Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ząbek czosnku

Uwaga na oferty pracy w ds group!!!

Polecane posty

Gość pogrzeb whistney houston
zobaczcie kto sie pojawil i akcję fanów, musicie wejsc na flesik.pl bo cos link nie dochodzi do celu :) Ale warto! jest też filmik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klonka
Z nimi nie mozna dyskutowac, bo to sa ludzie, ktorzy ledwo co potrafia pisac... Jak widac zreszta... Nadaja sie do kladzenia kostki brukowej, ktos chyba jednak powinien wrocic do tego zajecia co?:) A co do grozenia, to grozili mi pania adwokat za... pisanie na tym forum:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klonka
grozili panią adwokat?? hmmm... niezła metoda. gratki dla was akwiytorzy. to jest najlepsza metoda by dbać o wizerunek firmy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biegający
sorry, poprzedni koment dałem podpisując się Tobą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klonka
Spoko:) No... grozil mi taki ktos ze stolicy haha;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem czemu się tak emocjonujecie tą bandą kretynów ? Bo, że ta pseudo-firma to niedouczeni pajace na stanowiskach, nowością żadną nie jest. Że każdy tam jest zadłużony - też. Lepiej zająć sie swoją-lepszą pracą i swoim życiem, niz rozpisywać na temat tych głąbów. Ja tam pracowałam tylko ze względu na fajnych ludzi z którymi codziennie przebywałam. A brukarzom i innym stolarzom zyczę ażeby spłynęła na nich czarna ospa. Dżusik ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klonka
Czemu sie emocjonujemy? Bo moze nam nie zaplacili o oszukuja, kogo sie da? Bo moze wisza nam duze pieniadze? Nie mam tak na mysli marnych kilkunastu zlotych z pasty? Fajni ludzie? Lubilas ich, bo ich nie znalas, robili dobra mine do zlej gry. Oczywiscie, dla pasciarzy byli mili, bo musieli... Gorzej, jak juz komus nie szlo, to wtedy nie mial z nimi przyjemnie... Nikt mi nie powie, ze to sa sympatyczni ludzie, a piszemy to po to, zeby ostrzec innych, bo nie kazdemu sie chce chodzic po sadach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powaznie mowie... uwazajcie sobie to jako zart jeli chcecie..... ale ja nie mowie o atmosferze na wyjazdach w teren. Ja mowie o takich naszych luznych rozmowach i spotkan poza praca.... W firmie nie gadalo sie tylko kto co ma i ile ma.... tylko ogolnie niektorzy ktorych wczesniej wymienilam..gadali doslownie o niczym.....o tym jak mija dzien... co slychac.. o sprawach osobistych... ogolnie mowiac o wszystkim... nie polecam pracy w tej firmie... bo sama mam nieprzyjemnosci... ale o atmosferze zlego slowa niemoge powiedziec.. i z niektorymi mam kontakt do dzisiaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lubiłam handlowców, z którymi pracowałam. Dla nich tam pracowałam, ale kiedy zaczęłam dokładać ( czyli po 3 tyg haha) doszłam do wniosku, że nie warto. Też nie zostało mi wypłacone co powinno, ale juz dośc czasu i energii tam straciłam żeby dalej się tym zajmować. Ja tam past nigdy nie sprzedawałam. To musi być kurewsko zabawne, spotkać kogos takiego z pastą. Żałuje strasznie, że do tej pory nie miałam okazji :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha ha ja tez past nie sprzedawalam :D:D na szczescie:D:D a kasy jak nie bylo tak nie ma.... mam same zle wspomnienia odnosnie pracy ale ludzie zajebisci :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klonka
Taaa?:D Pracowalas w dreamword albo w insygnii i nie widzialas nikogo z pasta?:D hahahaha dziewczyno kogo Ty probujesz oszukac??!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klonka
No to musialyscie pracowac w Insygnii, bo w dreamword nie bylo zadnej dziewczyny, ktora byla na necie... Swoja droga ciekawe kiedy sie spotykaliscie po pracy, skoro z biura wychodziliscie po 21 i kazdy pedzil do swojego domu, zeby byc tam znowu na 8 rano;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i owszem, a ty pewnie Monika, ktora za mna nie przepadała bo na dzień dobry mnie oceniła (wnioskuje po tym, że nie zostałam wymieniona w pierwszym Twoim wpisie na forum) Atmosfera była super, trzeba to przyznac. A praca tam dużo mi dała, mimo wszystko. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mowie ze nie widzialam... tylo nie SPRZEDAWALAM.... a racowalam w Gliwicach.. i nikogo nie oszukuje..niby z czym mialabym oszukiwac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klonka
Haha nie?:D:D Nie sprzedawaliscie past?:D To ciekawe komu ja WZ wypisywalam?:D:D Moze faktycznie, kiedy ja odeszlam bylas na necie, ale nie powiesz mi, ze inni nie sprzedawali past

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulina wiedzialam ze toty... nie ocenilam Cie tylko poprostu widzialam co K.... robi... kazda przeszla to samo..chcialam cie ostrzec ale nie mialam jak.... a ja nigdy nikogo ni oceniam.. i jakbys nie zauwazyla to tak sie skalada ze nie wymienilam tam nawet Adrianny... tylko dlatego ze wymienione osoby najczesciej ze mna przebywaly i z nimi mialam najwiekszy kontakt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klonka
Ooooo mowa o Karolku? O tym cwaniaczku od kostki brukowej?? To jest leszcz jakich malo, w dodatku niewyksztalcony prymityw, od ktorego tylko zalatuje potem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klonaka ja nie klamie!! mowie prawde i my bylismy tylko na netii znaim weszla energia... wszyscy byli na netii dopiero jednemu z naszej firmuy nie szlo to poszedl na pasty ale nie w gliwicach juz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klonka
Fajnie, ze sie zgadzasz:) Zreszta... trudno byloby nie... Byl po prostu najgorszym czlowiekiem, z jakim mialam okazje tam pracowac... A tak na marginesie to dlugo tam byla jeszcze ta firma? Do kiedy pracowalyscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do spotkan to bylo kilkanascie takich sytuacji ze podczas pracy gdy kazdy zrobil swoje organizowalismy wspolnie czas :D tzn. zajmowalismy sie innymi sprawami... np. wspolne obiady spacery... i luzne rozmowy zebyz lecial czas i zadko kiedy bywalismy tak pozno w biurze... ja z chlopakami kilka razy bylam po 15 juz w biurze:D dopoki nie mialam wypadku samochodowego w trakcie dojazdu w teren:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klonka
No to ciekawe, ze byliscie po 15 na biurze, ale kiedy ja tam pracowalam to czesto bylo tak, ze handlowcy wychodzili nawet po mnie, czyli po 21 a przychodzili na pierwsza nasza zmiane, czyli na 8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pracowalam ponad miesiac bo potem byl wypadek spowodowany przez pracownika z naszej firmy w trakcie jazdy w teren.. ewidentnie jego wina..karolek wiedzial ze nie umie dobrze jezdic i sie popisuje.. to mimo wszystko wyznaczyl go jako kierowce...po wypadku kolo 20 grudnia sie zwiolnilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klonka
Zreszta...przykro slyszec, ze was tez oszukali... Niestety robia tak z prawie kazdym, tylko nie kazdy z nas ma odwage i checi, zeby cos z tym zrobic, ja na szczescie nie dalam sie zastraszyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klonka
20 grudnia? A dalej byliscie w biurze na rynku??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz 20 jest wyplata (mija mi 3 miechy) i co najlepsze ja nie mam zadnych spadow na siebie a na Karola spadly mi 3 umowy o ktorych wiem:/:/:/ zobaczymy czy kase dostane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesto spedzalismy razem czas. Po pracy i w pracy gdy nie zajmowalismy sie pracą. Może kilka razy zdarzyło się siedzieć dłużej w biurze czekając na tzw. rozliczenie :D Ja zrezygnowałam z 3 tyg temu. Teraz mam normalną pracę, gdzie nie muszę się prosic o pieniądze, ktore mi sie naleza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×