jeśli będzie żonaty to powiedz sobie nie był mi pisany, a jeśli nie jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lambada 5353
@ lubiaca prawnikow przedewszystkim dzieki za rozmowe:):) masz fajne podejscie. mam 25 lat....ale do tej pory bylam z roznych powodow w swojej skorupce i nie walczylam o swoje, mialam duzo problemow ktore dopiero teraz udalo mi sie rozwiazac, duzo by opowiadac. dopiero teraz otwieram sie na zycie, mam spore opoznienie w korzystaniu z urokow zycie, za to znam bardzo dobrze ciemna strone, gdyby udalo mi sie z Michalem...hmmm...to byloby cudowne. mam w sobie naturalna pewnosc siebie, ale zawsze balam sie byc soba, ktos z rodziny bardzo mnie w mlodosci zkrzywdzil i to bardzo odbilo sie na mnie. Wiem, ze Michal nie traktuje mnie obojetnie....tydzien temu poprosil mnie zebym pomogla mu posegregowac foldery nad ktorymi pracowal.... to dalo nam piewsza mala okazje kontaktu, wczesniej byly usmiechy i dlugie spojrzenia. jak bylam w jego biurze....jak pokazywal mi jak sergergowac foldery wtedy zauwazylam...na palcu te dwie obraczki, zakrecilo mi sie w glowie :( dzis zrow widzielismy sie na miescie, przechodzilismy obok siebie usmiechnelismy sie do siebie... tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×