Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lady B...................xxxxx

PROBLEM Z KAWĄ ://

Polecane posty

Gość lady B...................xxxxx

Żyję w takim a nie innym kraju, gdzie ludzie piją mocną kawę litrami od rana do wieczora. Po latach sama piję ją dość często [chociaż jak na te standardy to jeszcze nic..], nawet piję duży kubek kawy z samego rana, często bez śniadania [które jadam tylko w weekendy], co jest strasznie niezdrowe, ale nie potrafię na tą chwilę funkcjonować na wodzie mineralnej z rana :/ Czym zastąpić poranną kawę, żeby nie nabawić się wrzodów za kilka lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podobno bardzo mocna czarna herbata daje kopa ale podobno nie jest wcale bardziej zdrowsza. Możesz kupić magnez i pić zamiast kawy. Magnez dodaje energii i jest zdrowy :). Ew. pozostają ci napoje energetyzujące, typu Tiger, ale one w ogóle nie są zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady B...................xxxxx
o, ten magnez wydaje się być świetnym rozwiązaniem. tym bardziej, że kawa magnez wypłukuje.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gnbgnjbjbgbngnnb
Zjedz śanidanie zamiast kawy. Ona da ci kopa. Poza tym wszystko jest dla ludzi, tylko trzeba umiejętnie z tego korzystać. Nie pięc kubków dziennie tylko 2. Debiler są wśród nas jak widać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie :) Ja osobiście bez magnezu żyć nie mogę. Kiedy nie piję (tudzież zażywam) magnezu, potrafię spac cały dzień, a kawy nie lubię, nie pijam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady B...................xxxxx
och, dziękuję za epitet, faktycznie, to, że piję kawę zamiast śniadania czyni mnie debilem.. Kiedyś próbowałam sobie zrobić dzień bez kawy, ale nie dość, że miałam potworny nastrój, byłam senna, to na wszystkich wokół krzyczałam o byle co. Mąż kazał mi się napić kawy, bo nie dało się ze mną wytrzymać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×