Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co ja mam robic nie wiem

moja tesciowa i maz ktory nie dorusl do roli ojca:( koszmar...

Polecane posty

Gość do zbulwersowanej
racja. zero kultury.wole czytac wypowiedz z bledami niz z wulgaryzmami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja babcia
przecież posty autorki kipią brakiem kultury i ogłady, zwłaszcza względem ludzi z którymi mieszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
autorka to kompletna żenada, zero kultury, inteligencji a wymagajaca wobec innych jak nie wiem. Autorko chcesz coś posiadac to rusz tyłek i do roboty a nie liczysz zeby tylko zakosić kase teściom, NIC powtarzam NIC Ci sie od nich nie nalezy, nawet na twoje dziecko, chciałas dziecko to teraz je sama utrzymuj, Twoi tescie wychowali własne dzieci i teraz maja prawo odpoczywać i szastać własnymi pieniedzmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ja mam robic nie wiem
Dziekuje wszystkim co mnie nie zbluzgali, w szczegulnosci zbulwersowanej. Moze sie opamietacie i przestaniecie mnie wyzywac bo ja wam nic nie zrobilam chcialam sie jedynie poradzic. Moze nie jestem doktorem i nigdy nie bede bo nie jestem taka madra ale szacunek sie mi nalezy i nie pozwole po sobie jechac jak po psie! a co do tesciow... moze ja sienie umiem wypowiedziec i wy to tak zle odbieracie. Chodzi o to ze rodzine powinnismy miec my z mezem dla siebie i my powinnismy dla siebie byc najwazniejsi. Tesciowie namowili mojego meza by konczyl studia i ze oni nas przez ten czas utrzymaja. Terz bym chciala miec dziecko jak bede miala wiecej lat ale wyszlo inaczej. Tesciowie przyjeli mnie do rodziny niby a na kazdym kroku czuje ze jestem gorzej traktowana niz reszta. Maz przejmie firme ojca i to co w niej robi sie to umie wiec stuidia nie sa mu niezbedne w tej sytuacji. Ja wszysko doceniam, ze tu mieszkam i ze tesciowa gotuje, ze nie placimy za jedzenie i rahunki ale tu nie o kase chodzi. Oni maja sporo pieniedzy moze u innych takie traktowanie byloby szczytem ich mozliwosci finansowych u nich nie jest. U nich to co robia jest na zasadzie ze zuca jakis ochlap ze swojego stolu i juz. Zwlaszcza dla mnie bo synowi chetniej cos wam sie wydaje ze sa tacy szczodży bo maja kase. Wolalabym jakbysmy musieli byc sami i zyc za swoje niz za nich i znosic upokorzenia. a wy ich bronicie bo maja kase i placa nam za jedzenie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×