8 letni syn i problemy psychiczne

nie czaszki a głowy, nie wiesz że w ten sposób szuka się guza na mózgu?

hiter tez tak zaczynal ;p od meczenia zwierzat;p

probujey ci pomoc, czego ty niby ozekujesz, 'abrakadabra' przez net i syn bedzie normalny? :D jestes niepowazna

no skoro nie masz czasu dla własnego dziecka ... to masz problem i raczej nikt go za ciebie nie rozwiąże. Pozdrawiam

przeraziło mnie to co napisałaś, sama mam synka o wiele młodszego ale nie wiem co bym zrobiła w takiej sytuacji . Może twój syn ogląda za dużo filmów w których jest przemoc, może ma takie gry komputerowe a może u was w domu coś podpatrzył. Mój 1,5 roczny synek kiedyś widział jak dziadek uderzył psa patykiem i teraz za każdym razem kiedy moje dziecko widzi patyk bierze i odrazu biegnie za pieskiem, i nie mogę go tego oduczyć, kup mu jakieś niedrastyczne książki, kupcie sobie gry planszowe , puzle i spędzaj z nim więcej czasu, polecam też jakiegoś dobrego psychologa

bo cholera nie umeicie go normalnie wychowac, pewnie olewaliscie w przedszkolu czy na podworku peirwsze sygnaly ktore swiadczyly o jego agresywnosci. pewnie dziekco latalo samemu sobie pozostawione po podworku, rodzice musza dziecku mowic co dobre a co zle!!! a mam i tata pewnie pieprzyli dziecku by zamaist powiedziec paniz e zostalo uderzone to samo wjebalo koledze

No właśnie maż zginał w wypadku zanim jeszcze on się urodził Najgorsze jest to że jak chce to może np jak miał dostać xboxa to był grzeczny całe 3 miesiące,potem zamęczył tego kota Ja mam 28 lat pracuje jako recepcionistka

hmmm jakiej postury jest syn? jakies talenta sportowe? moze niech zacznie cos trenowac, cos co wymaga odpwoiedzialnosci, wytrwalosci i wysilku a np. bedzie mogl wtedy kogos prac (boks czy cos) koniecznie trzeba mu wpoic standarty moralne, poczucie odpowiedzialnosci i wytrwalosci i znecic go nagrodami- sekcesy np. sportowe niech wbije sie w dume malymi krokami i nabierze honoru i zasad

bo jak nie nabierze to bedzie tylko psycholem wez sie za niego

naprawdę Ci współczuję ale problem możesz rozwiązać tylko z pomocą lekarza i to bardzo dobrego

sadyzm sie moze brac z takeije stlumionej woli czynu i silnych doznan, mozna sobie z tym poradzic ale trzeba prowadzic odpwoiedni tryb zycia (duzo wyzwan) i to sie jakos rozlozy mniej wiecej on ma potrzebe stymulacji i wyladowuje ja prymitywnie musisz sie nim zajac bardzo mocno, co ze nie masz czasu na tobie ciazy odpwoeidzialnosc byc moze za czyjes zycie w przyszlosci

jak go naprostujesz to najwyzej bedzie sie spelnial w sado-maso albo od czasu do czasu wda sie w jakas bojke a tak to bedzie ok. tego na stowe nie da sie wyplenic tak calkiem, ale mozna go odpowiednio ukierukowac. uczyc odpowiedzialnosci, zrobic mu pranie mozgu. pospiesz sie

w końcu trafi na silniejszego kto mu wpierdoli i bedzie spokoj

Właśnie on nie może brać udziału w wyzwaniach typu surival bo to jego żywioł Tak samo nie może grać w piłkę bo w istocie chodzi mu tylko o to żeby kopnąć kolegę, albo walnąć komuś tą piłka np do kosza Np gdy bawił się lalkami z koleżankami bo tak debilny psycholog kazał Wziął swojego Icon Mena czy jakiegoś tam batmana, pobił nim kena, rozebrał barbie i tego swojego i położył go na gołej barbie a na końcu kapnął w domek mówiąc że go wysadził, dziewczynki szybko pouciekały z płaczem i po zabawie Tyle wiem z relacji z przedszkola Debile jak sie ma guza mózgu podstawowym objawem jest ból głowy To lekarz rodzinny skierował go na tomograf i by najmniej nie po to żeby szukać tam guza Właśnie ma xboxa trochę się uspokoił bo wyraża siebie po przez te gry i na tych psychopatycznych grach się wyzywa i trochę spokoju jest

ale popatrz chodzi o to, zeby on sie wyzyl, znalazl cos z wrazeniami sa ludzie co samotnie oplywaja swiat na tratwie czy robia podobne rzeczy zeby przerzucial swoje zapedy na jakiegos fascynujacego 'konika' tylko zeby cos takiego zadzialalo trzeba mu tluc do glowy kodeks honorowy

co do relacji z przedszkola to akurat sporo chlopcow mogloby sie tak zachowac

Najchętniej to bym go faktycznie zostawiła pod opieką armii niech tam się rozwija Jeszcze tego by brakowało żeby zaczął ćwiczyć, to już wogólę on bardzo chce Postury jest normalnej 1,60 i 50kg

dziecko moich znajomych z Bozej laski ma nerwice skarza sie na niego, ze potrafi podejsc i przypierniczyc opiekunowi ot tak a dlaczego? jest niekochane, matka i ojciec go wyzywaja, krzycza na niego dlatego, ze jest. dziecko jest zdezorientowane i ta agresja sie w nim budzi nie wiem, jak jest u ciebie, przypuszczam, ze jestes ok,. ale moze nie powiecasz mu czasu i uwagi, jak tego potrzebuje? nie wyplenilas zlych zachowan od razu?

zawsze byk taki? moze za malo czasu mu poswiecalas i to sie rozwinelo z dzieckiem jak z jajkiem

ale faktycznie on sie nadaje na zolnierza jak malo kto

moze to jakies wcielenie zla

zaszachuj go jak chce byc zolnierzem, musie sie sluchac podwladnych, tak czy nie? ucz go dyscypliny, prowadz go zelazna reka JAK W WOJSKU jak sie nie bedzie sluchal: w koncu chcesz spelnicswoje marzenia, czy nie? wiec nie badz miekka faja. zolnierz musi miec charakter :D

Czemu nie ma tak jak w Sparcie starożytnej że jakimś tam wieku 10 lat chłopaka oddawało się ojcu albo armii i problem z głowy Już teraz sobie nie radzę, dopiero jak by zaczął ćwiczyć i tak w końcu pewnie zacznie jak zostanie osiedlowa szumowiną Nie zbliżam się do niego od roku od kont przegiął z ta kuzynką No własnie tamten z nerwica walnie opiekuna A jego jak pobił taki 11stolatek, to przyleciał do domu zakrwawiony od razu młotek do reki, z trudem go powstrzymałam ja go pięscia tłuke klpasy nic nie dają albo poszliśmy do fryzjera nawet ładnie go obciął nawet ładnie wyglądał Gdy byłam w pracy wziął maszynkę cała głowę sobie pociął przy okazji i na łyso i tekst '' wresce normalne wygladam" Najgorszy to jest ten jego psychopatyczny wzrok zacisniete zemby i cały się trzęsie jak sie mu zwróci uwagę

jest problem: jesli to nie prowokcja, jestes malo zaangazowana w wychowanie syna i pewnie zawsze bylas, a to najprostsza roga do rozwoju patologii syna sie wychowuje poprzez rozmowe, wskazywanie drogi, ksztaltowanie charakteru i rozwijanie zainteresownan a nie przez opieranie go i dawanie mu papu

no rzeczywiscir duzy problem mysl, mysl... a ojciec jaki byl? jak bedziesz niekonsekwentna w swoim zachowaniu wobec niego to bezie lipa on by potrzebowal autorytetu co to znaczy: nie zblizasz sie do niego?

wspolczuje ci najlepiej by bylo znalezc faceta, dominujacego, ktory go poprowadzi

wiecie ja też nie mam zamiaru sobie marnować życia jestem jeszcze młoda dość atrakcyjna też sobie chce ułożyć życie z dala od niego najlepiej Jego nie można kochać i tak na prawdę mam go dość dla mnie może go szlak wziąść Problemy zaczęły się jak miał rok i zaczął chodzić, pierwszego pluszaka po tygodniu potargał, potem robił ogniska w domu podpałał samochodziki W wieku 3 lach na sylwestra ukradł petardy ze stosika i tak musiałam je kupić.Pieniędzy nie dostaje raz że za mały a dwa jak dostał 20zł zaraz poleciał na bazar kupić sobie nóż, inne dzieci wydały by pewnie na słodycze Jego ojciec był mężczyzna , miał zasady i swój charakter i zdanie, na pewno gdyby był inaczej by to wyglądało.Był tez agresywny ale nie psychiczny, spadł z rusztowania w holnadiii:( po prostu pech tragedia ja byłam w 6 miesiącu, powiedzieli mi dopiero jak urodziłam, nawet na pogrzebie nie byłam:(

no ale jestes odpwoiedzialna na niego, co zrobisz teraz?

dobra tyle Musiałam się wygadać bo nie mam od nikogo realnej pomocy dzięki, ręka mnie już boli od pisania Na dodatek jutro muszę jechać po to wcielenie zła Myśłałam że 2 tygodnie sobie odpocznę gdzie tam już 2 dnia koloni mnie wzywają po niego sami widzicie jak z nim jest Ja sobie wzięłam urlop za tydzień miałam gdzieś jechać jak widzicie się nie da pa