Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lejkalejka

Ile zdrad jestescie w stanie wybaczyc partnerowi? 1,2,5 czy moze 0? Albo wiecej?

Polecane posty

Gość Lejkalejka

Jak jest z tym u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lejkalejka
Ale czemu? Wszak kazdy jest tylko czlowiekiem i popelnia bledy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój facet takich błędów popełniać nie ma prawa. A swoją drogą zdarzyło mi się tak, że mnie ktoś zdradził, ja go nie zostawiłam, ale skutecznie " umilałam " mu życie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ani jednej
To najgorsze co człowiek, którego obdarzamy zaufaniem może zrobić drugiemu człowiekowi. Kiedyś może po latach wybaczyć można, ale zapomnieć nigdy. To koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne, może popełniać błedy np. przejść w niedozwolonym miejscu albo przesolić kartofle ale nie zabić, uderzyć, zdradzić i nie jesteśmy "tylko ludźmi" jesteśmy aż ludźmi i to nas powinno do czegoś zobowiązywać niestety, niektórych nie zobowiązuje i zachowują sie gorzej niż zwierzęta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to wszystko nie jest takie proste, jakby się mogło wydawać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, może mieć chwilę słabości, np. nie umyć wieczorem zębów raz na jakiś czas ale widzę, że szacunek do siebie samego i drugiego człowieka to dla was abstrakcja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wstrętna pała -> tylko że ta słabość nie karze mu pod rygorem śmierci przelecieć inną. bo ja bym się najpierw zastanowił dlaczego mam chęć na inną i pozbył się tego problemu aby nie zdradzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po kilku latach braku szacunku moze nadejsc chwila slabosci. zbyt obszerny temat, aby tutaj opowiadac. pisalam juz wiele razy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Levviatan -> za mlody jesteś, nie wiesz nic o życiu ani seksie, wiec nie zabieraj głosu. I popracuj nad ortografia, bo az razi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdrada to zdrada, oszustwo, którego nie powinno się usprawiedliwiać, ale czasami nie należy oceniać nie znając przyczyn..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NieLubieNiedziel nie masz pojęcia o mnie, ale wiedz, ze nigdy nie usprawiedliwiałabym siebie ani tez nie wybaczylabym zdrady, gdyby doszło do niej tylko z powodu popędu lub gdyby dochodziło do niej przy każdej możliwej okazji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ani jednej
dla mnie przyczyny nie są istotne. Jeśli chcesz czegoś innego, zerwij związek i rób co chcesz. Ale jeśli to ma być "skok w bok" z jakiegokolwiek powodu - koniec i kropka, nie ma wybacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NiegrzecznąByć
Zdrada? Zdrady nie potrafilabym wybaczyc. . . Duzo,naprawde bardzo duzo jestem w stanie zniesc ale zdrady nie. Albo facet jest caly moj albo nie jest ze mna. Nie satysfakcjonuja mnie resztki po jakies bezwstydnej kochanicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaaaapppppppppp
a ja wam powiem tak jak nie doswiadczylam zdrady to tez mowilam nie wybacze i kropka ale jak doszlo do tego to nie jest tak latwo zostawic jesli sie chce i daje sie rade to powinno sie dac jedna szanse choc jeszcze zalezy jaka zdrada i wogole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wstrętna pała -> i co z tego? moim zdaniem zdrady nie powinno się wybaczać. ale co innego czy się będzie z tą osobą nadal mimo iż zdradziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lejkalejka
Ja sie wypwiem jako ze zalozylam ten temat- wynaczlam 4 zdrady (w tym 3 tzw. zdrady kontrolowane kiedy to wiedzialam i dalam mu przyzwolenie z kim nma to zrobic) i od 8 miesiecy jestesmy szczesliwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko, dlaczego zgodziłaś się na zdradę kontrolowaną ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ani jednej
zdrada kontrolowana? A cóż to za dziwoląg? Chyba brak szacunku do samej siebie. Niedopuszczalne jak dla mnie i durne co najmniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×