KWIECIEŃ 2012!!!!

Indianka Ja również biorę żelazo (Biofer) i końką dawkę euthyroxu (175-200). Euthyrox biorę na czczo natomiast na żelazie napisano by brać w trakcie lub tuż po posiłku, ja biorę wieczorem. http://www.doz.pl/leki/p1571-Biofer Dobrze się po tym czuję jedyny minus to taki, że trzeba brać aż 3 tabletki co przy innych lekach/suplementach daje mi 11 tabletek dziennie :( Co co poprawy wyników to nie wiem, biorę dopiero 2 tygodnie.

Tfu... biorę biofer folic http://www.doz.pl/apteka/p4822-Biofer_Folic_tabletki_80_szt

dziewczyny - niska hemoglobina to ile i was??? ja mam 12,6 i gin tez kazal zelalo brac gardlo mnie pobolewalo rano dalam 4 zabki czosnku do kanapki z pomidorem,tak mnie wypieklo,zmulilo przez moment ale przeszlo,tfu nie lubie czosnku ale jak mus to mus tym bardziej ze moj 2latek tez mi nie da polezec za bardzo w domu ;)

Hemoglobina: 9,8, a norma jest chyba od 12,00. Tfu, tfu mnie przeziębienie na razie omija;)

Ja mam 11,1... przed ciążą było 13. Aha... no i wegetarianką jestem.

dziewczyny wczoraj zlapal mnie straszny bol, skurcz pomiedzy odbytem a ze tak powiem cipka ale mnie bolalo co to moze byc miala kiedys ktoras z was???

hmmm...mnie czasem tak jakby powiedzieć w cipce ciągnie, ale to podobno normalne objawy.

kurde mnie wlasnie tez.....tak jakos ciagnie nie wiem jak to opisac

Ja np. czasem miałam podobnie przed okresem. Byłam ostatnio na wizycie i zapytałam się czy to jest normalne w okresie ciąży. Lekarz mi powiedział że tak i jeżeli ból jest silny to poleca wziąć nospę.

Dziewczeta, slyszalam, ze w gorzkiej czekoladzie jest duzo zelaza. Moze warto sprobowac ? Przed katarem nadal chronie sie zazywajac grejpfruty i jak na razie to dziala :) qwarce9> Ja bede obok Herzberg Am Harz. Wyglada na to, ze moje dziecko bedzie goralem saksonskim ;)

Kafka, też pochłaniam grejpfruty i również nic mi nie dolega:)

Hej Dziewczyny. Ja też mam niedobór żelaza. Dwa razy miałam badany jego poziom i za drugim razem było go jeszcze mniej mimo tabbletek i diety. Widocznie nie przyswajam. Do niedawna odczuwałam zawroty głowy i osłabienie z tego powodu, ale teraz jest już ok pod tym względem. Zaczęłam pić soki z pomarańczy, bo podobno żelazo lepiej się wtedy wchłania i rzeczywiście zawroty minęły. Mam nadzieję, że wyniki będą lepsze. Widzę, że coraz więcej z was dopada choroba. Ja jak na razie trzymam się zdrowo. Może dlatego, że rozchorowałam się we wrześniu i nabrałam odporności. Dużo zdrówka dla Was. :)

Hejka Odebrałam właśnie wyniki badań po 2 tygodniach brania Bioferu Folik: Hemoglobina 12,1 (poprzednio 11,1) Hematokryt 36 (poprzednio 32,4) Płytki 170 (poprzednio 165) a test obciążenia glukozą 75g na czczo 75,9 po 2h 97,4

Ja mam hemoglobinę 11,8 i lekarz powiedział żeby się nie martwić jak będzie dalej spadała to żelazo przepisze. Ale żelazo zaczęłam sama zażywać w witaminach, które zaczęłam brać i po świętach ide na wyniki to się okaże. Niestety po samym żelazie, pamiętam z poprzedniej ciąży, straszne zaparcia i nudności. Ale najlepszy jest sok z buraków :)

Tak, o burakach też słyszałam:)

O kurcze nie spodziewałam się że aż tyle nas, widocznie w ciąży niedobory żelaza to norma. Dzieciaki z nas wysysają:) napiszcie co z tym sokiem i jak się go robi? w sokowirówce z buraków surowych? Juz się napaliłam:) Uwielbiam buraki uwielbiam świeże soki:)

Ja robię w sokowirówce, obieram buraczki i wrzucam do sokowirówki. Ostatnio tak polubiłam wyciskane soki z pomarańczy, grejpfrutów że już chyba nie kupię soku w kartoniku.

Witajcie mamusie;) Ja juz po wizycie-dzidzia waży 646g :) Bardzo duży już z niego chłop:P Ogólnie wszystko wporządku,ostatnio na wizycie był nisko ułożony główką i nie mogła zmierzyć jej a dziś był odwrócony-głowka u samej góry:) Śmiać sie mi chce co do niedoboru żelaza bo dziś okazało sie ze ja tez tak mam;) Zaleciła mi brać żelazo i do tego dała mi kartę z dięta bogatą w żelazo.Buraki już kupiłam i jutro zaczynam pić;) A jeszcze dzisiaj dowiedziałam się,że żona mojego szwagra też jest w ciąży hehe w 5tc--ahh kiedy to było;) Pamiętacie?? hehe

No i pije pyszny soczek z buraczków: 2 jabłka i dwa małe buraki zrobione w sokowirówce- plus kilka kropli cytryny do tego zmielono lód. Mniam:)

Bajua-to dobrze,że z Twoim synkiem wszystko w jak najlepszym porządku:)z tym żelazem to widzę,że prawie wszystkie mamy problemy;P jejj...5mc to tak dawno było;)ale do dziś pamiętam jak zrobiłam pierwszy test, mój mąż specjalnie się obudził rano żeby wynik zobaczyć, a ja jeszcze spieszyłam się do pracy...ach:)

Indianka25--mniaaaaammmmm:)

tak..napisałam 5mc zamiast 5tc:P

mmmmm 5tc.... ja sie dowiedzialam o ciazy w 5tc. i od tamtej pory az do 13-14tc ciagly strach ... ale na szczescie najgorszy etap ciazy mamy za soba :):)

Bajua jaki już duży chłopak:) Niech rośnie zdrowo:) Dziewczyny czy któraś z was stosowała pieluchy z biedronki ? Bo tak patrze na ceny i są szalone te z biedronki najtańsze i tak zastanawiam sie czy biedronkowe są kiepskie? Słyszałam o nich dużo pozytywnych opinii

Indianka pytałam o opinie na temat tych pieluch (chyba Dada) kilku mam. Chwaliły, że są dobre, ale dla noworodka polecały tylko oryginalne Pampersy.

O właśnie jeżeli chodzi o pieluchy, miałam napisać podobnie jak Hannelka:)

Witam Dziewczynki jeśli chodzi o sok z buraków to wiadomo najlepszy jest jak się zrobi samemu i właśnie można dodać tam np marchewkę pomarańczę itp witamina c pomaga wchłaniać żelazo. Ale jak ktoś nie ma sokowirówki to polecam takie soczki w butelce jednodniowe też są świeże i smaczne :) A niedobory żelaza w tym okresie ciąży to chyba norma. Ponad 600 gramów to faktycznie duży chłopczyk :) pamiętam, że jak mojemu pierworodnemu robiłam połówkowe w 19 tc (bo się doczekać nie mogłam :)) to ważył 500 gramów i lekarz mówił, że sporo ale że chłopaki są zazwyczaj więksi niż dziewczynki. Za to mała w 21 tc ważyła 400 gramów :) I dobrze może będzie mniejsza, bo 3950 g ledwo urodziłam ;) Pozdrawiam i życzę miłego dzionka

A właśnie o pieluchach jeszcze miałam napisać:) Pieluchy Dada z Biedronki są spoko, ale myślę że już dla starszego dzieciaczka nie dla noworodka. Zresztą jak się człowiek przyzwyczai do orginalnych Pampersów to niestety wszystkie inne wypadają słabo. Bo Pampersy są miękkie, elastyczne, naprawdę chłonne i mają rozciągliwe zapięcie rewelacja. Ale niestety cenę też mają powalającą. Ja osobiście napewno będę używała dla dzidzi Pampersów :) ( kurcze powinni mi zapłacić za reklamę ;))

a ja wam powiem to samo :) o dadach slyszalam ze sa dobre i szkoda przeplacac (od wielu mam ). ale ostatnio bylo promocja 186 sztuk pampersów za 99 zl to kupilam co prawda 4-9 kilo ale sie oplacalo a sie nie zmarnuje :):) a wczoraj bylam w tesco i huggies 90 sztuk 35zl 3-6kg. to tez kupilam :P wyprubuje kilka marek i wtedy zdecyduje.

cześć i czołem Mamy:) Ja nawet nie pamiętam ile mam hemoglobiny, ale na ostatnich badanich źel nie było. Mimo wszystko dalej podjadam folik, piję soki, zajadam cebulę, popijam herbatkę z żurawiny. Oprócz tego lekarz kazał mi zażywać witaminy, ale z doświadczenia wiem, że słabo je przyswajam, więc łykam magnez, pije tran- Omega 3-> ponoć w II trymestrze intensywnie rozwija się mózg dziecka i potrzebuje więcej "wspomagaczy". Dużo żelaza, o czym mało kto wie, jest w Amarantusie. na forach o żywieniu , czy macierzyństwie trąbią, że najlepsze żelazo jest w mięsie- tylko dostań dobre, nie faszerowane antybiotykami mięso wołowe... a ja z doświadczenia wiem, ze amarantus super działa, no i osławione buraki też. Nawiasem mówiąc: bardzo lubię buraki w każdej postaci:)