Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niesmiala panna mloda

niesmialosc a wlasne wesele

Polecane posty

Gość niesmiala panna mloda

Dziewczyny! W ta sobote mam slub koscielny i wesele. Jestem zestresowana poniewaz nie wiem jak to bedzie. Jestem chorobliwie niesmiala czasem podejrzewam u siebie fobie spoleczna:( Boje sie wszystkiego denerwuje sie blogoslawienstwem w domu, ceremonia w kosciele, a najbardziej weselem..... NIenawidze kamer ani byc w centrum uwagi. NIe umiem kompletnie tnaczyc ale to kompletnie;/ nie mam poczucia rytmu boje sie ze sie osmiesze :( Zamiast sie cieszyc z tego dnia to ja przezywam. Moze ktoras z Was byla w podobnej sytuacji?? Jestem sztywna ahhh a jeszcze beda oczepiny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic sie kochana nie martw. Wypij sobie kilka kieliszkow ale tez nie przesadz i zobaczysz, ze wpadniesz w wir zabawy i nie bedziesz sie niczym przejmowac. Zycze duzo szczescia na nowej drodze zycia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesmiala panna mloda
Dziekuje bardzo :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe 50ml albo 100ml i będzie dobrze :) A tak serio to może warto było pomyśleć nad jakimś kameralnym ślubem? W końcu to ma być najpiękniejszy dzień w życiu a nie najgorszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjghhhhhhh
po co się godziłaś na wesele? trzeba było kameralny ślub i tyle. jak ty w kościele wytrzymasz przy ołtarzu i tyle ludzi wpatrzonych w Ciebie... ale teraz to nic nie pozostało jak się nie nakręcać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez niesmiala
Ja też jestem bardzo nieśmiałą osobą na co dzień, ale chcę wesela. Gdzieś zawsze na boku potrafię się bawić, ale troszkę przeraża mnie to, że będę w centrum zainteresowania, a zbyt przebojowa nie jestem. Wesele i tak będzie małe, bo w duchu mam nadzieję, że się przełamię. Kamerę też będę miała, bo nie wybaczyłabym sobie, że nie mam pamiątki. Błogosławieństwa się nie boję, bo przecież tylko rodzice będą obecni, mszy się nie boję, ale boję się że będę troszkę sztywno się bawić, a najbardziej pierwszego tańca... Ale za to mój narzeczony jest zajebiście wyluzowany więc może jakoś się rozkręcę. Hehe:) chociaż troszkę przeżywam. Ale ja mam jeszcze ponad rok czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zalezy od dentysty
to ja nie wiem jak Wy znalazłyście facetów z aż taką nieśmiałością...chyba jednak nie jest z Wami tak źle jak piszecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie musisz robic tylko
usmiechaj sie mile. Swoja droga nie ejste moze chorobliwie niesmiala, ale dosc, dlatego darowałam sobie slub koscielny ,duze wesele nie mowiac o kamerach, blogosławienstwie itp. I jestem bardzo zadowolona. Dla mnie szkoda nerwow , czasu i kasy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tinnyjustiny
Po prostu ciesz się tym dniem a nie skupiaj się na tym co dookoła. Wiem, że to łatwo się mówi ale sama jestem nieśmiała więc się rozumiem. To jest przede wszystkim twoje święto a nie przyjaciół i rodziny. Nie myśl o tym, że obok jest kamera bo pamiętaj, że najpiękniejsze wspomnienia zapiszą się w twojej głowie a nie na płycie. A poza tym nie masz obowiązku jej nikomu potem pokazywać. Może to być tylko i wyłącznie Wasza pamiątka. Oczywiście nie staraj się na siłę udawać kogoś innego. Jesteś jaka jesteś, to właśnie taką kocha Cię twój przyszły mąż. Będzie dobrze tylko odrobinkę wyluzuj. Powodzenia i wszystkiego najlepszego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×