Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość do mam 3 i wiecej dzieci

Jak przekonac meza do trzeciego dziecka?

Polecane posty

Gość do mam 3 i wiecej dzieci

Marze o jeszcze jednym badz dwoch maluchcach, a mam juz dwoje dzieci, moj maz twierdzi, ze dwojka nam wystarczy, jak mam go przekonac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oranyyyyy
Zrób usta w dziubek i zamachaj filuternie rzęsami. I powiedz proszę,proszę, ja tak bardzo chcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mam 3 i wiecej dzieci
Oranyyy, tak przekonalas swojego? :O Gratuluje jesli sie zgodzil. Na mojego takie metody nie podzialaja, potrzebuje argumentow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mam 3 i wiecej dzieci
On kiedys chcial ale teraz juz nie chce. Twierdzi, ze mu wystarczy. A ja marzylam zawsze o duzej rodzinie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam ten sam problem , mam wie corki i chcialabym trzecie dziecko ale moj facet niestety....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdfsfs
Jesli nie chce to ciezko bedzie, ludzie nie lubia byc do czegos zmuszani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgr ekonomii od wczoraj
Chcesz argumentów ok hmm powiedz mężowi, że zaraz po porodzie wracasz do pracy i Wasza sytuacja finansowa na tym na pewno nie ucierpi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejbisi1986
A w jakim wieku są dzieci? Może musisz troszkę odczekać aż podrosną. Albo wykombinuj od kogoś pozytywny test ciążowy, pokaż mężowi i sprawdź jak zareaguje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś nieodpowiedzialna
ty marzysz o dużej rodzinie, a pomyślałaś o tych dzieciach? Jak je wyprawisz w świat? Samą miłością im przyszłości nie zapewnisz, chcesz żeby twoje dzieci klepały biedę? Jesteś nieodpowiedzialna. Wychowanie jednego dziecka to koszt rzędu 250 000, nie lepiej taką kasę dołożyć dwójce pozostałych do mieszkania jak dorosną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaajklhsw
do jestes odpowiedzialna----------------ale z Ciebie materialistka!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dindiana
do mam 3 i wiecej dzieci.........masz dwoje zdrowych dzieci. Zastanawiałaś się może,że to szczęści mieć zdrowe dzieci,że każde kolejne może nie mieć tego szczęścia i chorowac od urodzenia. Czy nie lepiej żyć wygodniej z dwójką dzieci i pozwalać sobie na więcej. Twój mąz rozsądnie myśli,Ty zbyt pochopnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dindiana
Pomyśl czasmi pesymistycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mam 3 i wiecej dzieci
Wole myslec optymistycznie:) Kocham duze rodziny, stac mnie na to, dobrze znioslam porody, wrocilam do formy szybko, z mezem wszystko mi sie uklada - co moze stac na przeszkodzie? Tym bardziej, ze moj maz kiedys CHCIAL a teraz juz nie...... Czyli nie ma tu mam, ktore namawialy na wiecej dzieci swojego partnera? Nie uwierze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtyhu765tgh
rusz dupsko do roboty krowo rozplodowa a nie sie ruchasz tylko i zasilki bierzesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joilanta frasz3333
aha czyli nie bierzesz pod uwage ze to cale wasze szczescie moze rozchwiac np dziecko ze stwardnieniem rozsiany, byc niewidome, gluche, uposledzone? warto kusic los? ja bym juz nie ryzykowala, a mozna zapytac jakiej plci masz juz dzieci? pzdr,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matkoooo.. Zrozumiem już każdy argument, ale to, że kolejne mogą urodzić się chore to juz jest KPINA!!!!!!!!! Pierwsze też może prawda?? Warto rezygnowac z wygodnego zycia?? Drugie też może , warto rezygnowac z wygodnego tez zycia?? Co to za argument :o Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtyhu765tgh
a to ze bierze zasilki nie jest argumentem?! skoro je bierze znaczy ze nie potrafi sama zapewnic bytu dzieciom, albo oszukuje i ma zamiar jak to polaczki żerowac na zasilkach i rodzic te dzieciary bez konca!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mam 3 i wiecej dzieci
Zasilek na dziecko przyznawany jest tutaj kazdemu dziecku co miesiac do ukonczenia przez nie okreslonego wieku. Sytuacja materialna rodzicow nie ma znaczenia, to sa pieniadze DLA DZIECKA i kazdemu dziecku przysluguja. Czy nie zarabiasz w ogole, czy zarabiasz 20 tys. To nie polska, ze trzeba zebrac o glupie 60 zl rodzinnego, za ktore i tak g*wno kupisz. Ja sie nie pytam co zrobic, nie prosze o ocene bo znam swoja sytuacje, pytanie skierowalam do tych ktore maja 3 i wiecej dzieci i ktore byc moze tez musialy przekonywac do posiadania liczniejszej rodziny swojego meza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ?????..
ale macie tu wszyscy chore myślenie o zasiłkach, naciąganiu i chorobach. Wiara jest w dzisiejszych czasach nienormalna. Wy wszyscy tak na serio?? Przecież autorka zadała proste pytanie. Nie prosi się tu o analizie jej stanu i poziomie życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zrozumiemmmm
do mam 3 i wiecej dzieci jakas ty madra,ale jednak bardzo głupia,bo zadajesz pytanie nie temu komu trzeba :-) Co Ci przyjdzie z tego,ze jedna z druga ci napsize jak przekonały mezow do gromady dzieci,na twojego to nie zadziała na pewno. A moge sie załozyc,ze nie przekonuja kobiety,tylko po prostu celowo zachodza w ciaze. A Ty masz madrego meza.On nie ma zamiaru tyrac na gromadke dzieci i niepracująca zone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zrozumiemmmm
?????..niestety trzeba analizowac i wybiegac w przyszłosc,bo tera zmoze sie autorce powodzic a za lat kilka moze cierpiec biede. Zycie kołem sie toczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ?????..
Ale jak ktoś może mieć biedę to nie powinien mieć dzieci? Nikt nie wie co go w życiu czeka. Nawet z jednym dzieckiem można mieć ciężko. W dzisiejszych czasach jest zbyt duża analiza wszystkiego. Mam dwoje rodzeństwa, moi rodzice są z tych biedniejszych (nie wyszło im w życiu) a mimo to my wszyscy mamy swoje rodziny i żyjemy na normalnym poziomie i jesteśmy szczęśliwi, że nasza rodzina jest taka duża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zrozumiemmmm
?????..ale autorka ma juz dwoje dzieci.I zyje na znośnym poziomie. nie wiem po co sie pakowac w wiekszą ilosc dzieci. Chyab,ze autorka nie chec pracowac wcale lub przez dłuzszy czas i odgrywac matkę Polkę,nawet poza Polską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ?????..
A co do pytania autorki. Niestety na każdego faceta działa inny argument. Ty znasz go najlepiej i pewnie bardziej niż my wiesz jak go mogłabyś go przekonać. uważam, że nic tak nie przekonuje do dzieci jak po prostu ich posiadanie. Jak już pojawiają się na świecie zmienia się myślenie każdego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joilanta frasz3333
autorkon pytalam jakiej plci masz dwoje swoich dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zrozumiemmmm
?????..a ja mysle ,ze maz autorki po prostu ma dosc ciągłego tyrania i chce co neico odpoczac,a mysl o tym,ze musiałby pracowac jeszcze cieżej aby utrzymac 3 albo i wicej dzieci i do tego niepracującą żone po prostu go przeraza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ?????..
ale tu nie chodzi o odgrywanie matki Polki. Ja nie chciałam mieć dzieci. Mam jedno i zupełnie inaczej postrzegam świat.Nie można na wszystko patrzeć przez pryzmat obliczeń, wyrachowania czy analiz. W życiu jest coś piękniejszego. Są to emocje, uczucia, rodzina, rodzeństwo a liczby? dwoje czy troje czy dziesięcioro nie zastępują tego co się przeżywa mając swoją rodzinę. Skoro autorka chce mieć więcej to po co jej sugerować patrząc ze swojej pozycji, że nie powinna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zrozumiemmmm
autorka mysli egoistycznie,bo to ona bedzie sie zajmował dzecmi,ale na głowie meza spadnie głowne utrzymanie domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja odwrotnie :))
Mój mąż namawia mnie usilnie na drugie dziecko (pierwsze dopiero co roczek skończyło) czy to dobry pomysł? Mi się wydaje że za wczesnie...nie nacieszyłam się jeszcze tym jednym a juz ma być kolejne w drodze....z drugiej strony za jednym zamachem łatwiej, skoro i tak siedzę w domu a nie chcę żeby córcia była jedynaczką. Co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zrozumiemmmm
?????.. weź ty nie chrzan :-) Jedno czy 3 czy wiecej to nei takei obojętne. Niestety ale kasa jest wazna,bardzo wazna i co ci z tych zwiazkow rodzinnych jak pewnego dnia mozna kase starcic i zostac na lodzie i patrzec na głodne dzieciaczki. Autorka na pewno nie nalezy do osob bardzo majetnych,bo gfyby tak było,to maz by sie nie zastanaiwał i na pewno by mieli wiecej dzieci.Facet po prostu nie chce byc wołem roboczym .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×