pomocy???

czesc dziewczyny.--jestem na krotko przed terminem---- mieszkam w niemczech i dlatego wole sie was poradzic niz pytac np tesciowej itd... chodzi o to ze od jakiegos czasu mam dziwne bole... odczuwa sie to tak jakbym musiala "sie wysrac" (sorka za wyrazenie) ciagle mnie tjb. kluje w dolnej czesci brzucha,czasem boli to tak strasznie ze az mi slabo.do tego dochodza skurcze ud i ogolnie miesni. no i od kilku dni boli mnie kregoslup tak strasznie ze biore tabletki przeciwbolowe. czy to moze byc niebezpieczne ???

a co ile masz te skurcze

to organizm przygotowuje się do porodu. jeśli skurcze będą regularne, albo odejdą wody to jedź do szpitala.

co jakies 25min...

Przechodzi po zmianie pozycji albo po wzieciu prysznica? To wyglada na skurcze przepowiadajace. Skurcze ud sa normalne w tym czasie. Chyba ze pojawia sie obrzek to wtedy moze wskazywac na zatrucie ciazowe, Kladz sie czesto na lewym boku. A co do tabletek to rozmawialas o nich z lekarzem ?

ja proponuje pojechać na wszelki wypadek do szpitala bo możliwe że zaczely ci sie skurcze parte

wlasnie problem polega na tym ze ja nie mogle klasc sie na lweyym boku bo dziecko strasznie mi lewa nerke skopalo i musze na nia uwazac.... a co do boli to nie przechodza jak zmieniam pozycje ale odczuwaja sie jakis tak dziwnie. a i dodam ze mam do tego okropne bole kregoslupa

parte co 25 minut ?

Ja pierwsze bole porodowe mialam takie ze szly od kregoslupa do brzucha.

ja sie zastanawiam bo mam te bole bardzo czesto (a dokladniej od kilku dni) nie moge po nocach spac i jestem ostatnio non stop wyczerpana ;/

mysle ze to przepowiadajce. Ja czekalam do momentu gdy mialam regularne co 4 minuty. Wtedy pojechalam do szpitala ( rozwarcie 5 cm ) i po 2 godzinach mialam coreczke. Odszedl Ci czop sluzowy, sladowe pasemka krwi ?

no wlasnie nie... nie mam nic z tych objawow... poza strasznymi bolami, czasem zastanawiam sie czy moj kregoslup to wytrzyma