Odpowiedz apropo 'niskiej samooceny'

oj telephone, nie spinaj sie tak :) 'Co ty bredzisz o złotych myślach. Czy nie jest prawdą, że szanuje się kogoś za jego charakter? Szanujesz ładną prostytutkę? Jeżeli dorosły człowiek śmieje się z kogoś, bo jest brzydki, to wybacz, ale musi być planktonem intelektualnym' przede wszystkim nie zostalo jeszcze ustalone, czy autor jest olewany przez kobiety, bo jest brzydki, czy tez dlatego, ze ma chujowy charakter itp.. natomiast na pewno problem tkwi w nim, wiec dobrze, ze zdaje sobie z tego sprawe i nie oszukuje sie glupimi tekstami z poradnikow. poza tym w idealnym swiecie ludzi szanuje sie za charakter, a w realnym poczucie estetyki gra pierwsze skrzypce, ale co ja Ci bede pisala telephone, skoro Ty jestes z gornej polki, a ja w Twoich oczach podchodze pod kategorie planktonu ;P gdyby kazdy byl tak dojrzaly odDos moze mialby juz rodzine, a tak ciagle sam. aaaa, i nie szanuje prostytutek z zalozenia.

nie mówie o zmiane miasta tylko o zmianie podejscia do zycia

a niby co da podejscie do zycia po drugie co przez to rozumiesz haha mam nagle zaczac zabijc czy co? bo nie wiem w jaki sposob i jak podejscie do zycia mialo by cokolwiek zmienic kobiety mnie olewaja z dwoch powodow - nie jestem atrakcyjny (niski i przecietna twarz= najgorsze polaczenie) - nie mam kasy ani perspektyw na przyszlosc...

Nie chodzi tu o oszukiwanie siebie ,ale o to żeby znaleźć w sobie coś co lubimy , dążyć do pewnych rzeczy. a to co da się zmienić , zmieniać czy to wygląd czy charakter

"przede wszystkim nie zostalo jeszcze ustalone, czy autor jest olewany przez kobiety, bo jest brzydki, czy tez dlatego, ze ma ch*jowy charakter itp.. natomiast na pewno problem tkwi w nim, wiec dobrze, ze zdaje sobie z tego sprawe i nie oszukuje sie glupimi tekstami z poradnikow." No to przecież powiedziałem, że trzeba mieć samoświadomość. Nie wiem czemu go kobiety olewają, ale to nie ma nic wspólnego z tym, że lepiej "policzka nie nadstawiać" (i nie wziąłem tego z poradnika, bo takowych nie czytuję, tylko tak sam uważam). "poza tym w idealnym swiecie ludzi szanuje sie za charakter, a w realnym poczucie estetyki gra pierwsze skrzypce" Poczucie estetyki też gra pewną rolę, ale jak dla mnie w większości powód bycia jak to się autor wyraził "gównem" tkwi w głowie. Inna sprawa, że z powodu wyglądu ma się często kompleksy. "ale co ja Ci bede pisala telephone, skoro Ty jestes z gornej polki, a ja w Twoich oczach podchodze pod kategorie planktonu ;P " Nic takiego nie napisałem, nie fantazjuj.

poza tym nie wierzę żeby każda kobieta Cię olewała. jeśli nie wyglądasz zbyt dobrze i o tym wiesz to mierz siły na zamiary ,a nie myśl o jakiejs piekności ze świadomością ,że nie jesteś zbyt urodziwy ani bogaty też możesz mieć wysokie poczucie wartości wystarczy ,że polubisz samego siebie znajdx w życiu inny sens niż powodzenie u kobiet ( związek kiedy będzie miał przyjść to przyjdzie) czy pieniadze

a wygląd też mozesz poprawić w pewnym stopniu ,ale skoro jesteś niski itd wiesz ,że pewnie misterem nie będziesz raczej znam wielu facetów nieciekawych którzy są optymistami

/lae o to żeby znaleźć w sobie coś co lubimy/ lubie pic alkohol i sex (oczywiscie nie mam z kim go uprawiac wiec ciagle sie masturbuje) .. no i co ?? wiesz, tez znam niskich ktorzy sa optymistami.. ale co z tego skoro i tak w głębi ich to boli i sa zawsze sami?

nie wierzę żebyś nie znalazł żadnej kobiety do seksu to po pierwsze, ale myslę ,że szukasz na siłe jakiejś ładnej. znajdź przecietną lepiej chyba ,że zrobisz cos ze swoim wyglądem jak masz przęciętną twarz to już nie jest tak źle a bez seksu przez jakiś czas mozna zyć niektórzy potrafią w ogóle zyć bez seksu zajmij się lepiej sobą jak na razie. masz jakieś pasje? co lubisz robić? w czym jesteś dobry? może jeszcze sam o tym nie wiesz

Kobiety mnie olewają bo jestem niepopularny w swoim środowisku, nie mam znajomych i jestem skompromitowany.

ta... ja wiem, ze mozna bez sexu zyc - patrz moj przyklad, nie uprawialem go juz rok (tak.. raz mi sie trafila AZ PRZEZ 2 MIESIACE!!! - poznana przez neta oczywiscie bo w realu kazda mnie od razu olewa) i strasznie za nim tęsknie.. no i jesli nie wierzysz ze nie moge znaleźć kobiety chocby na sex-to uwierz... ehh i w cale nie szukam jakis pieknosci, po prostu musi byc w miare ładna, to chyba normalne, ze nie patrze za pasztetami-tak wiem, ja tez jestem pasztetem dla tych fajnych

pytasz co lubie robic, w czym jestem dobry itp?? dobry jestem w.. OPIERDALANIU SIE co lubie robic? pic alkohol, bzykac i towarzystwo kobiet do tego chodze na siłownie - tak apropo hobby no i ogladam pilke nozna mam głębokie zainteresowania prawda?

zresztą ja podobno jestem ładna i zbyt szczęsliwa nie jestem choć ma zawsze jakiś kandydatów do seksu wiec szczęście nie opiera sie tylko na seksie choć seks jest wazny najlepiej bedzie jak: zaczniesz dbać o swój wygląd na tyle co możesz np ćwiczyć itd (tylko nie przesadzaj i nie rób z siebie lalusia żeby nie stało sie to smieszne ) zajmij się sobą ,zainteresowaniami np jak lubisz robić zdjęcia czy jakiś posrt zajmij się tym bądź inteligentny ,wyluzowany z poczuciem humoru ,oczytany i pewny siebie i pracuj nad tym bo kobiety to lubią ( nie ma nic gorszego niż niepewny siebie facet) skoro nie jesteś przystojny musisz nadrabiać charakterem pieniadze to rzecz nabyta jeszcze możesz je zdobyć i miłość sama przyjedzie. znam kilku niskich facetów z narzeczonymi ,zonami ..

"bądź inteligentny ,wyluzowany z poczuciem humoru ,oczytany i pewny siebie" :D

kiedyś się spotkałam z przystojnym facetem ,ale był tak nudny i niesmiały ,że mnie odstraszył więc musisz pracowac nad tym żaby być pociągającym z charakteru chociaż. czasem facet jest niespecjalny z wyglądu ,a ma ,,to coś" i wcale nie musi być bogaty pewność siebie jest bardzo wazna u faceta

Telephone- jeśli chce być interesujący dla kobiet nie ma innej rady

Navya, ale co to znaczy "bądź taki"?

Navya strzelam :) masz ok. 20 lat i jesteś studentką? :)

/ miłość sama przyjedzie / haha kocham ten tekst :)

w każdym razie kobiety nie lubią nudziarzy , ani facetów mało pewnych siebie jęsli autor będzie przekonany o swojej beznadziejności i niczego w sobie nie zmieni to pewnie nie znajdzie żadnej kobiety

Cześć odDos. Napisałeś "ciężkie życie przegrańca" oraz "do obcych ludzi sie zalic, ze jest sie gównem". Ustalmy kilka faktów : - nie masz wzięcia u kobiet - uważasz się za przegrańca - czujesz się jak gówno (tak napisałeś, sorry) Teraz tak, to że nie masz wzięcia u kobiet. To fakt. Z tym nie można dyskutować, doświadczasz tego. Teraz - czucie się przegrańcem czy kimś gorszym - to już jest tylko twoja flustracja, reakcja. To sa twoje reakcje na fakty. Oczywiście ja Ciebie doskonale rozumiem - do 19 roku życia żadna kobieta nie spojrzała na mnie przychylnym okiem. Ja myślę, że porostu nie masz talentu do nawiązywania znajomości z kobietami. I poprostu zajmie Ci trochę więcej czasu i jest to dla Ciebie trochę trudniejsze. Ale to jak ze wszystkim, każdy ma jakieś mocniejsze i slabsze strony. Czy to, że kobiety na Ciebie nie lecą oznacza że będziesz sam cale życie ? Czy wierzysz, że masz szansę na spotkanie Tej Jedynej ? Jeśli przestałeś wierzyć i się starać, szanse masz marne. Jeśli jednak uwierzysz, że masz szanse (pewnie mniejsze niż bogaty przystojny facet) ale MASZ, to będziesz się inaczej zachowywać. Kilka porad praktycznych : - kobietki przeważnie lubią facetów zadbanych (umyty, pachnący, czyste pazurki, umyte włosy, ładnie pchnie z buzi) - ubiór - nie trzema mieć marynarki od armaniego ale można ubrać się elegancko i modnie, podpytaj kolezanki jakies/siostry/kuzynki jak się ubierają fajni faceci - pasje/hobby - fajnie jest jak facet ma jakieś głębsze zainteresowania niż piwo, sex i jedzenie - ale nie chodzi o oszukiwanie, chodzi o coś co lubisz robic, może trafisz na laskę która ma takie same hobby - nie ważne jakie - ale jeśli lubicie to samo - będzie dużo łatwiej. Masz niską samoocenę, ale ja w pełni rozumiem skąd ona się wzieła. Myślę że każdy by miał na twoim miejscu - sam tak miałem. Można się z tego wyzwolić, tylko ciągle trzeba podgrzewać wiarę i trochę się starać. Ekstra kobietka sama nie spadnie z nieba. O swoje szczęście trzeba walczyć, ale warto ! Pozdrawiam

'poza tym nie wierzę żeby każda kobieta Cię olewała. jeśli nie wyglądasz zbyt dobrze i o tym wiesz to mierz siły na zamiary ,a nie myśl o jakiejs piekności' ale on na pewno nie chce niskiej i przecietnej i w tym problem! 'a wygląd też mozesz poprawić w pewnym stopniu ,ale skoro jesteś niski itd wiesz ,że pewnie misterem nie będziesz raczej' 'w pewnym stopniu' na pewno nie znaczy na tyle, zeby spodobal sie jakiejs fajnej lasce, a po co ma byc z kims, kto mu sie nie podoba? moze ma fajny charakter, ale do fajnego charakteru tez 3ba sie 'przebic,' a malo kto jest na tyle dojrzaly, zeby na wstepie odrzucic wzgledy natury biologicznej i szukac przymiotow charakteru. 'nie mam kasy ani perspektyw na przyszlosc...' dyskwalifikacja - brzydki/biedny/bez perspektyw? :) ale musialbys rozwinac temat. kto teraz ma kase? a rynek pracy wiadomo jak wyglada. 'Poczucie estetyki też gra pewną rolę, ale jak dla mnie w większości powód bycia jak to się autor wyraził "gównem" tkwi w głowie. Inna sprawa, że z powodu wyglądu ma się często kompleksy.' problem bycia 'gownem' nie wzial sie u autora z niczego, nie zrodzil sie 'bo tak,' czy z powodu niskiej samooceny. sam napisal, ze wszystkie kobiety zawsze go olewaly, wiec dodal 2 do 2 i realnie spojrzal na zycie. spoleczenstwo go zgnoilo i tyle. chociaz moze wcale nie jest tak zle, odDos. moze jakas sasiadka itp. kocha sie w Tobie skrycie, a Ty tego nie widzisz, bo jestes zbyt zaabsorbowany rozczulaniem sie nad soba? moze rzeczywiscie powinienes zmienic miasto, znalezc dobrze platna prace i fajne hobby, pojsc na silownie i solarium, do fryzjera, kupic fajne ciuchy i juz - swiat stanalby przed Toba otworem! wystarczy troche pracy nad soba. co Ty na to? dobra porada? :>

no proszę, konkretne rady, musisz od jutra zacząć być samcem alfa autorze :D

"kiedyś się spotkałam z przystojnym facetem ,ale był tak nudny i niesmiały ,że mnie odstraszył" Zapewne on chciał być nudny i niesmiały. :D Ciekawe jak można pracować nad sobą, by stać się smiałym i interesującym. :D

PzW tyle lat na forum i nie wiesz? :p trzeba wyjść do ludzi i uwierzyć w siebie a miłość sama przyjdzie :D przecież każda potwora... etc.

// znalezc dobrze platna prace // buahha to mnie rozbawiło :) a teraz kilka faktów a propo mojej osoby, w realu wobec innych jestem: -w miare pewny siebie, mam bardzo duze poczucie humoru, rozrywkowy, wygadany jesli towarzystwo mi odpowiada, spontaniczny i ogolnie NIBY OK... no wlasnie, a wiec jesli to nie kwestia charakteru (no chyba ze mamy do charakteru doliczyc zarabianie pieniedzy-to fakt, odpadam..) to w takim raize wygladu.. a tutaj nic nie zmienie, bo jesli chodzi o wyglada to; jestem niski.. mam 172cm a z tym nic nie zrobie do tego dochodzi przecietna twarz, czyli najgorsze połaczenie, niski i przecietna twarz= bez szans na powodzenie u kobiet

"PzW tyle lat na forum i nie wiesz? trzeba wyjść do ludzi i uwierzyć w siebie a miłość sama przyjdzie przecież każda potwora... etc. " Nawet obudzony w srodku nocy to wyrecytuję.

jakoś trudno mi sobie wyobrazić żeby ktos o tak małym poczuciu wartości w realu był pewny siebie ,wygadany itd a 172 to jeszcze nie jest tak źle nawet mój jeden facet gdzies tyle miał Jak nie zmienisz swojego poczucia wartości to pewnie zawsze będziesz sam

"problem bycia 'gownem' nie wzial sie u autora z niczego, nie zrodzil sie 'bo tak,' czy z powodu niskiej samooceny. sam napisal, ze wszystkie kobiety zawsze go olewaly, wiec dodal 2 do 2 i realnie spojrzal na zycie. spoleczenstwo go zgnoilo i tyle." No prawda. Tu się zgodzę, że to też "czynnik zewnętrzny" wpływa na poczucie bycia gównem. Niektórzy sobie z tym radzą, bo są pewni siebie, a inni nie, bo ich charakter jest za słaby. Jak dla mnie dalej więc centrum problemu tkwi w głowie. Z drugiej strony trudno czuć się inaczej kiedy wszystko dookoła sugeruje Ci, że jesteś nudny i beznadziejny. Skoro autor doszedł do tego, że inny nie będzie, to zostaje mu jedynie pogodzić się z losem.

a do tych co tak szydzą z moich wypowiedzi to bądźcie dalej tacy bez wiary w siebie to zobaczymy czy coś w waszym zcyiu się zmieni dla mnie przynajmniej ,a jestem kobieta nie ma nic gorszego niż facet,który widać ,że ma duże kompleksy .. bo to się czuje który ma . Wolałabym mniej przystojnego ( no może nie brzydala totalnego ,ale powiedzmy przeciętnego) ,a pewnego siebie i mającego coś do powiedzenia niż przystojengo modela z kompleksami ,niepewnego siebie , mającego humorki