witajcie po przerwie...

Bo wiecie smieja sie z tej Agnieszki Smieszki, ze 2 razy byla w ciazy, dwa poronienia, dlatego nie spieszy jej sie do slubu wiecie. A narzeczony bo slub koscielny i to rozumieja. A ja? I ona powtarza to PO MNIE, ale to jest w tym ogrodnictwie jej pomysl - to jest MOJ POMYSL i koniec. Liberum veto! I oni na mnie dalej ile to mam poronien bo na pewno to samo - 2 i tyle. A z lekarzem sie zamierzam hajtnac i tyle. W przyszlosci nieokreslonej. 5 lipca sie zareczylam i tyle. Po cichutku. Mam pierscioneczek - tylko jeden i go szanuje i w domu zostal i tyle. Moj pierscionek. Obraczke zamierzam nosic, ale no wyprawka , zeby nie bylo, ze z gola dupa sie wydaje to musze zarobic bo pojde do gory i sie dowiem kiedy sie hajtam? No jak nazbieram forsy , czy zamierzam powiedziec, ale slub malutki, a jakie zaproszenia bo to 2 lata wczesniej. No nie wiem - rodzinie nie wysle - chyba rozumieja , ze to sie nie zaprasza. Jak na urodziny i tyle. Ale na razie jestem bez forsy i tyle. zy zamierzam sie wydac za mlodszego czy jest wolny. Jest wolny jak dzika swinia, no to pytanie jest raczej do jego klubu ZEREK, nie do mnie. A w pracy ma drugi mi powie i ze musi trzymac ze mna bo ...po nim i tyle. I ze cos tam cos tam i z tego jest WILK. Tak nie umial byc wilk a tak jest bo w pracy wszyscy wilki na naszych, a to niedzwiedzie. No nie umiem z nich porobic niedzwiedzi, no ale.. do lasu nie chodza. Bo skad mam niedzwiedzia z lasu. Bo wiecie - tam gdzie mieszkalam byl taki lasek i ja se tam siedzialam i nad woda siedzialam taka bo skad ja mam las w Holandii. Z domku, ze po prostu najchetniej od razu do lasu. A czemu nie dali mnie gdzie indziej? Bo pasowalo mnie zabic i mnie olali - tyle :(

No wakacje spedzam beznadziejnie - to nie sa wakacje Pasterzu to jest BEZROBOCIE, mam zly humor, depresje i tyle. I tyle z wakacji i koniec. Z BEZROBOCIA. Wakacje - ja nigdy nie mialam. Ja zawsze bylam w pracy.

Kto byl winien w tej historii o Ani i Gilbercie. Gilbert powiem wam. Nie byl jej godzien. Jedyne co mogli to spakowac manatki i razem wyjechac, ale kogo by leczyl wiecie. Ona miala racje, on nie, cale zycie jej zajechal. Bo czy oni beda malzenstwem? Nie. Ona wraca do matki, troche do ojca tez - po co czytala Anne Karenine i tym zyla. No coz... ojciec. Akurat zla ksiazke wziela i tyle. Mogla wziac Robsona Cruzoe... czemu nie. Mogla byc Robinsonem Cruzoe, bajkopisarka - spisac baje dla dzieci z Kanady i tyle. A ona wziela Anne Karenie. I to nie jest tylko jej sprawa. Po co ta Lucy Maud zaczela pisac. Co? O czym? No zona pastora to jej to pasowalo powie. Nie pasowalo. Pasowalo uczyc i miec 1 ksiazke - reszta bez sensu i tyle. No ale forsa - to jej sie tez nie dadza. A wladza to nie forsa? I tyle wszyscy narobili gnojac corke niedoszlego popa. W sumie ja zgnoili. Bo bez tych recytacji i TEATRU myslicie, ze by sie uczyla? W zyciu. Bo kim ona bedzie? Aktorka w EUROPIE i tyle. I tak skonczy. A matka bedzie uczyc. Nie bedzie uczyla bo tak sie skonczylo powolanie nauczycielskie - po co wyszla za maz jej powiedza. Trudno - zamierza grac w Europie i tyle. I zwiedzac i tyle z wszystkiego. Zadnych dzieci i koniec. Dzieci byly w sierocincu i koniec, a Gilbert niech se robi co chce - moze se podetnie zyly? A najbardziej bedzie lubila grac Julie z Romea i Julii bo ona MOGLA MIEC Szekspira z ROMEA I JULII - doslownie TO SAMO - no niby nic innego. I zawsze bedzie Julia i zawsze bedzie jedzic te Julie grac. No to - i zawsze beda ja do tej roli chcieli bo ...PASUJE. A moze wiecej bedzie Julii i tyle. Bo miala sie nazywac Julia bo w sumie taka Szkotka i pop sie pobrali, a tu Anna nic nie pasowalo.

czemu nie ta Kamila. On tej moj brat jak juz wie wszystko o sobie powinien byc zonaty TERAZ z Amerykanka i wszystko ma przy niej i dzieci bedzie miala i tyle. Gdzie w Holandii on bedzie normalnie zyl? Nie ma takiej mozliwosci. I teraz zobaczcie idzie se na szmaty - i co? Tak moze se isc? I koniec. A dzieci? A w Holandii? Holenderka powiedza Iwonka. Ale jakie on zycie ma tam? I zamiast go potepic i skreslic i rzeczywiscie z pracy wyrzucic za niemoralnosc jesli uwazaja ze jest niemoralny - dla mnie on jest PAJACEM, CLOWNEM - maske on ma w zyciu - takie dziecko, ze wyskakuje spod stolu i straszy - no to wiecie ... takie cos se robia. Bez sensu zupelnie przeciez...

moze wyjedziemy razem na wakacje? moze Afryka? o koszta sie nie martw:)

No to jeszcze sluchajcie zostaje Romeo i tyle. Moze ten Gilbert bedzie aktorem? Zawsze ja tam oklaskiwal. Zawsze dobrze wygladala. Jedynie ze ruda. Jedyne co go interesowalo to rzeczywiscie jak to wyglada. Przyjezdza jakas Ania , jak to moze wygladac. I tak myslal - lo kurde, ale ryza , ale jak go tak pobila to ja tak docenil i pozniej - no w sumie JEDYNIE RUDA. Tak wszystko Ok. Przesadzil i tyle. Kiedy tak pasowalo ja zwyzywac za te ryze wlosy i sluchajcie to w takim razie za to ze go tak pobila bedzie aktorem i z nia za to ze sie hajtnal tak bez sensu bedzie ten Romeo i tak beda grac, a patrzec na siebie nie beda mogli bo taki bezsens, ale moralni do dzis sa. Taka to jest historia. Tylko zawodowo ze soba beda jako BYLE MALZENSTWO. I tyle mieli ze soba wspolnego. A wiecie co on o niej powie - ze musi grac z jaks RUSKA i tyle.

No do Afryki nie ma szans wiesz. Nie ma szans - nie moge bo ...strace Afryke. Bo mam Afryke tak ze jak pojade to po mnie, a przeciez moge jechac byle choc nie powiem - Egipt. To tak. Ale to kasy nazbierac. Pasuje podroz poslubna i tyle. No wczasy - nie wiem. Musze to przemyslec. Nie chce stracic tej Afryki. Egipt zabytki to OK a wczasy to strace Afryke. No to jak nie na wczasy to oplaca mi sie to? I tyle. I widzicie - z innej beczki - musza grac tego Romeo i Julie bo co robic. Tyle. Moze pisac, byle co robic, ale byla zona musi szanowac. Maryle, Mateusza tak uszanuje, a tak? Nikogo. I tyle. Ania moze tez PROBOWAC pisac choc powinna uczyc - literatury i tyle. Zostaje Dante i jego BOSKA KOMEDIA. Dante najwiekszy tworca i tyle. Kto byl najwiekszy? Dante i tyle.

Ledwo tej Ani uczyc pasuje tej literatury. Z DANTEGO moze uczyc i tyle. LITERATURY. Anglistka? LITERATURY bedzie uczyla. I ma rodowod na szkole i moze uczyc. I tyle z powolania. Bo jest powolanie , ona miala powolanie i tyle. Bo jak to kiedys bedzie wygladac? LITERATURA. A Lucy Maud? Nie powinna sie na oczy w kanadzie pokazywac to fakt, ale najgorzej tez nie jest bo juz ja maja - do wladzy i tyle. TYLE RACJI MIALA, ze byla nauczycielka. Staly arbajt i kasa i taki koniec. Bo czy Lucy miala powolanie? Nie.

I patrzcie corka Tolstoja - wielki pisarz ROSYJSKI teraz - no to ona sie cofa - aktorka i nauczycielka z rodowodem na szkole, Tolstoj wielki pisarz pasuje... niemiecki. A jest rosyjski? No zalezy co bedzie dalej. Ona nie bedzie pisala. Najwyzej do szuflady. Po wojnie i pokoju nie miala szans zadnych i tyle. Po rozwodzie jej powiedza - Anna Karenia i koniec. Bo chciala pisac no ale... a dalej sie okaze i tyle :(

czemu to wszystko wyszlo - moja matka widzicie - nie wiedziala ze jest tlumokiem - jak miala 10 lat to napisali jej w Anglii ZA NAZWISKO ze sie nadaje do zawodowy. I by poszla, kiedy jej rodzice przybrani nie powiedzieli jej o tym wiecie - no i zrobil sie miszmasz. Do sredniej ja dali. Bo wszystko jest na nia. No to z tej kartki ze osiolek to po co dali na mature? A po co jej ta ksiazka - bo widza, ze niekoniecznie o kase chodzilo. No a ci rodzice wiecie tez - ze ma kieszonkowe , pieniadze. To jest bardzo skomplikowane. Po pierwsze bala sie o mature - ze nie zda a co by tu zrobic zeby te mature miec. Bo w sumie no jak poszla do sredniej to wypadalo te mature, a w sumie pasowalo nie miec. I tam ksiazke pewnie czytali, takie zycie podobne, a to ona to pociagnie i tyle. I mozeby jej to wydali. Ale po co sie zapytaja? Zeby zarobic i pisac dalej. ZEBY ZAROBIC. No nie calkiem tak bylo widzicie - wyszla na kompletnie chciwa dupe, a no do konca tak nie bylo i MIELIBY RACJE gdyby wiedziala , ze w szkole ja skreslili. Lo ty chciwa dupo - tak ja potraktowali po co ci ta ksiazka. No ale mature tak miala i tyle z calej Anglii. Zeby nie bylo, ze szkoly angielskie sa najlepsze na swiecie. Po co ja dali do gimnazjum. Bo sa szkoly rozne a do gimnazjum ja dali ALE BEZ MATURY. No i miala te mature i sama nie wiedziala po co. Bo w sumie skreslili ja ZA NAZWISKO i tyle. Inne nazwisko to bez matury. Bo sie smieja w Anglii z zydowskich rodowodow na szkole ze IMIONA dzieci - i niech sie smieja dalej, ale to nie moja sprawa, ze oni nie maja na okulary i tyle - dla siebie. Bo czemu imiona a nie nazwiska - na przyklad temu. Za imie trudno skreslic, a za nazwisko? Bardzo latwo.

Wystarczylo powiedziec rodzicom prawde. I ona sie nie dala - przeciez widziala co robia inne dzieci , jakie sa. Ona sie uczyla a one. A teraz co - ona bez matury zostanie ZA RODZICOW bo tak pasowalo ze prace bedzie miala. No ale co to ma byc i sie im nie dala wiecie, no ale marnie skonczyla. Ten nic nie robi, ten sie obija - wszyscy matury a ona nie. A ja? Co ja robilam w tym liceum? Bo czemu liceum. Bo praca widzicie i matura - i koniec pasowal. To mnie dali do liceum i matura i co jakbym jej nie zdala? I tyle. A przeciez inny kierunek studiow pasowal po technikum. Ja to wiedzialam od razu, ale PRACA - takie katy dwa ci moi rodzice. I ja tez kat - PRACA MUSI BYC. I tyle. Gdzie ty znajdziesz prace? No i znalazlam i zaraz by byly drugie studia, ale oni, kasa, mieszkanie bym miala - NA KREDYT i normalnie bym zyla, a tak? Zylam jak ta Ania Shirley w sierocincu i na koniec jeszcze bez tytulu doktor. Chyba nie uwaza nikt, ze ja normalnie zylam po studiach NA WYNAJMACH. A 35 i to samo przeciez :(

A teraz po studiach wyjazd - bo tak pasowalo. GDZIE? Nie mam pojecia. Ani slowa po niemiecku i tyle. A ja juz mialam miec pieniadze. Ja mialam miec pieniadze - dostac po matce. Matko no kiedy? Na studia , na nauke, na zycie. Nie dam sie nigdy i koniec. Najwyzej robie z siebie Ania Shirley i koniec na sznurze. Mam wszystko gdzies i tyle.

Moze ten Tolstoj mial powolanie lekarskie, ale wiecie widzial cos zle ze zle lecza - chcial byc popem bo kasa i w koncu zostal pisarzem wiecie. Moze takie cos? A teraz jest znowu problem - jak ja mam Afryke. Tak samo jak USA za BRATA ktory NIE ZYJE. Bo oni mnie nie rozumieja ci bracia czemu z nich rezygnuja - bo tu mam brata i za niego mam AFRYKE bo on jest MALPA i tyle. Goryl powie im i ma ich gdzies jak mnie. Oni nie rozumieja ze ja mam rodzenstwo i good bye. I rodzine, gdzie mozna sie stracic i nic dlatego sie trzeba nie dac, no ale zyja i tez musze wziac to pod uwage. No oni tez... no i oto chodzi i jak sie kropna to musze to wiedziec, a nie tak jak z siostrami i tyle. I teraz wszyscy kombinuja abc a nie maja racji i tak to zostawiam. Pasterzu Owiec - zostaja Ci po mnie owieczki. Czy ja jestem czlowiek. Nie wilk. I tyle. No i Cie pozre Pasterzu OWIEC Ciebie i owce. Po co ty sie ze mna zadajesz. Widzisz jaka jestem. Straszna OWCA - powiesz. Wilk. Masz cos poprzestawiane w glowie. Widzisz te kly? To sa moje kly. A w Afryce jestem SLON z klami z tego wilka i tez po tobie. Nie wiem czy slonice maja kly, ale oderwe Ci traba leb i tyle. Wcale nie chcesz miec dzieci bo bys sie wnuczkami zajal a pieprzysz o dzieciach, sama zostane na koniec z dzieckiem ze starym dziadem i po co mi to? A ty nogi do przodu i zawal i cie nie ma. I po co mi Ty? Bo czemu nie Ty Egoista. DRUGA JANIA :(

co sadzicie o tej historii, co? Wypowiedzcie sie. Podoba wam sie? Czy nie uwazacie, ze wszyscy tworcy tych szmatlawcow - wszelakich - powinni napisac po prostu prawde NA FAKTACH AUTENTYCZNYCH. I tyle. Albo - w przypadku Ani Shirley - napisac , ze powiesc osnuta jest na faktach biograficznych. Glowna bohaterka ksiazki po latach pobrala sie z glownym bohaterem. Malzenstwo bylo bezdzietne i zakonczylo sie rozwodem oraz samobojstwem glownej bohaterki z przyczyn DO DZIS niewyjasnionych (moim zdaniem wyjasnionych zupelnie ale podobno niewyjasnionych). A czemu Leo wrocil do Rosji? Bo nie dostal wyplaty i tyle. Moze wiecie on byl tam juz zonaty, dziecko umarlo - kto wie? Nie wiem. Jak to bylo w tej Annie Kareninie. Trzebaby poczytac i tyle. To byla powiesc biograficzna, a Wojna i Pokoj tez pewnie, co? Moze sie tam ozenil z jakas, uciekl, nie pasowalo byc tym popem. Moze sie uczyl na lekarza? Kto wie? Trzebaby to przesledzic wszystko wiecie, przeanalizowac. Mam co robic i tyle. O Ani Shirley nie moge pisac bo tam byly procesy dzieci tej Lucy Maud nieszczesnej - chcieli forse z tego, niczego nie dostali i slusznie. I tak wszystko bylo, ze zle z mezem zyla, jedynie, ze sie nie rozwiedli, ale powod tez byl calkowicie bezsensowny. A po co jej ten pastor? Ona niczym ta Iza Gordon i ladna i zamozna i co to zrobila - jedynie ze rozwod wzieli rodzice czy cos tam, ale rodzina wysoko byla cala a za pastora to biedaczki sie wydawaly. Pozniej nikt jej nie chcial w rodzinie, pastor żmija to byla i tyle. A koniec z nia bo dziecko sie powiesilo i pozniej starosc miala straszna - tyle dzieci jej narobila, a sama miala syna na sznurze zdaje sie. No i koniec byl Ani bo bylo dalej i dalej pewnie. Kiedy tam sie skonczylo i tyle :( No i tak mysle - jak ten Gilbert sie pochorowal to ta Ania se pomyslala - to po nim, kogo on leczyc bedzie i tak strasznie to myslala ze przez nia i zeby nie bylo na nia to szybko sie kogo niego zakrecila i moze nawet z jakas mala ksiazeczka do niego przyleciala i pozniej tam jeszcze czekac musiala na niego bo sie uczyl i uczyl i na pewno z rok przerwy i w koncu sie pobrali i za 2 lata byl rozwod bo nie bylo dzieci. No i to byl koniec. No i kto by to przeczytal, nie? Bo ta Lucy to byla dziennikarka - to byla Malgorzata Linde i tyle. Tam wiecej dzieci miala miec i tyle, ale tez jedno stracila. Samo zycie. I kogo by to ten Gilbert leczyl jakby nie ta Ania. Jak byl taki chory to mial odejsc bo brak pacjentow taka choroba. Lekarz mial byc zdrowy tam. A tej Ani bylo SAMEJ SIEBIE szkoda bo przeciez wszystkich leczyla i na ziolkach sie znala i te choroby pluc leczyla - taka Faustyna Kowalska po 3 klasach podstawowki. I czemu ona sie zabila? No a co jej zostawalo - caly czas tylko tylek zawracala Maryli - szkolka, szkolka - najpierw pracka, pozniej szkolka. A w tym sierocincu chyba powiedzieli zona pastora to moze byc - no niezbyt pobozna ale tam by ja troche urobic to by mogla byc. No bo do czego. Tam ja wysla do Kanady - tam pasuje na zone pastora i sie smiali. Matka tez zona pastora. I teraz tak - no to Tolstoj lekarz, matka pisarka NIEDOSZLA i z tego nauczycielka Ania corka. I tyle. No to co sie stalo, ze umarla? Chora byla albo z jakiejs takiej depresji ze ja zostawi bo dziecko. Forsy chyba tez nie mieli - a to odda sie bo dziewczynka bo chyba jest to samo wiecie - jedno nieszczescie robil i tam ograli grob, w Kanadzie ograli grob. Bo nie mieli kasy to sie dziecko odda. I ona umarla i to dziecko bylo i listy byly tak jak w ksiazce on chyba gdzies byl. A to sie kiedys dowiemy. I on poszedl plywac wiecie i ona myslala ze ja zostawi z tym dzieckiem i chyba sie musiala kropnac albo umarla a myslala , ze najwyzej dziecko wezmnie bo ...po niej, do pieca. A tu dziecko oddal i tyle. Anna Karenina. Albo wypadek miala? Nie wiem. Choc pasuje ze po prostu zaszla i po porodzie zaniemogla i umarla. Ale maz chyba poszedl ze szkoly na morze. Cos w tym stylu i sie bala i umarla. A on wrocil do szkoly wiecie i bez wyplaty to dziecko oddal i wyjechal. A poszedl na morze zeby mogla pisac, a ona juz byla w ciazy tylko mu nie powiedziala na pewno i jedna noga na drugim swiecie bo jej powiedzieli - dziecko albo zycie i umarla w przekonaniu ze dziecko bedzie mialo ojca. Smutne i tyle :(

To ogrodnictwo w Niemczech to napisze ze to jest jedna wielka Ania Shirley. Zeby sie NIKT NIMI NIE LUDZIL. Ta Rosjanka zna sie i KOCHA z tym Haki - on tam wie o tej Ani Shirley no i z tego myslenia zostaje mu USA bo jest przekonany, ze chce tam wrocic DLA KWIATKOW, no to dobrze, ale bez USA i prawo do zabojstwa ZA ANIE. Bo to jest KWIATUSZEK i tak dalej. Bo mam opinie ze uczniowie mnie wolali KWIATUSZEK i ze szkoly poszlam. Zeby mnie ograc bo wiedzieli,ze doktorat z botaniki robilam - nie calkiem ale pi razy drzwi i se tak mnie wolali. No i byla chaja i tak dalej i slusznie. I przegralam wylacznie adresem ze zwyklym deklem ale gwiazda i tyle. Na pewno mial rodowod i gwiazda rodowodowa i to wiedzial ten gnojek bo w koncu podeszlam i go uderzylam i byla haja , ze w sumie zostawalo mi odejsc. Tak sie gwiazdy szanuje mi powiedza, a ja je wygaszam bo go nie ma bo po mnie. Pasuje przez niego mnie zabic znowu. I co skrzywdzili go. Bo siostre widzialam a gwiazdy bo mial rodowod na gwiazde i dlatego byl inteligentny i mily a ja na nich wieszalam psy bo nic nie umial, ksiazek nie mial, torby - jedna osoba cala klase rozwalala. Mialam wiedziec ze gwiazda i go wygasic i bym miala zasluge i bym TAM mogla wrocic za te Anie a tak mnie smola bo mialam z nim zwlaszcza problemy i tyle. Ja mialam wiele wiecej problemow wiecie, ale no coz... tyle napisze. Nastepna szkola z papierosem, a ja? I dlaczego nie chce wrocic. Bo przegralam wiara i tyle. Bo parafia.Po co mi szkola parafia. I tak moge odejsc, jest czysciutko wiecie. A tak wszyscy na mnie. Jak psy. I tak od dziecka i tyle. A tak - w parafii nie uczylam - to katechetka uczy w parafii, katechetka nie bylam, przegralam i odchodze bo bedzie ze co - same te lekcje sie prowadzily? Ja sie nie dam. Szekspira nie mialam, ale bylby mi potrzebny to bym miala. Anie Shirley mialam - Anglika moglam uczyc - pomawiana ze Rosjanka, miasto sie zgadzalo. Jakas tam ksiazke PO MATCE mialam. Powinien byc Szekspir mi powiedza ALBO STUDIA - no studia bez Szekspira im powiem - bez sensu i tyle :( Bo zawsze bedzie anglistka nie po studiach. Nieprawda. Duzo by chcieli by chcieli wiecie - bo co ludzie maja mowic - raz to raz to , dwoch przedmiotow uczylam i biologii i angielskiego i wychowawstwa mialam i do matury mialam uczyc i piechota chodzic 10 km i wszystko bylo zle i bez sensu bo robilam doktorat , ktorego nie skonczylam, w procesy mnie wkopali, oszukali - za to sa parafia i niczym wiecej, a najwazniejszy przedmiot KATECHEZA - jak przejdziesz z relii to z innych przedmiotow tez, a jak ksiadz cie uwali to reszta tez. Teraz tak bedzie - bo co sie liczy - DOBRE ZACHOWANIE. KULTURA po prostu. Jestes Ok dla ksiedza mozesz byc, a nie to cie uwala wszyscy. Czy ksiadz jest Bogiem? To bylo moje pytanie od dziecka. I tyle. Czemu? Bo ksiadz nie jest zonaty, a sie zachowuje a ludzie sa zonaci a sie nie zachowuja. Dlaczego? Dlatego ksiadz bedzie najwazniejszy. No i ja odchodze zeby nie bylo ze KIEDYKOLWIEK w zyciu przejmowalam sie tym co mowia ksieza katoliccy. Nigdy i tyle :( No bo niby czemu? Matke mam co tydzien do kosciola. No to jest skomplikowane - jest dekalog. Swiec dzien swiety. Co to znaczy? I tyle. Tu sa przykazania koscielne dla mnie - w tym sie zawieraja. Bo gdzie dac te przykazania koscielne - tu chyba - w to miejsce i tyle. Zeby nie bylo, ze nie stoje o KOSCIOL. Tak o przykazania, o spowiedz, o rozgrzeszenie, o msze, O SAKRAMENTY. A o ksiezy? Zalezy jacy. Jakos nie widze nikogo ciekawego, ale moze musze przemyc oczy. Kto wie? :(

Dla mnie ta Rosjanka kropnela jakiegos popa - JAKIEGOS, a byl to jej ojciec biologiczny i tyle. I koniec. I napisze jeszcze ze stoje o braci - co robic? Kto byl jeszcze Ania Shirley? Babka z matmy moja. Jaka glupia. Anna sie nazywala. Przeze mnie mi powiedza bo se zylam ta ksiazka. No ale zylam Diana - tyle bab w klasie , a na Diane zadna sie kwalifikuje i tyle. A poza tym ja tym nie zylam i tez mnie tak nie pomowia. Ale jak przeczytalam te ksiazke to mialam takie przeczucie ze ta ksiazka napisana jest zle. To jest jakas bzdura, ale jaka. Co tam zmienic? Pasowalo na przyklad ze Gilbert lowil ryby. Pamietam ze gdzies chodzili na ryby z ta Ania. Ale to i tak bylo zle wiecie bo on se ja cale zycie rozbieral. Taki se byl. I nie mial tak robic i tyle. A ona byla moralna , nie rozumiala tego bo by sie doslownie przed nim rozebrala, ubrala i poszla bo nie o to chodzi. I tak by sie skonczylo, ale ten Tolstoj lekarz i tego nie rozumiala. I tam on teraz jest niemoralny i tyle. Bo ja doprowadzil rzeczywiscie do marnego konca i tyle. Mogli jechac zobaczyc co tam z tymi rodzicami jej, czyje to dziecko. Bo teraz jest afera ze ona Rosjanka. Z Ruska sie ozenil. Nie mogli se to nazbierac na podroz wiecie i poszukac tych rodzicow. Przed slubem mieli to zrobic. To juz zareczeni byli 10 lat chyba i tyle z calosci, ze nikt sie nie wybral do Szkocji i taki koniec. A on sie zajal pacjentami, ona pracowala jej sie pisac nie chcialo i tyle. I TAKI KONIEC calosci. Smutny i tyle :(

Ja juz nigdy tam nie wroce, ale jaka ta Rosjanka - corka popa ktora zabila innego popa? Jakos tak. Z niej jest cala rela w tym ogrodnictwie, ale czemu? I ona opowiedziala o tej Ani Shirley temu Hakiemu i takiego synka se z niego zrobila, a ja mialam byc coreczka? Kiedy nie i tyle. Bo sie nie nazywam Ania Shirley. I jej Anglia i USA i Kanada - wszystko. Z tej ksiazki. A jej koniec? Nie wiem - sami sobie powiedzcie i tyle. Tak zyje kwiateczkami choc powinna isc do biura i to jest MOJA RODZINA i ona skonczy marnie, a przez to morderstwo jest RYBA i ogolnie jest brygidka i tak jest ILUZJA , ze ona jest Niemka bo oni ja chca - ona moze byc ja nie. To jest taka iluzja z niej a ja mam od niego tego POPA co go zabila wiecie. Kto to byl? Chyba ja pomawiali, ze to nie dziecko tego tylko innego, ktoregos kropnela i koniec. I ja jestem ta Rosjanka dalej, ale co... teraz bede niedoszla corka Ruski z ogrodnictwa. A po co mi matka w ogrodnictwie? Zebym nie stala o lesby. No ale matka mi po co? Ja jestem po biologii ja mam ARTYKULY PRZYRODNICZE, rozdzialik w ksiazce. Bo jak mnie wrocic bez artykulu o ...wiosnie... no tak. Przeprosic za CHAMSTWO na amazon.de i pozwolic mi jebac sobie fizycznie w tym ogrodnictwie z tych artykulikow. I TO JEST NORMALNE. No ale jak mnie wrocic jak tam same lesby i jeszcze o lesbijki bym musiala stac tam. No problem. Ale wiecie - mieli mnie zostawic i do dzis w pomidorach jestem, a tak? Ani papierow ani niczego. No Ania Shirley ja jestem. No ja im wszystkim przypierdole tam - wiecie sorry za slownictwo, ale taka prawda - jakies niedorozwoje. No jakis tam pokoik, odejsc od lesb i tyle. W pracy moga na przerwie sie lesbic, to nie ma obecnie znaczenia, no ale w domu. Wolalabym przyjsc do siebie, zamknac drzwi. Ja jestem Ania Shirley i dobrej zabawy mi wszyscy zycza bo moge byc bo lubie czytac ksiazki. Ale wiecie 2 tyg. wiecej i ja moge jechac do Anglii z tego do stalej pracy. Bo uwazaja , ze sie rozmysle czy cos. Nic z tego. ABSOLUTNIE - wszyscy do piekla za ten wyrzut i koniec. A ksiadz tez - niech sie sprobuje zmawiac na mnie. Po prostu wyrzuca go z tej parafii za brata bo wiecie mial do niego trafic - tak wymagali i koniec. I mieli racje - mial do niego trafic. Z pistoletu powie. Bo ta GMINA mi powie - zeby nie bylo, ze PRZEZ NIEGo szkola to parafia w Polsce - bo ta jego GMINA to do odstrzalu - tak mowi moj ojciec - jego ojciec... no teraz juz w klamstwach sie pogubia. Tacy byli :(

Owieczko moze Tansania? moze zrobimy tam safarii? Kilimandzaro zobaczymy? Co Ty na to?

Wiecie - nie wierzcie im ze ja mam las od ojca. Nie mam. W ogole nie z ojca. Zobaczcie sobie ten mlodszy ma las - jak? On wie ze dla siebie jest WIELKA PAPROTA i jeszcze klamie ze nie umie byc wilk. To jest jeden wilk. MORSKI mi powie i spieprzaj bo cie ugryze. Bo nie mam wilka - na chwile. A starszy nie ma lasu - na chwile. Zeby nikt nie wierzyl Rosjance bo jest potluczona. Ona niszczy tego brata - co ma robic? No ale - jaka ona ma narodowosc bo tak stoi o te Rosje a Niemka nie jest i no czy ma paszport bla bla wiecie - znaczy tak jak to mozliwe, ze tyle Slazaczek z paszportem jest nizej od niej. No Ania Shirley i koniec. Co wy - to jest KOSMOS jakis i tyle :( No i ja nie wroce bo Slazaczki mialy mowic po niemiecku - po co one farbia po polsku i mialy byc wyzej od niej - to jest grupa i praca. I teraz najwiekszy ich sukces - wszystkie wilki na mnie, a ja glupi baran, ze poszlam zamiast siedziec. Siedziec to one beda powiedzcie im przez ...glupia ruske. Bo jedyne co moge to se pisac bloga o Ani Shirley na tym kompie i sie do konca zycia nie odzywac ale jestem najmadrzejsza na swiecie bo dzieci nie mam. No wiecie - to jest z bloga Agnieszce Smieszce wyslanego, o ktory stalam nie stalam - ale go pisalam cwiczac angielski wiecie i napisze wam wysylajac jej tego bloga NIE WIEDZIALAm, ze jest 1 trup przez ten blog. Wypadek smiertelny. Takze ja tego bloga dalam gdzie indziej, on sie nie liczy. One sobie UZURPUJA prawo do tego bloga, ja go schowalam z adresu, ktory dalam smieszce , komputer mam rozwalony JAKIM PRAWEm - no Zenonowi zostaje kic albo niech sie tlumaczy po co mi listy kradl - ja powinnam byc w Niemczech i pracowac na stale w ogrodnictwie po matce, rodzicach u brata. Wszystko jest zle i teraz pojda dalej Niemcy bo bedzie ze Polska komputera nie bedzie miala przez...amazon. Te kobiety tez maja swoja godnosc, zaraz uderza gdzie trzeba. Na razie mnie przezyly, ale... czemu ja sie poddac nie chce. Temu. Ze na wejscie bylam PIJACZKA bo wybrali moje emaile do urzedu niemieckiego i powiedzieli Holendrom, ze zapomnialam sie pochwalic zwolnieniem dyscyplinarnym. Ja nie wiedzialam co ja mam robic. Ono bylo w 2005 i w tym momencie koniec pracy w szkole, nie? Kiedy telefony i 4 lata dluzej bo czemu dopiero teraz odchodze. Dyrektor wydawal mi sie szurniety - moze uwazali, ze przesadzil - dobra cos na miejscu dostane. Takie rzeczy. Ja sama nie wiedzialam co o tym sadzic - dezerterka ze szkoly. A czemu? Nie nadawalam sie I SAMA POSZLAM? Bez sensu. No to telefon, poszlam uczyc. Za samobojczynie. Tyle mieli mi powiedziec - czy bym poszla do tej szkoly uczyc te 6 lat temu? No chyba zwariowaliscie. I wszyscy sie smieja bo mi pasuja 2 przedmioty, duzo pracy w szkole , doktorat to przegielam bo tyle pracy i to tak pasuje - wychowawstwa - tez praca, fakultety do matury. I moge byc bo to wiem. Z TEGO. A reszta? Nie wiem i tyle. I teraz odchodze bo szkola to nie parafia a nie katechetka. I tak sie szkola zajechala PRZEZE MNIE no ale po co mnie dali w 2005 roku za samobojczynie, przez to sie czlowiek zabil - wypadek mial. I i samobojczyni byla alkoholiczka i ten co sie zabil, a ja z tym zwolnieniem dyscyplinarnym ZA NIEOBECNOSC W PRACy zwyzywana od pijaczek dalej pracowalam - ciekawe jaka opinie mial ten dyrektor, ze dalej bylam alkoholiczka lub sie nie stawalam. Dla kazdego bylam alkoholiczka. No i koniec i sie nie dam i tyle. Moge wrocic do szkoly jako katechetka. Bo wiecie - kobieta sie w ciazy zabila i to tam bleee - najwazniejsza matka jej - 3 dzieci urodzila. No a ona co - w ciazy byla i miala martwe urodzic. Z kim ta ciaza? Nie wiem. I tyle. Nie dala sie i koniec. I slusznie - gratulacje jej skladam. Bo ja skreslili bo martwe. No to w Polsce ona ciaze skresla - nie ma ciazy - od razu rosnie brzuch jak na drozdach i jest dziecko po seksie i tyle. Koniec. I taki jest wizerunek Polski w swiecie - lozko i brzuch a ciazy nie ma. I wszyscy beda myslec ze to przez Bachlede, a to przez nia i tyle. Nie ma ciazy. Przeciez to 9 miesiecy. Czy wyscie sa normalni tu wszyscy? Ale jak kosciol nie chce tej mojej kolezanki to nie. I jeszcze chwila i mezczyzni w Polsce beda zachodzic w ciaze. Bo napasc was czy nie zastanawia sie USA. No jeszcze sie zobaczy. Jak nie to ROsja bo uwazaja, ze dadza Polsce rade. No wszyscy mysla ale pasuje Rosja i tyle :(

A czemu was USA chce napasc? Bo macie zwierzeta wyzsze od Niemcow. Gdzie wy tam niedzwiedzie macie? Same niedziwedzie - jeden na 100 km a same niedzwiedzie i tyle :( Fajnie ze? I koniec. Teraz po mnie mogliscie byc malutkie zwierzateczko na szarym koncu. A wy niedzwiedzie. I sie uspokoic i by wszystko gralo z tego zwierzateczka. Moj brat jest to zwierzateczko ten mlodszy. Bo czemu nie chce isc na plaze z laskami? Bo sie nie lubi PIEC NA SLONCU i tyle. Bo jest czerwony i wszystko go boli. Na pewno tak mowi a te na niego ze go wysmaruja. Nie chce bo wie ze lesby zaczely sie ze smarowania i tyle. I nie chce nikogo i koniec. Niech powie, ze na plazy jest pelno much i nie potrzebuje zadnych klejow. A smaruja go zeby sie kleil i zeby bral bo juz zaczal pic piwo. ZIMNE Z LODOWKI i tyle. Takze ja go ostrzegam ze nigdzie ma nie lazic i tyle. Troche tam piwa tam moze sie napic, ale tylko ze zimne i tyle. Bo dobrze smakuje. Tyle moze i koniec. A reszta nie bo to bez sensu. Ta matka tez pewnie se lubi troche piwka popic i przeciez to jest normalne i w ogole. Ale tyle mozna reszta nie. Bo ja mialam kolezanki pijaczki to on nie moze. Moze ale nie za duzo i tyle. Tak troche moze, ale nie zeby tam nie wiem ile. I niech se to ogra herbata i ziolami jakims zeby o to nic mu nie bedzie. Paprocia se to moze ograc wlasnie i tyle. I tak jest Polak z tej paproci. Bo kim on jest? Polakiem z paproci. Jak to jest mozliwe - ja wiem - niech sobie kwiatki posadzi w domu, paprotki i mu bedzie dobrze. W ogole powinien cos tam zrobic czy matce pomoc i tyle. Cale zycie. A reszta bez sensu. Nie ma co komentowac i koniec. AMEN :(

Wiecie bo ja powiedzialam, ze w holandii to tylko sie zacpac. I mialam racje - nie mialam nigdy dobrego zdania o Holandii i tyle. Mialam powody zeby tak powiedziec. Ale moj brat nie ma. Dobrze sobie zyje i oby tak dalej. A reszta mnie nie obchodzi. Cos tam kleic sie nie kleic - narkotyki - bez sensu i tyle :( Ja to tylko pisze zeby na mnie nie bylo. I tyle. i koniec. Co ja w nim widzialam? Szczerze powiem nic tylko ile mozna latac po zakladach, a przeciez i opinia i wszystko dalej. No a z nocek to tam liczy sie nie liczy - nie liczy sie z nocek opinia. Bo czemu tez nie bylam idealna? Bo sie nie liczy opinia z nocek. Nigdzie mi sie nie liczyla i to powod zeby sie wyniesc. Bo powiedza ze ale mi zalezalo na opini jak na nocki lazilam i to caly miesiac. No ale nie wiedzialam, ze jestem pomowiona o pijanstwo zeby stac o opinie. To bym musiala to wiedziec na dzien dobry. I tyle. A skad wiedziec mialam ze Zenon mi e-maile otworzyl. Nie wiedzialam. Bo bym z tych nocek poszla i firmy i w ogole bym nie stala ani o Net ani o telefon. Tam do biura i tyle i ...co? I znowu to samo - pijus z Polski przyjechal, kryminalistka - bo tak pasowalo. I teraz co?

Wiecie to ten Leo Tolstoj jak ta zona zaszla to powiedzial ze na morze pojdzie plywac. On jej mial pomoc, byc z nia. A on sobie poszedl plywac. Ona sama w tej ciazy. Nikt nie chcial dzieci. Ona wyszla za maz zeby NIC NA NIA NIE BYLO z tym pastorem i zaszla bez sensu - miala nie zajsc. I umarla bo miala ciezki porod i jego nie bylo przy porodzie. Bo czemu ta Ania Shirley dzieci nie miala. Z tego. Nie chciala miec jej matka dzieci ani ten ojciec dzieci i pojechal na morze zeby jego zona mogla PISAC. PISAC z tego. Bo tak nie pasowalo, a z nim na morzu pasowalo. Bo czemu go nie chce? Bo rusek - powiedza w ogrodctiwe. A zdrowie powie? Zdrowia nie ma, ciazy nie ma. Bez sensu. Ona chyba uczyla w ciazy i sie zajechala - taka Jania. Zalezy ile miala lat - swoje latka miala, ten cos tam przyslal, ale... i umarla. I tyle :( No i cale zycie. I zaraz ten Gilbert ja osaczyl jak zwierze i tyle. Z calosci. Sa takie typki. I z niej mial wszystko - zwlaszcza lekarza. A jakby nie ta choroba to ani by nie wiedzial ze ma leczyc tylko by baby rozbieral jak te Anie. A tak sie jednak bal i leczyl i mial dobra opinie. A ona sie biedna z tego wydala bo to przez nia - cale dziecinstwo choroby i tyle. Taka siostra Faustyna to byla i tyle.

Jak beda gdzie jechac to mu bedzie czytala Dzienniczek siostry Faustyny Kowalskiej - co to jest milosc wiecie. lepsze to niz Anna Karenina bo miala mu powiedziec w sumie, ze zyje Anna Karenina. Ze jest Anna Karenina i ... by sie z nia rozwiodl bo w ogole jej nie rozumial czemu w ciazy nie jest? Co z nia? Po co pracuje? Przeciez by ja wyzywil. I tyle. No ale chciala pracowac to pracuj. Bo tak pasowalo. Czemu? Przez matke ktora pracowala w ciazy przez Tolstoja i tyle. Ktory poszedl plywac na morze. Bo wiecie - te laski to tylko plaza plaza a jakie one maja rodziny a jaka moj brat. Tylko ma mnie, matke, matke tamta druga, brata, tego aktora ma tez wiecie. Ojca ma, drugiego ojca - sam musi o wszystko dbac. Polezy na plazy i cale morze mu sie rozleci. Nie wolno chodzic jak sie chce plywac i tyle. I koniec. W tym wiecej nic nie ma i tyle.

Do pasterza owiec - tansania -pomysle jak bede miec za co i tyle. Co jeszcze? No widzicie - a co by osiagnela ta Ania Shirley jakby nie te rude wlosy? NIc dyc. Zaraz Ruska i od razu mogla sie wieszac. Za wlosy. A tak? Jednak cos osiagnela. No nie miala Szekspira ale zawsze cos tam osiagnela. Sie uczyla i uczyla. Maryla przezywala, ale co miala robic. Co robic na takiej wsi? Wyda sie to nie wyda. Ten Gilbert tez taki CWANIACZEK. Ona moralna, to dziecko se zrobil na nia ten jego ojciec, nie przejmowal sie nim. Co tu robic? Lekarz z rozbierania. Czemu ten moj brat mial taka klase to wszystko jest z tego. I teraz wam napisze po tym wszystkim wchodzi diabel bo moja matka widziala diabla w piatek o 15.00 tak pasuje. Przyszedl. I kto na mnie to teraz go o 3.00 w nocy bedzie straszyc bo wszyscy sie smieja ze mnie diabel porwal, a co oni se nie mysla - to trzeba wspolczuc. Lepiej sie nie beda mieli. 3. 00 w nocy, a tu cos siedzi na tobie, lapie cie za reke, mowi do ciebie, dusi cie - to wszystko diabel. Mieli powiedziec - 15.00 siostra niech sie pomodli koronke do milosierdzia bozego i bedzie ok. Jesli nie to dalej. I by go ograla. Kiedy dgo dotknela to tez nie do konca ale tak mieli leciec. Bo jak oni jej mieli pomoc? Tak - na dzien dobry Koronka do Milosierdzia Bozego bo to jest koniec Dzienniczka chyba ze ktos sie wyspowiada i tyle. I co wiecej? I tak sie leci dalej... i tyle.

Bo widzicie jak udowodnic ze w tej kaplicy byl LUCYFER w Niemczech. No ja wiem jak. Jestem tam w piatek najlepiej w date - kiedy to bylo - o 15.00 i cos poprawiam. Co? Na przyklad liczy sie Dzienniczek. Czy on sie liczy - nie. Czemu Bog na to pozwolil? A to jest takie jak powinno? To jest spowiedz - spowiedzi sie nie czyta. Nie o to poszlo i tyle. A teraz kiedy on mogl byc ten diabel w tej kaplicy ze ta moja matka tak ten krzyz miala mocno. Zastanowcie sie. Dla mnie w Wielki Piatek i tylko to pasuje. Bo jestem tam w Wielki Piatek o 15.00 i diabla nie ma i tyle - nigdzie. Idzie do pieca - Lucyfer. A tak lata i tyle. Bo jak udowodnic mi rodowod od Lucyfera - no tak. Ide tam w jakikolwiek dzien o 15.00 i Dzienniczek W POLSCE. Juz tylko tyle. Bo ja w Polsce i tyle. I mam sie BENADZIENIE ZLE i tyle. A w Wielki Piatek jak tam bede to na rok Lucyder do kicia. Za rok o 15.00 wylatuje i tyle. Tak lepiej. I mam rodowody szatanskie rozne. I to jest takie do rzadzenia i sie przygasza - tak jak gwiazdy - rozni ludzie beda tak mogli robic rozne sztuczki. Po co mi to? Potrzebuje - Analizy potrzebuje, Kaina, Hitlera umiem wyciagnac, Nerona, ksiedza Fleishmana tez umiem wyciagnac i tyle. I koniec. I walic nimi w ludzi. Lucyfer to kazdy padnie. tak nie robie, ale jak nic nie dziala to Lucyfer i koniec. Taka jestem. Bo nikt nie szanuje tej mojej matki - ja im dam. Bo nie Niemka. Bo GWIAZDA. A co to gwiazda. Ja mam rodowod - ja Niemka, ale ona nie i tyle :( A jest zly i koniec :(

czemu ona nie chce byc Niemka? Za moj rodowod. Po co mi rzymski rodowod. kazdy sie smieje i tyle. Cale zycie mam rozwalone tym rodowodem. mial byc inny i tyle. Na Polske mial byc i mialam miec ojca i ja mam ten rodowod zeby sie nikt nie smial, ze ja jestem dziecko bez ojca. Nie ja mam dwoch. I popatrzcie jest rodowod DOBRY i mam ojca dzieki temu rodowodowi i Niemka jestem, ale ja mam kilka rodowodow ze moge sie z nimi tluc - tego i tak nie umiem wykorzystac, a ten bym chciala i na okolice pasowal i na przyrode na wszystko. I bym tu osiagnela cos i sie nie dala. A tak? Jak ja sie tu meczylam - wszystko zle. Moze by sie smiali z tego rodowodu a ja bym se szanowala. I bym patronke miala z tego rodowodu i wszystko. i moglabym miec moje imie. Tylko rodowod do zmiany. I TYLE. I rodzice mieli pomyslec - zmienic mi ten rodowod, wziac sie Z TEGo swoje rodowody a oni mi ten wysmiali - to kara boska ich spotkala, mnie tez ze nic nie robilam. To jest z murow rodowod ja mialam miec go ale zmienilony i tyle. I z tego dalsze i czasem tylko tak mozna - nie ze jeden tylko linie, mapy sie wykresla jak zycie biegnie. Skomplikowane przypadki jakies. Skomplikowana operacja chirurgiczna i tyle :(

najgorszy rodowod jaki moze byc to od zwierzat cos. I ja tak mam. I ten ojciec wiedzial co robil. Splawial Anglie, za chwile mnie i tyle. Zadnego lepszego nie moglam dostac. TO LEPIEJ WCALE i katoliczka bym byla. A tak od razu biblistka i protestantka i choc katolicyzm z Polski bym miala , a tak nic i do widzenia Bo nie chce sie z ojcem spotkac. Tam niech mu zdjecia przysla - brat niech se jedzie z zona. Oni dobrze wychodza na zdjeciach. Moja matka tez. Ja nie za bardzo. Starczy tego dobrego. Bo czy dalej bede robic zdjecia? Czemu nie? Pasuje. Ale mam zly aparat to nie za bardzo. Kiedys mialam dobry i byly nienajgorsze, a teraz zly. I tak mi tego nikt nie kupi jak cos wydam - ogrodnictwo juz szaleje. A to o to chodzi? Powinno. Powinno ale moze chodzic o INFORMACJE/WIEDZE - wszystko musi byc komercja? Wlasnie malo komercyjne o to chodzi? Bo teraz chca zeby moj brat byl najmadrzy na swiecie, ze mnie wyrzucil i moze jest ale nie uwazacie wszyscy ze miesiac moglam byc w tym ogrodnictwie i to jeszcze bym zrozumiala te nienawisc, pieniactwo, takie swinienie. A tak? 2 tygodnie? Nie rozumiem :( A jak nie kasa tam to co niby. Nauka mi powiedza. Czego? Pasuje ze NURKOWANIA - wybaczcie :(

To znowu ja po przerwie. Moze ktos tu napisze? Ja zabieram sie do pracy. Dzis placze caly dzien powiem wam, ale tez napisze ze dobrze ze nie wiedzialam o tej Iwonce, ze zarznela cala rodzine bo bym ja zabila tez. Niech idzie do nich i koniec. I wiecie - napisze wam - to jest powod by kogos chciec zabic - to co mi zrobila Iwonka z Hands to Work. Nie mam co zrec, podatku, niczego. BO ONA SIE CHCIALA WYDAC ZA PEDALA tym razem ktory se chodzi na dziwki to ja nie mam co zrec i tak dalej. Chcecie jej adres? Normalna kurwa i nic poza tym. Bezdzietna, ale podobno ma jakies dziecko i tyle. No i przez nia caly rok do kitu, pracy nie mam. No to za to mozna kogos zabic, ale nie za to, ze ktos jakies lisciki wysyla czy cos - to co mi na studiach zrobili. I wiecie - te kolezanki ze studiow to sa moje kolezanki do dzis. Zwlaszcza Edyta. Nie mialam pojecia ze wplatala sie w jakies lesby szpitalne. Po prostu zaszla za wysoko i koniec. I tu tyle ludzi nia sobie zylo, jechalo na niej - nie wiem. To nieludzkie. Moze trzeba bylo ja odwiedzic? Byl tam ktos choc raz u niej? NIe wiem. Ja jestem zalamana, ale w lutym juz wiedzialam, ze ona przepadla przez lesby. Jak ja sie wyratowalam z tego ogrodnictwa bo tam nie ma ratunku. Tak wlasnie i tyle. Kolezanka zaszczuta przez lesby bo ona mogla byc przez pieniadze wysylane do domu wiecie. Mogla byc. A one na nia ze sie nie wydala. A kasa? I miala te Anglie i nie miala. Ode mnie troche, ale ona zabila brata. To byla bratobojczyni i to wszystko sie sciagnelo z tego brata. A gdyby napisala do mnie ktos powie? Nie odpisalabym. Nie umialabym odpisac jej. Nie rozumialabym jej. Ona do mnie pisala raz czy dwa nawet ale ja nie umialam jej odpisac. Jednak wiem, ze wystarczylo ja odwiedzic i MOGLABY BYC i do dzis moze i tak dalej. Ot takie zycie ze taka praca. Ale ja wiedzialam ze jej miejsce bylo nizej. Bo ja mam rodowod rzymski i ja mam inne myslenie - trzeba miec mieszkanie. Tak sie mysli z rzymskiego rodowodu. Ja tak mysle - taka mam rodzinie. Niekoniecznie sie tak mysli, ale ja tak mysle i koniec. I tyle. No i mnie to nie pasowalo. Mogla byc wyzej, ale powiedzmy pol roku, pozniej mieszkanie i nie wiem - wyzej nizej - kredyt splacac i jak mialaby mieszkanie to se mogla isc wyzej i tyle. Ta kolezanka a ona sie utopila bo to wiem. I czemu nikt tam nie byl? Ile ona lat tam byla nikogo z domu i dlatego to sie stalo. Gdzie ona ma rodzine? Nie starczylo kasy jej powiedza. To na studia tez mialo nie starczyc im powie bo to wszystko bylo po prostu bez sensu, ona byla zaszczuta w tej Czestochowie i tak dalej. Gdzie ona miala isc tam uczyc. Ale widzicie trzymalaby ze mna i bym ja odwiedzila i by zyla bo by sie te wszystkie lesby mnie baly. Ale do tego nie doszlo bo kto powinien miec jej prace. Polka? Od lesb polskich? I wiecie - dlaczego ja sie nigdy nie poddam w Angli. Bo nie i juz. Bo zycie jest STRASZNE i jest horrorem - tam sa 2 MOJE mieszkania, pieniadze oni mi nie dadza. Ale Anglia to sa mieszkania bo nie chca sobie niczego popsuc. Zaczynam to rozumiec - jeden strach. Tez tak mozna, ale to do niczego nie prowadzi. Trzeba miec odwage. Niech mi wiecie dawaja te pieniadze, mieszkania dla dzieci jak bede miec, a powinno byc na odwrot bo tak sie boja - czego? Czego oni sie tak boja? Ze Polaki im uciekna. Oni tam siedza przez mieszkania - to wszystko jest przez ich chciwosc i strach - ale durny i tyle powie im moja matka wiecie i ich dokumentnie pieprzy. Ona jest jak Latajacy Holender jej powiedza. Na dupie nie usiedzi. No ale ma mnie - ich jedyny pech, a co oni sobie nie wyobrazaja w tej Anglii? Ze oni calym swiatem rzadza? To niech rzadza, niech ktos sie wiecie nimi przejmie. Jak ta Iwonka. Co ona robi w tej Holandii? Nie moja sprawa - a moja dupa to MOJA SPRAWDA jej powiem TY KURWO NIEDOROBIONA W LEB NIE WIADOMO SKAD i niech zdupia juz z tego biura bo to sie patrzec nie da i TO WIDZICIE jest dobrze - zarrznieta rodzina cala, a ja znowu jestem zla bo NIE OD KAINA. Bo Afryka jest od Kaina a ja nie. I dlatego beda sie umieli mnie pozbyc wiecie no coz... od Lucyfera sie na nich nie zrobie bo mi sie NIE CHCE. Ja - niech sobie wyobraza - tez sie ich chetnie pozbede - mialam ich bardzo skrtykowac jakimi zerami sa i nie wracac. Holenderskiego nie zamierzalam sie uczyc wiec po co tam wracalam. No ale to mialy byc 3 miesiace. Za dlugo. No ale brata spotkalam. Takiego jak ja sie dowiem. No to jaka on ma narodowosc. Zyd powiedza. Zyd - widzieliscie Zyda o blond wlosach? Bez sensu :( Ale Polakiem jest - tyle wam napisze. Czy Figura moze byc Zydowka? A jego ojciec biologiczny - kim on jest - Zydem? Kto jest tym Zydem i tyle :( I koniec :( Co jeszcze napisac? :(

Ta Holandia TERAZ tylko troche jest od Kaina - 1/7 jest od Kaina. Calosc jest od Analizy. Analiza rzadzi i tyle. 6 diablow w niej bylo i rzadzi nawet tym co ma tam robic Lucyferem. A rzadzic Lucyferem? No coz... to nie moze sie skonczyc dobrze. Co ta moja matka widziala? STRASZNA TWARZ. Co ona go tak obmacywala. Z tej twarzy. Tak ja sciagalo. I przez to miala przestac wiecie myslec o tym co widziala, opamietac sie i zyc dalej. Zaczac to ogrywac. Ta twarz byla tak straszna ze nie umiala sie opamietac i nie umiala powiem wam zapomniec tej twarzy bo czemu to pisze. Jak ona moze miec rodowod na szkole i uczyc tam gdzie uczyla skoro ona nie pamietala twarzy, mylila imiona. Ona miala zwrocic uwage na twarz - co to Bog tak wyglada? i tyle. I tak byly twarze tej Analizy wiecie - jej sie ukazywaly. Skad? Z TEGO wlasnie. Z tego bylo to opetanie i tyle. Ta twarz byla nie ograna i mogl tak sie ukazac ten diabel wiecie. I tyle :( I ona sie tej twarzy nie dala, ale to juz nie bylo to samo. I oni mieli jej uwierzyc i zostawal jej DOKLADNIE 1 zakon po tym. A przynajmniej juz mieli cos z tym zrobic wiecie w tym zakonie. I ona ten zakon ma ode mnie. Od tej pory juz wszystko bylo BEZ SENSU. Na szczescie jest ten obraz Milosierdzia i nie po niej z tego, ale juz pozniej o ten obraz nie umiala stac, nic nie dzialalo. I tak przepadla Analiza. I nie przepadlaby gdyby miala dzieci a nie miala nie chciala miec. Ona sie zabezpieczy - nie bedzie miala . Moze pozniej. I czemu ona umarla. Temu. Ta matka jej mowila - tak nie wolno, nie wolno zrec tych tabletek. W to mi nikt nie uwierzy. A czemu ona byla taka pyszna i o co poszlo to nie powiem bo wszyscy wola lesby ode mnie bo dobrze pracuja a ja nie. Taka mam Z NIEMIEC opinie. A jak sie niemiecka opinia to sie okaze. Bo ja tylko pieniadze, nic z ludzmi. To chcialam byc przyrodniczka. A w ogrodnictwie nie trzeba stac o ludzi. To nie jest takie proste tak uwazam. Mozna stac o rosliny i TAK SIE STOI. Moze nie w Holandii - w Anglii sie stoi o rosliny. A to mi mieli powiedziec, ze gdzie indziej nie bo ja tego nie rozumialam, dla mnie to jest poniewieranie normalnego czlowieka przez kompletne GOWNA LUDZKIE, ktore maja tytke wladzy i nic wiecej soba nie prezentuja tylko strach, ze ja utraca i tyle. I koniec :(

O nic nie mam pretensji do tej Agnieszki Smieszki bo jej nie zaplacilam I SLUSZNIE bo zamiast pisac 100 listow NIE WIADOMO O CZYM - o sklepie? - to miala napsac , ze tam jest jedna norma, RELA - walenie sie rela, GODZINY to jest i co jeszcze - zboczenstwo i jeszcze raz zboczenstwo i blisko sklepy. Tyle. Bo pasuje wsadzic do kicia ogrodnictwo za mnie. No - tak mi zyczyli. Wyst=arczy ze wsadza Smieszke. Kogo to wysyla - okropna babe jakas wyslala - niech idzie za nia siedziec. Tacy sa. Oni sa KAINICI tam w tym ogrodnictwie bo Niemcy, a Niemcy obecnie sa od Kaina zeby miec Afryke, a Holandia jest od Analizy i tyle. Bo czemu oni nic nie znacza. Jak beda od Lucyfera na Niemcow to beda znaczyc. Tylko tyle im zostaje. Tacy tam sa ludzie. Niemcy w ogole ida tak zle , ze juz bardziej nie mozna - wszystko mialo byc inaczej, ale przepadlam przez ich opetanie i moje procesy, przez filmy w Polsce - tu sie z tego ciesza ze przepadlam bo nie po nich, a tak wojna. Za rok USA, a tak nie. A tak nie im powie - i owszem - za rok Rosja - to moze byle nie USA bo po nich. No i teraz wcale nie wiem kto was najedzie bo mi sie snilo, ze tu bylo PUSTE POLE WSZEDZIE. Nie wiem. ZOstaje bomba atomowa i tyle :(