jestem szczupla i wygralam zycie

wspolczuje wszystkim grubaskom

aha :)

hmmm ja tez jestem szczupla, ale czy dzieki temu wygralam zycie??

jestem gruba i zaraz cię zgniote bo mnie wkurwiasz

zutylizować grube świnie!

zycie moze i wygralas, z inteligencja juz gorzej:o

ja również

belle de jour 1982 zycie moze i wygralas, z inteligencja juz gorzej"""" ale temat na kafe założyć umie :D

a w rzeczywistości jesteś zakompleksioną grubaską wyładowywującą swoją irytację na forum buhahahahaha

A ja jestem bardzo szczupła i chętnie bym przytyła :D

i wszystkie ktore szczekaja to grubaski. Sama mam 10kg nadwagi ktorej nie umiem zwlaczyc od 10 lat a wciaz sie staram. I wiem, ze jestem przegrana, ze sadlo sie leje, itp, ze nigdy nie bede wygladac powabnier, zwinnie, zgrabnie. Ale walcze dalej. Autorko, jesli jestes szczupla bez wyrzeczen, masz taka nature to fakt, wygralas zycie. Bo mozna zdobyc wyksztalcenie, stac sie madrym, oczytanym, mozna podrozowac, mozna odniesc sukces, to wszystko da sie wypracowac. Ale bycia szczupła sama z siebie - nie.

autorko, ja tez;) fajnie ze moge jesc co chce, ale i tak nie mam takiego wielkiego apetytu, to obzarstwo mnie przeraza. a tak, patrze sobie w lustro i widze jaka jestem piekna

ot tak się stać, do tego prowadzi dłuuuga droga. A szarpanie na forum tekstami o utylizacji, to specjalnie o inteligencji nie świadczy, a skoro inteligencji brak - to gdzie do mądrości ? Można być grubym i mądrym, chudym i głupim, chudym i mądrym, grubym i głupim - a ilość tkanki tłuszczowej w organizmie nie świadczy odwrotnie proporcjonalnie o ilości sprawnych szarych komórek :)

Nie cierpię szkieletorów. Wspólczuję wszystkim chudym :P

e tam, zaraz się zacznie licytacja kto lepszy i ładniejszy - a i tak wszyscy skończymy w piachu. Ktoś ma kompleksy, albo chce się wyładować, reszta to łyka i awantura gotowa. Jakby za 50 lat dla Was miało znaczenie te 5 czy 10 kil nadwagi. Że już nie wspomnę, że i tak większość z nas zeżrą robale, no chyba, że się skremujemy, to zostanie po nas leciuteńka kupka prochu..