sex a religia - krótka ankieta. ZAPRASZAM!

Jestem katoliczką jednak nie wszystko rozumiem. A jak to jest z nie ochrzczonymi dziećmi. Czy one też trafiają do nieba?

maladie,ewidentnie cierpisz na syndrom niedopchnięcia-zgłoś to na najbliższej budowie,koniecznie takiej,która na stanie ma porządny kafar.Może użycie takiej machiny sprawi, że zejdzie ci trochę zgryzot i zaczniesz powoli żeglować w kierunku człowieka trzeźwo myślącego

Ale ona napisała, ze jest katoliczką :D a katolik z założenia musi wierzyć w to, czego naucza KK. A Biblie pozostawmy dla prawdziwych chrześcijan. No, może NT, bo biorąc pod uwagę to, co jest napisane w ST, to naprawdę nasze społeczeństwo jest niewinne jak pacholęta :D Choć osobiście to już wolę religię Jedi :D

albo użyj porządnego weka,rozgrzanego w gorącej wodzie i posmarowanego lubrykantem;)

nei_nei nie przeszkadzaj w tyrce

Nie piszcie tak bo ma racje! Bog stworzył sex by się rozmnażać. Ale w naszym kraju się nie opłaca się zbytnio rozmnażać bo nikt ci później nie pomoże

ma rację, nie ma racji-nie ma znaczenia.może i ma. mnie idzie o to,że nie lubię zakompleksionych loszek,które nagle, gdy tylko poczują jakiś punkt zaczepienia, pozwalający im poczuć się lepszymi od innych-korzystają.w dodatku w tak prymitywny i pożałowania godny sposób

Wg mistyczki jakiejś tam- niechrzczone dzieci idą do nieba. W Biblii też nic nie pisze o tym, że idą do piekła.

skoro stworzoy sex został jedynie do prokreacji to po ch*j mamy jeszcze efekty specjalne jak przyjemność, orgazm?? Przecież mogloby to być jak polykanie śliny lub kaszlnięcie....

maladie udaje,że nie widzi. a ja myślę,że po prostu nie wie, co napisać

http://pl.wikipedia.org/wiki/Otch%C5%82a%C5%84 Nie uważam, aby tego typu rozważania były potrzebne na takim forum.

bbrrrbbbrbrbbrr, zakompleksioną loszką jesteś Ty- masz kompleksy, bo pewnie jesteś katoliczką hipokrytką, tylko nie potrafisz tego przyznać.

ot,post w temacie. nie drażni cię,że jesteś głupsza niż ustawa przewiduje?na pewno drażni odczuwasz obrzydzenie patrząc w lustro?

Swoja drogą, to ciekawe, że pozycja modlitewna jest zarazem najlepszą do robienia loda. To chyba dowód na to, ze boga wymyślili mężczyźni. Chociaż patrząc pozycje na muzułmanów, to jednak nie jest to do końca pewne. Już nie przeszkadzam

pseu..;) skoro stworzoy sex został jedynie do prokreacji to po ch*j mamy jeszcze efekty specjalne jak przyjemność, orgazm?? Przecież mogloby to być jak polykanie śliny lub kaszlnięcie... Kurwa, ja jestem ateistką. Ja widzę, że to co pisze w biblii jest bezsensu. Ale to jest Wasza wiara. Wy w to wierzycie,.

"jest napisane", to po pierwsze. po drugie - jesteś ateistką - i co z tego? dla mnie możesz być zarówno buddystką, jak i muzułmanką, scjentolożką albo wyznawać wiarę w oświecenie przez orgazm - za to nie podoba mi się twój ton wyższości

Głupsza. Buahaha, boli Cię, że ktoś Ci uświadamia, że nie rozumiesz własnej religii i zamiast to przyznać wolisz krytykować. Głupsza niż ustawa przewiduje jesteś Ty, bo nie wiesz, w co wierzysz. Ty pewnie odczuwasz obrzydzenie. Pewnie ważysz z 90 kg, masz pryszcze, tłustą cerę i oceniasz innych swoją miarka, bo w inny logiczny sposób tego się nie da wyjaśnić.

no nigdzie nie piszę że ja wierzę lub nie... ;) z drugiej strony jak ktoś wierzy to jego sprawa, po co o tym dyskutować? Wiadomo ze każdy ma rację, ale moja jest najlepsiejsza... :D Nie ma co o tym rozmawiać :P

te pseudowybuchy śmiechu stawiają cię niżej, niż byle gówniarza z gimnazjum,loszko:D wyżywać się możesz,bo ani mnie to ziębi,ani parzy.a do wiary(czy jej braku) nie piję-gdybyś miała minimum rozumu i potrafiła czytać ze zrozumieniem,to byś to już dawno to zauważyła pisz,pisz dalej-z każdym postem odmładzasz się intelektualnie o dobre kilka lat i jeszcze chwila, a będę gadał do embrionu:P

a teraz zezwalam ci myśleć nad ripostą-tylko się pospiesz, bo chcę jeszcze trochę snu zaznać tej nocy

Hello, zapraszam do krótkiej ankiety. Jestem ciekawa, czy istnieje jakis zwiazek miedzy wyznaniem a preferencjami seksualnymi Możecie pominąc dowolne pytania, pozmieniac nicki Może Wasze odpowiedzi uda sie ubrac w jakies ciekawe wyniki Do dzieła! 1) kobieta 23 lata 2) panna (za 2 mies ślub) 3) karolickie 4) hetero 5) Preferencje erotyczne (standard, oralny, sado-maso czasami) 6) tak, Winbatora, bardzo często, gdy nie ma faceta mojego 7) Tak, kiedyś, dawno, i nie obecnego partnera. Po zdradzie przyznałam się i sama odeszłam.

Przeczytaj swój tekst. Nie dałaś od początku żadnego argumentu. Tylko jedziesz po mnie. co utwierdza mnie, że jeśli chodzi o Twój wygląd, to jesteś loszką. Chyba trafiłam w czuły punkt, a jeśli chodzi o Twój intelekt- to wystarczy przeczytać wypowiedzi. Nie dałaś żadnego argumentu, tylko chore domysły. Spadaj na forum o operacjach, dietach, forum o głupocie jeszcze nie stworzyli. PS Jestem młoda.

"jestem młoda" - rzeczywiście, argument na poziomie :D ty... a w zasadzie w jakiej kwestii mam argumentować? bo chyba zupelnie nie rozumiesz o czym piszemy :D przyjeebałaś się do wyglądu i trzymasz się tego jak pijany płotu - to najlepiej świadczy,że pod tym względem jesteś jednym,wielkim workiem z kompleksami,który właśnie zaczyna puszczać w szwach opowiedz coś o tym - masz wklęsłą klatę? włosy na plecach? ciekawi mnie to wyjątkowo:D

"Tylko jedziesz po mnie. co utwierdza mnie, że jeśli chodzi o Twój wygląd, to jesteś loszką." - sorry,ale... ktoś ci pisze teksty? czy te trącące geniuszem konkluzje powstają poprzez spięcia w twoich własnych zwojach? A teraz będzie poważnie,bo ironią chyba nie dotrę - krytykuj,demaskuj,argumentuj. Ale rób to na poziomie,bez przekonania o własnej wyższości. To wszystko i nic ponad to:)

To Ty się przyjebałaś i to mnie utwierdza, że patrzysz na kogoś przez pryzmat siebie. Mi przez głowę nie przeszła myśl o wyglądzie. A Ty od razu napisałaś o tym, więc łatwo wywnioskować, że jesteś pasztetem. Ty mnie atakujesz, to argumentuj- gdzie nie mam racji?

1) kobieta/ 20lat 2) mam stałego partnera 3) wychowywana po katolicku ateistka z wyboru 4) heteroseksualna 5) namiętny i spontaniczny seks, standard, oral, anal tylko dla przyjemności partnera, różnorodność pozycji/miejsc/okoliczności 6) tak, umiarkowanie często, tylko palcami 7) tak 8) nie mam, wszystko co przyjdzie mi do głowy, natychmiast realizuję :) 9) seks jest potrzebą jak jedzenie czy spanie, więc i tak go traktuję :) dlatego też moje skoki w bok były jak dobry taniec - dobry tancerz, dobre dopasowanie, dużo przyjemności, swoboda. było, minęło. kolejne życiowe doświadczenie pełne wrażeń i emocji, miłe wspomnienie, żadnego bliższego związku uczuciowego. wg mnie seks jest dla ludzi i jest wyjątkowo ważnym elementem związku, dlatego seks powinien być przed związkiem ;)

bbrrrbbbrbrbbrr ma rację, nie ma racji-nie ma znaczenia.może i ma. mnie idzie o to,że nie lubię zakompleksionych loszek,które nagle, gdy tylko poczują jakiś punkt zaczepienia, pozwalający im poczuć się lepszymi od innych-korzystają.w dodatku w tak prymitywny i pożałowania godny sposób Ten post świadczy o tym, że patrzysz na kogoś przez pryzmat siebie.

w którym miejscu przyjeebałem się do twojego wyglądu ? czy kompleksy odnoszą się tylko do powierzchowności :D ? proszę cię... bo zaraz zawisnę na własnym żyrandolu po utracie wiary w rodzaj ludzki:O

świadczy? bo to pasuje do twojej tezy:D ? szoke !! proszę, napisz, że nie jesteś prawniczką - z takim podejściem koncertowo spierrdolisz każdą sprawę :D

"bbrrrbbbrbrbbrr ot,post w temacie. nie drażni cię,że jesteś głupsza niż ustawa przewiduje?na pewno drażni odczuwasz obrzydzenie patrząc w lustro?" tu się przyjebałaś.