Kto jest zazdrosny o ex swojego faceta?

Bo ja mam z tym problem. Teoretycznie powodów nie mam, ale ......no właśnie, ale te exy to mnie zawsze wkurzały.

też to mam:/

Trochę to chore, nie uważasz? :(

to jest normalne uważam, że przejęzyczyłaś się mówiąc o teoretycznych powodach raczej nie masz praktycznych

Z 1 strony trochę w tym racji ;p ALE z 2 to ona spartoliła sprawę, ty jesteś na 1 miejscu, ona go nie ma a ty tak...

Niby racja, ale mam jakąś chorą potrzebę słuchania o ex. Wypytuję, jakie były, czy je kochał,etc...etc....Jakbym chciała żeby przyznał, że mnie kocha mniej....;/

może czas stanąć w kolejce do lekarza ;)

Szukasz dziury w całym gdyby kochał Cie mniej ciągnełoby go do tamtych a nic takiego nie robi z wielu przyczyn pewnie... i jedną z nich jest to że Ciebie kocha jeśli cały czas będziesz go o to pytac on się wkurzy albo gdy będzie zmuszony te stare rany rozdrapywac, wspomnienia mogą się obudzic i zatęskni do ex...a tego nie chcesz przecież...

jeżeli facet nie utrzymuje z ex żadnego kontaktu to z czasem ci to przejdzie jeżeli zachowują tzw przyjaźń to nigdy nie będziesz spała spokojnie

jeżeli faceta nie ciągnie to ciągnie ex w sytuacji kiedy nie trafia się jej nic nowego, albo to nowe jej się czymś narazi to przespałam się z byłym - tak często występujące w przyrodzie

Regres - dzieki za radę :) Nanaya - dobrze mówisz, zdaje sobie z tego doskonale sprawę, ale to chyba jakaś trauma z poprzednich związków.....a zwłaszcza z ostatniego, kiedy mój (były juz) ukochany po kilku miesiącach bycia razem radośnie oznajmił, że jego ex to jest największa miłość jego życia i muszę się z tym pogodzić.

Sypianie z byłymi jest ok, pod warunkiem, że oboje są wolni.

Każdy by chciał być pierwszy i jedyny, hmm?

moja droga mam to samo:/ tzn nie jestem zazdrosna bo nie mam o co,moj facet nie znosi swojej ex. ale to jest typ zdesperowanej 30stki ktora chyba zaczyna zalowac ze miedzy nimi sie skonczylo, po kilku miesiacach bez kontaktu zaczela wydzwaniac i wypisywac do mojego chlopaka pod pretekstem ODWIEDZENIA PSA,juz w koncu powiedzial doslownie 'ODPIERDOL SIE ODE MNIE' ale niewiele to pomaga-tzn bezposrednio do niego sie nie odzywa ale robi wszystko zeby mnie podkurwic.nigdy nie mialam z nią osobiscie zadnej stycznosci ale patrzac na jej zachowanie to tylko kwestia czasu:/ nagle wymyslila ze ona sie stesknila za psem a pare miesiecy temu nie miala zalu go zostawic mojemu chlopakowi na glowie prawda?to jest jego pies a ona nie ma zadnych praw:/ i ciagle te idiotyczne wpisy i zdjecia na fb,jakiejs gnijącej panny mlodej w brudnej sukni z podartym welonem,boze swiety,chora baba.....

byle dalej to chyba właśnie z tego poprzedniego związku .... Trzeba mu było powiedziec że miłośc czy nie miłośc wielka czy nie i tak go zostawiła i musi się z tym pogodzic ;p Mi ostatnio były po paru dniach zabiegania o mnie i starania się mnie wpakowac znów w związek z nim (mimo że 4 lata upłyneły od rozstania) że "ja to wcale nie jestem miłością jego życia była nią jakaś inna jaka go zdradzała na lewo i prawo ale i tak czuł że ona jest tą jedyną" no myślałam, że padnę choc to już słyszałam od niego innym razem gdy odrzuciłam zaloty... niektórzy faceci są czasem tak durni by nam "dokopac" walną bzdurę jakąś bo coś im się ubzdura w główce ;p

No, a dlaczego nie? Desperacja uderzyła, kobietka bezdzietna więc nagle poczuła się do odpowiedzialności i pragnie móc odwiedzać psa :)

Heh, no niezła ściema z tym psem :) Nie dziwię Ci się, że masz wkurwa....znając mnie, to bym pewnie walnęła mega focha :) Ex mojego faceta wykminiła inny podstęp: przyłaziła do niego pod pretekstem odwiedzenia jego siostry. No fakt, znały się, ale nagle stały się przyjaciółkami. Dziwne co? I dlatego właśnie tak mnie wkurzają te exy. Ja się nie wpieprzam w życie moich ex.

Nanaya - no fakt, nie popisał się Twój ex....ale widać desperacja mu uderzyła do głowy:)

nie bo ani moj chlopak sobie tego nie życzy ani ja sobie tego nie życze żeby rościła sobie jakieś prawa do psa, nie mam ochoty zeby sie przyzwyczaila do tego ze moj chlopak ulega jej życzeniom,po prostu. mamy swoje życie i niepotrzebna ona nam do tego wszystkiego na dokladke a poza tym dla psa wcale nie bedzie dobrze jak sie bedzie zjawiala raz na pare miesiecy przypominala psu o sobie i pozniej znowu znikala a na pewno nie mamy ochoty na to zeby byla czestym gosciem:/ rozumiecie mnie chyba dziewczyny?:/

I oczywiście nagle nie mogły spotykać się nigdzie indziej jak u nich w domu? Rozstrzelać to za mało...

Orange - rozumiemy :) Fawila - no właśnie....bo innych miejsc nie ma w całym mieście :) W ogóle niektóre laski naprawdę potrafią być niesmaczne, ba, żenujące, w tych swoich staraniach odzyskania faceta. Nie uważacie?

To wyobraź sobie byłą która chciała "podtrzymywać przyjaźń ze swoim były" (NAGLE! Po trzech latach od 3miesięcznego związku!) w związku z czym proponowała łóżko i wysyłała pół nagie fotki z czasów kiedy była zgrabna :P

nienawidze czegos takiego.znam to. dziewczyna nie potrafi uszanowac ze facet jest zajety i nie jest nią zainteresowany,chce sobie ukladac zycie z kims innym. dziwi mnie jak laska uslyszy od faceta NIE a dalej jest nachalna, co one probują zdziałać??

Orange_Bud Rozumiem doskonale ;p Co jak co... nie można dac sobie wejsc na głowę...

Może to o dumę chodzić? Taką chęć udowodnienia sobie, że może go odbić?

mysle ze exy , wlasnie baby, nie moga pogodzic sie z tym ze kiedys byly te najwazniejsze a teraz troche sie to pozmienialo,nie maja juz takiej mocy ze pstryknie palcem i facet bedzie do uslug, nie mogą rościć praw, ubzdurają sobie w glowie to czy odzyskają faceta czy nie jest tylko zalezne od nich a tu.....lipa. i wtedy sie wkurwiają i zaczynają nachalniej atakowac. dziwi mnie to laska jest starsza ode mnie,wielka pani psycholog a sie bawi w takie rzeczy,mysli ze jakimis pseudo psychologicznymi sztuczkami zmanipuluje mojego mądrego chłopa:)

jakie Wy mialyscie jeszcze sytuacje z exami?

Orange - zauważ, że w Polsce jest jakaś taka dziwna tendencja, że kiedy ktoś jest w czymś specjalistą to zachowuje się jakby był bogiem. Więcej, od psychologów się niemal w Polsce oczekuje, że będą czytać w myślach. Może ona w to uwierzyła? :P

tak uwaza sie na wielkiego psychologa te tanie psuedo psychoanalizy i freudowskie wstawki,szkoda tylko ze nie pracuje kompletnie w zawodzie.......;]

Co do sytuacji: przerabiałam propozycje seksu, pół-nagie zdjęcia, wyznania, że chciałaby by to mój facet był ojcem jej dziecka, a nie jej maż, jakieś zaproszenia na kawki, herbatki itd. Do tego przerabiałam jedną panienkę która sobie coś ubzdurała jak już byliśmy razem.