czy takie odchudzanie bedzie skuteczne i zdrowe? doradźcie!

Witam! Strasznie się zapuściłam i czuję, że muszę wreszcie coś ze sobą zrobić. Po dwóch dietach a'la głodówka postanowiłam tym razem zrobić to zdrowiej. Po pierwsze, planuję jeść 3 główne posiłki i 2 mniejsze, przed każdym głównym posiłkiem pić 2 szklanki wody i brać 2 tabletki błonnika. Mój plan: śniadanie - musli (uwielbiam wszystkie niesłodzone, zbożowe płatki, np. owsiane, pszenne, sojowe) z orzechami, suszonymi owocami, mleko 0,5% II śniadanie - duży owoc, najchętniej jabłko obiad - raczej zwykły (jestem młoda, jem z rodziną co poda mama, nie mogę wybrzydzać tu i kombinować) ale małe porcje i bez ziemniaków / makaronów/ ryżu, ew. ryż brązowy i makaron razowy podwieczorek - jogurt naturalny, troche suszonych owoców, kolacja - do wyboru: parówki, jajka, kromka czarnego chleba (pieczony w domu, z pełnego ziarna, bez dodatków), białe chude serki, sałatki warzywne z sosem vinegret lub domowym na bazie jogurtu, ryby. Nie znam się na dietetyce, czy coś jest w takim jadłospisie nie tak? Powinnam coś zmienić? Dodam, że nie bardzo mogę uprawiać sporty (zdrowie), a bardzo chcę schudnąć w te wakacje nawet 10kg... czy to możliwe z takim jadłospisem? Dotąd jadłam bardzo dużo i niezdrowo (słone przekąski, fast foody, piwo...) Czy są jakieś sporty odpowiednie dla osoby z niewielkimi problemami z sercem, pomagające zrzucić zbędne kg ?

Podejrzewam, ze plywanie byloby dobrym rozwiazaniem, a na pewno nie zaszkodzi Ci chodzenie - dlugie spacery, niezbyt forsowne. Dieta nienajgorsza, jak zawsze przyda sie troche jeszcze warzyw i owocow, parowki to nie za dobry wybor. Dwie szkalnki wody naraz to chyba lekka przesada, pij duzo, oczywiscie, ale tez nie wmuszaj tej wody w siebie. I, jak zapewne slyszalas, poleca sie nie pic okolo pol godziny przed i po posilku. Spodziewalabym sie rad typu owoce tylko rano, zadnych bananow i winogron, zadnych wegli na noc, ale ja mysle, ze jesli jesz zdrowo i wartosciowo, takie rzeczy nie maja wiekszego znaczenia. Powodzenia!

No to najpierw się "poznaj" co nieco na zdrowym odżywianiu ;) Poczytaj: http://www.sfd.pl/10_wskaz%C3%B3wek_%C5%BCywieniowych-t315293.html http://www.sfd.pl/PRZYK%C5%81ADOWY_JAD%C5%81OSPIS_DLA_KOBIETY_OD_PODSTAW.-t493530.html http://www.sfd.pl/Odchudzanie_%C5%81opatologicznie%2C_czyli_odpowiedzi_na_najcz%C4%99%C5%9Bciej__zadawane_przez_kobiety-t585708.html

to nie dieta ty wpierdalasz jak kon. dziewczyno opanuj sie

10 kg przy takim jadlospisie? 10 kg to na glodowce a nie na takim zarciu. Po tym to ty przytyjesz jeszcze.

ale na kolację to przecież nie chodzi o to, że wszystko na raz! tylko wybór wśród tych składników :) raczej nigdy nie jadłam 5 posiłków dziennie i też mi się wydawało, że to dużo, ale wszędzie tak się poleca przy odchudzaniu.. jeżeli tak strasznie "wpierdalam" to doradź, z czego tu zrezygnować? gdybym wszystko wiedziała od razu to nie powstałby ten temat :>

a co ci jest że nie nie możesz się ruszać? Żadnych spacerów brzuszków? Rowerka ani hula hop? Jeśli nie to cienko będzie z tymi 10kg... Wg mnie nie schudniesz tyle, a nawet jeśli twoje ciało będzie gorzej wyglądało niż przedtem. 10kg to dużo przydałoby się je ujędrniać w trakcie żeby było ładne :P. Lepiej postaw na 6kg i dietę bogatą w wartości odżywcze - skoro nie możesz ćwiczyć

Parówka to nie jedzenie... I śmieć... Śmieci się nie je na diecie...

Mam nadzieje, ze osoba, ktora uznala, ze autorka za duzo je, tylko sobie jaja przyslowiowe robila. Potem jedna z druga sie odchudzaja jedzac 500 kcal i rosna kolejne grubaski. Ile schudniesz, to zalezy od wielu roznych czynnikow, ale nawet jesli schudniesz 4 i pozbedziesz sie zlych nawykow zywieniowych i odzywisz organizm po smieciowej diecie, to juz bedzie duzy sukces i dobry poczatek.

rower u mnie wchodzi jak najbardziej w grę, tak samo spokojny pilates, dlatego spróbuję je jakoś włączyć w plan dnia. Parówki ok, odrzucam. Ktoś mi kiedyś mówił, że takie drobiowe, odtłuszczone są ok na diecie, ale skoro nie to wykreślamy:) bywałam już na dietach 600kcal i wiem, że to nie ma sensu, już wolę schudnąć 5-6 ale bardziej długotrwale. Zresztą wszystkiego co napisałam planuję jeść małe porcje, więc może nie uzbiera się tak dużo kalorii. Czy białko na kolację jest ok? Jajka, drób, sery? I czy mogę do takiej białkowej kolacji dodać sobie kromkę czarnego chleba, czy nie powinno się tak łączyć? Bardzo dziękuję za odpowiedzi, szczególnie wrrr, bo niektóre ataki mnie trochę zmartwiły już..

za rozpowszechnianie tego idiotycznego forum sfd????? :-O :-O zrozumcie, ze nie każdy chce wyglądac jak napakowany buc, a tym bardziej kobieta :-O wy wyglądacie fatalnie, jak babochłopy i robokopy i zachęcacie inne kobiety do tego! WON!!!

Autorko kolacja jak najbardziej białkowa :-) tylko nie sery (żółty to nie białko a tłuszcz-tzn.jest zaliczany do grupy tłuszczowej/neutralnej w diecie niełączenia) a twarożek najlepiej półtłusty z warzywami ;-) ja staram sie keirowac dietą niełączenia na co dzień, bo bardzo dobrze wpływa na mój organizm i polecam niełoćzenie chleba z twarogiem :-) no ale wybór należy do Ciebie ;-)

Przepraszam Autorko, ze się wkurzyłam w Twoim temacie, ale mam już dość tego upierdliwego forum sfd :-O Dziewczyny tam sobie słodzą, a tak naprawdę wyglądają okropnie, na pewno nie kobieco :-O ale niech sobie robią co chcą, tylko dlaczego włażą na każdy topik i wysmiewają pomysły dietetyczne dziewczyn :-O

ja nie chce krytykować użytkowniczek forum sfd, jeśli to lubią to świetnie i powodzenia, ale czytając to forum sfd odniosłam wrażenie, że jest dla ludzi ogarniętych obsesją swojego wyglądu i spedzających cały dzień na komponowaniu odpowiedniego posiłku. A ja mam trochę więcej jeszcze w życiu do osiągnięcia niż umięśnione ciało i nie poświęce 100% czasu tylko temu ;) dziękuję bardzo za porady, dobrze wiedzieć o tym serze i chlebie :) mam nadzieję, że codzienne pół godzinki pilatesu, jakiś rower co dwa dni i taka dieta coś dadzą w perspektywie całych wakacji. Jak nie 10kg to może chociaż 5... byle przestać już opychać się i tyć!

parówki wyeliminuj ze swojej diety:) są niezdrowe:)

ja schudlam juz 15 kilo jedzac po prosru zdrowo, 5-6 posilkow dziennie, uwazam ze wlasnie zloty srodek jest kluczem do sukcesu, ruch,zdrowe odzywianie, organizm sam wyreguluje wage,a diety 500 kcal i glodowki to NAJGORSZE co mozesz zrobic:)

morenamorena - a jaka forme ruchu polecasz? Oczywiscie prosimy tylko o kulturalne formy!!!