Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kurczak i smyk

Czy sa jeszcze normalni faceci?

Polecane posty

Gość ch.l.
czyli niepochlebne opinie na Twój temat to "rynsztokowe komentarze" ciekawe..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem na początku, ale to wychodzi w praniu, w rozmowach:). Poznałam ostatnio mężczyznę, bardzo fajnego, niestety był po rozwodzie i nie planował już wikłać się nigdy w następny związek. Mogłabym z nim być, ale pewnie czułabym się nieszczęśliwa z czasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm... nie wiem dlaczego ludzie po przejściach uciekają od legalizacji związków, ja osobiście wiem, że kobieta pragnie ślubu w białej sukni i pragnie dzieci kiedy na to czas przyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale życie to nie jest jeden epizod! Jeśli trafisz na faceta, który tylko chce to znaczy, że to nie był ten... czyli? Jest jakiś następny....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" PrzemierzamPolaLasy Uciekają, gdyż się sparzyli i nie wierzą już w trwałość takich związków. Ja wierzę, więc nie chcę przyjmować tego do wiadomości . Ażeby te potoki srebrzyste zrozumieć, Trzeba milczeć jak złoto lub jak srebro szumieć." Ja nie uciekam tylko mam brak okazji:O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widać, Robercie, ja albo nie byłam zakochana, albo nie potrafię wyłączyć mózgu:(. Mogę się zakochać np. w żonatym facecie i myślisz, że nic nie czułabym spotykając się z nim? Czułabym ogromny niepokój i niechęć do siebie przy każdym spotkaniu z nim, gdyż nie potrafiłabym zapomnieć o tym, że ma żonę, której obiecywał wierność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba nie byłaś... bo wtedy mózg się rzeczywiście wyłącza:) Z Twoich wpisów wnioskuję, że pragniesz takiego spokojnego bytu w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, z tą spokojnością to różnie u mnie bywa:). A co do stabilnego związku - to prawda. Podobają mi się związkowe przypływy i odpływy, ale nie jakieś wielkie kataklizmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak dawno... jak widzisz wszyscy mają problemy, co u Ciebie? Listonosz doniósł, że zmiany się szykują.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, jeszcze nie byłam tam. Trochę mnie cena przeraża, ale za rok brat miałby się wprowadzić, bo idzie na studia, więc połowę czynszu dodatkowo bym miała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, jeszcze nie byłam tam. Trochę mnie cena przeraża, ale za rok brat miałby się wprowadzić, bo idzie na studia, więc połowę czynszu dodatkowo bym miała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ogólnie jestem przeciwny wynajmu, a ta cena mnie osobiście odstrasza:) ale fotki ładne, przytulne kąty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×