Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kurczak i smyk

Czy sa jeszcze normalni faceci?

Polecane posty

no no jeszcze nie widziałam osoby która cieszy się że jest w pracy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę przykre... ale zastanawialiście się kiedyś nad tym jakie nasze życie jest kruche? Kurczak - wróciłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie rozbłyski tylko nieco mniejsze pojawiają się na Słońcu bardzo często i nie ma na nie rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robert - Nie martw się, podobno jak się chce pogadać z kimś inteligentnym, to czasem trzeba gadać do siebie :D Ale tutaj chyba nie ma takiej potrzeby :) A co do filmu, to nie widziałem akurat tego, ale widziałem już tyle filmów katastroficznych, że gdyby nie to, że ze mnie śpioch, to bałbym się zasnąć w nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam w życiu taki moment gdy stwierdziłam że życie jest strasznie kruche ...dzisiaj jesteśmy ale jutro może nas nie być- dlatego zmieniłam swoje życie o parędziesiąt stopni ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczaku - No niestety tak nas stworzył stwórca kruchymi... pewnie celowo, dzięki temu Ziemia sama sobie reguluje ilu nas utrzymać przy życiu, bo więcej nie jest w stanie wykarmić... dobrze - Ja tez stopniowo, ale jednak zaczynam swoje życie zmieniać. Za krótkie jest na to żeby je przesiedzieć w kącie o świeczce i nic z niego nie mieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawość pierwszy stopień do piekła ;-) - do AA nie należałam :D zgodzę się - z życia należy brać ile się da żeby na koniec nie żałować że czegoś się nie spełniło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najciekawsze w tej kruchości jest to, że życie mamy jedno... w cokolwiek ktokolwiek wierzy, w naszym rozumie mieści sie jedno... życie ale mózg jest jak pendrive czyli można formatować. Ale po formacie można jeszcze co nieco wydobyć. W snach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam imię, ale go tu nie zdradzę na forum. Bronię swojej prywatności jak tylko mogę ;) Nie ze względu na Was, bo Wy nie jesteście żadnymi moimi wrogami, przeciwnie :) Ale różni ludzie mogą tu zaglądać i kojarzyć fakty, a im mniej ich podam, tym lepiej dla mnie. Możecie nazywać mnie tak jak dotychczas, po prostu fetyszystą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę że kolekcjonujesz te imiona:-) mam na imię Marzena - u mnie nie jest to tajemnicą jak u Fetyszysty , już kiedyś podawana na forum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na potrzeby dyskusji tutaj myślę że nie ma takiej potrzeby, każdy ma tu nicka i wiadomo o kogo chodzi :) Jak jeszcze przy tej kruchości jesteśmy, to najfajniejsze jest to, że jest sprawiedliwa. Tu na ziemi wyodrębniają się różne grupy. Ładni, mniej ładni... Bogaci, biedni... Wierzący, niewierzący w Boga... Starzy i młodzi.. Polacy, Niemcy, Rosjanie, Wegrzy, Rumuni... Choćtak bardzo się od siebie różnią, mają różne cechy o zaoferowania, to i tak wszystkich łączy krychosć i wszystkich dosięgnie przysłowiowa ręka Boska :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fetyszysto... Tomek... byłoby łatwiej, czy wiesz ilu jest ludzi o Twoim imieniu i Twoich problemach? Ja lubię o ważnych rzeczach prawić z ważnymi, przynajmniej z imienia ludźmi. Ale uszanuje Twoje słowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojj Robert widzę dzisiaj w humorze na żarty ;) Ale to dobrze, nawet o tak smutnych sprawach jak przemijanie dobrze jest zachować pogodę ducha :) Dałem wielokropek, bo jak bym chciał wszysktich szczegółowo wymienać, nie starczyłoby mi zycia na to... a przecież takie kruche jest, więc trzeba się streszczać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O snach myślę często. Choć rzadko kiedy pamiętam co mi się śnio, ale jak pamiętam to rozmyslam głęboko o tym... Często mam wrażenie, że są to sny prorocze. A mawiają uczeni, że zawsze nam się śni to czego bardzo chcemy, albo to czego sie boimy... Zresztą przyjdzie pani psycholog, to potwierdzi bądź zaprzeczy czy z punktu widzenia psychologii moja wypowiedź ma sens :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie myślę o snach, choć mam fajne sny:) a mam myśleć? Za niedługo zasnę przed tym telefonem to rano Wam mogę sen opowiedzieć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×