Jestem biseksualna ???

Oj naiwna, naiwna, naiwna jak...... No jak w tej piosence no? Nawet nie załapiesz kiedy przyprowadzi jakąś "Jaszczureczkę" na pokoje? I wtedy "zdziwko" złapie!!! A co to Żonatego dzisiaj tak wymiotło? A jak tam poszukiwania? Aby nie kroi się coś?

...jestem znowu ...tym razem juz pod fajrant :) dzień przeleciał ani zauważyłem kiedy :) ale tak ponoć jest jak robota dobrze idzie a mnie dzisiaj nawet nieźle szła :) Miłego popołudnia zatem wszystkim życzę i stosunkowo udanej nocy i do jutra żegnam :)

No tak. Żonaty udanej nocy życzył, czyli? Nie bacząc na przykazania boskie, wytyczne Episkopatu to Arwa "dokazywać" mamy? No, no!!! Zobaczę ci ja o której Ty tu jutro wpadniesz Żonaty??? No zobaczę???

No i wymiotło na konkretnie wszystkich. Więc i ja wymiatam a co? Pozdrawiam cieplutko.

Malakezjo wymiotło bo obowiązki przygniotły i dopiero się wygrzebałam , co do znajomości nowych to i owszem jedna znajomość ładnie się rozwija , ale nie ma pośpiechu , zobaczymy co z tego wyjdzie ;-) Skoro od żonatego życzenia owocnej nocy otrzymaliśmy to zadaniu należy sprostać i jutro na temacie wynikami się pochwalić hihihi ;-) Żonaty pożegnać nie zdążyłam , wybacz i na przeprosiny

Cóż skoro nikogo nie ma to i ja znikam :-) Do jutra mili moi :-) Malakezjo , żonaty macie po

...no to ja dzisiaj pierwszy listę podpisuję, za buziaki dziękuje i dnia miłego wszystkim życzę. Zaś co do życzeń stosunkowo udanej nocy to ja nikogo do niczego nie nakłaniałem, to nie były życzenia upojnej nocy, tylko jako tako czyli stosunkowo udanej :P ... ja nie na swoich śmieciach ostatnio żyję to i z figlami jakoś nieswojo, tapczan skrzypiący a w prawie pustym domu echo niesie :)

Witam, Arwa nie ma Cie? Jaka szkoda miałam nadzieje na miłe spotkanie;-)

Witam wszystkich pracusiów , udało mi się z wyrka zwlec więc natychmiast swoją obecność na kafe anonsuję :-) Żonaty jak łożeczko skrzypi to kołdrę na podłogę i do roboty ;-) Natuś słonko , urlop mam i stąd opóźnienie :-)

Zaraz , zaraz , kogoś mi tu brakuje..... Malakezja się nie zameldował, czyżby tak pilnie pracował nad zwiększeniem PKB , że przywitać się zapomniał ? Nieładnie , nieładnie , odnotowane zostało ;-)

Co mi tam odnotowane, no co odnotowane? Dokazywanie na porę wczesną przełożyć musiałem to i tak wyszło? A co? Jak to dlaczego? No jak dlaczego? Burza w nocy była i? .............. No co i? Co i? .......... Stresa łapię bo jak błyska moja pani myśli że nam zdjęcia robią i za cholery ciurlanie nie wychodzi. Uraza jakiegoś ma czy co? W każdym bądź razie było ok i tyle!!!A Arwuś jak? A Żonaty jaki to dzisiaj zadowolony no??? O 7-mej zameldował się, no proszę, proszę!!!Na nie swoich śmieciach i nie swojo? No Żonaty jak to tak? Tapczan skrzypi, po domu niesie? No kochanieńki to Ty możesz nawet po takich pokojach na golasa za swoja Panią śmigać i rozpusty dokonywać ze aż miło. Tapczan mu skrzypi? A jak zegar tyka jak u mnie to co? i jeszcze u sąsiada za ścianą drewniany ptak taki z zegara co godzinę wyłazi i ryja drze to pikuś? To Ci stres dopiero jest!!! Tak że Ty dziękuj Bogu ze chałupa pusta. Do niczego Żonaty nie nakłaniał? No dzisiaj mówi ze nie nakłaniał. streszczenie z obrad Episkopatu przeczytał czy co? No dzisiaj nie nakłaniał, no jaki łobuz, no!!! No i proszę nawet Natk@ się dzisiaj odnalazła. No to witam wszystkich cieplutko.

Arwa> no widzsz jak mi zawróciłaś w głowie, zamiast kochanka znalazłam Ciebie;-)

Maklezja> może nie odnalazła tylko chwilke znalazłąm ,żeby sie z Arwą przywitać , bo jakoś tak o Niej ostatni mysle ;-) intensywanie

Natuś kochanie , w moich myślach stałe miejsce zajmujesz

Malakezja , żonaty tak zachowawczo raczkiem się wycofuje , jakby komu co nie wyszło z tych stosunków ;-)

Arwa > czarujesz, ale to urocze........jak pisze do Ciebie to sie cały czas uśmiecham też tak masz?

No tak. Natk@ toż to prawie deklaracje są, no!!!! Już widzę jak tam Arwa w rączęta klaszcze, a jeszcze wczoraj gwiezdnymi wojnami dziecku w głowie sieczkę robiła. Jak Boga kocham!!!Myślisz intensywnie? Arwaaaaaaaaa do cholery gdzie jestes Natk@ intensywnie myśli o Tobie i co? Co Ty Arwa chcesz żeby jej z myślenia intensywnego jak żyła na czole się pojawiła czy co? No gdzie się podziewa??? No gdzie??? Urlopa dopadła to jakieś dokazywanie jej w głowie!!! A już mi z żyrandola złazić i czym prędzej do Natki pisać!!!

Malakezjo toć jestem , tylko z wrażenia tchu złapać nie mogę :-) Natuś słoneczko ja się nie uśmiecham , ja się szczerzę całym uzębieniem do monitora :-)

A bo my sobie tak romansujemy od jakiegoś czasu, na Arwy temacie troche mniej niż na moim;-) Ale czas mi sie kończy Arwa jak zwykle było mi bardzo miło, będe myśleć o Tobie;-) Pozdrawiam i życze miłego wypoczynku

Toż teraz widzę!!! Drukowanymi literkami napisałaś to i widać. To Żonaty taki no? Zachowawczy facio jest??? Jakby komu nie wyszło no??? No wiesz Żonaty ja tam jeszcze orgazmu na widok suszącej się damskiej bielizny nie dostaję, więc na spokojnie, na spokojnie. Ale Żonaty człowiek kulturalny jest, mezaliansa patrzy co by nie popełnić, czyli człowiek światowy a i wychowanie przednie z domu wyniósł. To co ja na to? Żonaty jakby co sprężynę powiem jak wymienić w tym tapczanie co by do bulwersacji cielesnej nie dochodziło!!!

Nateńko kochana , miłego dnia Ci życzę , nie przepracowywuj się

Natk@ no nie mów ze Ci zegarek "buchnęli" i czas się kończy? My Ci Z Arwą czasa jeszcze dajemy a co? Nie wierzysz???

Malakezja ja mu tu mniej zachowawcze rozwiązanie podałam ;-) Na podłogę , z fantazją a co ;-)

Malakezja - Ty chyba nie w temacie ...na wygnaniu jestem u dzieciaków w niedo końca urządzonym domu bo w moim mieszkaniu remont i trzeba było sie wynieść ...więc gorszyć dzieciaków nie wypada widokiem starego pomarszczonego cielska :)

Nateńka zawsze mi się wymyka , ale w końcu chodzi o gonienie króliczka hahahaha :-D

Żonaty , ujmująca skromność hihihihihi ;-)

Arwa> a umiesz to robić doskonale, no nie mogę sie z Tobą rozstać , ale teraz juz naprawde musze kończyć.Pa skarbeczku;-)

Jak nie w temacie Żonaty? Wiem że u dzieciaków w charakterze siły roboczej bezpłatnej urzędujesz, no wiem!!!Zaraz mi tu z pomarszczonym cielskiem wyskakujesz. A na cieniu to widać te zmarszczki? A widzisz nie widać, czyli jeszcze wszystko ok jest, człowieku wszystko ok!!!

Natuś pa kochanie

Żonaty tak kokietuje , coby komplement usłyszeć ;-)