Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciężarówkaaaaaaaaaaaaaaaaa

1 dziecko rodziłyście w terminie, przed czy po?

Polecane posty

Gość ciężarówkaaaaaaaaaaaaaaaaa

hej dziewczyny mam prośbę... zdradźcie kiedy rodziłyście swoje 1 dzieci? czy dużo z Was rodziło przed planowanym wg OM terminem? chodzi oczywiście o porody naturalne, bo wiadomo, że cc jest umawiana przed terminem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochamdzieci
1 dziecko w terminie dzień w którym miałam wyliczony poród:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 13miesiecy
dwa tyg przed terminem. mialam miec cc planowana, ale trafilam do szpitala przez wysokie cisnienie i zaczely sie skurcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukająca ??
a kiedy trzeba jechac do szpitala? w dzien terminu nawet jak sie nic nie dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupawołowa
10 dni przed terminem :0)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupawołowa
Lekarz prowadzący powinien ci powiedzieć, kiedy jechać do szpitala. To zależy od kilku czynników: ułożenia dziecka, ilości wód płodowych, itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężarówkaaaaaaaaaaaaaaaaa
te które rodziły przed - nagle Was wzięło? czy jakoś dziecku pomogłyście? osytocyna itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukająca ??
moj lekarz ma tylko praktyke prywatna, nie pracuje w szpitalu... pogadam z nim na najblizszej wizycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukająca ??
a czy to prawda, ze jesli bede aktywna w okresie terminu - bede duzo spacerowac itp to jest prawdopodobienstwo, ze urodze szybciej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiaczkowo
tydzień przed terminem, ale termin był źle wyliczony, bo prawie 2tyg za szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupawołowa
Mnie zaczęły sączyć się po nogach wody płodowe i pojechałam... Pierwsze bóle (słabe) pojawiły się po jakiejś godzinie, już byłam w szpitalu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gooomis
w 38 tygodniu - 10 dni przed terminem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gooomis
mnie wzięło zupełnie nagle - po prostu zaczęły się mocne skurcze jakich nigdy wcześniej nie miałam i zaczęłam krwawić... i skurcze od razu były około 3,4 minut od siebie - regularne. I 5 godzin pózniej urodziłam córeczkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gooomis
myślę ze to prawda z tą aktywnoscia - ja bylam bardzo aktywna przez cala ciaze - a dzien przed porodem bylismy z mezem na wycieczce i duzo spacerowalismy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień przed terminem, a dokładnie to 2 godziny:) Dzięki czemu mamy datę 1 listopada :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupawołowa
Bardzo dobrze działa jazda samochodem po naszych,dziurawych drogach. Przy drugim dziecku pojechałam do szpitala (po terminie), tam mnie zbadali i kazali przyjechać za 3 dni. Przyjechałam do domu (znowu 40 km) i po kwadransie musiałam jechać z powrotem...Tak mnie wytrzepało na remontowanej drodze,że już nie dojechałam...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toja mieszkam w de
4 dni po terminie urodzilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wśród moich znajomych, kobiet z najbliższej rodziny 1 ciąża z reguły jest przenoszona, a poród odbywa się po terminie. Ja rodziłam 7 dni po terminie. Następnego dnia miałam stawić się na oddział na próbę wywołania, ale w nocy samo się zaczęło:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajakas jaaa
3 tyg przed terminem, zaczelo sie odesciem wod plodowych, po 3 godzinach bylo juz po krzyku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fallusia
dzien przed terminem zaczely sie saczyc wody, ale skurcze sie nie pojawily i bylo wywolywanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna mama
A moja dzidzia urodzila sie rowny tydzien po terminie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrodna jestem hmm...
Pierwsze dziecko 2 tyg i 4 dni po terminie i na dodatek poród wywoływany oksy i masażem szyjki bo za cholerę młody nie chciał wyjść hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
termin miałam na 21-23 września urodziłam 3 po prostu pyknęło coś w brzuchu i odeszły wody a później szybko poszło izba przyjęc,porodówka i 2 godziny po tym urodziłam syna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwsze dziecko...
Widzę, że chyba dwie z was rodziły pierwsze dziecko 3h i 5h czy to w ogóle możliwe? Mnie straszą, że poród trwa min.12h u pierworódki. Ja mam termin na 12.08.2011

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rodziłam w 36 tyg. był piątek jak zaczęły odchodzić mi wody zatrzymali mnie na oddziale ale nie dało się niczego zatrzymać i w niedzielę urodziłam przez oksy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×