Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kurczak i smyk

Czy sa jeszcze normalni faceci?

Polecane posty

PrzemierzamPolaLasy - Dziękuję ślicznie i mam nadzieję, że każdemu z nas tutaj się uda prędzej czy później trafić pod właściwy adres, albo raczej we właściwe ramiona :) nie jestem księciem - Normalny temat dla normalnych osób ;) Właściwie to cieszę się, że nie walą tutaj tlumy... Zdecydowanie przyjemniej się pisze z kilkoma osobami, które faktycznie mają coś ciekawego do powiedzenia i na temat niż z użeranie się ze stadem bydła za przeproszeniem, jak w większości tematów :) Choć mimo wszystko miło będzie jak będzie tu więcej takich jak dotychczas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrowienia z Woodstocku moi mili:) z dłuższą wypowiedzią czekajcie do poniedziałku:) ale czytam Was i cieszę się, że jest Was coraz więcej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oo widzę, że jednak matka topiku czuwa nad nami :) Dzięki za pamięć! Również pozdrowionka dla Ciebie Kurczaczku, baw się dobrze! ;) Ja w miarę możliwości będę opiekował się tematem pod Twoją nieobecność :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za zastępstwo:) ja i tak nic konkretnego nie napiszę, gdyż pod wpływem procentów mogę za bardzo popłynąć w temat:) a siedzę w namiocie i słyszę kapiący deszcz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No fakt... jak tylko Ty pod wpływem procentów a wszyscy inni trzeźwi, to temat by się rozpłynął nam :P Musieli by być wszyscy mniej więcej po równo pod wpływem... wtedy by się temat ostro kręcił ;) Burza mózgów jakiej kafeteria jeszcze nie widziała by się rozpętała :D No nic ja uciekam spać... Dobrej nocy i do następnego! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktoś tu miał przejąć pałeczkę prowadzącego tematu na te kilka dni:) widzę mało się stara:) pozdrowienia dla Was wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehhh ja bym bardzo chciał tu trochę podgonić, ale jak widać średnio mi wychodzi... Nie jestem ekspertem od pijaru, nie umiem ciągnąć ludzi do siebie, moje działania przynoszą odwrotny skutek :P P.S. Ale mam szczęście do Ciebie - wszedłem na kafe i w tej samej minucie Twój post :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na to pytanie może być wiele odpowiedzi... Zależy co kto oczekuje konkretnie w odpowiedzi dostać. Jednemu by starczyło gdybym powiedział, że jestem człowiekiem, mężczyzną... Drugi by się zadowolił tym, jak bym mu powiedział, że jestem wierzącym w Boga. Trzeci, a raczej trzecia by oczekiwała odpowiedzi "singlem". Ktos inny by chciał odpowiedzi typu: studentem, inżynierem, stażystą... Jeszcze ktoś inny, jak bym powiedział: "Fetyszystą" :P A dla siebie jestem wszystkim, co mnie charakteryzuje. Kim jestem dla Ciebie, to już musisz sobie Ty odpowiedzieć, choć pewnie to trudne, bo wbrew pozorom tak wiele o mnie nie wiesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To już trudniejsze pytanie... Inaczej ja postrzegam siebie, innym człowiekiem mnie widzą ludzie, a jeszcze innym jestem na prawdę. Ja siebie postrzegam jako zabawnego, ambitnego, ale przy tym ostrożnego. Ludzie mnie postrzegają (mowa o tych, którzy mnie faktycznie znają) jako indywidualistę, który ma gdzieś obowiązujące trendy i robi to, na co jemu się wydaje słuszne, a nie to co robią inni. Ale jak się z nim żyje dobrze i w zgodzie (bo tylko tak można, konfliktów unikam), to potrafi być ok i chętnie służy pomocą. Niestety jaki jestem na prawdę, tego nie wiem, a wszelkie próby opisania to będą raczej zgadywanki pokrywające się z tym jak postrzegam siebie... Trudno być obiektywnym wobec samego siebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Temat zamiast się kręcić stanął w miejscu... Widać już nie ma normalnych facetów i nie ma o czym pisać ;) A zatem pozwolicie, że zmienię nieco bieg tematu i zapytam wprost: Są jeszcze normalne kobiety? Ja już mam jakieś zdanie na ten temat wyrobione, ale chciałbym poznać zdanie innych na ten temat... a nóż ulegnie zmianie ;) Mam tylko nadzieję, że nie dostanę po głowie tudzież dupie od założycielki tematu za robienie w nim bajzlu pod jej nieobecność :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leże w namiocie, piję piwo, jem, chodzę na koncerty... I tak w kółko cały dzień. Chociaż za dużo nie piję... Chyba już za wygodna jestem na takie imprezy. Czy jestem normalna? Nie wiem. Czasem za bardzo. Sprawia mi trudność chodzenie w brudnych ciuchach, myję się często i nieżałuję pieniędz na ciepły prysznic. Bawię się dobrze, skaczę pod sceną i nie potrzebuję do tego alkoholu. Widzę dużo dziewczyn, młodych dziewczyn, które idą do namiotów z obcymi facetami, ja tak nie potrafię z byle kim. Ale popluskać się w błocie fajnie, tymbardziej, że temperatura około 40stopni. Jestem na filmiku w necie, jak będę w domu to puszczę Wam linka:). A co do tematu, są kobiety normalne, jak się okazuję jest ich tyle samo co normalnych facetów. Coraz trudniej jednak takich ludzi spotkać. Sami zobaczcie jak w tym temacie jest mało ludzi. Resztę temat nudzi lub nie mają nic konkretnego do powiedzenia. A tak poza tym to witaj Robert:) dawno Cię nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oo jest i nasza autorka szanowna! :) Ja mam podobne zdanie odnośnie kobiet... Teoretycznie kobiet "danego rodzaju" jest tyle samo co facetów. Grunt żeby na siebie trafili ;) A ten nasz temat faktycznie świeci pustkami, ale byłem przed chwilą w bliźniaczym temacie, który ma bardziej naturę prowokacyjną, jednak w gruncie rzeczy dotyczy tego samego :) Oto on: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4886291&start=2190 Myslałem w pierwszej chwili, że mnie tam rozszarpią, bo tak większosć robi sobie jaja z autorki, a ja jako jeden z niewielu podszedłem poważnie do tematu... ale jednak się nie dałem sprowokować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lizariusz
Boże Nikt nie miał nawet zamiaru rozszarpywać takiego miłego faceta. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale razem jakoś go wspólnie podnieśliśmy :) Nie mówię tu o mnie, bo ja dopiero niedawno ten temat zauważyłem... Dotychczas myślałem że to prowokacja, więc nawet w niego nie zajrzałem, ale raz stwierdziłem że zaglądnę o czym się tu dyskutuje i nie żałuję, bo zaciekawiło mnie ;) Przeczytałem wszystko, a potem sam postanowiłem napisać coś, co mi po głowie chodzi a nie zostało jeszcze ujęte :) A jeszcze co do tych niektórych kobiet na Woodstocku, które idą do namiotów obcych facetów i odwrotnie... Niektórzy tylko w tym celu biorą udział w takich festiwalach prawdę mówiąc :P Zresztą nie tylko, to samo tyczy się zwykłych dyskotek. Mnie możecie uznać w tej chwili za nienormalnego, ale mnie to wcale nie bawi, dlatego nie imprezuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×