Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość popop7777777777777777

związek 30 latka z osiemnastka

Polecane posty

Gość faktycznie poracha
poracha jak jasna cholera :D Poracha, poracha, poracha - widzę, że jedna pani tutaj alergicznie reaguje na to słowo - ciekawe czemu :D Mam znajomą, która w wieku 24 lat związała się z facetem grubo po 40tce. O ile wtedy jeszcze był w miarę aktywny i sprawny, tak teraz - kiedy ma ponad 50 lat, a ona ledwo przekroczyła 30tkę - różnią ich po prostu lata świetlne. Zaczął chorować - ma cukrzycę, w łóżku układa się im fatalnie, baba chodzi na maksa z frustrowana. Na domiar złego zrobiła sobie z nim dzieciaka - chłopak ma teraz 4 lata i jego ojciec po pijaku wyznał mi, że nie wyrabia w chałupie z takim małym dzieckiem, że jak tylko moze, to wychodzi z domu albo wyjeżdża w tzw. podróże służbowe ;) byleby tylko nie siedzieć w domu, bo atmosfera go męczy :D Także...średnie to szczęście dla obojga. A gdzie tu dalej. Dopóki był w miarę młody to jakoś się to wszystko układało, a teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza1733
a ja widze ze jakies plytkie panie tutaj pisza dla ktorych tylko jedrne cialo sie liczy i nic wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faktycznie poracha
to widać nie umiesz czytać ze zrozumieniem - o ile to było do mnie :D Ja pisałam o relacji w takim związku na dodatek kiedy jest małe dziecko. No takie są fakty, co ci poradzę ? Nie zmyślam przecież. Zresztą na logike trzeba to brać - duża rożnica wieku zawsze wyjdzie z czasem...nie ma takiej opcji, biologii i starzenia się nie oszukasz. A seks przecież też jest ważny w związku - potem takie niewydymane porządnie od dekady - 40 - 50 letnie frustratki idą na zjazd radia maryja na jasnej górze i plują na cały świat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faktycznie poracha
o ile tych facetów to rozumiem, że się biorą za znacznie młodsze od siebie - w końcu sprawna pielęgniarka na starośc to bezcenny kapitał ;) - tak tym kobietom, nie myślącym o swojej przyszłości w takim związku - bardzo się dziwię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaaaaaaaaa
a może się kochają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faktycznie poracha
no się kochają, nie mówię, że nie. Zapytaj tą moją znajomą od prawie 60 latka co zostało z ich miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faktycznie poracha
ona kiedyś też była taka happy jak ta cała niula tutaj co się oburzyła na słowo poracha. Z tym, że niula ma jeszcze u boku młodego faceta - choć 11 lat od niej starszego. Pogadamy ja ona będzie miała 30, 40 lat, a on o te 11 więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możemy pogadać jak będę miała 40 lat. Chodź kto wie czy w tych czasach w ogóle dożyje. Mam znajomą, która ma 40 lat a jej mąż 54, z tego co widzę są bardzo szczęśliwi a na łóżko też nie narzeka. Widać zależy jak kto lubi. Są tacy którzy lubią starszych i tacy którzy wolą młodszych. Dla mnie chłopak w moim wieku, z którym rzekomo miałabym się związać to ma jeszcze kupe w głowie i nie myśli racjonalnie. Ja tam wole starszych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kama 22
Dziewczyny, nie spierajcie się o facetów bo ich nie brakuje. Możemy wybierać : młodszych, starszych, blond ,ciemnych - do wyboru do koloru. Cała sprawa polega tylko na tym azeby dobrać odpowiedniego do siebie pod każdym względem. A to już nie zawsze się udaje, nawet jak mamy za męża równolatka to jego wiek i nasz nie daje nam gwarancji że życie nam ułoży się tak jak tego oczekujemy. Tutaj w grę wchodzi jeszcze charakter i kultura osobista danego kandydata na męza. Natomiast facet starszy dopóki nie zachoruje na demencję ( a ostatnio podawali że już po 35 latach ta choroba się zdarza) to stara się bardziej dorównać młodszej partnerce i to jest ten plus. Oczywiście gdy przychodzi andropauza to facetowi odbija alegdy sa w wieku zbliżonym i andropauza spotka się z menopauzą to dopiero wesoło się dzieje. Musimy brać życie jakim jest z dużym dystansem bo świata nie zmienimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kama 22
faktycznie poracha - masz dużo racji, a koleżanka nie najlepiej trafiła. Cukrzyca ma to do siebie że rujnuje cały organizm, ale kazdemu może się trafić i w kazdym wieku. To nie chorobą jej mąż ma się zasłaniać ale niech przyzna się do wygodnictwa, napewno nie w głowie było mu zostać troskliwym tatusiem. panowie lubią żyć wygodnie i chętnie ustawiają się w roli niedopieszczonego bobaska. Gdyby oni musieli rodzić to napewno szukalibyśmy następnego człowieka w promieniu setek lub tysięcy kilometrow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faktycznie poracha
Tak, oczywiście - wyjatki się zdarzają. Ale przeważnie, w większości przypadków ludzie z wiekiem tracą kondycję, witalność, iskrę czy jak to tam nazwać. Im późniejszy wiek tym bardziej jest to odczuwalne. Oczywiście, ze choroby dopadają w każdym wieku ale z wiekiem ryzyko zapadalności na poważne choroby rośnie. O ile 20 latka i 30 latek różnic dostrzegać jeszcze tak bardzo nie będą (bo oboje są jeszcze młodzi), tak później może być znacznie gorzej pod tym względem i trzeba się z tym liczyć, a nie czarować, że my na pewno będziemy wyjątkowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efeegeg
związek jak związek, jak osiemnastolatka jest dojrzała i samodzielna to dlaczego nie. A największe gromy beda ciskane ze strony 25-35 latek, bo im " towar" dzieciaki zabieraja:) jak sie jest szczęsliwym w takim związku to nie ma żadnej patologi:) za parę lat" wyrówna się":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faktycznie poracha
a co tej mojej znajomej - jej facet nie wykręca się cukrzycą przed opieką nad dzieciakiem. Nie mieszaj spraw. Na dziecko dał się namówić, bo przecież jego młodsza partnerka miała prawo chcieć mieć dziecko, nie ? Niestety wielu panom się wydaje, że skoro im staje do późnej starości (o ile tak jest ;)) to znaczy, że przez całe życie mogą płodzić dzieci. Może i mogą ale czy powinni ? Mój znajomy właśnie po urodzeniu tego dziecka zrozumiał, że móc nie oznacza powinno się. Z drugiej jednak strony nie miał prawa (jak twierdzi) pozbawiać swoją młodą żonę możliwości zostania matką tylko dlatego, że ma partnera w wieku swojego ojca. Niestety, to wszystko nie jest tak cudowne jak się niektórym siksom wydaje - jest różnica między "mój partner jest tak cudownie dojrzały, daje mi poczucie bezpieczeństwa i opiekę", a "mój partner się starzeje, choruje i nie ma nawet siły na doglądanie wspólnych spraw". Zmiana zachodzi niestety w trakcie trwania takiego związku i z kolejnymi latami zaczyna być coraz bardziej pod górkę. Życie to nie je bajka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kama 22
Faktycznie poracha - nie bardzo zgodzę się zTobą, wydaje mi się że oboje małżonkowie chcą i oczekują dziecka, a z tego co napisałaś to nie wynika aby Twój znajomy na równi z żoną oczekiwał i pragnął potomka. Poza tym dziwi mnie że tak dokładnie ten znajomy Tobie się zwierza z tak osobistych spraw, myślę że w jakiś sposób Ciebie ta sprawa dotyczy, ale drążyć nie będę, pozostawmy życie tych ludzi im samym. A jeśli chodzi o choroby w starszym wieku to zgadza się , więcej starsi mają możliwości zachorować z tym że co roku mnóstwo ludzi między 30-stym a 40-stym rokiem życia zachorowuje na stwardnienie rozsiane, reumatoidalne zapalenie stawów i inne, a kto Ci da gwarancję że Twój mąż równolatek nie zachoruje? Niestety choroby chodzą po ludziach i nie zależy to od nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popop7777777777777777
Wiecie co zakładając ten temat miałam wątpliwości czy warto się w to pakować. Teraz już wiem że warto;] I ufam mu w 100%. Nawet jeśli w przyszłości coś się popsuje to teraz przezywam najpiękniejsze chwile w życiu. I wam tez życzę miłości . Pozdrawiam ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kama 22
Cieszę się że nasze wypowiedzi pomogły Ci w podjęciu decyzji, tyle tylko mogę Ci poradzić jeśli przyjmiesz moją radę, a więc sobie ufaj w 100% a partnerowi troszkę mniej i wszystkiego najlepszego , jak i dziękuję Ci za życzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dObRa SioSTRa
HEJ HOP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza1733
pogratulowac decyzji. Co przezyjesz to twoje. Z calego serducha zycze wam szczescia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajajestemmlody
No i kurde takie zgredy wyrywają laski a ja dalej sam. Pewnie ja teraz bzykaaa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajajestemmlody
JA TEŻ TAK CHCE;[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faktycznie poracha
nie, nie masz racji Kama, ta para to para moich znajomych - często się spotykamy, raczymy dobrym winem i języki się rozwiązują. Widzę jak ich życie wygląda z bliska. I ty znowu to samo - tak, nawet noworodki chorują ale czy ty nie jesteś w stanie pojąć, że im starszy wiek tym zdrowy do tej pory człowiek częściej choruje i ma "szansę" na poważne choroby typu zawał, wylew, nowotwór, o starczej demencji nie wspomając ? :D No i pewnie, że się zdecydowałeś - czemu byś nie miał. Ale dziewczyny szkoda :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kama 22
ajajestemmłody - ucz się kultury bycia od zgredów to też Ciebie fajna laska wyrwie, a chamstwa dziewczyny nie lubią, powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kama 22
poracha - myślę że to dziewczyna pisała i zauważ że napisała że jest teraz szczęśliwa a szczęście to chwile i nieraz decydują o naszych wyborach. A z chorobami zgadzam się z Tobą ale jednocześnie chciałam Ci uświadomić że nie są przypisane do wieku, znam masę ludzi młodych i chorych, gdy na białaczkę zachorowała moja siostrzenica w wieku 20 lat i odwiedziłam ją w klinice gdzie na oddziale leżeli nastolatki , to dopiero doszło do mnie ilu młodych ludzi choruje na ciężkie choroby. Choroby mają to do siebie że nieważne czy dotyczą młodych czy starszych są jednakowo ciężkie w odbiorze. Miejmy nadzieję ze naszych autorów topiku zaraz nie trafi zawał , wylew , czy demencja starcza. Może trochę pożyją szczęśliwie i nacieszą się fajnymi chwilami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość happpyyyy
no i ciekawe jak to się potoczy ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestemnanie
ktos tu bedzie cierpial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhjbjhbj
Mozesz byc pewna, ze facet nie zakochal sie w twojej osobowosci czy wnetrzu. Po prostu 30latkow podnieca wizja sypiania z tak mloda osoba. Sama zobaczysz, ze jak skonczysz 30lat, to 20latki beda dla ciebie baaardzo mlode, mimo iz sama pewnie teraz uwazasz sie za mega dojrzala:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza1733
nie wszyscy to powierzchowni i ograniczeni zwracajacy uwage tylko na cielesnosc reproduktorzy. Ja wierze, ja wiem ze ten zwiazek sie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja skończyłam 30 lat
i 20 latki nie wydają mi się meeeega młode. To sa młode kobiety, młodsze ode mnie ale ja też jestem młoda. Jak będę miała 40tkę to pewnie wtedy 20 latki będą dla mnie bardzo młode, bo mogłyby być w wieku moich dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAX 22
Tai związek jest bardzo ciekawy, facet wejdzie w andropauzę , będzie miał mega odbicia psychiczne a zaraz po tym uwiąd starczy i demencję. Taka jest biologia i natura człowieka a faceci koło 40 przeżywają drugą młodość i śpiesza się aby zdążyć przed zmianami starczymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeejjjjjjjjjj wyyyyyyy
30 latek to przeciez nadalmlody czlowiek a wy piszecie jakby mial co najmniej 80

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×