Kto chętny do wspólnego wyjazdu za granice??

hahaa moi kochani zadzwonilam pod ten numer troche notabene dziwny i rozmawialam z bardzo mila pania ktora powiedziala ze to jakis błąd w numerze telefonu :D i nie wiem czy to ktos dla sciemy napisal ogloszenie czy tez faktycznie pomylil sie w numerze telefonu. dla pewnosci sie jeszcze zarejestruje na tej stronie i skorzystam z opcji odpowiedz ale to chyba jakis żart niestety :(

heh, no wygląda na to, że to jakaś ściemka:) no chyba, że ktoś jest na tyle zakręcony, żeby w ogłoszeniu i pracę pomylić nr telefonu ^^

w ogłoszeniu o pracę oczywiście :P

ha no wlasnie ja jakbym jechala to raczej bez takiego zaplecza bo na bilet powrotny ok 50-60euro potrzeba a to nie malo

no wlasnie to dziwne i tym bardziej watpliwa jest ta oferta ale sproboje ejszcze sie skontaktowac przez ta strone

Dziwne z tym numerem. Jak ktos nie ptorafi podac wlasciwego numeru w ogloszeniu, to jak ma zalatwic prace?:O No kasa na powrot musi byc, nawet jesli bedzie trzeba ja pozyczyc.

No mało to nie jest ale trzeba zakładać wszystkie, nawet najgorsze opcje, dlatego warto schować sobie w skarpecie jakąś kasę na czarną godzinę ;)

Znaczy wtedy jak jechaam w pewne miejsce to nie b raam adnego zabezpieczenia, wzieam ze soba dziesić euro :) Teraz mam odłożone na wyjazd tysiac zł ale myslę, ze w takim wypadky gdybym jechała w nieznane miejsce mogłabym pożyczyć coś jeszcze na bilet powrotny w razie niepowodzenia :D Wcześniej tego nei zakładałam bo myslalam ze pojade tez w miejsce sprawdzone (tam gdzie jest juz moja znajoma) ale neistety wczoraj dowiedzialam sie ze dopiero po wakacjach beda szukac a to troche za dlugo. Rozwazam tez w sumie opcje taka zeby jechac teraz na troche a potem pojechac tam wlasnie bo nie mam za bardzo warunkow aby czekac poltora miesiaca na wyjazd, ktory w dodatku jeszcze nie jest pewny na 100%

Bo tamto miejsce moja znajoma sobie chwali i potzrebuja tam wlasnie roznej płci, bez ograniczenia wiekowego ani w dół ani w górę więc to dobre miejsce choc gdybym znalazła gdzieś lepsze i miała jakieś sprawdzone towarzystwo to oczywiście zostałabym tam

No mi się aż tak nie pali ale też wolałbym jak najszybciej, jakby trafiło się coś konkretnego i na 100% pewnego to bym dzisiaj wieczorem był gotowy do wyjazdu ;)

No ale przynajmniej możesz mieć nadzieję, że uda się tam pojechać :)

a z ta skandynawią to wydaje mi sie ze moze byc wlasnie taka stawka dla ludzi w konkretnych zawodach nie sadzicie? bo jak patrze na oferty z norwegii to wlasnie raczej dla pojedynczych osob z konkretnymi wkalifikacjami

A tam gdzie pracuje twoja znajoma (tulipany tak?), to potrzebuja wiecej osob? Ja moglabym pojechac po wakacjach, bo jak na razie to pracuje w Polsce i musze w stosownym czasie dac wypowiedzenie. Co do tej mojej znajomej, to na pewno nic nie zalatwi, bo wlasnej kuzynce nie pomogla.

Gdyby tak sie stało, że dopiero tamta opcja by wypaliła to chciałbyś jechac tam? Bo sądzę, ze byłaby mozliwość a w międzyczsie mam zamiar intensywnie szukać też

No to cóz odpada a może dałaby chociaż jakieś kontakty? Możesz spytać to nei zaszkodzi a jak nie to tez nie bedzie wielkiej tragedii. Ta moja znajoma pracuje akurat przy mięsie i tak to jest duża firma więc tam też moglibysmy jechac nawet we troje gdyby sie udało, ale jak mowie ja niebardzo moge czekac poltora miesiaca jeszcze gdyby to był pewniak ze od razu po wakacjach napewno bedzie wyjazd do pracy to moze ale w takiej sytuacji zamierzam szukac czegos innego w miedzyczasie cały czas i gdyby juz nic nie wyszlo to mzoe pojde na miesiac do jakiegos telemarketingu czy cos i potem tam sporobje

No jasne, jakby wypaliło i chcesz mnie zabrać to ja jestem chętny :)

O kurcze, praca przy miesie jest chyba ciezka, no i pewnie latwo o wypadek...Napisze do tej znajomej, chociaz nie wiem czy ona jeszcze tam pracuje, bo gadalam z nia pare miesiecy temu.

tylko właśnie to oczekiwanie jest głupie :/ zeby jeszcze chociaz byla pewnosc ze po wakacjach przyjma to moglabym poczekac sle taak to ciagle szukam

nie jest chyba az tak ciezka, moja kolezanka pierwszy raz za granica daje rade wiec mysle ze nie jest zle tym bardziej ze pracuje sie 5 dni w tygodniu i w soboty jesli chcesz wiec jest przynajmniej odpoczynek. poza tym mowila ze nie jest az tak zle ja balam sie np. zapachu tego miesa ale mowi ze bardziej przyprawy kreca w nosie niz to mieso czuc wiec ok. tyle ze to praca na chłodni jest. mnie szczerze mowiac pakowanie miesa nie przeraza jakos zbytnio, do stania jestem przyzwyczajona i nawet wole prace stojaca niz siedzaca bo mi sluzy na figure ;)

Oki ja zmykam póki co. Jak coś to usłyszymy się później czy tam kiedy indziej w tym temacie. owocnych poszukiwań, ja też się będę rozglądał to może coś z tego będzie :) pzdr

aha i jeśli odpisza mi stamtad to mozliwe ze bedą chciali aby wysłac im CV, do wiekszosci zreszta trzeba wysyłać wieć mozecie sobie przygotowac jeśli macie faktycznie ochote i zamiar jechać :)

tak w razie czego wracajcie tu ja tez tu bede wklejała jak cos znajde ogólnie teraz jestem dyspozycyjna wiec codziennie moge przejżec nowe ogłoszenia i zajrzeć tu :)

ok, dodaje sobie temat do ulubionych i bede zagladac. Skad w ogole jestes?

ja jestem z okolic legnicy, dokładnie złotoryja :D a ty?

poznan

a jeszcze napisz ile masz lat jak jeszcze jesteś lub jak wrocisz

no ja mam do Ciebie rzut beretem :)

No to dość ciekawy przypadek :> :D

jestescie pedaly pogadac na frum i chuj z tego ..czas wyjechac zakompleksione grubasy a nie gadac na kafeterii tylko!!(czesc)

fofofofofofo - może czas byś zaczął słuchać swoich własnych rad ;) pozdrawiam