Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AAAASSDSDSDSAAAAAAAAAAAAAA

Nie karmcie psow i kotow "pokarmem" z puszek i tzw chrupkami

Polecane posty

Gość AAAASSDSDSDSAAAAAAAAAAAAAA

Moze bede wysmiana bo na tym forum zawsze sa durne podszywy i wyszydzanie ale mam nadzieje ze moje ostrzezenie pomoze niektorym osobom. Nie dawajcie swoim zwierzakom zarc z puszek i tych chrupkow typu pedigree, czapi i inne scierwa. Lepiej nagotujcie podrobow typu watroby kurze, nerki itp psom czy kotom a nie faszerujcie ich ta chemia!! przestrzegam tez przed zarciem w formie takich salcesono-kielbas dla psow. To wszystko jest rakotworcze i szkodliwe dla tych zwierzat.Nie sluchajcie reklam i niby pozytywnych opinii od niby weterynarzy ktorym tylko o kase chodzi. Psy i koty choruja czesto na nowotwory ukladu pokarmowego i czasem skory od tego gowna. Oni robia to z najgorszych swinstw typu odpady np oczy, skora plus duuuuzo strasznej chemi np siarczany, fosforany plus nawet popiol!!! Moj pies zachorowal na raka zoladka przez zarcie z puszek i sypkich! Pies znajomej tez dostal raka od tego gowna. Moi tesciowie karmia swojego owczarka zupami ktore mu gotuja z kaszy i gnatow miesnych i pies jest w 1000% zdrowy a ma 14lat. A jak mnie wysmiejecie to dla porownania kaze wam odzywiac sie samymi parowkami (z 30% zawartoscia miesa) i chemicznymi "hamburgerami"(tymi bez miesa a z chemia, sprzedawanymi w paczkach w marketach) tak na okraglo tylko tym. Zobaczymy jak szybko dostaniecie to co do tylu chodzi. Dlatego jak kochacie naprawde swoje zwierzeta, karmcie je naturalnymi rzeczami a nie gownem rakotworczym. Wiem jak przez te zarcie meczyl sie moj pies i szkoda ze dowiedzialam sie jakie cudowne sa nawet te najdrozsze sypkie karmy dla zwierzat :-O I nie musicie karmic zwierzat wykwintnymi szynkami za piec dyszek ale chociazby kosci(ze schabu, te z kawalkami miesa); podroby typu watroba, nerki; ryby (dla kotow), gotowane to np z kasza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaha
dzięki za info

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko co napisałaś to prawda moja sonia też tak miała od tego gó*na sama ciocia weterynarz mi o tym powiedziała. topik pewnie się za bardzo nie rozwinie bo za dużo to egoistów do takich tematów a za dużo bab które tylko gadają o tym kto zdradza kto w ciąży i czy sukienka fajna ;/ pozdrawiam gorąco autorko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mozecie to podajcie
jakies przepisy na kocie jedzenie? ja gotuje piers kurczaka, moze nie gotuje z sparzam i im takie daje. co jeszcze mozna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mozecie to podajcie
mialam nadzieje, ze ktos bedzie chcial napisac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicolkaaa
no ja mam problem bo moj kociak ma 13lat i jest ze mna dopiero od 3 i nie da sie go juz przyzwyczaic do domowego jedzenia. Do tego kicia ktora jest ze mna od malego i ma dopiero 2 lata bieze przyklad z duzego kociaka i tylko gotowce wcinaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plepllele
całw szczęście mój kot sam zdobywa sobie jedzenie , a naweet mnnie częstuje , :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Echo.
ja nigdy psów ani kotów nie dawałam jedzenia z puszek, zawsze dostawały domowe jedzenie - żaden nie miał chorób i zawsze dożywały wielu lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicolkaaa
Po za tym mysle ze to nie do konca tak. Takie jedzenie gotowe musi zachowac pewne standardy, po za tym mam wiekrza pewnosc ze dostarczam kociakom odpowiednia dzienna dawke witamin i mineraow a przygotowujac domowe jedzenie nie jestem tego pewna. Mysle ze wiele zalezy od zwierzaka . Jak pisalam moj kociak ma 13 lat zjada tylko gotowce i jest zdrowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Echo.
ja nigdy psów ani kotów nie dawałam jedzenia z puszek, zawsze dostawały domowe jedzenie - żaden nie miał chorób i zawsze dożywały wielu lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna migrena
mój kolega który ma rzeźnie zawozi do wytwórni tych posiłków dla psów odpady z ubojni czyli : PENISY byków :O, kopyta, gałki oczne, skóre itd i dziwie sie już od lat że ludzie to kupują , a tam wlewają takie substancje żeby zbytnio nie śmierdziało nawet Weiss w radio Zet miał o tym audycje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicolkaaa
To nie do konca jest tak jak piszesz. Jedzenie gotowe musi zachowac pewne standardy. Po za tym karmiac zwierzaka takim jedzemiem mam pewnosc ze dostarczam mu odpowiednia dawke witamin i mineralow czego nie moge byc pewna dajac mu jedzenie domowe. Mysle ze duzo zalezy od zwierzaka. Jak pisalam moj kociak ma 13 lat od zawsze je gotowce i jest zdrowy, moj pies jadl tylko domowe jedzemie i zyl 15 lat... Tu nie ma reguly...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghyttyty
ja tez zrezygnowalam z puszek i suchej karmy. Chyba ze puszki kupowane na stronie internetowej, w skladzie tych puszek jest 90% mięsa. Zazwyczaj jednak gotuje drób(skrzydełka, ćwiartki), czasem mieszam np z kaszą i marchewką, czasem bz dodatkow, samo gotowane mięsko. Czasem daje swojemu psu surwą pierś z kurczaka,uwielbia :) no i czaasem kaszankę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwefwefwfwe
racja.moj pies to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrrrrrr
no fakt zarcie w puszkach dla zwierzat to najgorszy syf. Chrupki jeszcze ujda, moj pies je uwielbial i jadl praktycznie cale zycie, ale z puszki nawet nie tknal. Zyl skurczybyk 165lat, zdechl ze starosci. Kotu daje jedzonko z saszetek, ale tej najlepszej jakosci, gourmet, bo tylko to je. Raz zabraklo w sklepie i bylam zmuszona dac mu wiskasa...kot wolal glodowac niz tknac to badziewie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrrrrrr
zyl 16lat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kama 22
Podroby jak piszesz żeby dawać to nie najlepsza dieta, moja sonia je chrupki na przemian z gotowanym jedzeniem. Nie ma w dzisiejszych czasach zdrowej żywności dla ludzi lub zwierząt. Moj sunia po mięsie wieprzowym jest chora i wet. powiedział aby dawać tylko wołowe bo ma najmniej chemii. Zakazał karmić drobiem bo w nim są antybiotyki sterydy i reszta chemii a tak naprawdę to w każdym mięsie jest sporo wszelkiego świństwa a gotowce to karma zbilansowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GreenGreenJoana
"...czego nie moge byc pewna dajac mu jedzenie domowe." nicolkaaa a to wynika z tego że gotujesz gorzej niż to żarcie dla zwierząt co znajduje się w puszkach? Sama też jesz takie jedzenie z puszek? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Royal Canin to takie samo gówno jak pedigree, może o pare procent lepsza jakość. Za to przereklamowane i przecenione byle co. W Polsce wielu weterynarzy ją poleca, niestety ale na wystawach często są rozdawane te karmy. Dlaczego? Royal Canin wszędzie się wciska, jako sponsor itd. tylko KASA KASA i KASA. Polecam karmę Acana albo Orijen, naprawdę. Jednak po pierwsze: karma ma być ''dodatkiem do chrupania", a nie głównym daniem, a po drugie: obie karmy są dość drogie. Gotujcie swoim psom. Mięso różne plus kasza, ryże, makarony. Dawajcie surowe mięso również, dodawajcie warzyw albo i nawet owoce leśne do jedzenia ;) Kości starajcie się unikać - GOTOWANYCH ABSOLUTNIE NIE PODAWAĆ. Nie słuchajcie bzdur, że psu nie daje się wołowiny, czy drobiu, albo że nie wolno podawać jajek itd. Tak naprawdę w każdej książce będzie napisane co innego. Każdy hodowca poleci swoją własną dietę. Ja Wam natomiast napiszę - psu trzeba dawać wszystkiego po trochu :) Urozmaicać, nie karmić na okrągło tym samym. I na pewno krzywda mu się nie stanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktoś wyżej napisał, że we frolicach itd. są witaminy. He He He :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze:( to co ja mam zrobić
?????????? Mój kot 12 lat - JE tylko ten pieprzony suchy wiskas ...........nawet podsuwałam mu inne "słodycze" , purynę, już nie pamietam.....a on nawet nie tego nie tknął. Trzęsie sie za wiskasem suchym z wołowiną :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julciaska
Cóż to za histeria ? Mój 17-letni kundel żre te karmy bez opamiętania! NIGDY nie był chory, jest dziarskim staruszkiem (choć już głuchym jak pień)... :) Nigdy nie był na nic szczepiony, poza wścieklizną. A teraz i to mu odpuszczam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrrrrrr
Moj pies bardzo lubil gotowana watrobke drobiowa, piers z kurczaka gotowana i surowa. Kot to samo, 2 razy w tyg dostaje miesko surowe, piers z kurczaka albo wolowine. Szyek zadnych nie daje, bo to za slone. Koty tez lubia bardzo sery żolte, topione tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze:( to co ja mam zrobić
Surowego też NIE chce :( Zostawić ? Jak mu to zmienić:o:o:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze:( to co ja mam zrobić Jak to co. Ugotuj mu sama. Troszkę mięsa, może jakaś rybka, jakieś podroby plus delikatny makaron czy ryż. Ja sobie nie wyobrażam nie czestować psa czy kota wszystkim po trochu i nie wiedzieć za czym przepada a za czym nie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze:( to co ja mam zrobić
Lubi pokrojoną jedną OLIWKĘ w plasterki..........o losie :o I......colę, herbate - cokolwiek byleby by w szklance :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawda. "Firmowe" karmy sa najgorsze. Moj kot po jednej z takich zaczął (UWAGA!!) łysiec ;] Jednak karma z puszek jest dobra dla zwierzat i to niestety jest prawda. Nie tyle ile chodzi o psy ale najbardziej skupiam sie na kotach. W normalnym jedzeniu suchym jest bardzo mało wody zaledwie kilka procent natomiast w karmach mokrych czyli z tych puszek stezenie wody jest o wiele wiecej a jak wiemy koty rzadniej pija wode niz psy. dlatego zarcia z puszek sa wskazane. Mowie tu głownie o malych firmach których produkty wypełniaja półki w marketach. Co do podrobów i watroby. PAMIETAJMY!! ze te produkty sa solone !! wlasnie w ubojniach bo sól pozwala zachowac swiezosc roznego rodzaju produktów miesych dlatego tez watrobka dla kota serduszka i inne bzdety nie sa wskazane dla zwierzat wlasnie dla kotow miedzy innymi dlatego, ze sol zawarta w tych prodóktach powoduje u zwierzat kamienie na nerkach moja droga i roznego rodzaju osady !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze:( to co ja mam zrobić
Mycha - myślisz, że nie próbowałam ?????????? Nie ma mowy. Chowałam mu wiskasa. Gotowałam ryż, wołowinka albo wątróbka - no nic z tego :(:( Pytałam veta......powiedział...cóż - zostawić a ja nie chcę :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym powiedz mi ktory kot bo pies to przeciez wszystkozerne zwierze w wiekszosci ale kot ktory z nich zje ugotowane mieso?? Kot ktory nie jest do tego przyzwyczajony od małego????? Raty pierdaty tyle powiem...Karma z puszek jest dobra . suche zarcie rowniez ale oczyszczajace nerki i z witaminami!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×