Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

maryjka

Jak uspokoić bezsmoczkowe niemowlę?

Polecane posty

Gość boze boze boze
dwa dni poplacze i mu przejdzie, ja nie moge jak czytam te wpisy o poswiecajacych sie matkach ehhh :/ w zyciu bym sobie nie dala zeby nosic caly dzien dziecko albo piers mu dawac do usypiania, moje piersi a nie dziecka :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dziecko wprawdzie smoczkowe było od urodzenia, ale nie ciągle i nie zawsze dała się "zatykaczem" uspokoić....Pomagało głaskanie ją po nosku-odlatywała w kilka chwil,polecam! Noszenie w chuście jeśli masz małego terrorystę odradzam....Ja moją nosiłam w chuście tylko miesiąc, ale ten miesiąc wystarczył, żeby się rozpanoszyła na dobre i chciała więcej i więcej....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odradzam "Język niemowląt" Tracy Hogg. Jak dla mnie same głupoty. Ona chyba nie miała własnego dziecka tylko "wychowywała" obce dzieci. Słuchaj tylko siebie a nie głupich książek. Rób jak Ci mówi intuicja. Matka wie najlepiej a nie książki. U mne zadziałał smoczek Nuk. I do tej pory działa. Inne były za duże. A nosić i tulic po prostu trzeba. I rzeczywiście pęka kregosłup ale matka zniesie wszystko.Moja mała śpi sama we własnym pojoju od 6 miesiąca. Czasem trzeba ją przytulić w nocy ale raczej całe przesypia. Nic nie planuj i nie postanawiaj. Działaj intuicyjnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój synek ma 3 miesiące niebawem chrzciny obawiam się że zimna woda Go zdenerwuje a u Nas również nie ma sposobu na uspokojenie Go. Smoczkiem gardzi i nawet się z tego cieszę. Nie przeszkadza mi to że ciągle chce do piersi. Jego niestety nawet żadne noszenie nie uspokaja zwłaszcza że nie jest wychowany na rękach. Lubi oglądać bajki i obserwować. Ale jak już dostanie pierś to nie wystarczy mu 10 czy 15 minut i obawiam się że jak wyjdę do zakrystii to mogę już nie wrócić. Czy któraś z Was tak miała? Jak się udało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×