dzis slub zia, nie zapomnijcie

wystąpił. I występuje za każdym razem, gdy czytam takie komentarze. :p Laska już po slubie, zapomniała, jak to było, a tu się wszyscy podniecają i zacierają ręce, że tak beznadziejnie było.

Moim zdaniem Zia wprowadzając rozmaite fora do swojego życia i praktykując swój niewyrafinowany ekshibicjonizm internetowy, dała innym prawo do komentowania. Obraźliwe komentarze odnośnie wyglądu Mikołaja, pojawiły się już dawno. Każdy normalny człowiek dałby więc sobie spokój z zamieszczaniem kolejnych, aby uchronić przed przykrością osobę, którą kocha, ale nie Zia. Ona tylko w kółko klepała, że kocha go takim jakim jest (co jest bardzo chwalebne) bla, bla. Chciała komentarzy, więc je ma. Nie sądzę natomiast, aby o ślubie już zapomniała. Niełatwo zapomnieć o czyms, czym żyło się przez ostatnie 2 lata. :o

fankach, że niełatwo zapomnieć, o czymś, w czym brało się udział przez 2 lata :P Ona zniknęła, przestała się udzielać, a Wam aż piana z ust wylatuje, że jednak można mieć w dupie swój wątek już PO slubie :)

z cipy prędzej to jest forum do wyrażania zdania

jakim slubie??? Ja takich slubow to na peczki mialam :D:D:D

oj i podrozy poslubnej nie bedzie :P

jebać the end nastąpił ciekawe co innego wymyśli :P

przeprowadza sie do Wawy, wiec moze bedzie kolejny watek :D

Pan młody stanowczo bardziej cycaty niż wybranka, to dopiero jazda!

klamstewka Zii :D Na gazecie Zia juz prawie sie nie pokazuje. Oszukiwala, koloryzowala i zostala jak tak glupia z niczym :D

jeszcze sie tam z glupia tlumaczy hehe ale nikt jej juz nie wierzy

Ale co było kłamstwem? Napiszcie, bo nie chce mi się szukać tego na innych forach.

matko, co za polski naród - byleby dokopać i cieszyć sie z czyjejśc porażki, jak się Was czyta, to az oczy bolą, z jaką zawiścią te komentarze są pisane..

niby sie cieszymy? :O Smiejemy sie z klamczuchy :P Ona musi byc chora chyba, tak wymyslac.

ale przede wszystkim mitomanką a rzeczywistość nagina jak gumową pałkę - co się wywali do góry nogami, to komentarz "ale my tak właśnie chcieliśmy" i oczywiście pobowiązkowa buźka :) uprawiając ekshibicjonizm w necie (włącznie ze szczegółówym opisem "pierwszego razu") powinna się liczyć z faktem, że traci prywatność abstrahując od faktu, że coraz więcej osób uważa, że zia i MikoTaj zrobili szopkę humanistyczną po to, by jako netowe słupy reklamowe zebrać kasę od zleceniodawców weselisko przeszło, teraz mogą zainkasować honorarium i każde pójdzie w swoją stronę - bez konsekwencji slubu nie było, było wesele, a przed nim przedstawienie w szopie na łysej polanie

jest opis pierwszego razu ziaaa? :P Chyba kogoś ostro pogrzało...

jest :P Laska dokladnie opisala jak krwawila i co ja bolalo :D

ona jest chora i tyle

a kto im tego ślubu humanistycznego udzielał? ja właściwie pierwszy raz o czymś takim słyszę, jest wogóle coś takiego jak ślub humanistycznye?

moja siostra byla na weselu Pauliny:) mowila, ze panna mloda wygladala naprawde zjawiskowo i, ze te zdjecia w necie nie pokazuja jak slicznie wygladala. ale tez wlasnie nie bylo tego wow. wszyscy spodziewali sie naprawde wielkiej pompy, a okazalo sie, ze w rzeczywistosci byla to impreza jak kazda inna. ludzie bawili sie naprawde dobrze ale wlasnie bez szalu.

a nie Paulina :D Moze siostra na innym slubie byla :P

nie nie:) na pewno byla na wlasciwym slubie:) one sie wlasnie na forum gazety poznaly, wiec jestem pewna, ze to byla ona:)

zadnej dziewczyny na slubi zii nie bylo :P

albo byla ale sie nie przyznaje hahahah

ot zwyczajnie jej nie pasował ten kolor włosów ani fryzura o nim nie wspomnę. Zaraz jakaś żmija będzie pluła po mnie ale mam to w duupie ;) opis 1 razu jej drugi nick jako miya : http://forum.we-dwoje.pl/topics29/moj-pierwsz y-raz-vt304 ,600.htm?highlight=#470163 Miya Dołączyła: 02 Sty 2009 Posty: 1927 Skąd: Kraków "Wysłany: 2009-02-27, 13:56 Mój pierwszy raz Ja czekałam ze swoim pierwszym razem dość długo i na tego jedynego. Przed moim narzeczonym miałam kilku chłopaków więc nie byłam do końca "zielona". Stało się to w ostatnie wakacje, wiem nawet, że w pierwszy wekeend sierpnia do zrezygnowaliśmy z wyjazdu na woodstock. W każdym razie pojechaliśmy do pięknej romantycznej Pragi. Mieliśmy świetny luksusowy hotel(wyszperałam promocje w internecie bo normalnie nie byłoby nas stać ) w pierwszy dzień(piątek) poszliśmy się zabawić, żeby rozluźnić siebie i atmosfere. Ledwo zwleklismy się na śniadanie, potem odespaliśmy, poszliśmy na piękny popołudniowy spacer na starówce i na romantyczną kolacje. No i potem wróciliśmy do hotelu i najpierw kąpiel potem dłuuugie pieszczoty i stało się. Udało się za pierwszym razem bo mój chłopak stwierdził że zrobi to raz a porządnie. Było strasznie romantycznie, troche zabawnie(nie moglismy trafic na poczatku bo oboje robilismy to pierwszy raz). No cóż muszę powiedzieć, że bolało strasznie pomimo, że mój chłopak był strasznie delikatny, krwi było trochę, więcej rano. Nie skończyliśmy pomimo moich nalegań bo mój chłopak nie chciał mi sprawiać więcej bólu.Zasneliśmy przytuleni do siebie. Ogólnie pomimo bólu było super. Uzupełniło to naszą miłość, wiedziałam, że robię to z właściwą osobą, było romantycznie. Zapamiętałam głównie tą cudną atmosfere i naszą miłość a nie ból. Także nie ma się co bać jeśli robi się to z właściwą osobą.

Ech robicie to wszystko z zazdrości, jakiejś chorej zawiści, kompleksów... Jeszcze kopiować ten tekst o pierwszym razie? Po co to w ogóle wyszukiwać? Nie wystarczy Wam, że dziewczyna się upokorzyła i nie tylko. Upokorzyła swojego męża oraz rodzinę właśnie takim uzewnętrznianiem nie tylko niestety swojej osoby. Miała wielkie plany, założyła udane przedsięwzięcie, przepuściła ogromną kwotę, żeby prawdopodobnie na bazie sukcesu swojego wesela wypromować własną firmę zajmującą się organizacją wesel - niestety wyszło jak wyszło. Rozumiem, że interesujące jest to jak "to" wyszło bo przygotowania były zakrojone na wielką skalę, budżet był sporo ponad przeciętną ale komentarze typu: brzydki facet, nie kochają się, opis pierwszego razu... Jedziecie po niej, że głupia i pusta. Jednakże trzeba dziewczynie przyznać, że mimo chamstwa z jakim się tutaj zetknęła nigdy nie zniżyła się do poziomu szamba. Zastanówcie się kto tutaj jest żałosny?

to nie żadne wyszukiwanie, ten tekst jest już wszędzie nie trzeba szukać ;) ciebie niech dupa nie boli już rozluźnij poślady

opppppp no klasa wypowiedzi sama w sobie, brawo dla inteligencji galopującej... Mama musi być dumna... Ale pocieszające jest to, że margines społeczny również ma dostęp do internetu... szkoda tylko, że nie wie jak z niego korzystać ale powolutku nie od razu Rzym zbudowano... :P

poszczekaj sobie miej coś z życia :) musisz mieć naprawdę nudne życie skoro tak bardzo bolą cie jakieś wpisy na forum

zii więc co się dziwujecie swój do swego ciągnie :D